Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Fallout 3 zarobił pierwszą dyszkę

369 postów w tym temacie

Bo oni sobie doskonale zdają sprawę z tego, że nie ma się co wysilać. Smutne, ale prawdziwe. Co z tego, że recenzent zjedzie F3 poprzez porównanie do poprzedniczek? Większość dużych firm ma gdzieś oceny prasy, zdanie fanów - liczą się wyniki sprzedaży. I nic więcej. Na każdego zawiedzionego fana serii znajdzie się z 2-3 zachwyconych casuali. A to casuale obecnie dają największą kasę, nie fani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

miejmy nadzięje że system rozgrywki na PC będzie co najmniej tak dobry jak na x360. chociaż po zmianie konwencji fallouta w porównaniu do wcześniejszych części, wydaje mi się że bardziej pasuje do niego "pad" niż myszka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie taki oczywisty, przez temat przetoczyło się wiele stwierdzeń, że TES4 to nie jest RPG. Sensownych argumentów niestety na to nie było i nadal nie ma - jedynie same opinie, że TES nudził albo miał źle wyważony poziom trudności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2008 o 11:30, Selv napisał:

Niestety nie taki oczywisty

Jak najbardziej oczywisty, bo to ty sobie wysniles jak na trolla przystalo "nie sadza, ze to rpg bo go nie lubia". Nikt tak nie napisal- ty sobie wymysliles, a potem probujesz na podstawie czegos cos pisac.
Sorry, trolle nie sa warte zadnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie jest pierwsza recenzja, zas trzecia, wiec nie wiem jak mozna ominac dwie wczesniejsze. ( przypominam recenzje nie zapowiedzi ) nie wiem kto byl pierwszy itp, ale druga to szwedzka gazetka i dala 81%.

Znaczy sie tak gdzies czytalem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego miałbym to wyśnić, przeczytaj ten temat, dokładnie bez wyzywania i obrażania innych
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=42366&pid=168
Swoisty argument który wyjaśnia, że to wcale nie przez to, że gra mu się nie spodobała bo przecież "włączył tą grę z wypiekami". Jakby jedno miało coś wspólnego z drugim.

Nie potrafisz półserio wziąć jakiegoś zdania a od razu wyzywasz od trolli chociaż większość Twoich postów budzi zdziwienie są żałosne jak na kogoś kto raczej lubi rozbudowane RPGi.
Zresztą, EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli według Ciebie, takim grom jak Oblivion, WoW, Diablo, Fallout, Torment, czy nawet Deus Ex, można dokleić tą samą etykietkę, to nie dziwię się, że nic nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałem że jest marnym rpg, a nie że nie jest rpg - a to spora różnica. Wiec to raczej Ty powinieneś czytać dokładnie i ze zrozumieniem.
A nawet jeżeli ktoś pisze że dla niego Oblivion nie jest rpg, to jest to kogoś tam prywatne zdanie i ma do niego prawo. Bo Oblivion nie spełnia pewnych "wydumanych założeń" które zostały wyznaczone przez prekursorów gatunku.

Zaliczasz Diablo 2/hack''n''slash do rpg ? Przecież pojęcie hack''n''slash jest właśnie po to żeby odróżnić takie gry od od rpg...chociaż kłótnia o nazewnictow raczej nie ma sensu.
Na upartego skoro RPG to odgrywanie postaci, to tryb "become a legend" w nowym PESie też jest RPG. Odgrywamy role piłkarza i statystyki nam rosną... jakoś tam mieści się w definicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś, że wg Ciebie Oblivion nie zalicza się do RPG po uprzednim zdefiniowaniu tego gatunku.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=42366&pid=168
Nie widzę tutaj słowa `marny`. Nie opisałeś jednak tych `swoich` ram gatunkowych więc ironicznie można stwierdzić, że `Obek nie jest RPG bo się nie spodobał i tyle`. Jakieś dyskusje na temat tego stwierdzenia jak i sprowadzanie mnie na poziom trolla wg mnie są nieprawidłowe i bezsensowne bo w końcu skoro wg Ciebie Obek nie jest RPG to ja mogłem odnieść wrażenie dlaczego - prosta zależność.

Tak, zaliczam Diablo 2 do RPG, a dokładniej do podgatunku RPG jakim jest HNS.
Obecnie RPG stanowi szereg podgatunków i uwzględnianie tej nazwy do zaledwie paru gier jest wg mnie błędem.
Budowanie z hns tego osobnego gatunku jest nieprawidłowe gdyż wiele gier `czysto RPG` można przejść po prostu rozwalając wszystko jak w np: Diablo 2. Można tak przejść Arcanum, można i Fallouta, można przejść i Baldur`s Gate. Można tak przejść i ...PS:T.

PS: No offence

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten post nie był pierwszym, był odpowiedzią na odpowiedz :)

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=42366&pid=25

Zresztą widać nawet zdziwienie rozmówcy w pierwszych słowach w tym linku co podałeś ze uważam Obliviona za marne rpg :)
Co do ram gatunkowych, to dla mnie wyznacznikiem są pierwsze gry w jakie grałem - czyli Eye of the Beholder, Baldury, Fallouty. Moze to i złe podejście, ale tamte gry były świetne i wyznaczyły pewne standarty do których ostatnio ciężko dorównać. A oblivion w zadnym aspekcie do pięt im nie dorasta.

ps nie wspominałem nic o trolach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę się z tym nie zgodzić, ja również uwielbiam dobre RPGi ale lubię też gry pokroju Obliviona czy filmowego Mass Effecta - ja się bawiłem przy nich całkiem nieźle. W Obku popsuł mi świat levelscaling ale do pewnego momentu było naprawdę nieźle. Pomijając cały trzon, wiele zadań pobocznych było świetnych i bardzo `RPG`.
Dodatek do Obliviona wspominam za to czysto znakomicie - przez klimat, dialogi (o dziwo!) jak i kreacje samych postaci. Czytając temat od początku wczoraj odnosiłem wrażenie, ze wielu nie zalicza Fallouta 3 do RPG bo się tam strzela etc. "Jak będą chcieli FPSa to kupią Far Cry 2."
Ręce opadają bo widać, że `fani RPG` nie znają Wampierza: Bloodlines a tam nawet VATSa nie ma.
Jakieś piętnowanie, czasem na siłę, Obliviona po prostu stworzyło klimat `to nie RPG!'' co napisałem.
Później padło dokładnie to stwierdzenie więc się go uczepiłem - w Twoim poście, poniekąd wymuszone ale jednak ;)

Tak czytałem Twoje inne posty, jednak sam musisz przyznać, że balansowanie pomiędzy `RPG` `już RPG` i `a tamto już nie RPG ale blisko` jest co najmniej dziwie, więc odrzucić można cały środek skupiając się na skrajnościach - podpartych jednak argumentami.

Ogółem:
Świat się zmienia, gry podlegają trendom i wymieszaniom gatunkowym - raz upraszczać, raz rozbudowywać i tak w kółko, prawdopodobnie do naszej śmierci i III wojny światowej.
Dziwią mnie fani takiego Fallouta, owszem, ja tez wolałbym F3 zrobionego w stylu The Fall ale nie ma i póki co nie będzie. Krzyki, płacze i lamenty tego nie zmienią a demonstrowanie tego wszędzie w kółko jak i ataki - no cóż, dla mnie to jednak dziecinada a nie polityka.
Stwierdzenie: "nie podoba się, nie kup" uważam mimo wszystko całkiem trafne, reklama reklamą, jak ktoś chce uświadamiać, że reklama kłamie to może jakąś organizacje założyć albo po prostu własne biuro z grami :P Zajmijcie się jednak wpierw Danonem i jego Actimelem (niezły przekręt), polecam poczytać.

To od trollowaniu to już czysto do SoundWave, taki to już typ człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2008 o 14:01, Selv napisał:

Ogółem:
Świat się zmienia, gry podlegają trendom i wymieszaniom gatunkowym - raz upraszczać,
raz rozbudowywać i tak w kółko, prawdopodobnie do naszej śmierci i III wojny światowej.
Dziwią mnie fani takiego Fallouta, owszem, ja tez wolałbym F3 zrobionego w stylu The
Fall ale nie ma i póki co nie będzie. Krzyki, płacze i lamenty tego nie zmienią a demonstrowanie
tego wszędzie w kółko jak i ataki - no cóż, dla mnie to jednak dziecinada a nie polityka.
Stwierdzenie: "nie podoba się, nie kup" uważam mimo wszystko całkiem trafne, reklama
reklamą, jak ktoś chce uświadamiać, że reklama kłamie to może jakąś organizacje założyć
albo po prostu własne biuro z grami :P Zajmijcie się jednak wpierw Danonem i jego Actimelem
(niezły przekręt), polecam poczytać.


Wydaje mi się, że o co innego tu chodzi. Otóż większość tych, którzy mieli przyjemność grać w takie gry cRPG (cRPG, zaznaczam, aby rozgraniczyć jasno od papierowych RPG), jak BG, Torment czy Fallout (1 i 2) nieco się irytują (przy czym to "nieco" to czasem bardziej, a czasem mniej) że gry pokroju Obliviona wsadza się do tej samej szufladki, co np produkcje Interplay''a. A jeszcze bardziej, gdy wiele czasopism, czy portali growych, które powinny być rzetelne, obiektywne, i znać klasykę, nadaje takim Oblivionom tytuły "nowy król RPG" itp. Po prostu czują (czy raczej czujemy, bo ja się do "nich" zaliczam), że jest to pewna obraza dla klasyki i jej twórców. Twórców, którzy latami tworzyli świetne tytuły, którzy zyskiwali sobie serca graczy, ponieważ zapewniali im setki godzin wspaniałej zabawy. Zabawy dodatkowo inteligentnej, w której trzeba było korzystać z umysłu, a nie jedynie ze zręczności palców przy naciskaniu na przemian przycisku ataku i obrony. Prócz tego godziny pełne rozrywki, która zapadała w serce, sprawiała, że identyfikowało się ze swoim bohaterem, czasami wręcz zaczynało go traktować jak siebie, lub ogolnie jak człowieka, istotę ludzką. Dotąd pamiętam, jak klikając w BG na moich towarzyszy, wydając im polecenia, przed ekranem mówiłem im: "Ty idziesz tutaj, Xan, ty rzucasz czar taki i taki. Damn, Imoen, proszę, strzelaj celniej, zaraz nas rozwalą". Wyglądało to komicznie z punktu widzenia obserwatora, ale faktycznie tak było, tak bardzo czułem więź z tymi posaciami. I autentycznie było mi smutno, kiedy przypadkiem kliknąłem złą odpowiedź w rozmowie z Aerie, a ona z płaczem skończyła rozmowę. W nowych grach tego nie ma, czuć bezduszność, w której liczy się tylko to, by nabijać exp''a i naparzać potwory. Stąd dawni gracze oburzają się, że takie coś szufladkowane jest do tego samego worka, co te dawne wspaniałości, a jeszcze nadawane są mu tytuły "króla gatunku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I dodajmy do tego, że reedycja z zeszłego roku Baldur''s Gate oraz bardzo klimatycznego Icewind Dale rozeszła się jak świeże bułeczki. Dla mnie oznacza to, że jest popyt ale jakoś klapka z napisem "konsola" zasłania pewnym osobom ten fakt. Ważne jest też, że takie gry ciężko jest zrobić bo jeśli chce się władować w nie tryb FPP czy TPP to wymagania dla grafików stają się kolosalne a to pociąga za sobą koszty... Czegoś takiego jak Amn czy Wrota Baldura nie było w grze 3D. Wyzima z wiedźmina może i dorównuje wielkością Amn ale poza Wyzimą lokacje są dość skromne, czasem nawet czuć w nich brak większego nakładu pracy (bagna). Tymczasem w BG2 poza Amn mieliśmy kilka naprawdę wielkich lokacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2008 o 18:21, hallas napisał:

I dodajmy do tego, że reedycja z zeszłego roku Baldur''s Gate oraz bardzo klimatycznego
Icewind Dale rozeszła się jak świeże bułeczki. Dla mnie oznacza to, że jest popyt ale
jakoś klapka z napisem "konsola" zasłania pewnym osobom ten fakt. Ważne jest też, że
takie gry ciężko jest zrobić bo jeśli chce się władować w nie tryb FPP czy TPP to wymagania
dla grafików stają się kolosalne a to pociąga za sobą koszty... Czegoś takiego jak Amn
czy Wrota Baldura nie było w grze 3D. Wyzima z wiedźmina może i dorównuje wielkością
Amn ale poza Wyzimą lokacje są dość skromne, czasem nawet czuć w nich brak większego
nakładu pracy (bagna). Tymczasem w BG2 poza Amn mieliśmy kilka naprawdę wielkich lokacji...


I nie tylko w BG2. Choćby podzielone na dzielnice Wrota Baldura z jedynki, choćby Beregost - a te lokacje nie były jedynie kopiami siebie wzajemnie. Choćby śliczne, niezwykle klimatyczne lokacje w Icewind Dale (mimo, ze to nie był nawet "czysty" cRPG, a bardziej h''n''s), nie wspominając już o bardzo sugestywnych lokacjach z Tormenta. I miastach z Fallout''a, w których każde miało inny klimat, nie było dwóch identycznych miast. A niestety, w większości nowych gier wszystko wydaje się podobne, często wręcz jakby zbudowane z klocków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2008 o 18:21, hallas napisał:

I dodajmy do tego, że reedycja z zeszłego roku Baldur''s Gate oraz bardzo klimatycznego
Icewind Dale rozeszła się jak świeże bułeczki. Dla mnie oznacza to, że jest popyt ale
jakoś klapka z napisem "konsola" zasłania pewnym osobom ten fakt. Ważne jest też, że
takie gry ciężko jest zrobić bo jeśli chce się władować w nie tryb FPP czy TPP to wymagania
dla grafików stają się kolosalne a to pociąga za sobą koszty... Czegoś takiego jak Amn
czy Wrota Baldura nie było w grze 3D. Wyzima z wiedźmina może i dorównuje wielkością
Amn ale poza Wyzimą lokacje są dość skromne, czasem nawet czuć w nich brak większego
nakładu pracy (bagna). Tymczasem w BG2 poza Amn mieliśmy kilka naprawdę wielkich lokacji...

Ehhh, BG... Aż się łezka w oku kręci jak to kiedyś gra RPG nie potrzebowała "super-realistycznej" grafiki i wymagań sprzętowych z kosmosu żeby dać graczom sporo przyjemności... Teraz co po niektórzy myślą, że wystarczy wstawić śliczne drzewa i wodę odbijającą otaczający świat i gra jest skazana na sukces... Nic bardziej mylnego.

<Wolnym krokiem odchodzi do półki z grami i sięga po pozycję Baldur''s Gate 2...>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2008 o 18:30, _sahib_ napisał:

<Wolnym krokiem odchodzi do półki z grami i sięga po pozycję Baldur''s Gate 2...>


Wczoraj zainstalowałem Arcanum, a od tygodnia przymierzam się do zainstalowania całej sagi BG + trilogy i kilka pomniejszych modów włącznie z tym, który pozwala grać na monitorach panoramicznych. Zima się zbliża ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2008 o 18:27, NLX napisał:

I nie tylko w BG2. Choćby podzielone na dzielnice Wrota Baldura z jedynki

Gigant.

Dnia 20.10.2008 o 18:27, NLX napisał:

choćby Beregost - a te lokacje nie były jedynie kopiami siebie wzajemnie. Choćby śliczne, niezwykle klimatyczne
lokacje w Icewind Dale (mimo, ze to nie był nawet "czysty" cRPG, a bardziej h''n''s)

Tu by się dało wewalić 3D bo większość tych lokacji była monumentalna, z jakimś centralnym obiektem.

Dnia 20.10.2008 o 18:27, NLX napisał:

nie wspominając już o bardzo sugestywnych lokacjach z Tormenta.

Myślę, że tu trzeba by ludzi z ogromną wyobraźnią by przedstawić w 3D miasto-sferę (w AD&D to chyba jeszcze był torus) jednocześnie nie ograniczając terenu tak jak miało to miejsce w Mass Effect.

Dnia 20.10.2008 o 18:27, NLX napisał:

I miastach z Fallout''a, w których każde miało inny klimat, nie było dwóch identycznych miast.

Chlip...

Dnia 20.10.2008 o 18:27, NLX napisał:

A niestety, w większości nowych gier wszystko wydaje się podobne, często wręcz jakby zbudowane z
klocków.

Nie patrzy tylko na Obliviona zbudowanego z locków. Taki... Thief 3 miał dość ładne miasto, Fable w sumie też miejscówki miało ciekawe. Ale wszystko to jest małe, wręcz miniaturowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2008 o 18:30, _sahib_ napisał:

Teraz co po niektórzy myślą, że wystarczy wstawić śliczne drzewa i wodę odbijającą otaczający
świat i gra jest skazana na sukces... Nic bardziej mylnego.

Grafika też jest dobra i potrzebna, pod warunkiem, że nie jest kosztem scneriusza. Ładna i szczegółowa grafika bez zbędnych efektów, odpowiednia muzyka i dobra fabuła mogą stworzyć grę lepszą niż się komukolwiek wydaje. Ale być może tutaj tkwi problem; producent stawia na większą wizualizację produktu zamiast opracować fajną historię. A może też zasługę mają w tym niektórzy gracze, którzy nie chcą spędzić zbyt długiego czasu przy grze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

''''Dzięki swej wciągającej fabule, ogromnemu światu, umiejętnie skonstruowanej stronie RPG oraz pełnym napięcia strzelaninom Fallout 3 całkowicie, kompletnie zwraca Wam wydane nań 60 dolarów".

Taaa...60 dolarów :/ Szkoda, że nie w Polsce. Już widzę jak nowości na konsolę będą kosztować 120-130zeta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie spotkałem się z takim określeniem co do Obka - nigdy.
Game of the Year - owszem.
Zamiast się irytować można spokojnie pominąć sprawę, po co zaraz wrzeszczeć i krzyczeć "be be be fuj" zwłaszcza, że NIGDZIE nie spotkałem się ze stwierdzeniami "lepsze od baldurs gate i fallouta!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować