gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 02.11.2009 o 19:12, xmarqinaxnellx napisał:

Widzę tu takie typowo męskie grono ;P Więc warto się zapytać o chyba nietypowy dość tutaj
temat - jak spławić gościa tak, żeby nie robił sobie nadziei?;/

Hmmm różne są sposoby ;p np. olej go albo rób wszystko na przekór ;] ale może się okazać facetem który lubię takie traktowanie bo i tacy dziwacy są ;p Ale wydaje mi się ,że powinnaś to jasno mu powiedzieć "nie rób sobie nadziei" i tyle. Nie musisz go od razu lać czy rzucać w niego zgniłymi warzywami ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 19:12, xmarqinaxnellx napisał:

/Pączuś/

Nie napisałaś czy chcesz to załatwić delikatnie czy też po prostu na odpieprz się chamie. Jeśli delikatnie, to niestety muszę Cię zmartwić, porozmawiaj z nim szczerzę choć może to być krepujące, niezręczne, niemiłe i w ogóle le fe. Jeżeli natomiast nie zależy Ci na tym co o Tobie myśli i ,że opowie o Tobie kolegom jako zimnej *ekhem* to proponuje go olać, zwyzywać od perwesów, nie myć głowy i zębów po czym pokazać mu się bez makijażu, podpisać mu się śladem dłoni na policzku, albo powiedzieć prosto z mostu, że nigdy nie będziesz chciała uprawiać z nim seksu - niepotrzebne skreślić. Sam polecam Ci ostatnią opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 19:49, xmarqinaxnellx napisał:

> No jak ja bym dostał w twarz, to bym już sobie nie robił nadziei ;)

Hmmm kusząca propozycja;) A na serio to trochę mi go żal


Kobiety... ;P
Powiedz wprost, faceci nie lubią głupich gierek. Znam przypadek, gdy panna trzymała faceta ponad rok, bo lubiła, jak ją adorował. No i miała darmowy wjazd do kina... Żałosne... Nie zapomnę nigdy, jak ten koleś był na nią wkurzony, gdy ona stwierdziła, że nic z tego nie będzie po ponad roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 19:12, xmarqinaxnellx napisał:

Widzę tu takie typowo męskie grono ;P Więc warto się zapytać o chyba nietypowy dość tutaj
temat - jak spławić gościa tak, żeby nie robił sobie nadziei?;/

Powiedź wprost. Jeśli będziesz kombinowała, facet pomyśli, że to jakaś kobieca potrzeba bycia adorowaną albo w ogóle nie będzie wiedział co o tym myśleć. Tak samo jest z prezentami. My nie lubimy się domyślać, chodzić po sklepach godzinami zaprzątając sobie głowę co będzie najlepsze. Powiedz wprost i się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 20:02, kedzior141 napisał:

Uch, w czwartek dyskoteka w szkole, i chociaż naprawdę nie lubię tańczyć, to będzie okazja
żeby się zakręcić koło co ciekawszych dziewczyn ;)

My chyba mamy dyskoteke raz do roku z tego co wiem i to jakas lipna do tego
a szkoda bo to babskie liceum 80% uczniow to laski
Chociaz pamietam ze w gim mielismy dyskoteki na sali gimnastycznej = wieś wiec tu nie jest tak najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 20:07, Shego napisał:

My chyba mamy dyskoteke raz do roku z tego co wiem i to jakas lipna do tego
a szkoda bo to babskie liceum 80% uczniow to laski
Chociaz pamietam ze w gim mielismy dyskoteki na sali gimnastycznej = wieś wiec tu nie
jest tak najgorzej


Tylko raz? To kiepsko :/ Szczególnie że tyle dziewczyn ^^ U nas będą ze 4, może 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 20:02, kedzior141 napisał:

Uch, w czwartek dyskoteka w szkole, i chociaż naprawdę nie lubię tańczyć, to będzie okazja
żeby się zakręcić koło co ciekawszych dziewczyn ;)

Jakoś nigdy nie lubiłem szkolnych dyskotek. Nie wiem dlaczego. Tańczyć lubie na imprezach czy w klubach ale na dyskoteki szkole nie chodziłem ;p już szybciej na klasowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dyskoteka to dobra okazja żeby lepiej się poznać z ludźmi, parę godzin w których jest się w szkole nie z obowiązku, inna atmosfera. Choć w tej (nowej) szkole jest to dla mnie pierwsza dyskoteka, to mam nadzieję że się uda, i przekonam do siebie taką jedną kobitkę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 20:28, kedzior141 napisał:

> My chyba mamy dyskoteke raz do roku z tego co wiem i to jakas lipna do tego
> a szkoda bo to babskie liceum 80% uczniow to laski
> Chociaz pamietam ze w gim mielismy dyskoteki na sali gimnastycznej = wieś wiec tu
nie
> jest tak najgorzej

Tylko raz? To kiepsko :/ Szczególnie że tyle dziewczyn ^^ U nas będą ze 4, może 5.

Dziewczyny? xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dyskoteka w szkole średniej? LOL? Ja zrozumiałbym taką ekhm ... "formę integracji" [ taa, jasne ;-D ] w podstawówce ... no w gimnazjum też ale średnia? No bez przesady. o_O W średniej to każdy robi co chce, chodzi lub nie gdzie chce i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 20:44, Tyler_D napisał:

Dyskoteka w szkole średniej? LOL? Ja zrozumiałbym taką ekhm ... "formę integracji"
[ taa, jasne ;-D ] w podstawówce ... no w gimnazjum też ale średnia? No bez przesady.
o_O W średniej to każdy robi co chce, chodzi lub nie gdzie chce i w ogóle.

No wlasnie
Do sredniej chodza juz dorosli ludzie ktorym nie trzeba organizowac czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 20:44, Tyler_D napisał:

Dyskoteka w szkole średniej? LOL? Ja zrozumiałbym taką ekhm ... "formę integracji"
[ taa, jasne ;-D ] w podstawówce ... no w gimnazjum też ale średnia? No bez przesady.
o_O W średniej to każdy robi co chce, chodzi lub nie gdzie chce i w ogóle.

chociaz z drugiej strony to nawet dziala pod tym wzgledem ze trudno sie zgrac cala klasa 30 sobowa w jedno miejsce na jakas dyske na miescie a tutaj wszyscy w szkole wiedza i przychodzi kto chce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh ... wybacz ale śmiem twierdzić że już prościej jest zebrać dajmy na to 10 osób na imprezę na mieście niż <15 na szkolną dyskotekę - jeżeli oczywiście mówimy o średniej. No bo naprawdę nie wiem kto byłby na tyle ... chętny by na takie coś przyjść. :d

xmarqinaxnellx => no właśnie o tym mówię. ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 20:44, Tyler_D napisał:

Dyskoteka w szkole średniej? LOL? Ja zrozumiałbym taką ekhm ... "formę integracji"
[ taa, jasne ;-D ] w podstawówce ... no w gimnazjum też ale średnia? No bez przesady.
o_O W średniej to każdy robi co chce, chodzi lub nie gdzie chce i w ogóle.



My nie robimy w szkole, ale uczniowe z własnej inicjatywy wynajmnują dyskotekę i robimy w syskotece normalnej, dużo ludzi z innymi przychodzi (z innych szkół, albo chłopakami/dziewczynami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2009 o 21:05, xmarqinaxnellx napisał:

> Dyskoteka w szkole średniej? LOL? Ja zrozumiałbym taką ekhm ... "formę integracji"

> [ taa, jasne ;-D ] w podstawówce ... no w gimnazjum też ale średnia? No bez przesady.

> o_O W średniej to każdy robi co chce, chodzi lub nie gdzie chce i w ogóle.


My nie robimy w szkole, ale uczniowe z własnej inicjatywy wynajmnują dyskotekę i robimy
w syskotece normalnej, dużo ludzi z innymi przychodzi (z innych szkół, albo chłopakami/dziewczynami)


No to fajnie macie, bo u nas jak jest jakaś dyska, to tylko w szkole. A wiadomo, że lepiej sobie pomelanżować niż iść na dyskę szkolną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się