Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

/.../

Dnia 13.05.2010 o 18:04, Rusty-Luke napisał:

Nie. Nie idąc głosować pozostawiam większe pole do popisu tym, którzy idą (im mniej osób
głosuje, tym większa moc ma głos każdego, kto głosuje).


A Ziemia jest płaska i opiera się na czterech ogromnych żółwiach :-)
Panie geniuszu to kiedy obali Pan teorię Kopernika ? :-)
Wiesz chciałem coś napisać o metodach d''Hondta i Sainte-Laguë ale szkoda słów i tak wiesz lepiej.
Jesteś żywym odbiciem przeciętnego polityka co to wie wszystko lepiej i na wszystkim się zna.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

/.../ > Wyobraź sobie zatem II turę, w której Kaczyński zmierzyłby się z Lepperem.
/.../

Wtedy na pewno poszedłbym głosować w drugiej turze. Na Leppera! Oczywista oczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

> Ciekaw jestem czy wybory parlamentarne też olałeś ?.
Nie chodzę na te głosowania, na których jest wybór pomiędzy "dżumą i tyfusem".


To znaczy na które ? kiedy ostatni raz brałeś udział w wyborach i jakie to były wybory ? (parlamentarne , samorządowe , prezydenckie).

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

> naprawdę jest Ci wszytko jedno ?
Gdyby tak było, to nie chodziłbym też na wybory parlamentarne, europarlamentarne i referenda
(w tym roku nawet byłem).


Na których ?.

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

O nawoływaniu nikt tu nie pisał, lecz o motywacji do głosowania w drugiej turze - de
facto (o ile nie znalazł się w niej Twój faworyt) dajesz czerwone światło jednemu z kandydatów,
a nie nagle stajesz się zwolennikiem jego rywala.


I co z tego ?.

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

> Znów Przepraszam ale czy Komorowski lub Kaczyński to zaborcy ? w jakim sensie zdradzają

> ojczyznę ?
Poprzez utrwalanie w niej socjalizmu - nie szkodzi, że różnych odmian.


Ludzie tego chcą , gdybyś powiedział prawdę przegrałbyś wybory.
Jeśli chcesz mogę rzucić przykładem z życia.

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

> Czy jako zwolennik JKM (wnioskuję z Twojej odpowiedzi na posta @Rusty-Luke-a)

> podpisałeś się pod listą poparcia dla tego kandydata ? czy zbierałeś podpisy popierające

> tego kandydata ?
Owszem, udzieliłem mu poparcia. Również i kandydatowi faworyzowanemu przez kolegę (także
ogon w sondażach) i poprosiłem go o to samo, jeśli trafi na zbieraczy podpisów.


Dobre i to.

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

A może to ci wybrani reprezentanci mają to samo w stosunku do swoich wyborców po tym,
jak już obejmą stanowisko? Zresztą jeśli ktoś ma źle wybrać, to niech lepiej spędzi dzień
wyborów z dala od lokalu.


Powiedz to tym którzy popierają pis , po drugie zły wybór jest pojęciem nieostrym , bo co to niby znaczy zły wybór ? dla każdego oznacza to coś innego.

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

> Po pierwsze sondaże nie mówią prawdy , i każdy Polak który choć odrobinę interesuje
się
> polityką wie że w sondażach Polacy nie mówią prawdy.
Właśnie się dowiedziałem, że nie jestem Polakiem :D


Wybory prezydenckie Tusk 55% poparcia , Kaczyński 45% poparcia i kto wygrał.
Od tamtej pory nie wierzę w to co Polacy wygadują w sondażach wyborczych.

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

> Po drugie Polacy nie dali się ogłupić tylko nie chcą marnować swojego głosu na kogoś

> kto ma zaledwie 100.000 lub 300.000 podpisów bo gdyby JKM powiedział że zebrał
3.500.000
> miliona podpisów , to wtedy przeciętny Kowalski pomyślałby 3.500.000 podpisów ?
to chyba
> ma szansę wygrać idę oddać na niego swój głos.
O właśnie - już zaczynasz używać retoryki zniechęcającej do kandydatów, którzy nie zebrali
niepotrzebnego nadmiaru podpisów. Mijanie się z prawdą przez kandydata choćby w takiej
prozaicznej sprawie, jak ilość zdobytych podpisów, bardzo brzydko by o nim świadczyła.


Przecież to można sprawdzić (ilość podpisów poparcia)

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

> Po trzecie tak jak powiedział @Kedziorus można zagłosować na mniejsze zło
, oczywiście
> nie było by takiej sytuacji gdyby spełniono punkt wyżej.
Wyobraź sobie zatem II turę, w której Kaczyński zmierzyłby się z Lepperem.


W takiej sytuacji zagłosowałbym na Kaczyńskiego.

Dnia 13.05.2010 o 19:49, Treant napisał:

> Po czwarte każdy głos ma znaczenie i gdyby do Polaków dotarł ten prosty fakt to
kto wie
> być może JKM został by prezydentem.
Niestety wielu naszych rodaków tkwi głowami jeszcze w poprzednim ustroju - głosowanie
na JKM byłoby dla większości z nich samobójstwem, bo nie poradziliby sobie bez państwa
opiekuńczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.05.2010 o 09:47, In_The_End napisał:

Jeżeli traktujesz ich na równi to naprawdę jesteś oderwany od rzeczywistości. Chyba przespałeś
kilka długich lat.

Na równi z nimi traktuję większość kandydatów.

Dnia 13.05.2010 o 09:47, In_The_End napisał:

To w takim razie na kogo zagłosujesz?

Zagłosuję na kandydata najdalszego od socjalizmu - JKM.

Dnia 13.05.2010 o 09:47, In_The_End napisał:

Gdybyśmy żyli w normalnym kraju to oczywiście i ja bym tak zrobił. Niestety w tych wyborach
musisz opowiedzieć się po stronie pisu, lub blokować go za wszelką cenę.

Celem nie jest zablokowanie Kaczyńskiego, lecz wybór dobrego prezydenta. Komorowski w mojej ocenie nie spełnia tego kryterium. PO postawiła na niewłaściwe osoby (Komorowski/Sikorski) - są w niej kandydaci, których bym w 2 turze poparł, bo głosuję właśnie na ludzi, a nie na partie.

Dnia 13.05.2010 o 09:47, In_The_End napisał:

Czy oni są tak ślepi i nadal myślą, ze wygrają?

Oczywiście, że nie myślą o wygranej, lecz o podtrzymaniu zainteresowania partią, bo najbliższe wybory parlamentarne mogą być dla nich niemiłym rozczarowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

To znaczy na które ? kiedy ostatni raz brałeś udział w wyborach i jakie to były wybory
? (parlamentarne , samorządowe , prezydenckie).

Na wszystkich ostatnich wyborach (prezydent - obie tury:2005, samorząd:2006, parlament:2007, europarlament:2009) byłem.

Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

Na których ?.

W Łodzi na początku roku dawało się kopniaka w zadek Kropiwnickiemu.

Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

I co z tego ?.

To z tego, że celem jest wybranie dobrego prezydenta, a nie jedynie odrzucenie złego.

Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

Ludzie tego chcą , gdybyś powiedział prawdę przegrałbyś wybory.
Jeśli chcesz mogę rzucić przykładem z życia.

Niech każdy dąży do tego, czego sam chce. Ja nie zamierzam przyłączać się do tłuszczy.

Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

Dobre i to.

Rozumiem, że Ty zbierałeś podpisy poparcia dla Komorowskiego, ale jakoś tak nie wypada Ci się chwalić?

Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

Powiedz to tym którzy popierają pis , po drugie zły wybór jest pojęciem nieostrym , bo
co to niby znaczy zły wybór ? dla każdego oznacza to coś innego.

Oraz parę innych partii. Mam na myśli zły wybór z mojego punktu widzenia.

Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

Wybory prezydenckie Tusk 55% poparcia , Kaczyński 45% poparcia i kto wygrał.
Od tamtej pory nie wierzę w to co Polacy wygadują w sondażach wyborczych.

Tendencję do równowagi głosów było widać na podstawie wcześniejszych sondaży. Pewnie pytano głównie osoby przebywające w miastach, a na wsi też jest niemało ludzi i to zdecydowanie tradycjonalistów.

Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

Przecież to można sprawdzić (ilość podpisów poparcia)

Skoro można to sprawdzić (nie do końca), to po co ta cała gadka? Osoby sprawdzające przeliczą tylko 100 tysięcy podpisów - reszta jest bez znaczenia.

Dnia 13.05.2010 o 20:19, kerkas napisał:

W takiej sytuacji zagłosowałbym na Kaczyńskiego.

Dlatego, że jednak łączy Cię z nim jakaś wspólnota poglądów, czy też boisz się, pana w biało-czerwonym krawacie na prezydenckim fotelu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 13.05.2010 o 21:20, Treant napisał:

> I co z tego ?.
To z tego, że celem jest wybranie dobrego prezydenta, a nie jedynie odrzucenie złego.


Czasami nie ma wyboru , po drugie może i według Ciebie Komorowski jest zły , ale przynajmniej potrafi się zachować publicznie czego o J.Kaczyńskim powiedzieć nie można , obrażał ludzi ile wlezie oraz polityków z innych państw.

Dnia 13.05.2010 o 21:20, Treant napisał:

> Ludzie tego chcą , gdybyś powiedział prawdę przegrałbyś wybory.
> Jeśli chcesz mogę rzucić przykładem z życia.
Niech każdy dąży do tego, czego sam chce. Ja nie zamierzam przyłączać się do tłuszczy.


Nie idąc na wybory pozwalasz tej "tłuszczy" rządzić innymi słowy przyłączasz się do niej.

Dnia 13.05.2010 o 21:20, Treant napisał:

> Dobre i to.
Rozumiem, że Ty zbierałeś podpisy poparcia dla Komorowskiego, ale jakoś tak nie wypada
Ci się chwalić?


Skoro już wziąłeś mnie na spytki tak poprosiłem o kartkę na której można składać podpisy poparcia i obleciałem rodzinę , znajomych , przyjaciół itd. aby złożyli podpisy poparcia a później oddałem tę kartkę tym którzy zbierali podpisy. Pewnie powiesz że to mało , ale na więcej po prostu brak mi czasu

Dnia 13.05.2010 o 21:20, Treant napisał:

> Wybory prezydenckie Tusk 55% poparcia , Kaczyński 45% poparcia i kto wygrał.
> Od tamtej pory nie wierzę w to co Polacy wygadują w sondażach wyborczych.
Tendencję do równowagi głosów było widać na podstawie wcześniejszych sondaży. Pewnie
pytano głównie osoby przebywające w miastach, a na wsi też jest niemało ludzi i to zdecydowanie
tradycjonalistów.


Sam więc widzisz że sondażom nie można ufać.

Dnia 13.05.2010 o 21:20, Treant napisał:

> Przecież to można sprawdzić (ilość podpisów poparcia)
Skoro można to sprawdzić (nie do końca), to po co ta cała gadka? Osoby sprawdzające przeliczą
tylko 100 tysięcy podpisów - reszta jest bez znaczenia.


Aha , cóż w tej sytuacji...

Dnia 13.05.2010 o 21:20, Treant napisał:

> W takiej sytuacji zagłosowałbym na Kaczyńskiego.
Dlatego, że jednak łączy Cię z nim jakaś wspólnota poglądów, czy też boisz się, pana
w biało-czerwonym krawacie na prezydenckim fotelu?


Boję się Pana w biało-czerwonym krawacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.05.2010 o 21:58, kerkas napisał:

/.../ > potrafi się zachować publicznie czego o J.Kaczyńskim powiedzieć nie można , obrażał ludzi
ile wlezie oraz polityków z innych państw. /.../

I w dodatku nie zdawał sobie z tego sprawy. Dotyczy to zarówno Lecha jak i Jarosłwa. Bo jeśli obrażał celowo, a, to zupełnie inna sprawa, ale obrażać mimochodem, z powodu kompletnej nieznajomości obyczajów, to już gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 13.05.2010 o 22:37, KrzysztofMarek napisał:

I w dodatku nie zdawał sobie z tego sprawy. Dotyczy to zarówno Lecha jak i Jarosłwa.
Bo jeśli obrażał celowo, a, to zupełnie inna sprawa, ale obrażać mimochodem, z powodu
kompletnej nieznajomości obyczajów, to już gorzej.


To nie ma znaczenia czy obrażał celowo czy nie , w polityce , dyplomacji nie ma miejsca na tego typu zachowania gdybyśmy byli supermocarstwem to powiedzmy jeszcze ale nie jesteśmy , więc jeśli prezydent tak słabego militarnie i gospodarczo kraju jak Polska obraża się na kogoś lub co gorsza grozi to jest to nie tylko żałosne ale i głupie.
Po drugie polityk nie może wyglądać jak siódme dziecko stróża.
Jest przecież reprezentantem narodu.

Ps. Jarosław zaczął politykę miłości odcina się od wszystkich swoich wypowiedzi sprzed katastrofy , Panie Boże widzisz i nie grzmisz.
Obłuda i zakłamanie wręcz leją się z ust Kaczyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.05.2010 o 20:04, kerkas napisał:

A Ziemia jest płaska i opiera się na czterech ogromnych żółwiach :-)
Panie geniuszu to kiedy obali Pan teorię Kopernika ? :-)
Wiesz chciałem coś napisać o metodach d''Hondta i Sainte-Laguë ale szkoda słów i tak
wiesz lepiej.
Jesteś żywym odbiciem przeciętnego polityka co to wie wszystko lepiej i na wszystkim
się zna.

A cóż takiego niepodważalnego ja podważam, że pytasz czy obalę teorię Kopernika? Faktem jest, że im mniej osób głosuje, tym większą moc mają poszczególne głosy tych, którzy zdecydowali się głosować. Jeśli głosują dwie osoby, to głos jednej z nich jest "warty" aż 50%, jeśli głosuje 10 osób, to głos jednego warty jest 10%, a jeśli głosuje kilka milionów ludzi, to jest to wartość bardzo znikoma. Jeśli masz jakieś problemy z logiką to naprawdę nie jest to mój problem, jak również nie jest moim problemem to, że stosujesz jakieś dziwne podwójne standardy (co do mniejszego zła, Kaczyńskiego i Piłsudskiego, lewicy i liberalizmu) i rozpatrujesz wszystko tylko i wyłącznie pod kątem wrogości wobec PiSu, na punkcie którego masz manię prześladowczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.05.2010 o 21:58, kerkas napisał:

Czasami nie ma wyboru , po drugie może i według Ciebie Komorowski jest zły , ale przynajmniej
potrafi się zachować publicznie czego o J.Kaczyńskim powiedzieć nie można , obrażał ludzi
ile wlezie oraz polityków z innych państw.

Prezydent, który będzie potrafił się dobrze zachować publicznie nie jest żadnym gwarantem dbałości o dobro Polaków. A przecież o to chodzi.

Dnia 13.05.2010 o 21:58, kerkas napisał:

Nie idąc na wybory pozwalasz tej "tłuszczy" rządzić innymi słowy przyłączasz się do niej.

Raz już Ci tłumaczono, że Twój punkt widzenia jest niewłaściwy. Zwolennik obcego Ci ideowo kandydata, tak samo jak Ty teraz, miałby do mnie pretensje, że swoją absencją w II turze uprawdopodabniam zwycięstwo Twojego faworyta. Jest jeszcze jedna opcja - oddać głos nieważny, z tym, że szkoda fatygi, bo i tak wszyscy będą to mieli gdzieś.

Dnia 13.05.2010 o 21:58, kerkas napisał:

Pewnie powiesz że to mało , ale na więcej po prostu brak mi czasu

Nic takiego nie powiem, bo nie zrobiłem nawet tyle. Z prostej przyczyny - wiem, że u mnie w rodzinie nie ma osób, które zagłosowałyby na JKM, więc zbieranie dlań pustych głosów poparcia mija się z celem.

Dnia 13.05.2010 o 21:58, kerkas napisał:

Sam więc widzisz że sondażom nie można ufać.

Byłbym zachwycony, gdyby można było nie ufać im aż tak, że ich faworyci nie znaleźliby się w II turze.

Dnia 13.05.2010 o 21:58, kerkas napisał:

Boję się Pana w biało-czerwonym krawacie.

Nie wróżę mu w tych wyborach wyższej niż siódma pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Polskie prawo konstytucyjne"

Leszek Garlicki
Wydanie 7
Liber 2003

Wybory i prawo wyborcze

Strony 166 - 172

System proporcjonalny oraz metoda d''Hondt-a i St. Laguë.

Przeczytasz pogadamy , nie przeczytasz nie mam co rozmawiać z Twoją ignorancją.

Ps. Ewentualnie "Prawo konstytucyjne" Marek Zubik lub jeśli chcesz iść po najmniejszej linii oporu
"Prawo konstytucyjne" Piotr Winczorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że w tych tytułach jest wykazane, że im mniej głosujących, tym mniej ważny jeden głos? Bo jeśli nie, to nie widzę sensu, dla których je podajesz, jak również nie wiem co ma wspólnego ordynacja wyborcza z wyborami prezydenckimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2010 o 20:21, kerkas napisał:

/.../ > To nie ma znaczenia czy obrażał celowo czy nie , w polityce , dyplomacji nie ma miejsca
na tego typu zachowania /.../

Nie masz racji. W polityce i w dyplomacji jak najbardziej jest na to miejsce i często to robia. Ale w jedwabnych rękawiczkach, tak, żeby obrazić (albo tylko dopiec) ale tak, zeby nikt nie mógł mieć pretensji, albo, żeby wyglądało to na zupełny przypadek.
Przykład?
Premier Putin zaprosił premiera Tuska do Rosji, chociaż to prezydent Kaczyński bardzo chciał jechać (i wystąpić w Katyniu). A niezadługo potem prezydent Miedwiediew zaprosił prezydenta Kaczyńskiego, chociaż ten wolałby, żeby tam, akurat wtedy, pojechał nasz premier. Wszystko zgodnie z regułami dyplomacji - a prezydent Kaczyński wyszedł na... mniejsza z tym, na co wyszedł. Został obrażony, ale nie mógł się do niczego przyczepić.
A sam prezydent Kaczyński, w trakcie wizyty oficjalnej w Japonii, nawet nie wiedział, ze jak ktoś wznosi toast i mówi do niego, to powinien patrzeć tej osobie prosto w oczy. Gapił się na coś innego i tym samym obrażał wznoszącą toast osobę (z rodziny Cesarza). Jak mu w Czechach podali piwo, to powinien zaczekać, aż dostaną je najbliższe osoby, a nie łapczywie pić - znowu obraza dobrych obyczajów. Ech, nie warto wymieniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2010 o 07:15, KrzysztofMarek napisał:

> /.../ > To nie ma znaczenia czy obrażał celowo czy nie , w polityce , dyplomacji
nie ma miejsca
> na tego typu zachowania /.../
>
Nie masz racji. W polityce i w dyplomacji jak najbardziej jest na to miejsce i często
to robia. Ale w jedwabnych rękawiczkach, tak, żeby obrazić (albo tylko dopiec) ale tak,
zeby nikt nie mógł mieć pretensji


Czyli zupełna odwrotność tego co robili bracia Kaczyńscy

/.../

Dnia 15.05.2010 o 07:15, KrzysztofMarek napisał:

A sam prezydent Kaczyński, w trakcie wizyty oficjalnej w Japonii, nawet nie wiedział,
ze jak ktoś wznosi toast i mówi do niego, to powinien patrzeć tej osobie prosto w oczy.
Gapił się na coś innego i tym samym obrażał wznoszącą toast osobę (z rodziny Cesarza).
Jak mu w Czechach podali piwo, to powinien zaczekać, aż dostaną je najbliższe osoby,
a nie łapczywie pić - znowu obraza dobrych obyczajów. Ech, nie warto wymieniać...


Ostatnio przeczytałem że protokół dyplomatyczny oraz etykieta dotycząca zachowań na przyjęciach , spotkaniach wielce nudziła naszego prezydenta , a doradców słuchać nie chciał i efekt jest a raczej był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2010 o 07:42, kerkas napisał:

>/.../ > Ostatnio przeczytałem że protokół dyplomatyczny oraz etykieta dotycząca zachowań na przyjęciach
, spotkaniach wielce nudziła naszego prezydenta , a doradców słuchać nie chciał i efekt
jest a raczej był.

>
O ile się orientuję, to w MSZ jest cały departament zajmujący się protokołem dyplomatycznym, a w każdej ambasadzie jest dyplomata (raczej niskiej rangi, bo zwykle II Sekretarz) zajmujący sie protokołem dyplomatycznym. MSZ wydaje też co jakiś czas podręcznik/poradnik protokołu dyplomatycznego. W kancelarii Prezydenta jest też, albo przynajmniej powinien być, jakiś dział zajmujący się protokołem dyplomatycznym. Ale jeśli był to tylko "zaufany człowiek prezydenta," a nie fachowiec, no to ja się niczemu nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I się skończyła polityka miłości Jarosława Kaczyńskiego

"Prowokacyjne ulotki: Donald Tusk senior należał do SS".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2010 o 15:33, kerkas napisał:

I się skończyła polityka miłości Jarosława Kaczyńskiego
"Prowokacyjne ulotki: Donald Tusk senior należał do SS".


Na razie wyluzuj, nie wiadomo jeszcze kto jest odpowiedzialny za te ulotki. Równie dobrze mogła to zrobić lewica lub ktokolwiek przeciwny dwóm liderom i jednocześnie ich obu osłabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2010 o 19:29, ThimGrim napisał:

Hieh, "odmieniony" Palikot rólez. Wreszcie jakieś dobre posunięcie ze strony sztabu Komorowskiego.
;)


Najwyraźniej "nadejszła wiekopomna chwiła". Palokot odmieniony , Jarek pokochał Ruskich , Kalata wypiękniała.Jeszcze trochę , a zacznę wierzyć w szczerość polityków.Koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2010 o 16:20, Galadin napisał:

> I się skończyła polityka miłości Jarosława Kaczyńskiego
> "Prowokacyjne ulotki: Donald Tusk senior należał do SS".

Na razie wyluzuj, nie wiadomo jeszcze kto jest odpowiedzialny za te ulotki. Równie dobrze
mogła to zrobić lewica lub ktokolwiek przeciwny dwóm liderom i jednocześnie ich obu osłabić.


Tylko jedna partia stosowała tego typu chwyty jakie kto ma korzenie itd. wiem że nie złapano ich na gorącym uczynku ale na 99% jestem pewny że to pis.
Po drugie niby kto poza pis-em zdobył by się na osobisty atak ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się