Serial "ZAGUBIENI' (Lost) - premiera na TVP i AXN [M]

[Seqiu 0]

Teraz najbardziej podobała mi się historia Sawyera. Myślę, że jest to teraz moja ulubiona postać. Jak trzeba jest cfany i przebiegły. Kiedy trzeba walnie jakiś dowcip ;). Locke był moją ulubioną postacią w pierwszej serii. Jest to typowy "człowiek dżungli", poradzi sobie w każdej sytuacji, a las to jego żywioł. Jednak nadal znajduje się u mnie w czołówce. Eko także jest ciekawą postacią. Czekam tylko na jakąś kolejną historię z jego życia i mam nadzieję, że nie będzie gorsza niż Sawyera.

Czyli Sawyer i Eko, to według mnie najbardziej tajemnicze postacie na wyspie... i dwie ulubione. ;P

[sodolis 0]

Sawyer rządzi :D nareszcie ktoś z jajami co zna się na rzeczy:DD
Said też ma u mnie dużego plusa za całokształt :) i to on ( żołnierz) powinien formować armię a nie Anna Lucia
(policjantka)
Charli tak się zfrajerzył w ostatnim odcinku ( z Sun), że straciłem do niego resztki szacunku ( za to że rzucił koks )
Eko wymiata:D niezłomny psychicznie i fizycznie dobry materiał na żołnierza nie tylko księdza ;)
Jack niech lepiej zajmnie się leczeniem bo do innych rzeczy się nie nadaje ;/
Lock dalej nie wiem po której stoi stronie, nie ufam mu :(

[Sandro 0]

Na początku 1 serii "Zagubionych" moim idolem był Jack. Był... Potem przyszła kolej na Locka. Fascynowała mnie jego tajemniczość. Po Locku moim ulubionym "lostowiczem" był Mr. Eko. Teraz najbardziej podoba mi się oczywiście Sawyer. Ma koleś łeb do tych przekrętów... ;) Są jeszcze takie postacie które lubie od początku do chwili obecnej. Jakoś nigdy nie było momentu, że przestawałem ich lubić itp. Są to Said i Hurley :)

[Retro32 0]

Dnia 22.10.2006 o 18:53, Igor FCBayern napisał:

Na początku 1 serii "Zagubionych" moim idolem był Jack. Był... Potem przyszła kolej na Locka.
Fascynowała mnie jego tajemniczość. Po Locku moim ulubionym "lostowiczem" był Mr. Eko. Teraz
najbardziej podoba mi się oczywiście Sawyer. Ma koleś łeb do tych przekrętów... ;) Są jeszcze
takie postacie które lubie od początku do chwili obecnej. Jakoś nigdy nie było momentu, że
przestawałem ich lubić itp. Są to Said i Hurley :)

Przekręt Sawyera zwłaszcza z tym samochodem był niesamowity. ;) Jednak ja nie potrafię wyobrazić sobie Lost bez jakiejś postaci. Lubię wszystkich. Gdyby coś się stało Lockowi lub np. Michaelowi (gdzież on jest) to dokopię twórcom. ;p

[Retro32 0]

Dnia 22.10.2006 o 17:17, sodolis napisał:

Lock dalej nie wiem po której stoi stronie, nie ufam mu :(

Przecież Lock to uosobienie dobra! Przed wypadkiem był na wózku. Wierzę że jest jedną z kluczowych postaci. ;)

[Seqiu 0]

Dnia 22.10.2006 o 18:57, Galadin napisał:

Przecież Lock to uosobienie dobra! Przed wypadkiem był na wózku. Wierzę że jest jedną z kluczowych
postaci. ;)

Locke według mnie, jest jakby taką dwulicową postacią. Na początku, kiedy go zobaczyłem, to pomyślałem, że jest On wręcz niebezpieczny - pomyślałem tak ze względu na jego wygląd. Z zęwnątrz wygląda na twardziela, jednak w rzeczywistości jest raczej nie groźny - chyba, że ktoś go mocno zdenerwuje... pozdro Charlie ;)

[Retro32 0]

Dnia 22.10.2006 o 19:19, Seqiu napisał:

Locke według mnie, jest jakby taką dwulicową postacią. Na początku, kiedy go zobaczyłem, to
pomyślałem, że jest On wręcz niebezpieczny - pomyślałem tak ze względu na jego wygląd. Z zęwnątrz
wygląda na twardziela, jednak w rzeczywistości jest raczej nie groźny - chyba, że ktoś go mocno
zdenerwuje... pozdro Charlie ;)

Mnie jego charakter przypomina doświadczonego łowcę albo myśliwego. Myślę że jego życie go tak ukrztałtowało mentalnie. Ale nie da się nie zauważyć, że nadaję się na przywódcę. ;)

[Seqiu 0]

Dnia 22.10.2006 o 19:24, Galadin napisał:

Mnie jego charakter przypomina doświadczonego łowcę albo myśliwego. Myślę że jego życie go
tak ukrztałtowało mentalnie. Ale nie da się nie zauważyć, że nadaję się na przywódcę. ;)

Mam wrażenie, że Locke w tej dżungli czuje się czasami jak w domu. To jest chyba jego żywioł. W sumie, to nie ma chyba do czego wracać. Typowy myśliwy z fajną blizną. ;)

Widziałem zwiastun następnego odcinka, i na pewno będzie się działo. Już żyje czwartkiem ;)

[sodolis 0]

Dnia 22.10.2006 o 18:57, Galadin napisał:

> Lock dalej nie wiem po której stoi stronie, nie ufam mu :(

Przecież Lock to uosobienie dobra! Przed wypadkiem był na wózku. Wierzę że jest jedną z kluczowych
postaci. ;)

Napewno jest jedną z kluczowych postaci, ale wydaje mi się że jest ostatnią osobą która chciałaby opuścić wyspę. Na wyspie i tylko na niej jest sprawny, pozatym może się wykazać zdolnościami przywódczymi oraz znajomością sztuki przetrwania. Pozatym założę się, żę wie więcej niż mówi;)

[hans_kloss 0]

oby wytrzymac do czwartku!

[jaruczek 0]

Dnia 22.10.2006 o 21:40, hans kloss napisał:

oby wytrzymac do czwartku!

O tak z kazdym czwartkiem coraz ciężej mi czekać te 7 dni :D

Serial jest dla mnie od samego początku kultowy ;) W ostatnim odcinku Sawyer stał się jedną z moich ulubionych postaci (razem z nim jest Locke i Jack :) )

[hans_kloss 0]

Ja lubię także Eko i Ane Lucię. Eko jest świetny! Ja też zawsze po "Lost" wkurzam się, że tydzień czekania...

[Seqiu 0]

Ja Jacka nie lubię zabardzo. Jest dla mnie, tak jakby zabardzo nieskazitelną postacią. Zawsze postępuje zgodnie z prawem i w każdej sytuacji wie co ma zrobić... i na ogół te jego decyzje są trafne. Bardziej interesują mnie inni rozbitkowie Np. cfany i przebiegły Sawyer ( w ostatnim odcinku przeszedł samego siebie ;), Tajemniczy Eko i Locke itd. ;)

[Cedricek 1]

Hej. Czy po oglądnięciu ostatnich 2 odcinków nie macie zdania że charlie był niewinny? Był! Ale jak podpalił to poletko... ech ludzie czasami dziwne rzeczy robią.... ale żeby od razu podejrzewać że ćpie?... ja mu współczuje.... ale lock ostatnio niewypadł za dobrze.. jak zbił biednego charliego?! Brutal! Natomiast sawer jest po prostu świetny...

[Seqiu 0]

Dnia 22.10.2006 o 22:31, cedricek napisał:

ale żeby od razu
podejrzewać że ćpie?...

/.../

Gdybym był na tej wyspie, to od razu bym pomyślał, że bierze te narkotyki. Wyobraź sobie - były narkoman, który został rozbitkiem na jakiejś wyspie i w niedługim czasie znajduje pełno heroiny... Czy Ty, znajać tą całą historię Charliego nie powiedział był Np. na miejscu Claire, że Charlie bierze ? Bo ja bym go mocno o to podejrzewał. ;)
Ale chyba okazało się, że jest niewinny. I dobrze. ;)

[malpka 0]

Sezon trzeci odcinek trzeci: dowiecie się czegoś bardzo ciekawego o przeszłości Locka. Aż taki krystaliczny to on nie jest...

[Cedricek 1]

Dnia 22.10.2006 o 23:20, malpka napisał:

Sezon trzeci odcinek trzeci: dowiecie się czegoś bardzo ciekawego o przeszłości Locka. Aż taki
krystaliczny to on nie jest...

a ty skad wiesz?

[hans_olo 0]

Dnia 23.10.2006 o 15:57, cedricek napisał:

> Sezon trzeci odcinek trzeci: dowiecie się czegoś bardzo ciekawego o przeszłości Locka.
Aż taki
> krystaliczny to on nie jest...
a ty skad wiesz?

To proste - obejrzał.

[Revanchist 0]

Dnia 22.10.2006 o 23:20, malpka napisał:

Sezon trzeci odcinek trzeci: dowiecie się czegoś bardzo ciekawego o przeszłości Locka. Aż taki
krystaliczny to on nie jest...

Zawsze mi się wydawał jakiś dziwny...Zresztą w pierszym sezonie miał obsesję na punkcie wyspy,był niemalże obłąkany,wmawiał Jackowi coś o przeznaczeniu,dopiero końcowe odcinki 2 serii to zmieniają.

[hans_kloss 0]

Ta, gadał o wyspie jak o jakiejś dobrej partii pudełek! ;-)) Wciąż mówił, że nie są na wyspie przez przypadek. To jego uczucie spotęgowało się kiedy poznali tych rozbitków z drugiej części samoloyu. A właśnie! Pamiętacie, kiedy Locke wyglądał na najbardziej zaskoczonego?