AN0WN1M

Guild Wars 2 - Temat Ogólny

7250 postów w tym temacie

Usoku był następcą Kisu ;P
Jeśli mówimy o profesji takiej jak assassin to tak, uważam, że jest potrzebne coś w stylu gildii która takiego wytrenuje.
Dlaczego uważam, że ta profesja przeszła by zmiany? Właśnie przez mieszanie się kultur a w tym wypadku zdecydowany wpływ kultury Tyrii która reprezentuje Europe.
Czym miały by się różnić? Niczym, czysto klimatyczne zmiany :)

Ostrowiak
Można wybrać tylko przodków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie musiał przezywać 200 lat, raz rozpoczęta polityka może być skutecznie kontynuowana przez jego następców zwłaszcza w tak odciętym rejonie jakim jest Cantha, później już kontakt uniemożliwiały hordy nieumarłych ;P
Mam nadzieje, że do pudełka GW2 wsadzą instrukcje chociaż tak obszerną jak do GW, opisującą wszystko co się działo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2010 o 14:40, qq_MoaR napisał:

Mówicie tak jakby Assassini byli tylko w Kintaju..


Jacy "my"? To Selv ma jakieś dziwne wizje ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2010 o 15:43, conan8 napisał:

Wiadomo już , kiedy mniej więcej premiera?


Na razie odpowiadają na to tak samo jak Blizzard. Może coś na Gamesconie będzie wiadomo więcej, bo już tam będzie grywalne demo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2010 o 15:43, conan8 napisał:

Wiadomo już , kiedy mniej więcej premiera?


Nie wiadomo, prawdopodobnie gdzieś w 2011.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2010 o 09:52, conan8 napisał:

A wiadomo coś na temat mountów? Skoro będzie duży, otwarty świat to mounty powinny być.

Będzie możliwość podróży miedzy miastami, tak jak jest teraz, przynajmniej podobny (chyba, że macie świeższe info), to chyba dyskwalifikuje mounty :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do tego Guild Wars i przymierzam i chyba w końcu kupię jak już wyjdzie dwójka. Tylko powiedzcie mi jedną rzecz, bo jest to dla mnie dość niejasne - jak jest rozwiązana kwestia dodatków w tej grze? Tj. czy jeśli kupię podstawkę, to zabawa z innymi się dla mnie skończy w momencie wyjścia pierwszego dodatku, bo inni gracze go kupią i nie będę mógł z nimi grać? Powiem szczerze, że to mnie od zawsze odstręczało od kupna GW1, bo nie wiedziałem, czy wystarczy kupić podstawkę by zobaczyć jak się w to gra i czy mi się spodoba (a to by chyba nie miało sensu bo w podstawkę nikt by już nie grał), czy trzeba kupić podstawkę i najnowszy dodatek, czy trzeba pójść na całość i łyknąć wszystko.

Mogę się mylić, ale w WoW-ie chyba jest tak, że jak wychodzi kolejny dodatek to wszyscy gracze rzucają się na niego, a starsze instancje czy raidy pustoszeją, bo nikt nie chcę się na nich bawić. Czy w GW jest podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2010 o 11:14, Vilmar napisał:

Przymierzam się do tego Guild Wars i przymierzam i chyba w końcu kupię jak już wyjdzie
dwójka. Tylko powiedzcie mi jedną rzecz, bo jest to dla mnie dość niejasne - jak jest
rozwiązana kwestia dodatków w tej grze? Tj. czy jeśli kupię podstawkę, to zabawa z innymi
się dla mnie skończy w momencie wyjścia pierwszego dodatku, bo inni gracze go kupią i
nie będę mógł z nimi grać?


Drogi Vilmarze, nie wiadomo jak będzie rozwiązana ta kwestia ponieważ gw2 jeszcze nie wyszło. Nie wiadomo, czy dodatek będzie zmieniał cały świat, czy tylko część i czy jakieś części świata będą wspólne dla ludzi z różnymi częściami gry.

Dnia 14.08.2010 o 11:14, Vilmar napisał:

Powiem szczerze, że to mnie od zawsze odstręczało od kupna
GW1, bo nie wiedziałem, czy wystarczy kupić podstawkę by zobaczyć jak się w to gra i
czy mi się spodoba (a to by chyba nie miało sensu bo w podstawkę nikt by już nie grał),
czy trzeba kupić podstawkę i najnowszy dodatek, czy trzeba pójść na całość i łyknąć wszystko.


Aha i po 5 latach nadal nie wiesz jak to działa? xD

Dnia 14.08.2010 o 11:14, Vilmar napisał:

Mogę się mylić, ale w WoW-ie chyba jest tak, że jak wychodzi kolejny dodatek to wszyscy
gracze rzucają się na niego, a starsze instancje czy raidy pustoszeją, bo nikt nie chcę
się na nich bawić. Czy w GW jest podobnie?


Gw to nie wow i takie porównania są zawsze zgubne. W gw masz 3 kampanie z których każda to oddzielna, samodzielna część gry i oddzielny kontynent. Mając daną kampanię możesz pykać z innymi na obszarze tej kampanii, pozostałe są dla Ciebie niedostępne. Kupując pozostałe części dostajesz nowe kontynenty do zwiedzania. Kampanie są samodzielne, a dodatek gwen wymaga jednej z kampanii i również zawiera nowe tereny w obrębie kontynentu z kampanii Prophecies.
Kupując daną kampanię dostajesz normalną, aktualną wersję gry, tylko, że masz jeden kontynent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2010 o 11:14, Vilmar napisał:

jak jest rozwiązana kwestia dodatków w tej grze?

dodatek jest jeden (Eye of the North), pozostałe części to osobne kampanie.

Dnia 14.08.2010 o 11:14, Vilmar napisał:

Tj. czy jeśli kupię podstawkę, to zabawa z innymi
się dla mnie skończy w momencie wyjścia pierwszego dodatku, bo inni gracze go kupią i
nie będę mógł z nimi grać?

nie za bardzo, kolejnych części GW1 już nie będzie, więc nie ma się co martwić.
no i do tej pory w prawie każdym miejscu można znaleźć graczy chętnych do gry (lub liczyć na pomoc osób z gildii. ew. pozostają najemnicy-boty).

Dnia 14.08.2010 o 11:14, Vilmar napisał:

czy trzeba kupić podstawkę i najnowszy dodatek, czy trzeba pójść na całość i łyknąć wszystko.

obecnie można dostać wszystkie części za 100 złotych. biorąc pod uwagę, że GW może dać kilka tysięcy godzin zabawy (ja już mam 2.5k), nie jest to duża kwota.

Dnia 14.08.2010 o 11:14, Vilmar napisał:

Czy w GW jest podobnie?

pierwsza kampania (Prophecies) może być mniej zaludniona, bo wszyscy już ją przeszli dziesięcioma postaciami, ale wciąż można znaleźć ludzi do gry. w pozostałych kampaniach i dodatku już jest lepiej.

na przyszłość:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=62&u=54156
;]


ed. Budo nub!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki - pytałem wyraźnie w kontekście GW2 - GW1 nie będę już kupował. Chciałem się dowiedzieć jak są skonstruowane dodatki i rozszerzenia w GW1, bo podejrzewam że podobna taktyka zostanie przyjęta w GW2 (zwłaszcza, że gra wciąż ma zostać bezabonamentowa) - teraz wiem już więcej, dziękuję :) Wygląda na to, że trzeba będzie po prostu kupić GW2 w dniu premiery, a potem, jak wyjdzie każdy kolejny dodatek, łykać także jego :) O ile gra mi się spodoba oczywiście i żona pozwoli pograć ;)

Zastanawia mnie jednak czemu twórcy tego podejścia nie zastanawiają się nad minusami takiego rozwiązania. A jednym z podstawowych jest bardzo wysoki (i rosnący!) próg wejścia dla nowych graczy (czy to GW, czy WoW) - którzy chcieliby się zacząć w to bawić, powiedzmy, 4 lata po premierze podstawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2010 o 11:38, Vilmar napisał:

Zastanawia mnie jednak czemu twórcy tego podejścia nie zastanawiają się nad minusami
takiego rozwiązania. A jednym z podstawowych jest bardzo wysoki (i rosnący!) próg wejścia
dla nowych graczy (czy to GW, czy WoW) - którzy chcieliby się zacząć w to bawić, powiedzmy,
4 lata po premierze podstawki.


O jaki próg wejścia chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.08.2010 o 11:55, Piotrbov napisał:

O jaki próg wejścia chodzi?


jak chcesz zacząć grę to musisz kupić wszystkie części naraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Próg w wejścia w GW jest dość mały, każdy "dodatek" czy raczej "nowa kampania" jest samodzielna oraz całkowicie kompletna. Jedynie GotN wymaga dowolnej poprzedniej części.
Proph, Factions oraz Nightfall to równoległe części które zwieńcza GotN.
To rozwiązanie nie ma minusów bo gra jest zbudowana w taki sposób, że maksymalny lv osiąga się w 1/4 zawartoci (lv cap jest stały i wynosi 20). To oznacza, że gdziekolwiek byśmy się nie wybrali, to znajdziemy wyzwania dostosowane do siebie, przechodząc wiec np: Nightfall tą sama postacią co Factions nie będziemy bić słabych przeciwników :)

Daelor
Oczywiście,, że nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się