Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Dnia 02.01.2014 o 01:45, Darkstar181 napisał:

Tia wiem że tradycja, ale wygląda na to że muszę koniecznie ograniczyć w takim przypadku
picie wódki do minimum jeśli następnym razem będę go próbował. Po prostu nie wiedziałem
że taka kombinacja jest zabójcza.


To szampan jest taki zabójczy - szybko uderza do głowy :D A jak się to połączy z mocną przecież wódką... Nie zazdroszczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem teorię jakoby popijanie mocnego alkoholu jakimś słabszym trunkiem było receptą na zgubę. Co ciekawe, popicie słabszego alkoholu czymś mocniejszym ma rzekomo o wiele łagodniejsze skutki. Nie wiem ile w tym prawdy, nawet nie zamierzam tego testować. Człowiek uczy się na błędach, ja kilka popełniłem i od tamtego czasu piję tak aby nie mieć kaca. Bo w moim przypadku kończy się to cholernie mocnymi nudnościami i niemożliwością ruszenia którąkolwiek kończyną przez cały następny dzień. Chciałbym przypłacić kiedyś mocne picie tym, co ludzie nazywają kacem-mordercą czyli jakąś migreną i suchym gardłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2014 o 02:34, Sandro napisał:

Ja słyszałem teorię jakoby popijanie mocnego alkoholu jakimś słabszym trunkiem było receptą
na zgubę. Co ciekawe, popicie słabszego alkoholu czymś mocniejszym ma rzekomo o wiele
łagodniejsze skutki.

Coś w tym jest, ja zawsze picie zaczynem od najsłabszych %, przechodząc do coraz mocniejszych i nigdy nie mam problemów. Z drugiej strony - raz zapijałem rum piwem i jakoś nie było większej różnicy. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2014 o 02:34, Sandro napisał:

Bo w moim przypadku kończy się to cholernie mocnymi nudnościami i niemożliwością ruszenia
którąkolwiek kończyną przez cały następny dzień. Chciałbym przypłacić kiedyś mocne picie
tym, co ludzie nazywają kacem-mordercą czyli jakąś migreną i suchym gardłem...

Każdy reaguje na alkohol inaczej, jedni mają mocniejszego inni lżejszego kaca, masz pecha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeci akt w Diablo III zaliczony ;-) Nie pamiętam, kiedy ostatnio grałem dłużej niż 2-3 dni z rzędu w jakiś tytuł, a w najnowszego Diabełka tłukę już ponad tydzień. Lepszego następcy Diablo II chyba nie mogłem sobie wymarzyć (no dobra, gra ma parę wad, ale nadchodzący dodatek spieszy z pomocą). D3 jest tak odmienna, a jednocześnie tak podobna do poprzednich części... Jutro (tzn. za jakieś 10 godzin :P) skończę grę, a później... zacznę grać inną postacią lub wrócę do którejś z poprzednich części ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nigdy nie wierzyłem w te całe skutki przy mieszaniu alkoholu i jakoby miało to wpływać na efekt końcowy. Proste wytłumaczenie, to co daje nam ''bombe'' to alkohol etylowy, który jest w trunkach.

Przecież w winie, piwie czy wódkach smakowych na ogół nie ma żadnych innych substancji które wprawiają nas w ten stan. Alkohol to alkohol, nie ważne w jakiej postaci, działa tak samo.

Dlatego bawi mnie to gdy ktoś mówi ''wino trzepie jak nic'' ''wódka źle na mnie działa''. Bo to nie skład trunku ma znaczenie, a tempo i ilość, czyli system w jakim pijemy.

Do tego dochodzi również to co mamy w żołądku, mogą to być napoje, jedzenie, gazy powodowane reakcjami chemicznymi czy zwykłe co2 z napojów gazowanych, jak i również pozostały skład trunków (woda, ekstrakty, słód jęczmienny), który na tle reszty pochłoniętych substancji nie jest niczym wyjątkowym.

Z osobistych imprezowych obserwacji zauważyłem jedynie że ludzie palący marihuane dużo szybciej się upijają, i chociaż negatywne skutki są u nich dużo rzadsze, to często wymiotują. Za to ci walący różne proszki mogą wlewać w siebie litry alkoholu i ciężko o to żeby coś ich powaliło, miewają za to straaaszne poranki.

Pamiętajcie: kac to kara, nie choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale do szampana się zgodzę, szybko wali w czachę. Dlaczego? Ma optymalne stężenie alkoholu, pije się go lekko i ''na bierząco'', zawiera cukry i jest gazowany, wzmagając tym samym prace żołądka niczym nitro, sprawia że alkohol szybko dostaje się do krwiobiegu.

Do tego jest stosunkowo przyjaźnie przyswajany. Jak wino czy piwo, poprzez w miarę optymalne ph.
Dla przykładu wódka drażni żołądek, popijana colą czy sokiem cytrynowym (niskie, kwaśne ph) stwarza istne powstanie warszawskie w naszym układzie pokarmowym, przed którym organizm zwyczajnie się broni powodując np wymioty, dając nam tym samym znać że mu szkodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że się tu wczoraj wątek o alkoholu rozwinął :D W każdym razie kiedyś słyszałem, że tematem mieszania alkoholi zajęli się naukowcy i z badań im wyszło, że nie ma ono wpływu na szybkość upijania się - o ile pamiętam stwierdzili oni, że po prostu podczas mieszania alkoholi ludzie tracą rachubę i wydaje im się, że mniej wypili - wiadomo, piwo wódce nie jest równe :)

A tak swoją drogą to witam wszystkich dzisiejszej nocy ;) Szczęsliwy ten nowy rok dla Was? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2014 o 00:21, pawbuk napisał:

Szczęsliwy ten nowy rok dla
Was? ;)

To się dopiero okaże. ;p

A ja sobie pogrywam na przemian w The Sims 3 i nowego PESa. Ten drugi to straszny bubel jest. Niektóre animacje wyglądają dziwnie, nie ma pokazanych zmian, odegranie piętą przekracza możliwości moich zawodników (bo przecież lepiej się odwrócić) a dziś Rooney wsadził przeciwnikowi nogę w klatkę piersiową. Na wylot. A mimo wszystko chce mi się do tego wracać. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Abrams w wersji Mk.IIIE potrafi już zdziałać nawet sporo czasami, o ile nie przewróci się gdzieś po drodze, choć wtedy też potrafi pokazać pazur jako stacjonarna platforma obronna. :D

Niestety wraz z ilością działek spada framrate w grze i to drastycznie to niegrywalnego wręcz poziomu 1fps na minutę co konczy się szybkim zgonem, o ile w mędzy czasie nie przetrzebi się horda walczących maszyn.

Potencjał grywalnościowy gra ma niesamowity tak czy inaczej i polecam ja jako odskocznię od poważniejszych tytułów.

20140103032847

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie lepsza FIFA? ;) Byłem wiernym fanem PES-a od edycji 2004 aż do 2010 :)
Potem EA Sports nadrobiło dystans i teraz gram już tylko i wyłącznie w FIFĘ, choć tegoroczną edycję zbojkotowałem - na pecety wyszła wersja na konsole obecnej generacji, a nie next-geny :D Może w przyszłym roku kupię :) Za to w FIFIe 13 mamy razem z bratem nabite już ponad 600 godzin :D

@kindziukxxx
Czekam aż NFS wróci do formy jaką prezentował właśnie w starym Most Wantedzie, czy też Undergroundzie. W Porshe też się bardzo fajnie grało.
Podobno tegoroczne Rivals jest niezłe - jak stanieje, to sprawdzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2014 o 00:29, pawbuk napisał:

Nie lepsza FIFA? ;)

To dopiero jak się dorobię PS4. ^^

A dziś sobie wille buduję, huehue.

20140104012146

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nice.
Pograłby w dwójkę co prawda nie trójkę, ale nie ma miejsca na dysku. :/

Dalsze podboje w Robocrafcie juz z pomoca mocno opancerzonego Abramsa piątej wersji.
Nadal potrafi wywinąć gdzieś po drodze żałośnie fikołka, ale powoli rośnie siła ognia i wytrzymałość.
Na drugim screenie, czwarta wersja Abramsa, a raczej to co z niej zostało po dramatycznej bitwie. :D

20140104014626

20140104014643

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.01.2014 o 00:29, pawbuk napisał:

@kindziukxxx
Czekam aż NFS wróci do formy jaką prezentował właśnie w starym Most Wantedzie, czy też
Undergroundzie. W Porshe też się bardzo fajnie grało.
Podobno tegoroczne Rivals jest niezłe - jak stanieje, to sprawdzę :)

UG to były czasy świetności NFS, obecnie właśnie kończę, zostało mi 2 z black list 15, co więcej graficznie niewiele różni się od nowości mimo iż to gra z 2005r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z absurdów w The Sims 3:
-bliźnięta mają różne znaki zodiaku
-gdy miłość nastolatki dorasta, nie można kontynuować romansu

@Sigu
Nie lepiej wrzucić linka dla zainteresowanych? Za dużo multimediów tylko przeszkadza w czytaniu, poza tym posiadacze smartphonów nie będą szczęśliwi. Moim zdaniem screeny wystarczą.

I audio? Jaki jest sens dodawania audio (o ile sam tekst nie dotyczy muzyki w grach)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2014 o 01:41, Ecko09 napisał:

Działa komuś reddit?


Działa z przerwami. Czasami niektóre strony działają, a czasami nie. Wygląda na to, że coś majstrują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować