Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 28.02.2007 o 13:36, czarek.k napisał:

ciekawe czy będzie zamach na premiera.w tej paczce były trzy kóle dla niego,jego żony i kota.


A to Premier ma żonę? Pierwsze słyszę;P
Swoją drogą przy premierze i jego rodzinie pewnie też kręcą się "borówki" więc powinni czuć się w miarę bezpiecznie. Tylko co z tym kotem?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że poważny zamachowiec ["terrorysta polityczny"] wysyła nabój "dla kota". Sądzę, że to wyczyn dowcipnisia z wyjątkowo marnym poczuciem humoru.
BTW - wbrew temu, co napisał KrzysztofMarek, nie trzeba mieć dobrego rozeznania, aby wiedzieć o kocie Kaczyńskiego. IMHO jest to swego rodzaju wiedza powszechna, choć może takie informacje łatwiej wychwytują "kociarze"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 15:18, Epiphany napisał:

/.../ nie trzeba mieć dobrego rozeznania, aby wiedzieć
o kocie Kaczyńskiego. /.../

Ciiii... To, że Kaczyński ma kota, to tajemnica państwowa. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 09:30, KrzysztofMarek napisał:

Trudno to nazwać żartem. W najlepszym przypadku ktoś chciał się odreagować, ale... tu właśnie
jest "ale". Trzy rodzaje amunicji - to albo zachomikował z wojska, albo ma znajomych, albo
faktycznie ma tyle broni. O ile jeden rodzaj nabojów to dość łatwo zdobyć, o tyle trzy to już
znacznie trudniej.

Czy ja wiem czy tak trudno? Polska mafia nie ma żadnych problemów z załatwianiem setek sztuk broni i amunicji, więc jest to kwestia odpowiednich kontaktów. I nie oszukujmy się o te nietrudno.
>To nie był impuls, tylko działanie z premedytacją. Tylko w jakim celu?

Dnia 28.02.2007 o 09:30, KrzysztofMarek napisał:

Prawdziwy zamachowiec raczej nie uprzedza o swoim zamiarze.

Jeśli jest to prawdziwy zamachowiec, a jego pobudki są ideologiczne, to nie jest to człowiek normalny. To może znaczyć, że jego działania będą równie szalone jak on sam. Poza tym tacy zamachowcy często chcą, by ofiara wiedziała o tym, że jest celem. Osobiście uważam jednak, że to "żart". Obłędnie głupi, skrajnie nieodpowiedzialny, ale jednak "żart". A jeśli to prawda i do zamachy dojdzie (to nie pierwszy raz słyszymy takie plotki i informacje) to ... cóż, będzie duży problem dla polskiej polityki i samej Polski. Tu jest masa możliwości, zaczynając od tego skąd nastąpiłaby agresja (z kraju czy z zewnątrz), jakie byłoby jego podłoże (osobiste, ekonomiczne, ideologiczne, polityczne etc.) no i jaki byłby jego efekt. Tak czy siak zła sprawa by to była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 15:21, KrzysztofMarek napisał:

Ciiii... To, że Kaczyński ma kota, to tajemnica państwowa. ;D


Ale chodzi Ci o tego drugiego "kota", prawda? ;)))
Co do kota pierwszego, to podobno ma na imię Alik. Po co kotu imię, nie wiem wprawdzie... Niestety, nie udało mi się znaleźć podobizny Alika, ale mam zdjęcie poprzedniego kota Jarosława, noszącego dźwięczne imię Busio. Busio nie musi się obawiać terrorystów i zamachowców, jako że niestety już nie żyje :(

20070228154147

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 15:38, Graffis napisał:

Czy ja wiem czy tak trudno? Polska mafia nie ma żadnych problemów z załatwianiem setek sztuk
broni i amunicji, więc jest to kwestia odpowiednich kontaktów. I nie oszukujmy się o te nietrudno. /.../

Polska mafia? Mówi się, że u nas nie ma czegoś takiego jak "mafia", są tylko pospolici bandyci o większych wpływach ;) A od tej sycylijskiej odróżnia ich przede wszystkim brak klasy, o środkach nie wspominając. A pomysł z zamachem na premiera (i to jeszcze uprzedzonym!) jest absurdalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 16:13, gaax napisał:

A pomysł z zamachem na premiera (i to jeszcze uprzedzonym!) jest absurdalny.

Absolutnie się zgadzam (z diagnozą mafii też ;) ). Problem w tym, że zamachy na WTC też były absurdalne zanim się nie stały faktem. A jakby nam ustrzelili premiera, to byłaby chryja, nie ważne już jaki ten premier jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko kto miałby interes w zamordowaniu premiera? Przecież nie przeciwnicy polityczni, bo to historia rodem z taniego kryminału. Obce służby? Stany Zjednoczone mają potężnych wrogów na świecie, a premier Kaczyński? Nie przeceniajmy jego osoby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To mnie właśnie zastanawia. Bo ani jakiejś wielkiej afery nie wyśledził, ani nie pokrzyżował planów terrorystów... to musiałby być szaleniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak wiemy zamachy dokonywane przez szaleńców na najwyższych urzędnikach państwowych się często nie zdarzają :) W związku uważam to za nieprzemyślany żart i pomysłodawca nieźle się wpakował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 15:18, Dux napisał:

> ciekawe czy będzie zamach na premiera.w tej paczce były trzy kóle dla niego,jego żony
i kota.

A to Premier ma żonę? Pierwsze słyszę;P
Swoją drogą przy premierze i jego rodzinie pewnie też kręcą się "borówki" więc powinni czuć
się w miarę bezpiecznie. Tylko co z tym kotem?;)

pomyliłem sie.chodzi o jego matkę.pomyliłem z lechem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 17:16, czarek.k napisał:

pomyliłem sie.chodzi o jego matkę.pomyliłem z lechem...


Też tak pomyślałem. Zresztą w tym przypadku o pomyłkę nietrudno;)
Swoją drogą z tego co wyczytałem powyżej to te kule były różne. Ciekawe jaki kaliber komu niedoszły zamachowiec zaoferował. Kotu pewnie najmniejszą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 17:25, Dux napisał:

> pomyliłem sie.chodzi o jego matkę.pomyliłem z lechem...

Też tak pomyślałem. Zresztą w tym przypadku o pomyłkę nietrudno;)
Swoją drogą z tego co wyczytałem powyżej to te kule były różne. Ciekawe jaki kaliber komu niedoszły
zamachowiec zaoferował. Kotu pewnie naj mniejszą.

powinien dać wszystkie takie same.bo nie zdąży wystrzelić wszystkich na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2007 o 16:13, gaax napisał:

Polska mafia? Mówi się, że u nas nie ma czegoś takiego jak "mafia", są tylko pospolici bandyci o większych wpływach ;)


Owszem, istanieje coś takiego jak polska mafia. Tylko różni się trochę od tej sycylijskiej. Rózni się mianowicie rodzajem biznesu, którym się zajmuje. U nas mafia zajmuje się polityką. Jak bys nazwał obecna koalicję? Dla mnie to trzy rodziny mafijne walczące z konkurującymi gangami. Polityka to najgorsze bagno jakie może być. Naszych trzeba chronić - obcych liminować. To tylko TKM, których twórców wszyscy przecież znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2007 o 07:40, HumanGhost napisał:

Owszem, istanieje coś takiego jak polska mafia. Tylko różni się trochę od tej sycylijskiej.
Rózni się mianowicie rodzajem biznesu, którym się zajmuje. U nas mafia zajmuje się polityką.
Jak bys nazwał obecna koalicję? Dla mnie to trzy rodziny mafijne walczące z konkurującymi gangami.
Polityka to najgorsze bagno jakie może być. Naszych trzeba chronić - obcych liminować. To tylko
TKM, których twórców wszyscy przecież znamy.

Sycylijska też robi w polityce. Jest zapleczem mafii wybieranej w wyborach. U nas jest podobnie. Wszyscy się śmieją z grupy trzymającej władze, ale jak dla mnie nie jest to takie bez sensu, ze są ludzie, którzy są nie to że szarymi, ale przezroczystymi eminencjami :( I wcale nie Wołomin, ani Pruszków, czy inne Pershingi i Masy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2007 o 07:40, HumanGhost napisał:

Owszem, istanieje coś takiego jak polska mafia.


Jak dla mnie to już od dawna nie ma czegoś takiego jak mafia .Są tylko zorganizowane grupy przestępcze .Dla mnie mafia po pierwsze oparta była na rodzinie, miała kodeks honorowy i raczej z jej strony nie było zagrożenia dla osób postronnych .W dzisiejszych czasach , mamy jedynie bandyctwo nastawione na zysk , nie liczą się z niczym .Faktem jest że i mafia sycylijska miała swych "oprawców" , ale to już przypada na okres zmierzchu mafii . Jak wiadomo upadkiem tej starej mafii były narkotyki , zaczęli zarabiać taką kasę na eksporcie do USA że nie wiedzieli co z nią robić .Jak w każdym przypadku nadmiar pieniędzy i władzy zaszkodził .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 01.03.2007 o 07:40, HumanGhost napisał:

Naszych trzeba chronić - obcych liminować. /.../

Z tą drobną różnicą, że nie za pomocą karabinku snajperskiego tylko ujawniając polityczny skandal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.03.2007 o 09:49, spider88 napisał:

Jak dla mnie to już od dawna nie ma czegoś takiego jak mafia .Są tylko zorganizowane grupy
przestępcze .Dla mnie mafia po pierwsze oparta była na rodzinie, miała kodeks honorowy/.../

Wybacz ale za dużo się naoglądałeś Ojca Chrzestnego - mafia [Cosa Nostra czy inne przypadki] zawsze była brutalna i okrutna; opowieści o jakimś kodeksie honorowym bandytów można włożyć między bajki. Zabijali, torturowali, gwałcili, napadali, itd. niezależnie od tego czy chodziło o narkotyki czy handel alkoholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2007 o 10:09, Clegan napisał:

/.../ opowieści o jakimś kodeksie honorowym bandytów można włożyć
między bajki. Zabijali, torturowali, gwałcili, napadali, itd. niezależnie od tego czy chodziło
o narkotyki czy handel alkoholem.

Tym niemniej mieli coś na kształt kodeksu, którego naruszenie skutkowało śmiercią z rąk mafii. Zasadą była omerta - milczenie przed władzami, nawet w przypadku, gdy policja schwytała niedoszłego zabójcę, który danego mafioza postrzelił. Mafiozo sam musiał wymierzyć "sprawiedliwość". Inną zasadą było, że rodziny mafiozów - kobiety i dzieci są nietykalne , jeszcze inną, że nie zabija się sędziów i policjantów (chyba, że skorumpowanych zdrajców. Wtedy podrzucano włodzom dowody jego korupcji). Zasad tych już nie ma, skończyły się wraz z zeznaniami Joe Valachiego, jednego z bossów mafijnych, na którego mafia wydała wyrok. Ile to już czasu? Chyba około 50 lat temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naszło mnie na rybę, to poszedłem do hipermarketu, który jest po drugiej strony ulicy. Stoisko ze świeżą i wędzoną rybą obsługiwał jeden pan. Przede mną stała kobita i taką oto przeprowadziła rozmowę:
"Poproszę pięć wędzonych rybków"
"Jakie pani sobie życzy?"
"Pan się czepia, pan jest cham".

I teraz się nie dziwię, dlaczego w hipermarketach obsługa unika klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się