Co lubicie a czego nie lubicie w grach serii Gothic?

[szydyr 0]

A dla wielu innych, Gothic jest chwałą i pszyszłością cRPGów, co potwierdza ilość sprzedających sie egzemplarzy. Oczywiście kazdy ma swój gust, ale dla mnie GOthic jest o wiele lepszy od gier które Ty wcześniej podałeś (Wizardy,Might&Magic,Blade of Destiny), ponieważ nie ogranicza się do kliknięć myszka na przeciwnika, a przebieg walki, ciosy obrona zależą wyłacznie od gracza. Oprócz tego nie moża też stwierdzić że przy Gothicu nie czeba myslec, ponieważ na przejście tej gry i poradzenie sobie z różnymi problemi jest wiele różnych sposobów i mozliwości. Oprócz tego Gothic wymiata grafiką, wielkością swiata, teksturą, odgłosami itd. :) To była tylko moja opinia na ten temat.

[Lacrimas 0]

Dnia 27.01.2007 o 12:23, Vormulac napisał:

Powiedz mi, gdzie ja napisałem coś o TES III? Jest to prawie identyczna gra, więc siłą rzeczy
nie porównywałem jej. Chodziło mi o gry, które opisałem, z jednej dałem fotki z kartę postaci
itd. Jak już odpowiadasz na mojego posta to tak sformułuj wypowiedź by zawarte były argumenty
na podstawie tych gier, które ja dałem. Dałem to co jest nazwane "classic RPG". Do twojej wiadomości
te gry nie są zapomniane, to że ty grasz dajmy kilka lat (bo nie znasz tych tytułów wyżej)
nie oznacza, że inni są Tobie podobni. Może jak byś zagrał w jedną z tych gier to też byś zmienił
swój pogląd na temat Gothicowego dna.

Z tego co mi się wydaje doałem tylko przykład,jak wygląda ta walka w grze która jest w twoich ulubionych/albo w tych w które aktualnie grasz.Kolejna sprawa,zgodzę się z toba,ale dam Ci prosty przykład: Diablo II lub Biablo I minełu już kilka/kilkanaście lat od ich wydania,a mimo tego nadal gra w nie rzesza fanów i wciąż ich przybywa.jeżeli te tytuły które podajesz rzeczywiście byłyby takie dobre,to ludzie by o nich nie zapomnieli(nie zrozum mnie teraz,że nikt w nie nie gra,bo napewno ktoś gra)ale chodzi mi o to,że jak były takie super, ekstra to dlaczego nie ma ich kontynuacji czy próby wskrzeszenia??Może tylko poprostu,Ty zostałeś zauroczony klimatem tych gier?A co do magi w gothic to mozna wiedzieć co Ci się w niej niepodoba??

[Vormulac 0]

Dnia 27.01.2007 o 14:55, boduczek napisał:

Z tego co mi się wydaje doałem tylko przykład,jak wygląda ta walka w grze która jest w twoich > ulubionych/albo w tych w które aktualnie grasz.

Ale co to ma do tego? Ja piszę o całkiem innych grach a ty o całkiem innych. Jakbym miał wypisane w ulubionych 3 części Pac-man''a i 4 Tetrisy, też byś do tego porównywał?

Dnia 27.01.2007 o 14:55, boduczek napisał:

Kolejna sprawa,zgodzę się z toba,ale dam Ci
prosty przykład: Diablo II lub Biablo I minełu już kilka/kilkanaście lat od ich wydania,a mimo
tego nadal gra w nie rzesza fanów i wciąż ich przybywa.

To dobrze czy źle? Nie wiem czemu ma służyć ten przykład ale ok. Temu, że wiele osób lubi stare Diablo I?

Dnia 27.01.2007 o 14:55, boduczek napisał:

jeżeli te tytuły które podajesz rzeczywiście
byłyby takie dobre,to ludzie by o nich nie zapomnieli(nie zrozum mnie teraz,że nikt w nie nie
gra,bo napewno ktoś gra)ale chodzi mi o to,że jak były takie super, ekstra to dlaczego nie
ma ich kontynuacji czy próby wskrzeszenia??

Śmieszny jesteś. Powchodź sobie na stronki o tych grach, jakieś oficjalne forum itd. Zobaczysz ile ludzi w to gra.
A po co wskrzeszać? By powstało dno jakim jest Gothic 3? Co do kontynuacji to te gry przynajmniej mają 3 części (BoD i ST do 2 części trylogi RoA), Wizardry 8 części, Might and Magic 9 częsci. Chyba oprócz pseudo-rpg Gothica to w żadne inne rpg nie grałeś bo piszesz takie bzdury. Te pierwsze gry (trylogie) opisują historię, która kończy się wraz z ostatnią częścią. Inne są na podstawie książek, dajmy BaK. Więc jak to kontynuować? Tak samo jak Baldur''s Gate - miliony by chciały by powstało BG3 a powstało? Historia zamknięta. Może kiedyś w przyszłości tak...

Dnia 27.01.2007 o 14:55, boduczek napisał:

Może tylko poprostu,Ty zostałeś zauroczony klimatem tych gier?

Nie może zauroczony co lubię pomyśleć trochę podczas grania w RPG. Tamte gry są urozmaicone, np. zagadkami tekstowymi, w Star Trail podczas penetracji lochów, wchodzisz do sali w której musisz przywrócić pierwotny wygląd zniszczonego ołtarza, prowadząc jednocześnie walkę ze szkieletami, które były w tym grobowcu. Do tego lubię rozwijać postać (na tamtych screenach masz spis tych umiejętności - teraz patrz umiejętności od cholery, punktów za awans na kolejny poziom mało i nie stworzysz herosa, który będzie w każdej dziedzinie supermanem, tak samo magowi rozwiniesz 3 góra 4 szkoły magii (a z tych szkół to i tak nie wszystkie czary bo nie dasz rady). Fabuła - zobacz jaka jest w BaK czy w serii Wizardry i porównaj do Gothica. Po prostu Zobaczysz, że i tutaj nic Gothic nie reprezentuje.
Dla mnie Gothic to przykład uproszczenia postaci, i wszystkich elementów, którymi powinna szczycić się gra cRPG. Obraza tego co było dobre a zostało skopane przez uproszczenia ze słynnym plecakiem bez dna w roli głównej. Ta gra nie wymaga myślenia, jakby wymagała to by nie zrobiono takich uproszczeń. Nawet na oficjalnym stronie i forum gracze pojechali twórców za to i inne uproszczenia. Poczytaj se.

Dnia 27.01.2007 o 14:55, boduczek napisał:

A co do magi w gothic to mozna wiedzieć co Ci się w niej niepodoba??

Magia w Gothicu (na podstawie G1, G2 + NK) - dno. Ile czarów 15? Wszystkie ofensywne (oprócz leczenia i przemiany). Porażka.

Jest jeszcze poziom trudności - G2 - nasz heros kontra 5 smoków, które jak masz opracowane machanie lewo-prawo nawet nie zaatakują 3 razy. Ekstra. Prymitywne to mało powiedziane...

[Godfater 0]

Dnia 26.01.2007 o 19:01, Vormulac napisał:

Tak sobie gram w klasyczne crpg i zastanawiam się na czym polega sukces Gothic''a. Podejrzewam,
że sukces sprowadza się by podać użytkownikowi uproszczony produkt przy którym wogóle nie jest
wymagane myślenie, tylko wszystko sprowadza się do siekania lewo-prawo.
Weźmy walkę rąbiemy lewo-prawo i czekamy aż przeciwnik zdechnie. Jak jest większa ilość przeciwników
to każdy czeka na swoją kolej. Natomiast w porządnych crpg, dajmy na to BaK walkę mamy w trybie

[...]

Ale nie można też popadać w skrajność. Na przykładzie umiejętności - choć by twoje screny czy Ultima. Trzeba poświęcić minimum godzinę na zapoznanie się z skillami a kolejne trzy na rozmyślenie gdzie dodać punkty a gdzie odjąć. W tej sprawie to chyba najlepiej wyważony jest TES. Co do bezdennych plecaków, to masz całkowitą rację, ale jeśli chodzi o walkę. Na twoim przykładzie z zatruwaniem oszcza, wyobrażasz sobie, że siekasz wroga i nagle bum, nachodzi ciebie myśl poszperania w plecaku, wyjęcia flakonika z trucizną, wysmarowania nim miecza i powrotu do walki? W międzyczasie oberwał byś parę razy z broni wroga... Może i system walki w gothiku jest skrajnością, ale nie można popadać z jednej skrajności w drugą...
Gothink jest produktem dla kasy, i trafił prosto w niszę prawie-rpg... Jest jak Blog27 albo Tokio Hotel - niby wszyscy mówią, że syf, masa niedociągnięć, zero realizmu, a i tak odnosi sukces...

[Vormulac 0]

Tam źle napisałem. Oczywiście, że przed walką to się robi. Efekty są "widoczne" podczas walki - obrażenia od trucizny. Po walce broń jest już "normalna". A co do umiejętności to chyba dobrze - przynajmniej wg mnie, że jest ich trochę, dodaje realizmu grze.

[Pepper_Ronie 0]

Mnie wkurza sterowanie w dwóch pierwszych częściach serii a w części trzeciej też sterowanie ale tylko w czasie walki... No i wymagania sprzętowe "trójeczki" są GIGANTYCZNE!!!

[gitarka 0]

Mnie denerwuje sterowanie w jedynce (jest dość skomplikowane). W dwójce sterowanie było ok. W trójke nie grałem więc nie wiem jak się tam miewa :). Za to superowa jest fabuła w jedynce, wsysa z siłą odkurzacza. Tak to seria Gothic jest spoko.

[Lacrimas 0]

Dnia 27.01.2007 o 15:45, Vormulac napisał:

Ale co to ma do tego? Ja piszę o całkiem innych grach a ty o całkiem innych. Jakbym miał wypisane
w ulubionych 3 części Pac-man''a i 4 Tetrisy, też byś do tego porównywał?

Nie porównywałbym.

Dnia 27.01.2007 o 15:45, Vormulac napisał:

To dobrze czy źle? Nie wiem czemu ma służyć ten przykład ale ok. Temu, że wiele osób lubi stare
Diablo I?

A jak myslisz?Dałem przykład w naprawdę wciągające gierki mozna grać tyle lat po ich premierza,a o tych tytułach które ty podajesz szczerze powiedziawszy nigdy nie słyszałem.

Dnia 27.01.2007 o 15:45, Vormulac napisał:

Śmieszny jesteś. Powchodź sobie na stronki o tych grach, jakieś oficjalne forum itd. Zobaczysz
ile ludzi w to gra.

Dobrze,zrobię to.

Dnia 27.01.2007 o 15:45, Vormulac napisał:

A po co wskrzeszać? By powstało dno jakim jest Gothic 3? Co do kontynuacji to te gry przynajmniej
mają 3 części (BoD i ST do 2 części trylogi RoA), Wizardry 8 części, Might and Magic 9 częsci.
Chyba oprócz pseudo-rpg Gothica to w żadne inne rpg nie grałeś bo piszesz takie bzdury. Te
pierwsze gry (trylogie) opisują historię, która kończy się wraz z ostatnią częścią. Inne są
na podstawie książek, dajmy BaK. Więc jak to kontynuować? Tak samo jak Baldur''s Gate - miliony
by chciały by powstało BG3 a powstało? Historia zamknięta. Może kiedyś w przyszłości tak...

A w seri gothic jest tak samo.

Dnia 27.01.2007 o 15:45, Vormulac napisał:

Nie może zauroczony co lubię pomyśleć trochę podczas grania w RPG. Tamte gry są urozmaicone,
np. zagadkami tekstowymi, w Star Trail podczas penetracji lochów, wchodzisz do sali w której
musisz przywrócić pierwotny wygląd zniszczonego ołtarza, prowadząc jednocześnie walkę ze szkieletami,
które były w tym grobowcu. Do tego lubię rozwijać postać (na tamtych screenach masz spis tych
umiejętności - teraz patrz umiejętności od cholery, punktów za awans na kolejny poziom mało
i nie stworzysz herosa, który będzie w każdej dziedzinie supermanem, tak samo magowi rozwiniesz
3 góra 4 szkoły magii (a z tych szkół to i tak nie wszystkie czary bo nie dasz rady). Fabuła
- zobacz jaka jest w BaK czy w serii Wizardry i porównaj do Gothica. Po prostu Zobaczysz, że
i tutaj nic Gothic nie reprezentuje.

Dla ciebie,gothic jest totalnym dnem wiec nie mam się z tobą o co sprzeczać,ty nie przekonasz mnie że masz rację,ani ja nie przekonam ciebie.Prawda?

Dnia 27.01.2007 o 15:45, Vormulac napisał:

Dla mnie Gothic to przykład uproszczenia postaci, i wszystkich elementów, którymi powinna szczycić
się gra cRPG. Obraza tego co było dobre a zostało skopane przez uproszczenia ze słynnym plecakiem
bez dna w roli głównej. Ta gra nie wymaga myślenia, jakby wymagała to by nie zrobiono takich
uproszczeń. Nawet na oficjalnym stronie i forum gracze pojechali twórców za to i inne uproszczenia.
Poczytaj se.

poprosze linka,bo jestem ciekawy gdzie o tym przeczytałeś.

Dnia 27.01.2007 o 15:45, Vormulac napisał:

Magia w Gothicu (na podstawie G1, G2 + NK) - dno. Ile czarów 15? Wszystkie ofensywne (oprócz
leczenia i przemiany). Porażka.

Widzisz,dla ciebie jest ważna ilość,nie jakość.Dla mnie może być i 10 czarów ale ważne by były ,,fajnie'''' zrobione,i miały jakiś sens.A dla ciebie wazna jest ilość.

Dnia 27.01.2007 o 15:45, Vormulac napisał:

Jest jeszcze poziom trudności - G2 - nasz heros kontra 5 smoków, które jak masz opracowane
machanie lewo-prawo nawet nie zaatakują 3 razy. Ekstra. Prymitywne to mało powiedziane...

Zgodzę się że smoki nie wypadły najlepiej pod względem ich inteligencji.Ale pokaż mi jakąś grę RPG z widokiem jak w gothic albo w TES IV,gdzie jest jakiś smok który walczy roche bardziej sensownie.

[DambialkoX 0]

Nie lubie miec w serii gothic nie lubie zbierać poziomów bo trzeba mieć punkty nauki a poziom wyże tym więcej doświadczenia trzeba zbierać !

[Mich4elos 0]

W 1 części nie lubie jak ziomek sztywne ruchy robi grafikę też nie lubie

[mattex89 0]

w Gothic jest wiele elementów które przypadły mi do gustu np:
-Klimat
-postacie
-ścieżke dżwiękową
-fabułe
-dialogi
-system walk
-czary
A nie lubie w Gothic tego że ciała znikaja po zabiciu i tak jak by ich tam nigdy nie bylo tak samo nie podoba mi sie to że główny bohater moze nosi nieskony zapas broni jedzenia czarów i pozostalych rzeczy. A tak naprawde w rzeczywistym świecie nikt nie jest w stanie nosic tylu rzeczy na raz.

[Isildur 4]

Dnia 15.02.2007 o 20:24, mattex napisał:

A nie lubie w Gothic tego że ciała znikaja po zabiciu i tak jak by ich tam nigdy nie bylo tak
samo nie podoba mi sie to że główny bohater moze nosi nieskony zapas broni jedzenia czarów
i pozostalych rzeczy. A tak naprawde w rzeczywistym świecie nikt nie jest w stanie nosic tylu
rzeczy na raz.

A podobało by Ci się bieganie co chwile do miasta by sprzedać część ekwipunku gdyż brak miejsca a gdy byś już wrócił tego przedmiotu co zabrakło ci miejsca by już nie było?
Poza tym z tymi ciałami to jest dobre bo co to by było w dalszych częściach gry gdyby ciała zostawały oczywiście jeden wielki kurhan ;))

[Wynmacher 0]

Czytam tak sobie ten temat i ... muszę ci przyznać 95% racji.

Ja nie rozumiem ludzi którzy tak Gothica uwielbiają. Owszem może być to gierka na raz góra 2 razy i tyle, nie ma w niej jakieś super mechaniki a tylko uproszczenia. OK może warstwa fabularno/klimatyczno/NPCowa nie jest najgorsza, ale mechanika samej gry mocno bardzo kuleje.

[mattex89 0]

Dnia 15.02.2007 o 20:29, wdowiakm napisał:

> A nie lubie w Gothic tego że ciała znikaja po zabiciu i tak jak by ich tam nigdy nie bylo
tak
> samo nie podoba mi sie to że główny bohater moze nosi nieskony zapas broni jedzenia czarów

> i pozostalych rzeczy. A tak naprawde w rzeczywistym świecie nikt nie jest w stanie nosic
tylu
> rzeczy na raz.

A podobało by Ci się bieganie co chwile do miasta by sprzedać część ekwipunku gdyż brak miejsca
a gdy byś już wrócił tego przedmiotu co zabrakło ci miejsca by już nie było?
Poza tym z tymi ciałami to jest dobre bo co to by było w dalszych częściach gry gdyby ciała
zostawały oczywiście jeden wielki kurhan ;))

no w sumie to masz racje co do tych cial które znikaja. ale Gdyby ekwipunek był ograniczony to napewno bylo by lepiej bo czasami trzeba sie naszukac tej jednej rzeczy .A mogło by byc tak żęby te rzeczy które są potrzebne do przejscia gry nie można by bylo sprzedac a wszystko inne tak

[Isildur 4]

Dnia 15.02.2007 o 20:34, mattex napisał:

no w sumie to masz racje co do tych cial które znikaja. ale Gdyby ekwipunek był ograniczony
to napewno bylo by lepiej bo czasami trzeba sie naszukac tej jednej rzeczy .A mogło by byc
tak żęby te rzeczy które są potrzebne do przejscia gry nie można by bylo sprzedac a wszystko
inne tak

Sprzedać przedmiotów ważnych dla misji nie możesz ich sprzedać tylko je oddać za darmo jakiemuś handlarzowi potem możesz je odzyskać ;) Ale pomyśl sobie tak jesteś np. w Górniczej Dolinie polujesz na te smoki zabijasz i znajdujesz skarb i co robisz jak masz ograniczony ekwipunek wracasz do miasta by sprzedać część?? Raczej chyba to by nie przeszło gdyż już wracać by Ci się nie chciało więc twórcy uprościli to robiąc ekwipunek, który nie ma ograniczeń i to jest fajne ;) Nie mówię, że wszyscy moje zdanie podzielają ale jest troszkę osób ;))

Ps. Tnij cytaty ;))

[mattex89 0]

Dnia 15.02.2007 o 20:39, wdowiakm napisał:

Sprzedać przedmiotów ważnych dla misji nie możesz ich sprzedać tylko je oddać za darmo jakiemuś
handlarzowi potem możesz je odzyskać ;) Ale pomyśl sobie tak jesteś np. w Górniczej Dolinie
polujesz na te smoki zabijasz i znajdujesz skarb i co robisz jak masz ograniczony ekwipunek
wracasz do miasta by sprzedać część?? Raczej chyba to by nie przeszło gdyż już wracać by Ci
się nie chciało więc twórcy uprościli to robiąc ekwipunek, który nie ma ograniczeń i to jest
fajne ;) Nie mówię, że wszyscy moje zdanie podzielają ale jest troszkę osób ;))

Ps. Tnij cytaty ;))

No masz racje jednak to by bylo troszke głupie i bardzo kłopotliwe. POzdro:)

[Lord_Aragorn 0]

Dla mnie naj ważniejsze jest wolność w działaniach i nie linowość .Można tam wszysko zrobić co życiu i więcej.

[Marqsek 0]

Dnia 15.02.2007 o 20:33, Sita napisał:

Ja nie rozumiem ludzi którzy tak Gothica uwielbiają. Owszem może być to gierka na raz góra
2 razy i tyle, nie ma w niej jakieś super mechaniki a tylko uproszczenia. OK może warstwa fabularno/klimatyczno/NPCowa
nie jest najgorsza, ale mechanika samej gry mocno bardzo kuleje.

A zagrałeś w nią i ukończyłeś chociaż raz? Bo może się mylę, ale z treści twojego posta wnioskuję że Gothica tylko przelotnie widziałeś. Gothic owszem, nie jest jakąś super wypasioną gierą, którą należy bezmyślnie wielbić, nie jest też stuprocentowym cRPG-iem (choć nie zgodzę się z opinią niektórych, że to zręcznościówka) ale to wg mnie właśnie nie mechanika stanowi o sile tej gry tylko niesamowity klimat, nietuzinkowa i sprawnie opowiedziana fabuła (w jedynce, bo dwójka to sztampa, świetna, ale jednak) i charakterni npc.

A poza tym czym jest mechanika? multum cech, kilkadziesiąt umiejętności, współczynnik + x/n*CHGW do walki kuflami do piwa? :) Litości... nie tędy droga do dobrego RPG :)

[Wynmacher 0]

Morze się zdziwisz ale ja Gothca bardzo lubię, ja po prostu nie rozumiem i nie lubię tego całego Hypeu na niego. A Gothica przeszedłem ze 6 razy.

[Cmq 0]

Ja lubię za klimatem, wolnością i przystępnością gry. No i jeszcze - lubię to, że gra wciąga jak błocko. Nie lubię za to małej złożoności, systemu walki (to się tyczy pierwszych dwóch części, w trzecią nie grałem) i systemożerności.