Prince of Persia: Warrior Within

[Gorn7 0]

Uważasz że gra jest słaba dlatego że jest trudna? Fakt, jest trochę zbyt krótka, ale przy walce z bossem typu Kaileena po pokonaniu czuje się satysfakcje z tego że się ją pokonało.
To że chodzimy po tych samych miejscach to przecież normalne, gra ma i tak dużo lokacji, na te same natrafiamy bardzo rzadko. Wolałbyś żeby chodziło się w jedną stronę i zabijało po drodze potwory, i co to miałą być za fabuła? Dzięki temu że powtarzają się niektóre lokacje fabuła jest również ciekawsza bo znajdują tam się jakieś cenne przedmioty do których trzeba wrócić np: klepsydra z piaskami.
"Przeciwnik którego zabijamy uderzając w łydkę powtarza się" Nie rozumiem o co chodzi? Jeśli zabiłeś wroga to możesz być pewien że się nie pojawi po raz kolejny, widać coś ci się pomyliło.

[MacoRIP 0]

Dnia 25.02.2009 o 17:01, Xanax napisał:

Chciałeś powiedzieć przed Dahaką? W tej części Wezyr nie występuje.

A no tak, mój błąd ;)

[xD_ominik 0]

Dnia 25.02.2009 o 18:57, Gorn7 napisał:

"Przeciwnik którego zabijamy uderzając w łydkę powtarza się" Nie rozumiem o co chodzi?
Jeśli zabiłeś wroga to możesz być pewien że się nie pojawi po raz kolejny, widać coś
ci się pomyliło.

Przeszedłeś tą grę całą w ogóle? Chyba nie bo on chodzi sobie w różnych lokacjach.

[Gorn7 0]

Tak, przeszedłem grę różnymi sposobami co więcej ukończyłem całą trylogie, ale ty chyba nie do końca zrozumiałeś fabułę. O jakiego ci przeciwnika Ci chodzi?
Walczyłeś 2 razy z Kaileena ponieważ cofnąłeś się w czasie. Inni przeciwnicy są do siebie podobni bo są zwykłymi upiorami, po prostu walczysz na różnych lokacjach, żaden się nie powtarza po zabiciu. Polecam ukończyć grę jeszcze raz i bardziej się wpatrywać w to co się dzieję na monitorze, a nie później nazywać ją słabą.

[Hartus 0]

Dnia 26.02.2009 o 17:20, Gorn7 napisał:

Tak, przeszedłem grę różnymi sposobami co więcej ukończyłem całą trylogie, ale ty chyba
nie do końca zrozumiałeś fabułę. O jakiego ci przeciwnika Ci chodzi?
Walczyłeś 2 razy z Kaileena ponieważ cofnąłeś się w czasie. Inni przeciwnicy są do siebie
podobni bo są zwykłymi upiorami, po prostu walczysz na różnych lokacjach, żaden się nie
powtarza po zabiciu. Polecam ukończyć grę jeszcze raz i bardziej się wpatrywać w to co
się dzieję na monitorze, a nie później nazywać ją słabą.

Zapewne ma na myśli tego.. hmmm olbrzyma... no w każdym razie takie dwa razy większe od nas. Jednym ciosem zabiera nam bardzo dużo życia i jedynym na niego sposobem jest zajście od tyłu i bicie po łydkach. Po chwili kuca a my wskakujemy na niego i walimy po łbie aż padnie. Wiesz już o kogo chodzi? To jest zwykły potwór, nie żadna boss jak np Kaileena. I rzeczywiście go możemy spotkać w kilku miejscach. Ale nie rozumiem też tej frustracji xD ominika. Przecież każdy zwykły przeciwnik się powtarza. Każdy poza bossami.

[xD_ominik 0]

Dnia 26.02.2009 o 17:20, Gorn7 napisał:

Tak, przeszedłem grę różnymi sposobami co więcej ukończyłem całą trylogie, ale ty chyba
nie do końca zrozumiałeś fabułę. O jakiego ci przeciwnika Ci chodzi?
Walczyłeś 2 razy z Kaileena ponieważ cofnąłeś się w czasie. Inni przeciwnicy są do siebie
podobni bo są zwykłymi upiorami, po prostu walczysz na różnych lokacjach, żaden się nie
powtarza po zabiciu. Polecam ukończyć grę jeszcze raz i bardziej się wpatrywać w to co
się dzieję na monitorze, a nie później nazywać ją słabą.

Wiem że się cofam w czasie. I Ten przeciwnik o którym rozmawiamy jest w tym samym miejscu koło jakiś wodospadów. A raz jest w miejscu gdzie jest pełno zębatek, to jest chyba koło biblioteki.

[Karanthir666 0]

Dnia 27.02.2009 o 12:14, xD ominik napisał:

Wiem że się cofam w czasie. I Ten przeciwnik o którym rozmawiamy jest w tym samym miejscu
koło jakiś wodospadów. A raz jest w miejscu gdzie jest pełno zębatek, to jest chyba koło
biblioteki.

Może ci chodzi o golemy? To są tacy więksi przeciwnicy, nie bossowie. Jest tylko jeden golem-boss.

[xD_ominik 0]

Dnia 27.02.2009 o 12:24, Karanthir666 napisał:

> Wiem że się cofam w czasie. I Ten przeciwnik o którym rozmawiamy jest w tym samym
miejscu
> koło jakiś wodospadów. A raz jest w miejscu gdzie jest pełno zębatek, to jest chyba
koło
> biblioteki.
Może ci chodzi o golemy? To są tacy więksi przeciwnicy, nie bossowie. Jest tylko jeden
golem-boss.

No właśnie. Chodzi mi o to że oni się powtarzają, mogli by dać więcej rodzajów większych przeciwników. Mi ta gra się niezbyt spodobała, cały czas walka. Te same combo głównie się robi, ja cały czas używałem takiego jakby wiatraczka. Nim rozwalam wszystkich przeciwników wokół.

[Karanthir666 0]

Dnia 27.02.2009 o 12:28, xD ominik napisał:

No właśnie. Chodzi mi o to że oni się powtarzają, mogli by dać więcej rodzajów większych
przeciwników. Mi ta gra się niezbyt spodobała, cały czas walka. Te same combo głównie
się robi, ja cały czas używałem takiego jakby wiatraczka. Nim rozwalam wszystkich przeciwników
wokół.

A grałeś w najnowszego PoP-a? Jeśli nie, to przestań narzekać. Tam masz 4 bossów i z każdym z nich walczysz 6 razy. Są też jeszcze tacy zwykli przeciwnicy, ale walczysz tylko z jednym z nich (lub nie jeśli jesteś szybki). Ja jakoś w WW nie narzekałem na powtarzających się przeciwników. Jeśli ta gra jest za łatwa, proponuję zagrać na najwyższym poziomie trudności. Mogę ci zagwarantować, że wygranie wszystkich walk z bossami od drugiej walki z Shadhee włącznie graniczy z cudem.

[xD_ominik 0]

Dnia 27.02.2009 o 13:26, Karanthir666 napisał:

> No właśnie. Chodzi mi o to że oni się powtarzają, mogli by dać więcej rodzajów większych

> przeciwników. Mi ta gra się niezbyt spodobała, cały czas walka. Te same combo głównie

> się robi, ja cały czas używałem takiego jakby wiatraczka. Nim rozwalam wszystkich
przeciwników
> wokół.
A grałeś w najnowszego PoP-a? Jeśli nie, to przestań narzekać. Tam masz 4 bossów i z
każdym z nich walczysz 6 razy. Są też jeszcze tacy zwykli przeciwnicy, ale walczysz tylko
z jednym z nich (lub nie jeśli jesteś szybki). Ja jakoś w WW nie narzekałem na powtarzających
się przeciwników. Jeśli ta gra jest za łatwa, proponuję zagrać na najwyższym poziomie
trudności. Mogę ci zagwarantować, że wygranie wszystkich walk z bossami od drugiej walki
z Shadhee włącznie graniczy z cudem.

Grałem tylko w duszę wojownika i innej części PoPa na pewno nie kupię. Na średnim poziomie też nie jest tak łatwo. Trzeba więcej blokować niż uderzać.

[nazgul47 0]

Właśnie zabrałem się do WW...
1. Muza wymiata! Jedna z niewielu gier, gdzie leci metal! :D
2. Czy ktoś wie, jak nazywa się kawałek który leci w pierwszym filmiku jaki jest do odblokowania? (pierwszy w kolejności czyli prawy górny róg, nie pierwszy jaki odblokowujemy) (ten którego refrenem jest: "I... Step alone!")
3. Podczas walki z tą mroczna panią i pomaganiu pani w czerwieni (nie przeszedłem jeszcze gry, więc proszę nie pisać kto to, choć się domyślam :P) widział za schodami małą skrzyneczkę z artem. Nie zebrałem go, bo inaczej pani w czerwieni została by zrzucona. Czy będzie jescze mozliwość zebrania skarbu, czy mam się wrócić? Czy jeśli wczytam save''a, zbiorę obrazek i wczytam aktualnego save''a, to nadal bedzie on odblokowany?

[Adjatha 0]

Dnia 02.03.2009 o 20:18, nazgul47 napisał:

1. Muza wymiata! Jedna z niewielu gier, gdzie leci metal! :D

Hard rock. :P Ale faktycznie, ścieżka dźwiękowa jest świetna.

Dnia 02.03.2009 o 20:18, nazgul47 napisał:

2. Czy ktoś wie, jak nazywa się kawałek który leci w pierwszym filmiku jaki jest do odblokowania?

Godsmack - I Stand Alone, z utworów Godsmacka pojawia się jeszcze Straight Out of line.

[zadymek 7]

Dnia 02.03.2009 o 20:18, nazgul47 napisał:

3. Podczas walki z tą mroczna panią i pomaganiu pani w czerwieni (nie przeszedłem jeszcze
gry, więc proszę nie pisać kto to, choć się domyślam :P) widział za schodami małą skrzyneczkę
z artem. Nie zebrałem go, bo inaczej pani w czerwieni została by zrzucona. Czy będzie
jescze mozliwość zebrania skarbu, czy mam się wrócić? Czy jeśli wczytam save''a, zbiorę

Tak, wrócisz tam jeszcze parę razy.

Dnia 02.03.2009 o 20:18, nazgul47 napisał:

obrazek i wczytam aktualnego save''a, to nadal bedzie on odblokowany?

Możliwe, sprawdź i przekonaj się sam.

[Karanthir666 0]

Dnia 02.03.2009 o 20:18, nazgul47 napisał:

3. Podczas walki z tą mroczna panią i pomaganiu pani w czerwieni (nie przeszedłem jeszcze
gry, więc proszę nie pisać kto to, choć się domyślam :P) widział za schodami małą skrzyneczkę
z artem. Nie zebrałem go, bo inaczej pani w czerwieni została by zrzucona. Czy będzie
jescze mozliwość zebrania skarbu, czy mam się wrócić? Czy jeśli wczytam save''a, zbiorę
obrazek i wczytam aktualnego save''a, to nadal bedzie on odblokowany?

Będzie możliwość odblokowania go, choć nie pamiętam kiedy. Chyba gdzieś w okolicach tej dźwigni z dostępem do obydwu wież.

[nazgul47 0]

Jeszcze jedno pytanko: gdzieś slyszałem, że jesli nie zdobędziemy wszystkich up''gradeów życia, nie poznamy ukrytego lecz właściwego zakończenia gry. Czy to prawda? Ma to jakikolwiek wpływ na fabułę?

[Adjatha 0]

Dnia 03.03.2009 o 14:27, nazgul47 napisał:

Czy to prawda?

Tak.

Dnia 03.03.2009 o 14:27, nazgul47 napisał:

Ma to jakikolwiek wpływ na fabułę?

Zmienia zakończenie gry. Ponadto ukryte zakończenie jest prawdziwe i od niego zaczynają się Dwa Trony.

[nazgul47 0]

Dziwne zagrnie ze strony twórców... Nie jestem obrażony że straciłem 0,5 h gry, bo ponowna ucieczka przed Dahaką znowu spowodowała miły dopływ adrenaliny, ale to prawdziwe zakończonie powinno być dostępne jako podstawowe...

[MaccCry 0]

Myślę, że to było tak, iż zrobili po prostu sobie dwa zakończenia, fabuła robiła im się sama. Jak przyszło do zrobienia trzeciej części, najabardzie odpowiadało im to ukryte zakończenie. Albo po prostu nie wiedzieli jak z podstawowym zakończeniem kontynuowac przygodę. A może to wszystko z góry zaplanowali? :P Sam już nie wiem...

[Karanthir666 0]

Dnia 04.03.2009 o 00:09, Mac Cry napisał:

Myślę, że to było tak, iż zrobili po prostu sobie dwa zakończenia, fabuła robiła im się
sama. Jak przyszło do zrobienia trzeciej części, najabardzie odpowiadało im to ukryte
zakończenie. Albo po prostu nie wiedzieli jak z podstawowym zakończeniem kontynuowac
przygodę. A może to wszystko z góry zaplanowali? :P Sam już nie wiem...

Moim zdaniem to było mniej więcej tak z tym drugim zakończeniem. Najpewniej mieli już jakiś pomysł, ale nie wiedzieli czy WW dobrze się przyjmie. Więc zrobili sobie furtkę do 3 części w postaci alternatywnego zakończenia.

[iwaneszek 0]

Dnia 04.03.2009 o 08:26, Karanthir666 napisał:

> Myślę, że to było tak, iż zrobili po prostu sobie dwa zakończenia, fabuła robiła
im się
> sama. Jak przyszło do zrobienia trzeciej części, najabardzie odpowiadało im to ukryte

> zakończenie. Albo po prostu nie wiedzieli jak z podstawowym zakończeniem kontynuowac

> przygodę. A może to wszystko z góry zaplanowali? :P Sam już nie wiem...
Moim zdaniem to było mniej więcej tak z tym drugim zakończeniem. Najpewniej mieli już
jakiś pomysł, ale nie wiedzieli czy WW dobrze się przyjmie. Więc zrobili sobie furtkę
do 3 części w postaci alternatywnego zakończenia.

Tak to by się zgadzało.Mieli na początku inne koncepcje. Był kiedyś filmik jak umiera caelina/calinea(nie pamiętam jak się pisze) ale nie wezyr ją zabijał wtedy. Ta koncepcja przyszła później.