Dragon Age

[Karharot 0]

25 level + 3x24???
There is no kill like overkill huh? Biedny smok :(
Tak zupełnie na poważne - przegiąłeś z tym XD Wielkiego Smoka zabija się na 14-15 levelu, czekanie z tym do tak późnego etapu gry to marnotrawstwo zbroi która przydałaby Ci się wcześniej (zwłaszcza w Głębokich Ścieżkach).

[Wrukos 0]

Dnia 10.08.2010 o 10:21, Karharot napisał:

czekanie z tym do tak późnego etapu gry to marnotrawstwo zbroi która przydałaby Ci się
wcześniej (zwłaszcza w Głębokich Ścieżkach).

Ja właśnie tą zbroję zdobyłem przed pierwszym wejściem do Orzammaru. Po przeciągnięciu na swą stronę elfów, magów i ludzi Smok musiał paść ;D

[Zand79 0]

Dnia 10.08.2010 o 10:21, Karharot napisał:

Tak zupełnie na poważne - przegiąłeś z tym XD Wielkiego Smoka zabija się na 14-15 levelu,
czekanie z tym do tak późnego etapu gry to marnotrawstwo zbroi która przydałaby Ci się
wcześniej (zwłaszcza w Głębokich Ścieżkach).

Dawno nie grałem ale ta walka nie była czymś wielkim.
IMO najlepsza walka jaką pamiętam z przedstawicielem smoczego rodu to starcie ze starym dobrym Firekragiem (mam nadzieje że dobrze napisałem) z klasyki RPG. Ta walka miała coś w sobie. Dla ciekawości do tej pory pamiętam ze u mnie poległ od podstawowego czaru- "Rój owadów" nic specjalnego ale odjął ten najistotniejszy punkt życia - Ostatni
Pozdro

[Vel_Grozny 0]

Dnia 10.08.2010 o 13:34, Zand79 napisał:

Dawno nie grałem ale ta walka nie była czymś wielkim.
IMO najlepsza walka jaką pamiętam z przedstawicielem smoczego rodu to starcie ze starym
dobrym Firekragiem (mam nadzieje że dobrze napisałem) z klasyki RPG. Ta walka miała coś
w sobie. Dla ciekawości do tej pory pamiętam ze u mnie poległ od podstawowego czaru-
"Rój owadów" nic specjalnego ale odjął ten najistotniejszy punkt życia - Ostatni
Pozdro

Ja smoki przeważnie dobijałem magicznym pociskiem :)

A później przerzuciłem się na wyzwalacz 3xobniżenie odporności, a potem nawalania na akceleracji plugawych uwiądów... Taaa... czarownik to była przegięta postać w BG2.

A co do walk w DA, to trochę brakowało mi takich starć jak w BG2. W BG2 były świetne czary - kamienna skóra, obniżenie odporności, wyłom, całkowita niewrażliwość. Trzeba było odpowiednio dobierać czary do walki. Natomiast w DA cały system walki nastawiony jest na zadawanie obrażeń.

[Rincewind 0]

Ile zajmuje rozgrywka dragon age ?

[Phobos_s 0]

Dnia 10.08.2010 o 14:14, Rincewind napisał:

Ile zajmuje rozgrywka dragon age ?

To zależy jak szybki będziesz biegał. Ale ze wszystkimi side questami to tak ok 40 - 50 godzin.

[Karharot 0]

Dnia 10.08.2010 o 13:34, Zand79 napisał:

Dawno nie grałem ale ta walka nie była czymś wielkim.

Bo o ile nie zacznie się jej będąc totalnie nieprzygotowanym na wyjątkowo niskim poziomie to zawsze jakoś uda się ją przejść, niestety w DA nie ma przeciwników których można pokonać jedynie na bardzo wysokim poziomie i z najlepszym sprzętem bo inne drużyny zmiotą jednym machnięciem łapy.

Dnia 10.08.2010 o 13:34, Zand79 napisał:

IMO najlepsza walka jaką pamiętam z przedstawicielem smoczego rodu to starcie ze starym dobrym Firekragiem (mam nadzieje że dobrze napisałem)

Firkraagiem :) Ja identycznie jak Vel Grozny używałem Wyzwalacza Zaklęć z 3 Obniżeniami Odporności na Magie i atakowałem Plugawymi Uwiądami Abi-Dalzima tyle że pomiędzy tymi używałem jeszcze Wielkiego Osłabienia :)
Trzeba jednak przyznać temu wspaniałemu czerwonemu smokowi że budził większy respekt, przede wszystkim dlatego że kiedy jeszcze nie miało się opracowanej skutecznej strategii i zebranego dobrego sprzętu to Firkraag potrafił pozabijać pół drużyny już pierwszym atakiem i nie było mowy aby po prostu się do niego weszło i z marszu spuściło łomot dostosowując taktykę dopiero w trakcie walki. To był przeciwnik którego się pamięta,,,

[Vel_Grozny 0]

Dnia 10.08.2010 o 14:14, Rincewind napisał:

Ile zajmuje rozgrywka dragon age ?

Mi zajęła 70h. Ale zrobiłem większość questów i nie przelatywałem dialogów, tylko ich słuchałem. Ponadto prócz Stone Prisoner miałem Warden''s Keep i Return to Ostagar, więc może te 4h na nich spędziłem.

[Wrukos 0]

Hmm.. po raz drugi przechodzę Dragon Age, i znowu w queście Ostatnia Bitwa mam ścinki. Cała gra okej, a akurat w tym momencie "coś" jest. No dobra, pomioty czekają..

[Okopolitan 0]

Dnia 10.08.2010 o 14:31, Karharot napisał:

> Dawno nie grałem ale ta walka nie była czymś wielkim.
Bo o ile nie zacznie się jej będąc totalnie nieprzygotowanym na wyjątkowo niskim poziomie
to zawsze jakoś uda się ją przejść, niestety w DA nie ma przeciwników których można pokonać
jedynie na bardzo wysokim poziomie i z najlepszym sprzętem bo inne drużyny zmiotą jednym
machnięciem łapy.
> IMO najlepsza walka jaką pamiętam z przedstawicielem smoczego rodu to starcie ze
starym dobrym Firekragiem (mam nadzieje że dobrze napisałem)
Firkraagiem :) Ja identycznie jak Vel Grozny używałem Wyzwalacza Zaklęć z 3 Obniżeniami
Odporności na Magie i atakowałem Plugawymi Uwiądami Abi-Dalzima tyle że pomiędzy tymi
używałem jeszcze Wielkiego Osłabienia :)
Trzeba jednak przyznać temu wspaniałemu czerwonemu smokowi że budził większy respekt,
przede wszystkim dlatego że kiedy jeszcze nie miało się opracowanej skutecznej strategii
i zebranego dobrego sprzętu to Firkraag potrafił pozabijać pół drużyny już pierwszym
atakiem i nie było mowy aby po prostu się do niego weszło i z marszu spuściło łomot dostosowując
taktykę dopiero w trakcie walki. To był przeciwnik którego się pamięta,,,

Pff... ja biłem go jakoś zaraz na początku koło 12 poziomu :D Na 6 poziomie spelli było obniżenie odporności na magie a potem salwy magicznych pocisków ;p Of kors moje zboczenie było takiego, że grałem kapłan + 5 x mag, więc salwa 5 pocisków była niezła :D

[Mrozinnio 0]

Grał ktoś już w nowe DLC? Warto w nie zainwestować? Normalnie kupuję wszystkie, ale jeśli zakupie teraz DLC do DA, to na LotSB do ME2 mi nie starczy punktów. Dlatego jeśli ktoś grał niech oceni czy warto zainwestować i coś od siebie napisze o tym dodatku.

[Zand79 0]

To był przeciwnik którego się pamięta,,,
Raz że się pamięta to się jeszcze odczuwało że walczy się ze smokiem a nie jakąś przerośniętą jaszczurką ;D oczywiście u mnie wyglądało to podobnie wyzwalacze z ze 2 x obniżenie odporności na magie wielkie osłabienie a potem co tylko było ofensywnego pod ręką. niestety nie dysponowałem wtedy Abi-Dalzimem.
Ech miło powspominać.
Przyznam się że próbowałem swoich sił z białym smokiem (wyleciała mi z głowy nazwa) tym dobrym ale to już nie było to samo. Smok cienia też był mało wymagający

[Karharot 0]

Dnia 10.08.2010 o 22:39, Zand79 napisał:

Raz że się pamięta to się jeszcze odczuwało że walczy się ze smokiem a nie jakąś przerośniętą jaszczurką ;D

Bo jeśli się tego nie rozumiało to kończyło się jako zwęglone truchełko XD
oczywiście u mnie wyglądało to podobnie wyzwalacze z ze 2 x obniżenie odporności

Dnia 10.08.2010 o 22:39, Zand79 napisał:

Przyznam się że próbowałem swoich sił z białym smokiem (wyleciała mi z głowy nazwa) tym dobrym ale to już nie było to samo. Smok cienia też był mało wymagający

Adalon - to była srebrna smoczyca, białe smoki były złe (w świecie Forgoten Realms smoki "kolorowe" są złe zaś "metaliczne" dobre), walka z nią teoretycznie powinna być tak samo wymagająca co starcie z Firkraagiem ale jakoś trudno się było w nią wczuć bo jedynie naprawdę zła postać mogła się tego podjąć. Co do Thaxll''ssillyii (smoka cienia) to był on nieprzyjemnym przeciwnikiem ze względu na to że wysysał poziomy co było groźne (i męczące) zwłaszcza dla magów ale nie miał tak niszczącego zionięcia jak Firkraag i głównie dlatego nie był aż tak wielkim wyzwaniem.

-> Okopolitan
Na 12 poziomie to ja jeszcze czyściłem Athkatlę ;) I nigdy nie wędrowałem drużyną z taką ilością magów, pomijając już komplikacje w rozgrywce (brak złodzieja do rozbrajania pułapek, brak zbrojnych do pozbywania się mobków) taka drużyna by się ze sobą gryzła charakterami (Aerie i Edwina trudno będzie zadowolić w jednym teamie ;P).

Ta dyskusja bardziej by już pasowała do tematu o BG2 więc jeśli chcecie ją kontynuować to lepiej przenieśmy się tam ;)

-> Mrozinnio
Żeby nie było że tylko offtopicuję napiszę co nieco o Pieśni Leliany :) Na początek mała informacja - ten DLC jest w całości po angielsku i nie ma opcji wyboru języka polskiego (chyba że od czasu jego wydania wyszedł do niego jakiś update ale wątpię w to). Fabuła tego dodatku koncentruje się na przygodach Leliany przed wstąpieniem przez nią do klasztoru gdy jeszcze podróżowała z Marjolaine, z tego też względu cała akcja dzieje się całkowicie niezależnie od głównej części gry i nic się pomiędzy nimi nie przenosi (jedynym wyjątkiem jest unikatowy pancerz który pojawi się w Twoim plecaku w DA jeśli ukończysz jeden z questów pobocznych dodatku).
Pod względem fabuły ten DLC prezentuje się interesująco (choć nie sposób się w nim doszukać czegokolwiek wybitnego) jedynym problemem może być długość rozgrywki zamykająca się zaledwie w 1-2 godzinach.

[Sinir 0]

Kupa, znowu nie dali nam nowego DLC. Nie pa polskiej wersji, To samo dzieje się w ME2. A co najciekawsze te dwie gry łączy jedna firma.

No ale dobrze, że tym razem dodatek będzie nastawiony na walkę, nie będzie trzeba (nie) rozumieć tekstu. :)

[Memorr 0]

Czy można zmienić wygląd naszej postaci głównej już w trakcie rozgrywki? bo chciałbym zmienić wygląd mojego elfka bo robiłem go na szybko a spodobała mi się gra nim

[Piotrbov 1]

Właśnie mi przyszła gra i co? 20 GB wolnego na dysku? Kurcze to z lekka przesadzili.

[Wrukos 0]

Dnia 11.08.2010 o 08:44, Piotrbov napisał:

Właśnie mi przyszła gra i co? 20 GB wolnego na dysku? Kurcze to z lekka przesadzili.

Nie powiedziałbym.. gra jest tak rozbudowana, o czym się niedługo przekonasz.

[Piotrbov 1]

Dnia 11.08.2010 o 08:47, Wrukos napisał:

Nie powiedziałbym.. gra jest tak rozbudowana, o czym się niedługo przekonasz.

Ok. Bardziej mi chodzi o to że będę musiał sporo zmienić na Dysku dla tej gry. A właśnie, mam spory dysk zewnętrzny na USB, jak myślicie, jak będzie mi gra działać, jeśli DA zainstaluje właśnie na tym dysku ( firma pqi )

[Baciai 0]

panowie, pomocy, ratunku! DA nie wykrywa mi żadnych DLC nawet po ustawieniu tej automatycznej aktualizacji w service. Co może być przyczyną? Mam wersje 1.04...

[Karharot 0]

Dnia 11.08.2010 o 08:52, Piotrbov napisał:

mam spory dysk zewnętrzny na USB, jak myślicie, jak będzie mi gra działać, jeśli DA zainstaluje właśnie na tym dysku ( firma pqi )

Nie polecam takiego rozwiązania, grę oczywiście odpalisz ale jej szybkość najprawdopodobniej zauważalnie na tym ucierpi. Lepiej przerzuć tam cokolwiek masz na wewnętrznym dysku i zrób miejsce dla DA.