Zaloguj się, aby obserwować  
Kukowsky

Nałóg - czy łatwo mu ulec, czy łatwo się z niego wyleczyć?

1062 postów w tym temacie

Z tego co ja wiem to wygląda to w ten sposób że jeżeli dany lokal przyjmuje palaczy i nie-palaczy to dla tych pierwszych musi w takim wypadku zostać wydzielona osobna sala lub jej część żeby dym tytoniowy nie przedostawał się do drugiej części sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2010 o 18:10, Tyler_D napisał:

Z tego co ja wiem to wygląda to w ten sposób że jeżeli dany lokal przyjmuje palaczy i
nie-palaczy to dla tych pierwszych musi w takim wypadku zostać wydzielona osobna sala
lub jej część żeby dym tytoniowy nie przedostawał się do drugiej części sali.


To w sumie w lepszych (i większych) lokalach było tak jak napisałeś już dotychczas, czyli osobne sale itp., teraz wszyscy właściciele muszą się do tego podporządkować. Wychodzi na to, że kto ma mały bar może mieć ciężko, albo będzie musiał włożyć nieco kasy w bar, albo pozostaje mu zamknąć interes ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ogolnie jesli bar ma jedno pomieszczenie to zakaz jest calkowity, wieksze bary z 2 lub wieksza liczba pomieszczen, moga zrobi sale dla palaczy, ale musza ja tak zabezpieczyc aby dym nie przedostal sie z niej w nie porzadane miejsce :) (w teleexpresie dzis gadali ze wlascieciele musza kupic wentylacje, aby taka sale zrobic ktora wacha sie w cenie 30-50 tys) haha :) palenie to zuuuo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To fragment artykułu z MedForum. Do całości można mieć dostęp, jeśli jest się pracownikiem służby zdrowia:


"Leczenie farmakologiczne uzależnienia od nikotyny u chorych na schizofrenię

Nikotyna to substancja psychoaktywna o wysokim potencjale uzależniającym zarówno psychiczne, jak i fizycznie. Osoby palące stanowią około 23-35% populacji ogólnej, natomiast wśród chorych na schizofrenię papierosy pali 74-92% osób. Chorzy palą także więcej papierosów dziennie
. ... "

Pozdrawiam palaczy ;-P



Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja od miesiąca przerzuciłem się na e-papierosa i jestem bardzo zadowolony. Tańszy, zdrowszy, nie śmierdzi (teraz dopiero czuję jak papierosy lub niedopałki śmierdzą). Dodatkowy bonus w postaci wielu oryginalnych smaków. Pociągnąć sobie cappucino albo sherry to dopiero przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 09:50, Anjinsan napisał:

A ja od miesiąca przerzuciłem się na e-papierosa i jestem bardzo zadowolony. Tańszy,
zdrowszy, nie śmierdzi (teraz dopiero czuję jak papierosy lub niedopałki śmierdzą). Dodatkowy
bonus w postaci wielu oryginalnych smaków. Pociągnąć sobie cappucino albo sherry to dopiero
przyjemność :)


Phew- papierosy też mają "smaki", od wiśniowych, imbirowych, waniliowych, na czekoladowych kończąc... E-papieros jest dla mnie śmieszny, a co najgorsze w tym wszystkim to fakt,że urządzenia te sprzedawane są często i gęsto w centrach handlowych, gdzie ofiarą padają dorośli faceci, żonaci i z małą gromadką dzieciaczków. Ten obrazek widuję codziennie robiąc niedaleko zakupy: facet ok 45 lat ogląda urządzonko za jakieś 300 zł (plus wkłady do tego, i inny pisofszit ), gdzie za nim stoi rodzinka, z prawie pustym koszykiem. Widać, że nie należą do najzamożniejszych, jednak głupota ojca sprawia, że dzieci zamiast bucików czy jedzenia, będą patrzeć jak tatuś wsadza sobie do gęby kawałek plastiku.
Litości:-(
Osobiście nie palę już od jakiegoś czasu- w sumie to może już rok będzie? Lepiej rzucić moim zdaniem, niż "cmokać" plastik . A smak wiśni czy capuccino? Zaparzyć sobie kawki, czy kupić kilo wiśni nawet, a co- efekt dużo lepszy, tańszy i na pewno zdrowszy^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 10:29, Lillith napisał:

/.../


Wiem, że papierosy mają również różne aromaty. Problem w tym, że są dość trudno dostępne (z wyjątkiem mięty, rzecz jasna). W przypadku e-papierosów rozmaite smaki to standard a ich różnorodność naprawdę zadziwia.

Argument finansowo/tatusiowy zupełnie nietrafiony. Tyle samo tatuś przeznaczy miesięcznie na zwykłe papierosy. Pozornie tylko wydaje się mniej, bo koszt jest rozłożony, ale codzienna wizyta w kiosku i paczka papierosów daje taki sam efekt w skali miesiąca. W przypadku e-papierosa kosztowny jest sam starter, potem koszt palenia to ok. 0,50-3 zł dziennie. W dodatku kupując e-papierosa tatuś nie truje rodziny (nie występuje zjawisko palenia biernego).

Nie palisz od roku? Gratuluję (całkiem szczerze) :) Próbowałem wiele razy, zawsze wracałem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.01.2011 o 10:47, Anjinsan napisał:


Nie palisz od roku? Gratuluję (całkiem szczerze) :) Próbowałem wiele razy, zawsze wracałem
:(

Ja jestem nie palący ale czasami pale jak wypije i lubię od czasu do czasu zapalić faje wodna .
Ale sam widze u znajomych jak trudne jest rzucenie tego nałogu , kolega nie palił rok , potem wrócił i palił znowu rok i znowu rzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>E-papieros jest dla mnie śmieszny, a co najgorsze w tym wszystkim to fakt,że urządzenia te sprzedawane są >często i gęsto w centrach handlowych, gdzie ofiarą padają dorośli faceci, żonaci i z małą gromadką dzieciaczków. >Ten obrazek widuję codziennie robiąc niedaleko zakupy: facet ok 45 lat ogląda urządzonko za jakieś 300 zł (plus >wkłady do tego, i inny pisofszit )

Witaj.

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. E-papierosy to kompletny katastrof. Wydawanie tak jak mówisz 300 zł na jakieś śmieszne kadrige i olejki marki Marlboro bądź inne to, czyste marnowanie pieniędzy. Pali się to niby zdrowo niby fajnie, ale i tak jednak czegoś brakuje. To tak jak z tym całym równie śmiesznym "wirtualnym sexem". wiadomo co i jak ;). Ale wiadomo czego brakuje. Coś jest nie halo..

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2011 o 09:50, Anjinsan napisał:

A ja od miesiąca przerzuciłem się na e-papierosa i jestem bardzo zadowolony. Tańszy,
zdrowszy, nie śmierdzi (teraz dopiero czuję jak papierosy lub niedopałki śmierdzą). Dodatkowy
bonus w postaci wielu oryginalnych smaków. Pociągnąć sobie cappucino albo sherry to dopiero
przyjemność :)


Ja tam wolę zwykle papierosy. Ich zapach mi nie przeszkadza ani trochę. Jak zdobędę trochę kasy to pewnie wrócę do palenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 20:54, AphroditeDnB napisał:

Od kilku miesięcy mam ochote spróbować zapalić ,ale jak jest okazja to zawsze odmawiam
i myśle czy nie zakupić papierosy beznikotynowe lub smakowe. Co wy na to?

Weź już lepiej zapal Shishę z fajki wodnej niż to co napisałeś. RLY
Odnośnie tego całego alternatywnego chłamu jaki wciskać chce nam świat czyli epapierosy bez alkoholowe wina, piwa czy beznikotynowe lub smakowe i inne bzdury alter [czyli krótko mówiąc jedno wielkie zakłamanie]. Zaproponuję co innego.
A może by tak zamiast uprawiać sex z prawdziwą kobietą. Zaczniesz "Ślizgać" się z dmuchaną lalką hmmmm ? ]:->
Przecież "niby" to samo :P

Pozdrawiam.

Spoiler

Mam nadzieje że ogarnąłeś jakże tą brutalną prawdę ;-)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 20:54, AphroditeDnB napisał:

Od kilku miesięcy mam ochote spróbować zapalić ,ale jak jest okazja to zawsze odmawiam
i myśle czy nie zakupić papierosy beznikotynowe lub smakowe. Co wy na to?


Mentolowe czy jak to tam się nazywa. Idzie wytrzymać potem w ubraniu w którym zapaliłeś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować