Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Dnia 01.12.2015 o 00:10, haderQ napisał:

Dalej wiatr.exe i deszcz.exe mają u Ciebie aktywny proces? Bo u mnie dzisiaj się załączyły
do tego włączając funkcję zamarzniętych małych kulek spadających w zajebiaszczą prędkością

No co Ty nie powiesz... Jak dziś wracałem do domu (gdzieś tak o 15:00), to u mnie również zaczął padać grad, z tym, że tylko na... 10 sekund. ;D Serio, bez żadnego trololo.

Dnia 01.12.2015 o 00:10, haderQ napisał:

Czołem również pozostałym przebywającym tu wampirkom - co u was? :)

Wampirki słuchają muzyki, konkretnie: https://youtu.be/iyhwPtscpag

@Kadaj:

Sam też przez jakiś czas nie mogłem zasnąć, ale postanowiłem skorzystać z pewnej, magicznej funkcji, jaką oferuje mój dom, a mianowicie zamknięcie okien. ;D Problem zniknął jak ręką odjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2015 o 01:01, Kadaj napisał:

Ale słodycze i wino bardziej!

Ty i Wino... buahuahua dobre sobie. Nie mogę dać wiary. Trolololo widzę pełną gębą :P

Dnia 29.11.2015 o 01:01, Kadaj napisał:

Ja wiem i nawet mam tam konto. :3

A ja u siebie mam też pewne namiary na to. Na GSie krótko mówiąc, ale po kliknięciu na ikonkę odsyła do pewnej definicji ;-)

Dnia 29.11.2015 o 01:01, Kadaj napisał:

Chciałem przespać ubiegłą noc, ale tak wiało, że nie mogłem zasnąć. W efekcie nie spałem prawie wcale. ;d

To jak się nie spało to dlaczegoż obywatelu spamu nocnego nie szerzyliście ? Aaaaaa wiem pewnie znów graliście w te wasze gierki anime ;] ;] ;]
Znów dziś fix na wiatr za oknem co było wynikiem tego że pięknie maksymalnie godzinę wytrzymałem w terenie. Gdybym ja miał tylko chomika Boo od Minsca eeehhhhh :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 00:24, Braveheart napisał:

Ty i Wino... buahuahua dobre sobie. Nie mogę dać wiary. Trolololo widzę pełną gębą :P

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że czasem niektórzy łykają trololo jako prawdę, a gdy piszę na serio, to uważają że sobie jaja robię. ^^

Dnia 01.12.2015 o 00:24, Braveheart napisał:

A ja u siebie mam też pewne namiary na to.

Eee tam, dla mnie to całkiem przydatne narzędzie. Do tego aktualne konto już ponad rok bez bana wytrzymało. ;d

Dnia 01.12.2015 o 00:24, Braveheart napisał:

To jak się nie spało to dlaczegoż obywatelu spamu nocnego nie szerzyliście ? Aaaaaa wiem
pewnie znów graliście w te wasze gierki anime ;] ;] ;]

Nie grałem. W nic nie grałem. Wróciłem do czytania "Tarkina" i oglądałem gópie filmiki. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 00:31, Kadaj napisał:

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że czasem niektórzy łykają trololo jako prawdę, a
gdy piszę na serio, to uważają że sobie jaja robię. ^^

Stary..... ja znam to doskonale. Sam czasem w własnym spamie i trolingu się gubię... Ale wiesz co mam to w żopie :D
Nic nie obchodzi mnie: co, kto myśli o mnie i gdzie co powie. Real jako real ale wirtual.... To miejsce trolowania. Przeca pisałem całkiem poważnie mimo iż jest w tym żart, że spamerskimi istotami jesteśmy a nie tą surową materią przed monitorem ^_^

Dnia 01.12.2015 o 00:31, Kadaj napisał:

Eee tam, dla mnie to całkiem przydatne narzędzie. Do tego aktualne konto już ponad rok
bez bana wytrzymało. ;d

Eeee a lubisz bigos ? :3 :3

Dnia 01.12.2015 o 00:31, Kadaj napisał:

Nie grałem. W nic nie grałem. Wróciłem do czytania "Tarkina" i oglądałem gópie filmiki.
;p

"Pohwal sie czym ? :D pokarz głópio głópote"

]:_>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 00:10, haderQ napisał:

Siemanko wąpierzu :) Co do generalizowania to nic nie poradzę, naprawdę takie odnoszę
wrażenie grając w inne tytuły, choć grafika nie jest najważniejsza :)

Hej Wąpirzę. A już myślałem że byłeś gotów na spotkanie ze swoją zgubą :C Ale dałeś radę.

Dnia 01.12.2015 o 00:10, haderQ napisał:

Dalej wiatr.exe i deszcz.exe mają u Ciebie aktywny proces?

Oczywiście.... całą godzinę w terenie wytrzymałem. Moje tranzystory grzały się w drugą stronę i niestety nie miałem odpowiedniego "chłodzenia cieplnego" :3 :3

Dnia 01.12.2015 o 00:10, haderQ napisał:

Bo u mnie dzisiaj się załączyły
do tego włączając funkcję zamarzniętych małych kulek spadających w zajebiaszczą prędkością,
a teraz idzie śnieg delikatny a deszcz napierdziela.

Tej hmmmm sporo animacji za oknem naprawdę sporo. Nieźle pewnie procek obciąża i nie tylko sam procek ... i to wszystko powiesz jeszcze śmiga ci na Ultra w 4k ? Ile masz VRAMU w oczach ? ]:->
{ale mnie poniosło. Ta moja wyobraźnia ;]}

Dnia 01.12.2015 o 00:10, haderQ napisał:

Czołem również pozostałym przebywającym tu wampirkom - co u was? :)

Gramowicz Prince_Miki ma w sobie temporary vampire files.... Jego posty zawierają ukrytą alegorię. Pisząc to tak naprawdę pyta o drogę do domu bo się zagubił. On nie docenia mocy i znaczenia tego zacnego spamerskiego wątku
Toż to niczym Kula Sfer z Baldur''s Gate II tyle że to jest Kula Nocnych Sfer.
Będąc w tym wątku Miki stwierdza, że zbyt wiele tu nocnych kreatur i zwyczajnie w świecie mu niedobrze. Łapie go odruch bezwarunkowy i ledwo co powstrzymuje się od wymiocin. Dostaje ataku paniki z jednoczesną palpitacją serca. Dlatego wchodzi.... i wychodzi z kuli gdyż wie że tam nie ma domu, tam nie ma mamy i tam nie ma jego ulubionego soku z ogórków a przede wszystkim tam nie ma łóżka gdyż on śpi w łóżku a nie jak my w trumnach ;-)

Spoiler

{Matko teraz to mnie nieprzeciętnie poniosło}

]:->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brave, weź no nie jedz i pal tyle tego...wszystkiego, na dłuższą metę to tak samo niezdrowe jak browary.;p
Nie powiem, fajnie się czyta posty które tworzysz, ale wykończysz się przez to.;p

Wczoraj, po dobrym miesiącu rozmyślań, przystąpiłem do drugiego przechodzenia Wiedźmina(tego pierwszego ;s). Ale że po pracy mam energię tylko na klikanie w FM, to sprawdzam jak bardzo chce mnie uwalić gra. Mój dzielny team, mający skład praktycznie z poprzedniej ligi zaczął pod koniec nawet nieźle grać i nieoczekiwanie włączyłem się do walki o awans. Żeby nie mieć jednak za wielkich nadziei, właśnie wycięto mi jedynego dobrego napastnika na 4 tygodnie.xD

20151201021007812

20151201021011670

20151201021016670

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 02:11, Nephren-Ka napisał:

Wczoraj, po dobrym miesiącu rozmyślań, przystąpiłem do drugiego przechodzenia Wiedźmina(tego
pierwszego ;s).


A ja dwa tygodnie temu zacząłem znowu próbę przejścia Fallouta 3.
No i na tamtym tygodnniu się jak na razie zakończyło... ;P
Chciałbym przejść w końcu, ale tak szybko mnie męczy znowu, że nie wiem czy i tym razem podołam.

Z rzeczy straszniejszych; nie działa Terraria.
Ale to tylko przybliża moment reinstalacji windozy, gdy chęć na łupanie dwuwymiarowych klocuszków będzie nie do opanowania.

Dzisiaj noc natomiast filmowa.
Były wspominki pod postacią Escape from NY i Escape from LA i teraz zastanawiam się czy aby coś jeszcze nie zarzucić, czy jednak może pozwiedzać jakiś kosmos czy cuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 02:11, Nephren-Ka napisał:

Brave, weź no nie jedz i pal tyle tego...wszystkiego, na dłuższą metę to tak samo
niezdrowe jak browary.;p
Nie powiem, fajnie się czyta posty które tworzysz, ale wykończysz się przez to.;p

Szczerze ?. Nie ma to jak zaśmiać się dzięki komuś o 3:16 w nocy. Powaga. Śmiałem się do monitora z 10 sekund.
A tak bardziej szczerze to mimo iż może sobie trolujesz albo lekkie żarty stroisz albo piszesz to na poważnie z tym jedzeniem eeee nie wiem psychodelików czy też jakimś paleniem niedozwolonych ziół fajkowych to wiedz, że to wszystko na trzeźwo i jakby to Kapitan Jack Sparrow powiedział "I to wszystko bez ani jednej kropelki rumu" ;-)
Możesz wierzyć lub nie, ale wierz.... to pisane na trzeźwo. To mój tololo dla rozbawienia co niektórych jeśli nie mają ściśniętych pośladów i czują blues. Dzięki, że chociaż Ty to doceniłeś pisząc że fajnie się piszę posty które tworzę ;]
Może i mnie to wykończy a może już jestem wykończony ?. Może rzeczywistość którą tworzę stała się rzeczywistością w której żyję ? :> i masz do czynienia tylko i wyłącznie z projekcją mego JA ? :>
Wiedz, że nie tylko Ciebie lubi dopaść kilka aspektów takich jak: Zepsucie, stagnacja, degrengolada, depresja, melancholia, marazm, zatracenie, otchłań, pustka, marnotrawstwo czasu, lenistwo :# ?? pominąłem coś ;-)

Dnia 01.12.2015 o 02:11, Nephren-Ka napisał:

Wczoraj, po dobrym miesiącu rozmyślań, przystąpiłem do drugiego przechodzenia Wiedźmina(tego
pierwszego ;s).

Jesteś gość :D stary............ pierwszy Assasins Creed miał premierę lata temu. Choć się nie zestarzał tak tragicznie jak niektórzy twierdzą to rok temu doń zrobiłem przymiarkę a może w wakacje tego roku go skończyłem :O A przymierzałem się do tej gry od 2010 roku ? Więc przy mnie jesteś gość.
Choć internety gramowe i ogólne internety głoszą, że seria gier Wiedźmin to naprawdę zacne tytuły do ogrania i warte swojej ceny [nawet ponoć w dniu premiery] to ja do dziś w żadnego wiedźmina nie grałem.... przepraszam. Kiedyś znajomek mi udostępnił konto na GOGu tam pobrałem drugiego Wiedźmina po tych całych Zabójcach Królach srulach... pamiętam tylko tą aferę z tymi popiersiami. No nic... pobrałem sobie grę tylko w jednym celu. Żeby odpalić ją i sprawdzić na jakich wymaganiach mi pójdzie. Działa na full detalach. Pograłem może z 5 minut po czym ją elegancko odinstalowałem a pliki usunąłem informując o tym znajomego. Niestety o Wiedźminie Trzecim zapomnieć mogę ale przynajmniej drugi śmiga i bangla na full. Czas chyba nadrobić zaległości i wziąć się za pierwszego i drugiego Geralta. Pewnie te gry teraz tanie jak barszcz. ;] Z drugiej jednak strony. Nie czułem tej manii, obłędu czy opętania jaki zaznał nasz kraj. Tej potencjalnej manii Wiedźmina na zasadzie "Tyś nie grał w wiedźmina, jak to" - Tak nie grał co w tym złego ?. Jakiś apacz kiedyś mi zadał podobne pytanie w gronie osobników w których miałem ochotę przebywać. Na czym ja go zripostowałem czy wie skąd pochodzi tekst Witaj w sferach..... Witaj w udręce powiedział że NIE :O Więc szybkie kolejne pytanie czy grał w Planescape Torment po czym on odpowiedział stanowcze "W co ?!" robiąc zdumione oczy. Niestety jawnie w twarz mu powiedziałem, że jest cRPGowym noobem i whiskasem w moich oczach. delikatnie wzburzony nie zrozumiał o co chodzi i dlaczego oraz za co, więc musiałem mu nakreślić temat czym jest PT dlaczego jest crpgową kocią karmą =.=

Druga rzecz to nie wiedzieć czemu jako takiego parcia na szkło na Wiesławy nie miałem. Hmmmmmmm jak się pomyśli dłużej to nie wiem dalej. Ale może kiedyś tak długo będę myślał że "domyślę" dlaczego.

] ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 03:41, Braveheart napisał:

Druga rzecz to nie wiedzieć czemu jako takiego parcia na szkło na Wiesławy nie miałem.
Hmmmmmmm jak się pomyśli dłużej to nie wiem dalej. Ale może kiedyś tak długo będę myślał
że "domyślę" dlaczego.


Boś nabczaku pewnie nie czytał w ogóle Sapkowskiego.

Badum tsss... ]:>

Choć ja czytałem, a też mnie nigdy cyfrowy Wiedźmin nie ciągnął do siebie...
Ale to głównie dlatego, że kompjuterowe tzw "RPG" zawsze mnie do pasji doprowadzało swym bluźnierstwem z korzystania z dobrego imienia gier fabularnych, z którymi niezbyt wiele mają wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 03:57, meryphillia napisał:

Boś nabczaku pewnie nie czytał w ogóle Sapkowskiego.

Nie pożarłem tego. Dwie książki. I to jeszcze jako tako jak szło.
Czas Pogardy i Pani Jeziora.
Nie przeczę zacne to jest nawet bardzo, jak i całe uniwersum ale jakoś na to bezczelnie wręcz zlałem. Było wiele innych rzeczy do oczytania i inne uniwersa. Kocham to je jedno z fantastyki do usranej śmierci top 1 w moim sercu będzie Tolkien. A za Silmarillion w twardej oprawie w jedynym słusznym i najlepszym przekładzie czyli Marii Skibniewskiej swego czasu dałem 115 plnsów i to na allegro bo nigdzie tego w twardej oprawie dorwać nie szło [mało tego stan perfekt] Nie żałuję ani centa. Jednak parcia na wszystkie gry osadzone w tym świecie nigdy jakoś specjalnie nie miałem. Gdy wyszedł Cień Mordoru na konsole i PC jakoś specjalnie na to nie kupowałem ''plej stacji'' czy też nie wymieniałem bebechów w PieCu bo nie jestem durniem jak wiele ludzi na świecie. Ilu ludzi chociażby w samej Polsce kupiło konsole tylko i wyłącznie by ograć dany tytuł. Tylko i wyłącznie dla tytułu na, który mają parcie większe niż na szkło Ilu ludzi kupiło konsole tylko i wyłącznie dla trzeciego Wiesława... Jestem ciekaw ilu powstało "nowych" fanów po tym jak zagrali w grę. Bo nagle stwierdzili, że gra dobra to może skuszę się na książkę... może to i dobrze przynajmniej dobrą literaturę poczytali ale i tak "katalizatorem" była zasrana gra.

Nie zapomnę jak dziś dość fajnego flejmu tu na gramie gdy jeden z newsmanów dał dość mocny tekst o tym jak skonczy Wiedźmin. Ilu ludzi płakało że nie było informacji o spoilerach i mieli żal buahauhauhauhauh. Wielcy fani się znaleźli bo od 2007 czasu do maja tego roku nie mieli jakoś czasu na oczytanie kilku książek i poznaniu losów Geralta..... :D :D
Chcąc nie chcąc i tak dla mnie Wiedźmin ginie jak frajer :D [ten książkowy] Większy "widelec" i marny osobnik a przeca takie potwory ubijał :>. Piękna ironia losu. Choć może nie ma "holiłódzkiego" happy endu czy też epickiej śmierci ale to już nie moje twory. Choć chyba lepiej skończyć nie mógł. Ot ze największym śmiertelnym wrogiem zadającym śmiertelną ranę nie tyle co może się okazać strzyga a zwykły chłop ;]

Dnia 01.12.2015 o 03:57, meryphillia napisał:

Badum tsss... ]:>

Od kiedy motyle syczą. Myślałem, że trzepotać potrafisz wywołując efekt motyla ;]

Dnia 01.12.2015 o 03:57, meryphillia napisał:

Choć ja czytałem, a też mnie nigdy cyfrowy Wiedźmin nie ciągnął do siebie...
Ale to głównie dlatego, że kompjuterowe tzw "RPG" zawsze mnie do pasji doprowadzało swym
bluźnierstwem z korzystania z dobrego imienia gier fabularnych, z którymi niezbyt wiele
mają wspólnego.

Ja czytałem wiele rzeczy. Po części mam coś w sobie z nerda. Czy to komiksy w uniwersum DC czy to Marvel, Czy to świat Zapomnianych Krain i przygody najbardziej znanego mrocznego elfa Drizzta Do'' Urdena oraz przede wszystkim Śródziemie - Tolkien, do którego wracałem po kilkanaście razy. Dochodzą również Star Warsy i masa świetnych gier z nimi. Trochę Transformersów. Liznąłem Wiesława może kiedyś kupię wszystkie książki i zjem po kolei ? kto wie. Ale wiesz w tamtym okresie ogrywałem sporo fajnych gier na różne sposoby. Chociażby gry na silniku infinity czyli seria Baldur''s Gate i Icewind Dale. A w samo BG II zjadło mi setki godzin a nigdy nie grałem w w BG2 na żadnych modach a ich jest od zasrania i ciut więcej. BG II wciągnęło mnie i to mocno tak mocno że potrafiłem orać to w 3 miesiące nawet i bez przerwy namiętnie wręcz. Przechodząc na wszystkie możliwe sposoby. By zrobić wszyskie możliwe zadania bo gdy twoja główna postać była wojownikiem to nie miało się wątku złodziejskiego czy też tego jakbys był Bardem :P Wszystkie zadania poboczne. Wszystkie możliwe romanse. Na wskroś i szerz. Po stornie dobra czyli Złodziei Cienia a później po stronie zła czyli Wampirów. ;] ;] Zjadło to trochę godzin. Nie mówiąc już o graniu w multiplayer oraz na szaleńczym poziomie trudności.
Gdzie taki Icewind Dale II miał jeszcze gorszy bo miał tryb Furii i jednego goblina biło się 5 minut ale to już szczegół xD

Ty musisz być chyba zatwardzialcem do szpiku kości wręcz reprezentujący wymarły gatunek będąc niedobitkiem ? "Obłąkanych Maniaków", którzy tylko role uznają na papierze. Spoko nic do tego nie mam sam orałem w Warhammera. Ale to tak trochę jakby jeść ziemniaki tylko i wyłącznie gotowane z garnka ale ziemniaków w postaci placka ziemniaczanego już nie.... :3 :3

Wbrew pozorom cRPGi złe są. Jest kilka dobrych tytułów w które warto pograć i zostaną na dłużej w pamięci. Są szmiry i są luzaki ale ..... a co ja tam będę prawił. Tak wiem. Ciężko dziś zebrać ekipę do Warhammera. Ciężko w dzisiejszych czasach o dobrego MG a na nowe pokolenia to nie ma co liczyć bo są zawieszeni w próżni i na fejsie a 3/4 życia to "colofdiuty" "batelfild" czy też CS czy też tasiemce Assasins Creedy. Choć internety głoszą że wątek Ezio jest całkiem w pytę i nawet daje radę. Niedługo ta seria będzie miała 10 lat bez kitu to już 10 lat ?. Ile można patrzeć na złote jajo które z każdą okazuje się tombakiem bo wiadomo co jest potem. Nie przeczę w Unity grałem......... na YT oglądając Lets Play bo Paryż w czasach rewolucji to zrobili świetnie nie mówiąc już o samej katedrze Noter Dame ale nie tylko samą eksploracją człowiek żyje. Ludzie marzyli o czasach Wiktoriańskiej Anglii jeszcze jak wychodził AC III a tam był o ile dobrze pamiętam Boston... i co ? Następny Unity będzie właśnie w czasach Wiktoriańskiej Anglii a za dwa lata co ? Feudalna Japonia o której też ludzie marzą w snach i Ninja Assasin ?... Co potem ? Chiny ?, =.=

Kto dziś ora w Unreal Tournament 2000 ?? albo Quake III ?? chyba same pierniczki mentalne jak ja. Kto dziś ora w ogame ? Do dziś pamiętam treningi na botach i to na jakim poziomie to były boty. Dałbym takiemu specowi od CSa czy też CoDa UT z 2000 roku. Zapuścił plansze 1 v 1 death match do 20, bota na poziomie "Godlike" i ciekawe czy by taki dobry strzelec z niego by był ]:->
nawet bym tym wszystkim ''head shotowcom'' ustawił mapy tak, że na ziemi leży tylko i wyłącznie snajperka dzięki której można zrobić real Head Shot pochodzący z UT, który rozrywał łeb na strzępy
https://www.youtube.com/watch?v=Ohl_dA_zzz4 ahh wspomnienia ożyły
Ta gra to dopiero było tępo. Trening skilla w domu na botach a w kafejkach internetowych za 9 pln na 3 godziny grało się po necie jak opętany czując że się w coś gra. Te czasy nie wrócą. Teraz znów CoD i kolejny Black Ops III.
Ciekawe czy dożyję nowego Unreala na jakimś nowym Unreal Engine. Takiego, który pokaże co to znaczy tępo akcji na ekranie, takiego który zmiecie "KoDy" i "batelfildy" pokazując im gdzie raczki zimują :P
To samo tyczyło by się dobrego Quakea.... ale o czym ja marzę :C :C

Tak wiem nieco odbiegłem od tematu bo mnie znów poniosło, wybacz.
Spadam tym razem spać bo dziś jakoś mniej mocy człowiek ma. Jak coś to do jutra. ewentualna odpowiedź padnie jutro.

A muzyka w seri Unreal też zacna była
taka z UT III daje radę i jest luźna dla ucha

https://www.youtube.com/watch?v=68wqi1RuYak ;] ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć wampirki, co u was słychać? Ja mam jutro wolne, więc dzisiaj trumienka mnie prędko nie znajdzie ;) Dzięki temu odpaliłem sobie jakiegoś pierdołowatego seta na YT i dalej bawię się w zostań moderem i upiększ Skyrim. 76 modów to wciąż za mało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 05:49, Braveheart napisał:

tl;dr


:D

Zacząć czytanie Wieśka od drugiego i ostatniego (bleh) tomu i marudzić, że nie podeszło.
kek

haderQ >>> Z braku laku (nie działająca Terraria) zaspokajam głód łupania dwuwymiarowych klocuszków za pomocą Windforge, o którym przypomniałem sobie że mam i się chyba nie spodobało.
Dałem drugą szansę i okazało się, że choć gra kulawa i irytująca chwilami, to jednak ostatecznie całkiem przyjemnie się "łupie". :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2015 o 02:37, meryphillia napisał:

A ja dwa tygodnie temu zacząłem znowu próbę przejścia Fallouta 3.
No i na tamtym tygodnniu się jak na razie zakończyło... ;P
Chciałbym przejść w końcu, ale tak szybko mnie męczy znowu, że nie wiem czy i tym razem
podołam.


Podziwiam, F3 wśród graczy ma opinię gry straszliwie nudnej. Pamiętam, że po premierze gry bratu się toto wywalało non-stop w jednym miejscu(przez które musiał przejść akurat) i na tym chyba grę zakończył(żadne łatki które wtedy były wydawane nie pomogły). Ja próbowałem chyba jakieś 2-3 lata temu coś tam pograć, ale wspomniana nuda zabiła mi całkiem jakąkolwiek zabawę i odpuściłem.;/
Za to słyszałem że wydany później New Vegas jest bardzo dobrą grą(ale robiło go już chyba inne studio, nawet był to chyba Obsidian jeśli dobrze kojarzę).

Dnia 01.12.2015 o 02:37, meryphillia napisał:

Z rzeczy straszniejszych; nie działa Terraria.
Ale to tylko przybliża moment reinstalacji windozy, gdy chęć na łupanie dwuwymiarowych
klocuszków będzie nie do opanowania.


Macie Panie jakieś dziwne problemy, jak żyję nie pamiętam żebym trafił w systemie na problem który uniemożliwiłby mi granie/włączenie czegoś. Trafiałem(w większości przypadków przez działanie osób trzecich ;s) na jakieś upierdliwe rzeczy które ostatecznie zmuszały mnie do ponownej instalacji, ale w ostateczności można byłoby z nim jakoś funkcjonować.;p

@Brave

Dnia 01.12.2015 o 02:37, meryphillia napisał:

Wiedz, że nie tylko Ciebie lubi dopaść kilka aspektów takich jak: Zepsucie, stagnacja,
degrengolada, depresja, melancholia, marazm, zatracenie, otchłań, pustka, marnotrawstwo
czasu, lenistwo
:# ?? pominąłem coś ;-)


Wiem o tym, rozumiem że inni też mają powody aby być smutnym, itp(i przeważnie też staram się te powodu zrozumieć, nawet jak wydawać by się mogły błahe).
Z drugiej strony, fajna wydaje się być perspektywa żebym sobie mógł zabrać takie aspekty tylko dla siebie.;s Wtedy jak miałbym tak jak zawsze, a inni może mieliby lepiej. Albo może wcale nie, bo może moja głowa wytrzymałaby taki atak złych rzeczy przez ułamek sekundy i rozpadłaby się jak Oberyn w pojedynku z Górą, i wszystko wróciłoby do innych osób z powrotem.

Assasins Creed...mam to samo.;d Mam takiego znajomego który zagrywał się niemal we wszystkie części tej gry(chyba poprzestał na pirackiej odsłonie, bo ta dziejąca się we Francji odstraszała wymaganiami, bugami i optymalizacją) i sporo z nich widziałem. Kiedyś zagram, ale chciałem zacząć od początku i poznać historię którą opowiada gra w całości. Także to ''kiedyś'' to może jeszcze potrwać.;s Mery chyba miał podobną strategię i w końcu udało mu się ją zrealizować, więc może też będę miał szanse.

A Wiedźmin, cóż, to jeden z moich ulubionych światów. Dwa tomy opowiadań były pierwszą poważną książką którą przeczytałem będąc dzieciakiem(nie liczę lektur szkolnych, które czytałem wszystkie, ale podobało mi się raczej niewiele).
Zawsze chciałem żeby zrobili jakieś gry w tym świecie na Infinity Engine. Nie udało się, ale i tak mnie cieszy że mam możliwość sobie po tym świecie połazić na ekranie komputera, i to w produkcjach bardzo dobrej jakości.

Pierwszą część gry skończyłem w edycji premierowej niedługo po tym jak się ukazała. Później udało mi się przejść już pierwszy akt w edycji rozszerzonej i...dysk mi padł(sławetna Barracuda z tej walniętej na cały świat serii, którą sklep wymieniał mi 3 czy 4 razy, a która dwóm moim znajomym działa do dziś bez problemów ;s).
Także teraz postaram się przejść drugi raz, żeby zabrać się za drugą część, w którą grałem jakieś 2 godziny(miałem wtedy - czy mam w sumie nadal - okres growego marazmu na wielką skalę...).
Do 3 części póki co mi się nie spieszy, chociaż mógłbym w nią już grać jakbym się uparł. Brakuje mi karty graficznej(na moim zabytkowym HD 6850 może i się nawet uruchomi, ale spodziewałbym się ścinek nawet w najniższych detalach) która mógłbym wymienić, ale czekam na nową generację żeby nabyć sobie coś o znacznie lepszych parametrach niż mógłbym teraz. No i samą grę będzie trzeba kupić, i mam nadzieję że przez pół roku wyjdzie jakiś fajny pakiet razem z dużym i mniejszymi dodatkami, załatany, i w cenie w okolicy standardowej stówki(będzie się zwał pewnie edycja rozszerzona, czy tez może jakieś game of the year edition).

Co do ogólnego hajpu na Wiedźmina, to nie widzę w tym nic złego. Jak ktoś kupi grę(bo mega grafa!!! ;d) i wciągnie się dzięki temu w ten świat, to bardzo fajnie. Im więcej fanów tym lepiej, bo to większa szansa na inne tytuły w tym świecie czy też może jakiś porządny serial/film. A dla mnie to samo dobro, bo jak pisałem, wiedźmiński świat uwielbiam.

A tak odnośnie hajpu, to coś podobnego ma Gra o Tron. Mam z tym ciekawą historyjkę, bo pierwszy tom przeczytałem lata temu, podobał mi się bardzo, ale nie oczekiwałem że zyska to aż taką popularność. Pamiętam, że zgubiłem niemal całkowicie łączność z tym cyklem(w okolicznych bibliotekach nikt nie postarał się o dalsze tomy...), a tu nagle słyszę że HBO robi serial. Pomyślałem sobie że fajnie, może się coś ruszy z książkami...no i po sukcesie pierwszego sezonu nagle miałem w każdej bibliotece wszystkie tomy sagi które się ukazały.;d Dzięki temu mogłem każdy przeczytać po milion razy i mieć drugi ulubiony świat, zaraz po Wiedźmińskim.

Co by tu jeszcze...a, Star Wars! Nawet temat SW jest na forum całkiem nieźle aktywny(chociaż ostatnio to coś dominują tam rozmowy o klockach lego ;p) i czytuję sobie regularnie. Sam filmy lubię, widziałem je w sumie pewnie po kilka razy(aczkolwiek zacząłem późno, będąc dzieckiem nie wpadłem nigdy na SW w telewizji), ale jakimś wielkim fanem bym się nie nazwał. Coś jak z serią o Bondzie(i paroma innymi), czyli lubię oglądać, ale nie dałbym już razy rzucać z pamięci dialogami czy znać losów wszystkich postaci na pamięć(od tego mam Bundych i X-FIles ;3).

A teraz chwila zabawy w FM, dwa mecze do końca(dom i wyjazd), jeden punkt przewagi nad czwartym miejscem. Jak to utrzymam to wejdę sobie do League One(tak jakby 3 liga) składem który w większości pamięta czasy 5 ligi.;s
Ofc gra usiłuje mi zwiększyć bardziej poziom trudność, i z topowych zawodników(napastnik, lewy obrońca i pomocnik i bramkarz) tylko bramkarz nie dostał jeszcze pechowo kontuzji.;s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj, a ja miałem pytać jak tam w FM idzie :)

PS. Chyba przegiąłem modowanie, gra się przestała uruchamiać :( A już tak ładnie mi szło, no nic - będą leciały po kolei mody i zobaczymy który robi mi fochy.

PPS. Zaczął padać deszcz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2015 o 01:05, Nephren-Ka napisał:

Podziwiam, F3 wśród graczy ma opinię gry straszliwie nudnej.


O właśnie to.
Nie dość że nie wiadomo czy to miał być w zamierzeniu FPS, czy jednak może strzelanka taktyczna (VATS, który jak dla mnie totalnie sie nie sprawdza i nie wiem na cholerę w ogóle to wsadzali), to jeszcze scenariusz jest tak miałki, że ja cię nie mogę.
Ale przemęczyłem pierwszego Assassina, to i pewnikiem przemęczę Fallouta. ;P

Dnia 02.12.2015 o 01:05, Nephren-Ka napisał:

Macie Panie jakieś dziwne problemy /.../


Ano dziwne, bo teoretycznie któryś z sposobów naprawiania owego buga z NET Frameworkiem powinien zadziałać, no ale w końcu to Windows, więc z drugiej strony nie powinno dziwić, że u kogoś jednak oczywiste rzeczy nie działają jak powinny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2015 o 01:16, meryphillia napisał:

O właśnie to.
Nie dość że nie wiadomo czy to miał być w zamierzeniu FPS, czy jednak może strzelanka
taktyczna (VATS, który jak dla mnie totalnie sie nie sprawdza i nie wiem na cholerę w
ogóle to wsadzali), to jeszcze scenariusz jest tak miałki, że ja cię nie mogę.
Ale przemęczyłem pierwszego Assassina, to i pewnikiem przemęczę Fallouta. ;P


Pierwszy Asasyn nie był chyba aż tak nudny jak F3. Ale jak się chcesz przemęczyć to próbuj. Byleby nie zagrać w New Vegas zanim nie skończysz, bo nie będziesz chciał już za nic wrócić do nudy w F3.

