Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[windows00 0]

Dnia 31.03.2012 o 21:16, Kraju napisał:

Problem w tym że obie mnie interesują. A nie jestem maniakiem seriali, bardziej preferuje
te krótsze. Sam nie wiem na który się zdecydować.

Jeśli interesują Cię obie epoki, to powiem, że nie ma tu złego wyboru. Czy wybierzesz Boardwalk Empire, czy Borgias będziesz równie zadowolony.
Jeśli ważnym wyznacznikiem miałaby być długość serialu, to Borgias jest tu bardziej odpowiednie (9 odcinków w porównaniu do 24 BE).

[ManweKallahan 0]

Wspomnę o tym filmie na swoim gs''ie w podsumowaniu miesiąca, ale tutaj też muszę. Obejrzałem wczoraj "Misję" z Robertem De Niro i Jeremym Ironsem. Jeden z piękniejszych filmów jakie miałem przyjemność oglądać. A najlepsza jest genialna muzyka Ennio Morricone.
http://www.youtube.com/watch?v=gonKhSIBP54
http://www.youtube.com/watch?v=FIMwEFAEld0
http://www.youtube.com/watch?v=Ixby9BzJfEo
W filmie brzmią jeszcze cudowniej.

[Mordant 0]

Dnia 31.03.2012 o 21:16, Kraju napisał:

Problem w tym że obie mnie interesują. A nie jestem maniakiem seriali, bardziej preferuje
te krótsze. Sam nie wiem na który się zdecydować.

Idź z Borgiami.

Pierwszemu sezonowi BE nie mam nic do zarzucenia. Niestety kolejny to strata czasu. Strasznie się dłuży, główni bohaterowie działają na nerwach, a fabuła jest przewidywalna do bólu.
Nie będę się rozpisywał, bo ciężko to wyjaśnić bez wgłębiania się w szczegóły fabularne. W każdym razie, takie jest moje zdanie.

Także, jeżeli jak ja preferujesz oglądać seriale w całości, daruj sobie. Przynajmniej dopóki nie będziesz miał sporo wolnego czasu, które nie będzie Ci szkoda zmarnować.

Dodatkowo, drugi sezon Borigów startuje jakoś niedługo.

[Tyler_D 0]

Ooo ... dyskusja o The Divide?

Oglądałem to sobie ostatnio i ... powiem tak - w największym skrócie jest spoko ale nie do końca, generalnie kawał dobrego kina. :-)

Może od początku, The Divide gdzieś mi tam kiedyś śmignęło, klimaty post-apo więc dla mnie must-have, no to sobie obejrzałem i powiem wam że zapoznać się warto.

Krótko mówiąc, na NYC spadają atomówki a my obserwujemy jak mieszkańcy jednego z wieżowców próbują ratować życie uciekając do ... piwnic. Cały problem w tym że atomowy opad i jego konsekwencje to dopiero początek problemów jakie z każdą chwilą narastają wśród ośmioosobowej grupy zamkniętej na małej przestrzeni którzy są właściwie całkowicie odcięci od świata zewnętrznego. Kończą się zapasy żywności a to jeden z tych mniejszych problemów z jakimi borykają się bohaterowie ...

Jeżeli ktoś thrillery i/lub sci-fi to powinien być zadowolony, nawet bardzo. Film jest całkiem zgrabnie zrealizowany [ jedyne co można mu zarzucić to to że czasami można odnieść że jest nieco sztuczny tudzież przegięty co akurat jest nie aż tak ciężką wadą ale nieco bardziej irytujące być może, podkreślam - może to że pewien motyw w filmie został tylko jakby wrzucony, zasygnalizowany i nie został pociągnięty dalej - z jednej strony mamy nie skończoną historię [

Spoiler

oczywiście chodzi o Wendy i ''Azjatów''

] gdzie musimy się opierać na tym co sobie sami wydumamy, niektórym to odpowiada, niektórym nie ale właśnie takie niedopowiedzenie może być siłą tego tytułu ], miłe dla oka efekty, dobrze wpasowana muzyka. Czasami wkrada się sztuczność ale generalnie całość trzyma się kupy i jest dobrze. Aktorzy ... aktorzy są w większości nieznani ale dość dobrze ich dobrano do ich ról. Przy okazji oczywiście wśród ocalonych

Spoiler

jest dziecko i atrakcyjna kobieta że o Murzynie nie wspomnę. Ten ostatni oczywiście ginie a przeżyje tylko kobieta

. ;-D Ale ok, nie będę już się dłużej ''pastwił''.

Film na pewno spodoba się fanom takich tytułów jak Bunkier, Das Experiment czy The Road. Zwłaszcza motyw ''experimentowy'' jest tu na swój sposób mocno widoczny. Jak to powiedziała moja znajoma po obejrzeniu trailera ''po tym filmie the spodziewałabym się zobaczyć upadku moralności ludzkiej i wszystkich obowiązujących w społeczeństwie zasad''. Miała w dużej mierze rację.

Krótko mówiąc - dla typowego widza - 7/10, dla fanów thrillerów 7+/10, dla fanów wymienionych wyżej filmów i post-apo - 8/10. Dla mnie ósemka, mogłoby być lepiej ale i tak nie jest źle.

[Almarcino 0]

Poszukuje serialu podobnego do terra nova/lost tzn. cos na zasadzie, ze grupa ludzi trafia do nowego/obcego miejsca i trwa integracja, pojawiają sie zagadki itd ;)

[ManweKallahan 0]

Zobacz może Stargate Universe. Luźno związany z pozostałymi serialami z serii Stargate.
W sumie Stargate Atlantis też można podpiąć do schematu nowego miejsca.

[windows00 0]

Dnia 31.03.2012 o 22:50, Almarcino napisał:

Poszukuje serialu podobnego do terra nova/lost tzn. cos na zasadzie, ze grupa ludzi trafia
do nowego/obcego miejsca i trwa integracja, pojawiają sie zagadki itd ;)

Outcast (2011) - serial BBC, całkiem dobry, ale został anulowany
Grupa ludzi zostaje wysłana na niezamieszkaną planetę, aby przygotować ją dla innych (Ziemia z racji przeludnienia staje się niezdatna do zamieszkania). Serial rozpoczyna się kilkanaście lat po lądowaniu i okazuje się, że planeta nie była tak bezludna jak wydawało się na początku.

Life on Mars/Ashes to Ashes (2006-07/2008-10)- kolejna produkcja BBC (wbrew początkowym pozorom ma trochę wspólnego z Lostem), dobra muzyka z okresu
Policjanci (w każdym serialu inna osoba) zostają poważnie ranni i "cofają się w czasie" do lat 70./80. Całość skupia się wokół rozwiązania zagadki tego "cofnięcia" oraz oczywiście rozwiązywania spraw kryminalnych.

Battlestar Galactica (2004-09) - Sci-Fi CHannel, nowa wersja BSG (oryginalnie serial z lat 70./80), ale w temacie radzenia sobie z nową sytuacją najlepsze są sezony 1. i 3.

The Walking Dead (2011-12) - AMC, ekranizacja komiksu i tym samym tytule
Jedno słowo: Zombiepokalipsa

[hans_olo 0]

I jeszcze "Earth 2" i "mysterious island". Raczej trudne do zdobycia - nawet nielegalnie.

[Nagaroth 0]

Dnia 31.03.2012 o 22:50, Almarcino napisał:

Poszukuje serialu podobnego do terra nova/lost tzn. cos na zasadzie, ze grupa ludzi trafia
do nowego/obcego miejsca i trwa integracja, pojawiają sie zagadki itd ;)

Outcasts - serial o kolonistach na obcej planecie którzy uciekli z rozpadającej się Ziemi. Bardzo fajny, niestety anulowny po pierwszym sezonie.

Earth 2 - znowu, koloniści na obcej planecie. Znacznie starszy od Outcasts, z całkowicie innymi postaciami, fabułą itp. zero powiązania poza głównym motywem. I faktem że też został zamordowany po pierwszym sezonie.

Battlestar Galactica - jeszcze raz koloniści, tym razem wręcz Koloniści :P serial opowiada o ludziach z Dwunastu Kolonii Kobolu które zostały zniszczone przez Cylonów, stworzonych przez ludzi robotów. Serial opowiada o resztkach ludzkości zebranych w flotę i uciekających przed ścigającymi ich Cylonami oraz próbującymi żyć dalej. BARDZO dobry serial.

[Almarcino 0]

Okej, ciekawa lista sie z tego zrobila :) Dzieki za podpowiedzi

[Tyler_D 0]

Dnia 30.03.2012 o 22:43, kerkas napisał:

Film , który widziałeś raz i na pewno wystarczy ?

>Milion osiemset takich filmów. Typowym takim kompletnym

Spoiler

gównem

są "Bękarty

Dnia 30.03.2012 o 22:43, kerkas napisał:

wojny". Przedurne badziewie z kompletnie wariacką, złą grą Brada Pitta. Można śmiać się
z wojny, ale czemu w taki durny sposób ?.

Uno momento, Owsiak owszem - robi wiele dobrego ale jakim on jest autorytetem w kwestii filmów? Mniej więcej takim samym jak ja czy ty. To że komuś się coś spodobało lub nie [ chyba że chodzi o to że jest postacią medialną ... ] nie ma tu nic do rzeczy. Tak samo jak jego argumenty. Po pierwsze film nie jest typowy, nie jest badziewiem - to zgrabny miks kilku gatunków ale do cholery ciężkiej - to ma być przejaskrawione, przerysowane i takie aż do przesady ''kretyńskie''. Aż dziw że Owsiak na to nie wpadł tym bardziej że filmy Tarantino mają dość sporo wspólnego, przynajmniej te bardziej znane.

Dnia 30.03.2012 o 22:43, kerkas napisał:

Nic, to była odpowiedź na pytanie o wykształcenie filmowe Tarantino.

No więc właśnie, ja o tym doskonale wiedziałem od dawna i nie wiem w czym tu problem. Mało to takich samouków w różnych dziedzinach było do tej pory? Właśnie na odwrót.

Dnia 30.03.2012 o 22:43, kerkas napisał:

Sin City lub 300 nie usiłują być nie wiadomo czym to po prostu rzetelne ekranizacje komiksów
które mają jedno zadanie być bezpretensjonalną rozrywką i takie są.

A czy IB miało być ''nie wiadomo czym''? Nie sądzę a jeżeli nawet to obstawiam zbyt wygórowane oczekiwania widzów ''bo to Tarantino / Pitt'''' i temu podobne. Swoją drogą ja uważam że akurat oprócz tych dwóch filmów można by tu śmiało dopisać IB bo to też moim zdaniem bezpretensjonalna rozrywka bez większej głębi ale ok.

[A-cis 0]

Dnia 31.03.2012 o 22:50, Almarcino napisał:

Poszukuje serialu podobnego do terra nova/lost tzn. cos na zasadzie, ze grupa ludzi trafia
do nowego/obcego miejsca i trwa integracja, pojawiają sie zagadki itd ;)

Jest jeszcze "Zaginiony świat", serial na podstawie powieści A. C. Doyle''a. Z tym, że nadaje się do oglądania pod warunkiem, że nie czytałeś powieści.
Jeżeli czytałeś to daruj sobie, bo się niepotrzebnie będziesz denerwował :-)

[ZnalazlemNemo 0]

Kojarzy ktoś z jakiego filmu to gif? http://kwejk.pl/obrazek/1057517/%C5%82aaaaaaaa.html

[kerkas 4]

Dnia 01.04.2012 o 13:38, ZnalazlemNemo napisał:

Kojarzy ktoś z jakiego filmu to gif? http://kwejk.pl/obrazek/1057517/%C5%82aaaaaaaa.html

Zapewne któryś film o piraniach z lat 70.
http://www.imdb.com/find?q=pirania&s=all

[Tyler_D 0]

Komentarze wskazują na Piranie 3D i myślę że to dobry trop tak sobie guglając ...

[maniekk 0]

Kurczę, właśnie obejrzałem zwiastun nowego "totall recall". Mam mieszane uczucia, zobaczyłem Harolda z "Harolda i Kumara", a do tego pewnie nie będzie kobiety z trzema piersiami. ;)

[qq_MoaR 0]

Zna ktoś godny polecenia film o prawnikach? Może coś w stylu serialu Suits, z nowszych (2000+ rok).

[Abi_Dalzim 0]

Czy jest jakiś fabularny film o huraganie Katrina i jego skutkach w Nowym Orleanie? Ja wygooglałem tylko jakieś dokumentalne...

[Tyler_D 0]

''Stara'' Filadelfia [ tylko że tam wątek prawniczy to tylko dodatek do całości ] i coś mi się kołacze taki tytuł jak Puncture ale uprzedzam że nie oglądałem.

[Volvox 1]

Widział ktoś już igrzyska śmierci? Szukałem tu jakiś wypowiedzi bo chciałem dziś iść i jeszcze nic.

PS. W repertuarze CinemaCity widziałem ten film w wersji normalnej i cyfrowej. Czy ktoś wie jaka różnica?