Śródziemie (Władca Pierścieni) - Forumowa gra RPG

[DazZy 0]

Dnia 29.10.2006 o 15:06, MAR Cinek napisał:

[Jak tu pisać, gdy nie ma o czym...]

[ Możecie gadać , narzekać i takie tam ... ]

Grinx zamykał pochód . Szedł powili a swój topór trzymał w gotowości do walki . Krasnolud nie przywykł do skradania się , toteż ciągle się potykał . Gdy przyszła wieść o obozie Sarumana powiedział :

- Nie wiem o co wam chodzi ... skąd ten niepokój ? Biały czarodziej stoi przecież po naszej stronie ... a może doszły waszych uszu inne wieści ? Ale i tak lepiej ten obóz ominąc - nie możemy narażac innych na atak ...

[ Skąd macie wiedziec , że Saruman zdradził ? ]

[C11n3k 0]

Dnia 29.10.2006 o 15:32, Daniel DazZy napisał:

[ Skąd macie wiedziec , że Saruman zdradził ? ]

[ Ja nie wiem, czy Saruman zdradził, po prostu kiedyś się z nim pokłóciłem i teraz lubię mordować jego służących :) ]

[rogoz94 0]

-Nie wiem, czy Saruman zdradził, ale widziałem znak Białej ręki na flagach tych orków! Orkowie nigdy nie służyly Sarumanowi! To nie są nawet zwykli orkowie... Są więksi, lepiej uzbrojeni i z tego, co widać, bezlitośni dla samych siebie. Ich wierzchowce znam. To Wilki Mordoru! Większe, ochydniejsze, bardziej inteligentne i szybsze, niż zwykłe wilki. Skoro masz wątpliwości, Grinxie, to podsumuję: Wilki, oznaczają Mordor, biała ręka oznacza Sarumana, a więc te sprawy się ze sobą wiążą. A więksi orkowie, to tylko więcej kłopotów...

[C11n3k 0]

- Nie ważne po czyjej są stronie, dla mnie ważne jest to, że służą Sarumanowi, muszą zostać zgładzeni!

[olga2468 0]

Szli, szli i jeszcze raz szli... Tylko teraz bardziej ostroznie...
- Wiecie co? Juz bym wolala zmierzyc sie z tymi Jezdzcami niz tak isc...

[rogoz94 0]

-Ich jest setka, a nas jest 6! (Może 7...:P ) Gdyby dołączyło się do nas 10 elfickich wojowników, lub sam Aragorn, pokonalibyśmy ich.... Jednak może być z nimi biały czarodziej, a tego byśmy chyba nie chcieli.

[C11n3k 0]

Dnia 29.10.2006 o 15:48, rogoz94 napisał:

-Ich jest setka, a nas jest 6! (Może 7...:P ) Gdyby dołączyło się do nas 10 elfickich wojowników,
lub sam Aragorn, pokonalibyśmy ich.... Jednak może być z nimi biały czarodziej, a tego byśmy
chyba nie chcieli.

- Jest inny sposób, Rogozie.

[rogoz94 0]

-Wysłucham wszelkich propozycji:P

[C11n3k 0]

Dnia 29.10.2006 o 15:52, rogoz94 napisał:

-Wysłucham wszelkich propozycji:P

- Hmm... Moglibyśmy we dwóch zakraść się w nocy do ich obozu i zatruć im jedzenie. Następnego dnia wszyscy będą martwi - Powiedział Silk z lekkim uśmiechem na twarzy.

[rogoz94 0]

-Hmmm... doby pomysł, ale trochę nieczysty. Trzeba mieć szacunek do przeciwnika, nawet tak ochydnego:P Po za tym nie mamy czym ich otruć...

PS: Daniel powiedział, że zaraz powalczymy, ale jakby co, to nic nie wiecie:P

[C11n3k 0]

- Szacunek do przeciwnika - Silk wybuchnął śmiechem - Dobre! Wole nieczysto zwyciężyć, niż czysto zginąć.

[DazZy 0]

- Przyjrzyjmy się tremu z bliska - powiedział Grinx - Prowadź , Rogozie .

Cała drużyna , skradając się , podeszła na skraj góry . Na dole widać było obóz orków . Orkowie głośno się śmiali , zażerali się surową sarną i pili piwo .

- Co za żałosny widok - powiedziała Olga .

- Powinniśm.... co jest do cholery ? - Krzyknął Grinx .

Półka skalna , na której stali , złamała się . Drużyna poleciała w dół . Spadli w sam środek biesiadującej zgrai orków .

- Eeee... Nie przeszkadzamy ? - Powiedział ktoś z lewej .

- O cholera ... - Rzekł podsumowując sytuacją Grinx

Orkowie zerwali się na równe nogi i wrzasnęli . Drużyna wyjęła broń . Rozpoczęła się walka .

[ Jak widzicie orkowie mają ogromną przewagę liczebną . Macie nie kończyć walki - skończy ją mój post . Zabijajcie sobie ile chcecie ale nie piszcie " I ostatni przeciwnik padł w kałużę własnej krwi " ... no to walczcie . ]

[C11n3k 0]

Głowa pierwszego orka upadła na ziemię. Silk zawołał:
- Mówiłem, że lepiej było ich otruć!
I rzucił się na następnego olbrzyma.

[krzysiek253 0]

[czy mogę się do was dołączyć bo chciałbym grać w jakąś forumową grę najlepiej o Władcy pierścieni,ale w tej kompletnie związanej z książką czyli Władca pierścieni-gra nic się nie rusza więc ponawiam pytanie mogę? Jak tak to co mam zrobić, żeby dołączyć?]

[C11n3k 0]

Dnia 29.10.2006 o 16:49, krzysiek253 napisał:

[czy mogę się do was dołączyć bo chciałbym grać w jakąś forumową grę najlepiej o Władcy pierścieni,ale
w tej kompletnie związanej z książką czyli Władca pierścieni-gra nic się nie rusza więc ponawiam
pytanie mogę? Jak tak to co mam zrobić, żeby dołączyć?]

Tu masz wszystko http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=13128&pid=1

[krzysiek253 0]

a mogę być czarodziejem???? bo tam są tylko 4 rasy wypisane: hobbit, elf, krasnolud, człowiek!

[C11n3k 0]

Dnia 29.10.2006 o 17:02, krzysiek253 napisał:

a mogę być czarodziejem???? bo tam są tylko 4 rasy wypisane: hobbit, elf, krasnolud, człowiek!

[O tym zdecyduje Daniel Dazzy albo Rogoz]

[Blay 0]

-Evander strzelał z łuku tak szybko,że orkowie nawet nie widzieli strzał.
-Nie mam już siły!!!-wykrzyknął Evander wymierzając strzałą w kolejnego orka-ich jest za dużo nie damy rady!!!
-Nie załamuj się-krzykną Grinx-z naszymi brońmi rozwalimy te orki w sekundę.
-No nie jestem pewny-mrukną Evander.-widząc coraz większą liczbę orków nadchodzącą z naprzeciwka.
Nagle wrzawa ucichła.
-Pokonaliśmy ich-wykrzykną Evander.
-No nie jestem pewny.-powiedział Rogoz-widząc kilkudziesięciu orków naprzeciwko.

[olga2468 0]

- Wpadlismy jak sliwka w kompot, hihihi.
Olga, wbrew pozorom, ucieszyla sie.
- Wreszcie jakas rozrywka, juz zapomnialam do czego sluzy miecz! - krzyknela pozbawiajac glow dwoch orkow jednym machnieciem broni. Wokol niej zbieralo sie coraz wiecej przeciwnikow. Zaczela z nimi krwawy taniec.
- Rzygac mi sie chce jak patrze na te kreatury - westchnela z obrzydzeniem pokonujac kolejnego przeciwnika.

[rogoz94 0]

Sejmitary świsnęły w deszczu krwi. Blade zamruczała radośnie i z głośnym rykiem rzuciła się w wir walki. Poleciało parę głów, ale Rogoz zauważył, że przeciwników nie ubywa. Wściekły zdwoił siłę ataku i z krzykiem powalił sześciu napastników. Nagle strzała świsnęła mu przed nosem. Spojrzał w stronę, z której nadleciała i zobaczył bandę orkowych łuczników.
-Niech to szlag! Olga, łucznicy na skale! Chodź, zajmiemy się nimi!