A FPS-em to jest F4. Z tego co ludzie piszą, to jest tam 2-3 razy więcej przeciwników do ubicia niż było w F3(i podobnie są wieczne braki w amunicji, przez co levelując będziesz brał tylko jakieś tam perki zmniejszające zużycie amunicji, zamiast inne ciekawe ;p). Grę świetnie podsumowuje ten filmik wykonany przez jednego z fanów: https://youtu.be/bxSw6iDSujg ;D

Dnia 02.12.2015 o 01:16, meryphillia napisał:

Ano dziwne, bo teoretycznie któryś z sposobów naprawiania owego buga z NET Frameworkiem
powinien zadziałać, no ale w końcu to Windows, więc z drugiej strony nie powinno dziwić,
że u kogoś jednak oczywiste rzeczy nie działają jak powinny. :D


Zabobony, aż dziwne że pojawią się u człowieka światłego.;p

edit - zamówiłem sobie oba tomy 'Odrodzonego królestwa', obaczym jak tam się ma ta polska wersja GoT.;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2015 o 01:31, Nephren-Ka napisał:

Zabobony, aż dziwne że pojawią się u człowieka światłego.;p


Przeca to oczywista oczywistość Windowsa, że potrafi różnie działać na dwóch takich samych konfiguracjach sprzętowych.
Taki urok tego kulawego systemu już od jego początków, a nie żadne "zabobony". :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2015 o 00:26, meryphillia napisał:

Zacząć czytanie Wieśka od drugiego i ostatniego (bleh) tomu i marudzić, że nie podeszło.
kek

Marudziłbym jakbym nie mógł "strawić" nawet połowy jednej z nich. Nie wiele z nich pamiętam. Mało tego jeszcze z biblioteki pożyczone. Ot po prostu mnie jakoś nie porwało i tyle. Każdego to musi rwać z miejsca ? ]:->
Jak coś to się po nowym roku kpi tą kolekcję
http://www.taniaksiazka.pl/wiedzmin-t-1-8-pakiet-czarny-andrzej-sapkowski-p-604957.html

Bo ta z CDP.pl choć fajna to jednak okładki stylizowane grą :P no i jaka oszczędność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2015 o 03:25, Braveheart napisał:

Marudziłbym jakbym nie mógł "strawić" nawet połowy jednej z nich. Nie wiele z nich pamiętam.
Mało tego jeszcze z biblioteki pożyczone. Ot po prostu mnie jakoś nie porwało i tyle.
Każdego to musi rwać z miejsca ? ]:->


Przeca chodzi tylko o to, że Ty czytałeś to tak, jakbyś przeczytał Władcę Pierścieni od połowy pierwszego tomu nawet go nie kończąc, po czym przeczytał "Powrót Króla" w całości i marudził, że "nie porwało". ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2015 o 03:46, meryphillia napisał:

> Marudziłbym jakbym nie mógł "strawić" nawet połowy jednej z nich. Nie wiele z nich
pamiętam.
> Mało tego jeszcze z biblioteki pożyczone. Ot po prostu mnie jakoś nie porwało i
tyle.
> Każdego to musi rwać z miejsca ? ]:->

Przeca chodzi tylko o to, że Ty czytałeś to tak, jakbyś przeczytał Władcę Pierścieni
od połowy pierwszego tomu nawet go nie kończąc, po czym przeczytał "Powrót Króla" w całości
i marudził, że "nie porwało". ;D

Treaz żeś dał pan porównanie -.-. Akurat LOTR mnie porwał od pierwszej księgi jaką była Drużyna Pierścienia z miejsca zakochałem się w tym uniwersum. Ja rozumiem konwencje porównań. Ale czytając LOTRa w takiej kolejności jaką dałeś wiedz że bym się i tak czy siak w uniwersum również zakochał i dorwał się do pozostałych tytułów ;] Jak i wszystkich książek związanych ze światem Śródziemia.
A co do Wiesława.
Przecież nie pisałem że tamte dwie książki to kupa straszna ;/ Jednak jakoś nie porwało mnie to tak żeby żreć wszystko co Sapkowskie a przede wszystkim dosiadać się do gier. :) Nie wiem może nie poczułem tego czegoś ? Przecież zawsze można dać temu drugą szansę i jak już to zacząć od początku ;]
Miało się inne rzeczy też w planach jak i w życiu jak chociażby oranie w gry np H III : M&M :P wręcz namiętnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować