Zaloguj się, aby obserwować  
bolter

Radio Maryja i oddziały wiernych moherowych beretów!!! [M]

445 postów w tym temacie

Dnia 28.08.2007 o 06:33, conradzik napisał:

Przynajmniej u mnie, że za przykład dam (znowu ;) samochody, nauczyciele nie ciągną najlepiej (z drugiej
strony, może ukrywają swój prawdziwy majątek, aby już za młodu zniechęcić młodzież do kierunków
nauczycielskich i nie mieć konkurencji ;).

Może dlatego, że mają często na utrzymaniu rodzinę i dostają wypłatę z jednego źródła, nie z dwóch?

Dnia 28.08.2007 o 06:33, conradzik napisał:

A te skromne datki z każdej mszy to chyba na światło w kościele idą i utrzymanie występującego raz
w tygodniu (w niedzielę na sumie) organisty.

Pieniądze zebrane w parafii są w znacznej mierze odprowadzane do kurii właśnie. Potem wracają, zwykle w śmiesznie małej ilości. Natomiast kwestia tego jakim kto jest gospodarzem jest chyba niezależna od bycia lub nie księdzem.

Dnia 28.08.2007 o 06:33, conradzik napisał:

Będąc jeszcze bite 10 lat temu ministrantem nie
trudno było zauważyć, że każda taca to minimum 200 - 300 zł, a w niedzielę to aż się liczyć
nie chciało...

Boże, gdzie ty mieszkasz? W Eldorado? Każda taca 200-300zł? To przecież znaczy, że ludzie musieli dawać po 30-40 złotych... niezwykłe - jeśli prawdziwe.

Dnia 28.08.2007 o 06:33, conradzik napisał:

Dla takiego daru przemowy, jaki posiadał ten człowiek, warto było pojechać z
nim do Częstochowy i z powrotem.

Bóg na pewno zrozumie, że Jego odrzuciłeś, bo ludzie są tacy strasznie be i fe ;) No a jeśli już kogoś spotkasz takiego, to gratuluję wiary opartej na darze przemowy... i dziwić się, że Leninowi się udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.08.2007 o 16:54, nekromanta7 napisał:

tak jak prezydenta i prezydentowa zbesztal ale co tam pewnie nie prawdziwe te nagrania...


Eee... Czepiasz się! ;) A tak w ogóle to całe te imperium Rzydzyka to jedna wielka ściema ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 17:10, Darkstar181 napisał:

Szkoda że Rydzyk wysilił się tylko na "czarownicę".


IMO wystarczy. Określenie czarownica i szambo jest adekwatne do tego, co kaczyńska zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.08.2007 o 17:18, Mogrim napisał:

IMO wystarczy. Określenie czarownica i szambo jest adekwatne do tego, co kaczyńska zrobiła.

Zrobiła, czy nie, żałosny jest fakt że prezydent nie mógł nawet domagać się przeprosin. Nie mógł, bo straciłby wyborców.
Rydzykowi nikt nie podskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 17:21, Darkstar181 napisał:

Zrobiła, czy nie, żałosny jest fakt że prezydent nie mógł nawet domagać się przeprosin.


Żałosny dla kaczyńskiego, nie dla Rydzyka. O co do Rydzyka masz pretensje? O to że prezydent nie żądał od niego przeprosin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 17:21, Darkstar181 napisał:

Zrobiła, czy nie, żałosny jest fakt że prezydent nie mógł nawet domagać się przeprosin. Nie

Łe? PRZEPROSIN? No przepraszam bardzo, a kto tu zwyzywał strajkujące pielęgniarki od przestępców? A ten stari incydent pt. "spieprzaj dziadu!"? To jest demokracja, wszyscy równi? Kaczor może wyzywać, ale jego nie można. Rozumiem. Cholerne pozory demokracji, tak czasem myślę o tym, co się teraz dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 17:23, squeglee napisał:

> Zrobiła, czy nie, żałosny jest fakt że prezydent nie mógł nawet domagać się przeprosin.
Nie
Łe? PRZEPROSIN? No przepraszam bardzo, a kto tu zwyzywał strajkujące pielęgniarki od przestępców?

Kaczor kaczorem, to że z niego niezły drań, to ja wiem. Po prostu śmieszy mnie sytuacja w której głowa państwa jest bezradna w sporze z księdzem.
Pamiętacie może numer z pijanym bezdomnym(czy innym żulem) który wyzywał prezydenta i miał za to proces sądowy? Rydzykowi upiekło się mimo, że przezywał małżonkę prezydenta.

Jeżeli kaczor nie radzi sobie z takim Rydzykiem, to znaczy że nie nadaje się na prezydenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 17:28, Darkstar181 napisał:

Pamiętacie może numer z pijanym bezdomnym(czy innym żulem) który wyzywał prezydenta i miał
za to proces sądowy?

Kolejny przykład, że Kaczor to niezłe ziółko. Równość, tak? Hubert H wyzywa- jest be. Lech Kaczyński wyzywa - jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 17:29, squeglee napisał:

> Pamiętacie może numer z pijanym bezdomnym(czy innym żulem) który wyzywał prezydenta i
miał
> za to proces sądowy?
Kolejny przykład, że Kaczor to niezłe ziółko. Równość, tak? Hubert H wyzywa- jest be. Lech
Kaczyński wyzywa - jest ok.

Nigdzie nie napisałem że Lechu jest ok. Głosować na niego nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 17:37, KrzysztofMarek napisał:

> /.../> Rydzykowi nikt nie podskoczy.
Eeee tam... Popatrz tylko na ten wątek, 3/4 podskakuje Rydzykowi i co? Jakoś się nie boją?
;-P


A za kilka dni do ich domów pukaja babcie przedstawiając się: "Tajny Oddział Moherowych Beretów podległy ojcu dyrektorowi. Mieliśmy zgłoszenie..." Ciekawe jaki miny by mieli :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 17:10, Graffis napisał:

Może dlatego, że mają często na utrzymaniu rodzinę i dostają wypłatę z jednego źródła, nie
z dwóch?


Oczywiście. Ale nie wszyscy. A mój były nauczyciel historii, choć solo, to codziennie po 1,5 km do szkoły pomyka, a samochodu niet ;)

Dnia 28.08.2007 o 17:10, Graffis napisał:

Pieniądze zebrane w parafii są w znacznej mierze odprowadzane do kurii właśnie. Potem wracają,
zwykle w śmiesznie małej ilości. Natomiast kwestia tego jakim kto jest gospodarzem jest chyba
niezależna od bycia lub nie księdzem.


Dziękuję, przyjąłem :)

Dnia 28.08.2007 o 17:10, Graffis napisał:

Boże, gdzie ty mieszkasz? W Eldorado? Każda taca 200-300zł? To przecież znaczy, że ludzie musieli
dawać po 30-40 złotych... niezwykłe - jeśli prawdziwe.


Nie... w Sławie. A to że na msze nie przychodzi 8 osób, tylko po minimum 30-40 osób, w tym zdecydowana większość - nomen omen - moherowych beretów, to nie moja wina. Zatem wychodzi około 5 zł na głowę... Eldorado? Nie sądzę. Smutne, ale prawdziwe.

Dnia 28.08.2007 o 17:10, Graffis napisał:

Bóg na pewno zrozumie, że Jego odrzuciłeś, bo ludzie są tacy strasznie be i fe ;)


Hoho... teraz rozumiem Twoje stanowisko. W związku z tym, że na msze rzadko chodzę, no i przede wszystkim nie daję na tacę, to jestem fe! A to, że z mojego powodu nigdy nikomu włos z głowy nie spadł, to się nie liczy. I tak będę smażył się w piekle. Za to ci, co kryją nieco grzeszków za pazuchą, pójdą na spowiedź i im się wybaczy! Ważne jest to, że się waham i nikomu jak na razie nie udało się mnie przekonać, a im bliżej tym dalej, m.in. dzięki poniektórym ortodoksom z tego forum, których strasznie krytykuję...


A kto z Was oglądał przed chwilą informacje na Polsacie? Pewnie nikt. A oni znowu najeżdżają na ukochanego przez wielu ojca dyrektora. Otóż jego uczelnia otrzyma od UE 15 mln euro (!) na 1 - słownie: jeden, wydział - informatyki. Jego projekt znalazł się na liście priorytetowej w kolejce po kasę z unii (którą ojciec tak krytykuje na antenie swojego radia). Na liście tej za to zabrakło dofinansowania drogi Wrocław-Poznań będącej w planach na Euro 2012. Ale ciii! Ojcu się wybaczy, a przyszli studenci już wiedzą gdzie studiować informatykę. Ach te przeklęte komercyjne media. Takie "błahostki" nagłaśniają...


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 15:16, Mogrim napisał:

> dlaczego kobieta nie może zostać księdzem

To akurat bardzo proste. Taki wierzący, a nie wiedział...


Proszę oświeć Ty mnie w tej kwestii, bo z nas dwóch to mi jednak o kilka lat świetlnych dalej do księdza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 20:30, conradzik napisał:

Proszę oświeć Ty mnie w tej kwestii, bo z nas dwóch to mi jednak o kilka lat świetlnych dalej
do księdza...


Kłóciłbym się. Ja, jako osoba wierząca nie poszedłbym na księdza gdybym nie miał powołania (a nie mam), za to ty nie miałbyś oporów żeby to zrobić. Chociażby po to, żeby móc zmieniać samochód co 2 lata.

Co do pytania to nie wiem skąd masz problem, że musisz ludzi wypytywać. To są informacje, które można znaleźć korzystając z internetu. Punkt 1577 Katechizmu Kościoła Katolickiego - tam masz wyjaśnione, dlaczego kobiety nie mogą być kapłanami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozwolisz, że wtrącę się do dyskusji? Ja Ci odpowiem, mam nadzieję normalnie.
Zacznę od tego, że ksiądz w przeciwieństwie do zakonnika jakim jest ojciec dyrektor nie ma przykazania żyć w ubóstwie. Ale to chyba wiesz. :)
Ksiądz zbiera pieniądze "na kościół" i "na księdza". Na kościół idzie wszelkkiego rodzaju sprawy związane z kościołem - renowacje, remonty, administrację, a na księdza to chyba wiadomo. Dochodzą do tego pieniądze za chrzty, śluby, pogrzeby. A tych wbrew pozorom mało nie jest.
Znam takich i takich księży (uczciwi i nieuczciwi), ale wierz mi, że są tacy, którzy są ucziwi. Widzisz znam takiego proboszcza, króry zajmuje się parafią już 20 lat, starym kościołem, bardzo starym. Przez te 20 lat ciągle coś remontuje, konserwuje w kościele, dba o niego jak i o cmentarz należący do parafii. Jak do parafii przyjechał swoim polonezem caro, tak do dziś nim jeździ. Nawet ludzie (!) raz pytali, czemu sobie nie kupi nowego samochodu, no co odpowiedział, że korzysta tak mało, że starczy taki.
Bycie księdzem wymaga wyżeczeń, dlatego mimo wszystko nie zazdroszczę im tych aut....
Moim zdaniem troszkę uogólniasz, z góry zakładasz, że każdy nieuczciwy. Są - niestety - ludzie, którzy idą na księdza dla samej kasy (bo ma się jej trochę), ale są prawdziwi z powołania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 19:18, conradzik napisał:

A mój były nauczyciel historii, choć solo, to codziennie po 1,5
km do szkoły pomyka, a samochodu niet ;)

No i? Mam sie wzruszyć?

Dnia 28.08.2007 o 19:18, conradzik napisał:

Nie... w Sławie. A to że na msze nie przychodzi 8 osób, tylko po minimum 30-40 osób,
w tym zdecydowana większość - nomen omen - moherowych beretów, to nie moja wina. Zatem wychodzi
około 5 zł na głowę... Eldorado? Nie sądzę. Smutne, ale prawdziwe.

Sam przez kilka lat liczyłem pieniądze z tacy w Gdyni i takie ''przychody'' zdarzały się tylko w niedziele.

Dnia 28.08.2007 o 19:18, conradzik napisał:

Hoho... teraz rozumiem Twoje stanowisko. W związku z tym, że na msze rzadko chodzę, no i przede
wszystkim nie daję na tacę, to jestem fe! A to, że z mojego powodu nigdy nikomu włos z głowy
nie spadł, to się nie liczy. I tak będę smażył się w piekle.

Czy ja to powiedziałem? Nie wciskaj mi niczego w klawiaturę plz. Nie napisałem, że będziesz potępiony i nie pisałem, ze bieganie do kościoła jest gwarancją dostąpienia łaski Nieba. Próbuję jedynie pokazać, ze tworzenie własnej wersji religii przez odrzucenie Kościoła (a to robisz) jest tym samym co robi o.Rydzyk tworząc sobie kościół wewnątrz Kościoła. Różni się to tylko skalą.

Dnia 28.08.2007 o 19:18, conradzik napisał:

Ważne jest to, że się waham i nikomu jak na
razie nie udało się mnie przekonać, a im bliżej tym dalej, m.in. dzięki poniektórym ortodoksom
z tego forum, których strasznie krytykuję...

C.S. Lewis twierdził właśnie że nie ma sensu nawracać kiepskich ateistów, bo nie potrzeba kiepskich chrześcijan. Powodzenia w dojrzewaniu, jeśli uważasz że tego właśnie potrzebujesz. Nie chodzi mi o to, by cię zniechęcać, ale o to, ze jakakolwiek decyzja dotycząca wiary musi być w pełni świadoma. Jeśli masz wątpliwości co do Kościoła to pytaj, drąż, zastanawiaj się etc. Ja też przez to przechodziłem - i teraz stwierdzam z perspektywy czasu, że moje podejście tak podobne do twojego było rzeczywiście takie jak mówi Vaxinar - nieobiektywne.

Dnia 28.08.2007 o 19:18, conradzik napisał:

Takie "błahostki" nagłaśniają...

A z jakiego funduszu te pieniądze? Bo jak z tego edukacyjnego, to rzeczywiście w sam raz na drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 22:12, Graffis napisał:

> A mój były nauczyciel historii, choć solo, to codziennie po 1,5
> km do szkoły pomyka, a samochodu niet ;)
No i? Mam sie wzruszyć? /.../

Powinieneś koniecznie się wzruszyć. Nawet podwójnie, bo ja też do szkoły miałem półtora kilometra i też do szkoły na piechotę zasuwałem. Nawet gorzej miałem, bo zasuwałem jako uczeń... ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 22:33, KrzysztofMarek napisał:

Powinieneś koniecznie się wzruszyć. Nawet podwójnie, bo ja też do szkoły miałem półtora kilometra
i też do szkoły na piechotę zasuwałem. Nawet gorzej miałem, bo zasuwałem jako uczeń... ;-D

Wszystko jasne! Zabierzmy pieniądze wszystkim tym klerykalnym pijawom ubranym na czarno i kupmy dzieciakom autka!!! :D

<G. wzrusza sie podwójnie i serdecznie.>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 22:33, KrzysztofMarek napisał:

> > A mój były nauczyciel historii, choć solo, to codziennie po 1,5
> > km do szkoły pomyka, a samochodu niet ;)
> No i? Mam sie wzruszyć? /.../
Powinieneś koniecznie się wzruszyć. Nawet podwójnie, bo ja też do szkoły miałem półtora kilometra
i też do szkoły na piechotę zasuwałem. Nawet gorzej miałem, bo zasuwałem jako uczeń... ;-D


no i to jeszcze zalezy na ktora masz do szkoly mnie sie nie czepiajcie ja mam blisko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2007 o 22:33, KrzysztofMarek napisał:

> > A mój były nauczyciel historii, choć solo, to codziennie po 1,5
> > km do szkoły pomyka, a samochodu niet ;)
> No i? Mam sie wzruszyć? /.../
Powinieneś koniecznie się wzruszyć. Nawet podwójnie, bo ja też do szkoły miałem półtora kilometra
i też do szkoły na piechotę zasuwałem. Nawet gorzej miałem, bo zasuwałem jako uczeń... ;-D


ja miałem... zaraz! Ja MAM jeszcze gorzej bo do szkoły zasuwam trochę ponad 2 kilosy (!!!). Często i na piechte bo brat mi rower pod... zaiwania (kiedyś mu zrobię na złość i kupię nowy rower - mówiłem mu żeby se kupił zamiast motoru - tańszy sposób to wcześniej wstawać ale on sie o 5 budzi :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować