Zaloguj się, aby obserwować  
ww3pl

Star Wars - Knights of the Old Republic I & II - temat ogólny

5615 postów w tym temacie

Dnia 16.11.2008 o 15:15, Mroczny Baran napisał:

Witam!
Czy mógłby ktoś podać link, z którego można pobrać mod " Project Yavin 4th"? Ten co
jest na kotor2.pl chyba nie działa.
Z góry dziękować.
Pozdrawiam


http://knightsoftheoldrepublic.filefront.com/file/Yavin_IV_TSL_Patcher_Update;93497

Wklej link do przeglądarki, bo gram lubi ucinać linki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2008 o 00:05, Kalejdoskop86 napisał:

Na www.wirtus.pl jest do kupienia KOTOR 2.


Thx za cynka ;) szkoda że mimo wszystko drogo jak na taką starszą już przecież grę, ale skorzystałem bo mi zależało jednak :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio postanowiłem sobie odświeżyć KotOR przechodząc tym razem po ciemnej stronie mocy :) No i jako, że dawno nie grałem mam kilka problemów/pytań:

1) Do czego służy Detonator Permakrytowy (zakupiony w tym sklepie przed pierwszą kantyną w Taris)

2) Czy jeżeli ukończyłem wyścig i uratowałem Bastilę pomagając przy tym Ukrytym Bekom, nie mogę już ich pozabijać? Dostałem wcześniej ofertę od tych drugich, ale postanowiłem mimo wszystko jej nie robić, czy straciłem wiele przez to? :)

3) Mam szczepionkę przeciw zarazie Raghouli, ale nie wiem komu ją oddać. Wydawało mi się, że jak kiedyś grałem to dawałem ją któremuś z medyków w mieście, ale nie mają oni żadnej linii dialogowej :/ Co pominąłem?

4) Możecie mi polecić jakąś kolejność zwiedzania planet (chyba, że bez znaczenia), tak aby grało się najlepiej i najszybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2008 o 15:52, Sth`Devilish napisał:

1) Do czego służy Detonator Permakrytowy (zakupiony w tym sklepie przed pierwszą kantyną
w Taris)


Potrzebny jest do wykonania questa dla Matrika, jeśli chcesz dostać Light Side Points. Po jego wykonaniu możesz zebrać nagrodę u Zaxa.

Dnia 29.11.2008 o 15:52, Sth`Devilish napisał:

2) Czy jeżeli ukończyłem wyścig i uratowałem Bastilę pomagając przy tym Ukrytym Bekom,
nie mogę już ich pozabijać? Dostałem wcześniej ofertę od tych drugich, ale postanowiłem
mimo wszystko jej nie robić, czy straciłem wiele przez to? :)


Chyba już nie możesz. O ile dobrze pamiętam, to jeśli wspomożesz Vulkarów to efekt po wygraniu wyścigów jest ten sam, ale równie dobrze mógłbyś wrócić potem do Beków i zobaczyć, jak zareagują na Twoją zdradę ;).

Dnia 29.11.2008 o 15:52, Sth`Devilish napisał:

3) Mam szczepionkę przeciw zarazie Raghouli, ale nie wiem komu ją oddać. Wydawało mi
się, że jak kiedyś grałem to dawałem ją któremuś z medyków w mieście, ale nie mają oni
żadnej linii dialogowej :/ Co pominąłem?


Może nie spytałeś się o tego questa Zelki Forna? Szczepionkę możesz dać żołnierzowi Republiki przy jednej z kapsuł ratunkowych, zarażonym wyrzutkom w ich obozie, no i Zelce Fornowi.

Dnia 29.11.2008 o 15:52, Sth`Devilish napisał:

4) Możecie mi polecić jakąś kolejność zwiedzania planet (chyba, że bez znaczenia), tak
aby grało się najlepiej i najszybciej?


Ja grałem tak - Kashyyyk (najmniej questów, gra się w sumie najszybciej) ---> Tatooine ---> Manaan ---> Korriban. Ale pewne znaczenie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/cut/

1) Detonator jest dla pewnego gościa, który ukrywa się w ruderach w dolnym mieście (rasy Twi''lek, ale nie pamiętam imienia).
2) Nic już nie dasz rady zrobić, ale chyba niewiele straciłeś (prócz punktów ciemnej strony).
3) Szczepionkę dajesz medykowi (jasna strona), lub jego pomocnikowi (ciemna strona) w górnym mieście w centrum medycznym, gdzie odkrywasz ukrytych żołnierzy Republiki.
4) Ja zazwyczaj zaczynam od Kashyyyk (tam dochodzi do drużyny Jolee Bindo), potem Tatooine, Korriban i Manaan :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2008 o 16:03, Skywalker560 napisał:

Może nie spytałeś się o tego questa Zelki Forna? Szczepionkę możesz dać żołnierzowi Republiki
przy jednej z kapsuł ratunkowych, zarażonym wyrzutkom w ich obozie, no i Zelce Fornowi.


Hmm, to dziwne. Żołnierz Republiki na moich oczach przemienił się w Rakghoula (skutek opcji dialogowych :P), zarażonych chyba wybiłem wszystkich, a Zelka (ani jego pomocnik) nie mają żadnej opcji dialogowej prowadzącej do oddania któremuś z nich tej próbki :/ Jeszcze spróbuję zobaczyć w podziemiach, może jakiś durny skrypt mnie ominął...

Dzięki wam obojgu za pomoc :) Detonat w takim razie już zbędny, no i chyba zacznę od Tatooine - przemawia za mną fakt, że można tam dołączyć HK-47, mojego ulubionego (anty)bohatera w KotOR. O ile można go było przyłączyć jeszcze przed opuszczeniem tamtej planety po raz pierwszy, bo już nie pamiętam co trzeba było zrobić żeby go naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2008 o 16:33, Sth`Devilish napisał:

Hmm, to dziwne. Żołnierz Republiki na moich oczach przemienił się w Rakghoula (skutek
opcji dialogowych :P), zarażonych chyba wybiłem wszystkich, a Zelka (ani jego pomocnik)
nie mają żadnej opcji dialogowej prowadzącej do oddania któremuś z nich tej próbki :/
Jeszcze spróbuję zobaczyć w podziemiach, może jakiś durny skrypt mnie ominął...


Najwyraźniej musiałeś zapomnieć o spytaniu się Zelki o serum na chorobę rakghouli.

Dnia 29.11.2008 o 16:33, Sth`Devilish napisał:

Dzięki wam obojgu za pomoc :) Detonat w takim razie już zbędny, no i chyba zacznę od
Tatooine - przemawia za mną fakt, że można tam dołączyć HK-47, mojego ulubionego (anty)bohatera
w KotOR. O ile można go było przyłączyć jeszcze przed opuszczeniem tamtej planety po
raz pierwszy, bo już nie pamiętam co trzeba było zrobić żeby go naprawić.


Kałasza naprawia się w dwójce ;). W jedynce trzeba go zdobyć od tego Ithorianina-sprzedawcy. No chyba, że mówisz o przywracaniu pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2008 o 16:35, Skywalker560 napisał:

Najwyraźniej musiałeś zapomnieć o spytaniu się Zelki o serum na chorobę rakghouli.


Hmm, nie zapomniałem. Pamiętam, że otworzyłem pomieszczenie z ukrytymi rozbitkami i zagroziłem mu, od tej pory nie ma dla mnie żadnych linii dialogowych poza handlem/leczeniem/wyjściem z rozmowy :/ Heh, teraz jak tak patrzę po tylu latach na tą grę z dystansem, to marniutkie ma skrypty, gorsze niż w pierwszym Baldurze :( Tak samo np przydałaby się taka frywolna możliwość wybicia Ukrytych Beków po wyścigu, ot tak, bo taką mam ochotę jako zły mhroczny Sith ;]

EDIT: byłem też w podziemiach i ani przywódca wioski ani znachorka nie chcą ode mnie szczepionki (choć linie dialogowe jej dotyczące mają, po prostu nie chcą jej ode mnie wziąć). Pewnie trafiłem na jakieś niedopatrzenie twórców, zrobiłem coś czego nie uwzględnili (z resztą od dawna wiadomo, że ta gra była niestety bardziej projektowana pod Jasną Stronę Mocy).

Dnia 29.11.2008 o 16:35, Skywalker560 napisał:

Kałasza naprawia się w dwójce ;). W jedynce trzeba go zdobyć od tego Ithorianina-sprzedawcy.
No chyba, że mówisz o przywracaniu pamięci.


Pewnie tak, ja w te gry grałem tuż po premierze i potem wcale więc nie pamiętam już :) Jeśli chodzi o przywracanie pamięci (bo na jedynce na razie się skupiam), to na czym to polegało? Trzeba było zrobić jakieś zadania czy zebrać przedmioty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2008 o 17:10, Sth`Devilish napisał:

Hmm, nie zapomniałem. Pamiętam, że otworzyłem pomieszczenie z ukrytymi rozbitkami i zagroziłem
mu, od tej pory nie ma dla mnie żadnych linii dialogowych poza handlem/leczeniem/wyjściem
z rozmowy :/ Heh, teraz jak tak patrzę po tylu latach na tą grę z dystansem, to marniutkie
ma skrypty, gorsze niż w pierwszym Baldurze :( Tak samo np przydałaby się taka frywolna
możliwość wybicia Ukrytych Beków po wyścigu, ot tak, bo taką mam ochotę jako zły mhroczny
Sith ;]


To masz jakiś dziwny błąd, jako że ja nie miałem z tym problemu żadnego ;). Ale faktycznie, trochę tu przeszkadza w grze fakt, że rzadko kiedy jest możliwość pełnego stanięcia po czyjejś stronie, jak to było w Fallout Awaken na przykład. Ale to może też dlatego, że gracz jest żołnierzem Republiki w końcu...

Dnia 29.11.2008 o 17:10, Sth`Devilish napisał:

Pewnie tak, ja w te gry grałem tuż po premierze i potem wcale więc nie pamiętam już :)
Jeśli chodzi o przywracanie pamięci (bo na jedynce na razie się skupiam), to na czym
to polegało? Trzeba było zrobić jakieś zadania czy zebrać przedmioty?


Tutaj trzeba było mieć chyba odpowiedniego skilla Repair, ale w istocie zbytnio to do szczęścia nie jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 16:10, Szympek napisał:

Mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie na Manaanie mogę znaleźć Hulasa?

Hmm... on chyba był na wprost Ciebie jak wchodzisz do części Ahto City, gdzie jest baza republiki. Pamiętaj, że musisz przyjść sam, inaczej będzie udawał, że nie wie kim jesteś. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy w pierwszej części można gdzieś zdobyć takie prawdziwe szaty mrocznego Jedi? Chodzi mi o coś więcej niż ubiór bardziej przypominający strój roboczy niż te szaty z peleryną i kapturem znane z filmów :)

BTW, dopiero po tylu latach od premiery zauważam jak ta gra jest fatalnie dopracowana i pełna bugów :/ No i do tego wspomniane wybrakowanie skryptów i mimo wszystko nie taka wolność jakiej oczekiwałbym od gry RPG i to w świecie Star Wars. I BioWare chce z tego robić teraz MMO, jak oni nawet dopracowanej i żywotnej gry single player nie potrafią zrobić (jedyny znany mi wyjątek: Baldur''s Gate 1 & 2)... Wiem, wiem, robią dobre gry, ale od czasów Baldursa moim zdaniem idą ciągle w złym kierunku i tworzą gry liniowe i krótkie (np Jade Empire, które imho z grą RPG ma już mało co wspólnego i do tego jest króciutkie i monotonne na dłuższą metę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 20:23, Sth`Devilish napisał:

Czy w pierwszej części można gdzieś zdobyć takie prawdziwe szaty mrocznego Jedi? Chodzi
mi o coś więcej niż ubiór bardziej przypominający strój roboczy niż te szaty z peleryną
i kapturem znane z filmów :)

Dark Jedi Master Robe jest dosc powszechnym itemem, ale kaptura nie ma to fakt;

Dnia 30.11.2008 o 20:23, Sth`Devilish napisał:

BTW, dopiero po tylu latach od premiery zauważam jak ta gra jest fatalnie dopracowana
i pełna bugów :/ No i do tego wspomniane wybrakowanie skryptów i mimo wszystko nie taka
wolność jakiej oczekiwałbym od gry RPG i to w świecie Star Wars. I BioWare chce z tego
robić teraz MMO, jak oni nawet dopracowanej i żywotnej gry single player nie potrafią
zrobić (jedyny znany mi wyjątek: Baldur''s Gate 1 & 2)...

Co do bugów to nie jest wcale tak zle (btw: grales w dwójkę?) Jeśli chodzi o dopracowanie i zywotnosc to niech zaswiadczy fakt, ze na 5 lat po premierze jest jedna z najbardziej poszukiwanych przez graczy gier i od dawna dostanie jej graniczy z cudem. Ceny uzywek w zasadzie rosna, mozna by tak ciagnac...Wiadomo, ze swiat w Kotor moglby byc wiekszy, mogloby być wiecej questow i wolnosci wyboru, tylko ze w pewnym momencie gra stracilaby swoja spojnosc, ktora jest imho jej najwieksza zaleta i wyroznikiem na tle wielu gier rpg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 20:54, dobrakos napisał:

Dark Jedi Master Robe jest dosc powszechnym itemem, ale kaptura nie ma to fakt;


Hmm, czyli będe się musiał zadowolić tym co mam. W dwójce jak pamiętam coś w ten deseń było.

Dnia 30.11.2008 o 20:54, dobrakos napisał:

Co do bugów to nie jest wcale tak zle (btw: grales w dwójkę?) Jeśli chodzi o dopracowanie
i zywotnosc to niech zaswiadczy fakt, ze na 5 lat po premierze jest jedna z najbardziej
poszukiwanych przez graczy gier i od dawna dostanie jej graniczy z cudem.


Grałem w dwójkę, z tego co pamiętam jeszcze bardziej zabugowana i tylko z kosmetycznymi zmianami w stosunku do jedynki :/ Apropo dopracowania i żywotności, to... Fajnie, że gra ma 2 mini-gierki, ale są wykonane dość marnie (szczególnie "wyścigi", karcianka ujdzie, choć niestety za bardzo polega na czystym farcie i loterii).

Fajnie, że można wybierać po której Stronie Mocy się opowiesz, ale co z tego skoro cała gra została raczej dopieszczona pod tą Jasną Stronę Mocy (i przede wszystkim, Canderous i HK47 to wg mnie za mało jeśli idzie o czarne charaktery), no i nie można mieć zbyt dużego wpływu na Bastilę (oj, co ja bym dał, żeby sprawić aby przeszła na moją stronę :P). Fajnie, że gra ma dużo questów i różne ich zakończenia, ale co z tego skoro są one zrobione w schematyczny sposób, jeszcze gorzej niż w grach MMO (ich robienie sprawia wątpliwą przyjemność) i poza nagrodami niezbyt zachęcają do ich robienia (ja je robię trochę mimowolnie, to już niestety przypadłość wszystkich RPG BioWare''u po Baldurze, z tym że tam to sprawiało radochę). Wreszczie fajnie, że gra jest w 3D, tylko że jak już 3D to po co te wkurzające ograniczenia, dlaczego brak operowania kamerą i dlaczego widać tyle słabiutkich tekstur rodem z gier z ery Windowsa95 (wziąłem poprawkę na to jak ta gra jest stara), mało tego mi na niektórych konfiguracjach gra sprawiała małe/większe kłopoty z płynnością gry.

Żywotność? Szczerze, jakbym miał w co grać to odinstalowałbym grę wraz z tym 10 godzinnym savem i rzucił grę w zapomnienie. Za pierwszym razem chyba nieźle się bawiłem, teraz gra w ogóle niczym mnie nie zaskakuje (choć przechodzę ją w odwrotny sposób) i co gorsza dialogi są tak słabe (jak i sposó ich narracji, poprzez wybieranie odpowiedźi i ciągłą konieczność ich przewijania dalej), że większość z nich czytam w tempie Supermana (spamując LPM).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 21:41, Sth`Devilish napisał:

Grałem w dwójkę, z tego co pamiętam jeszcze bardziej zabugowana i tylko z kosmetycznymi
zmianami w stosunku do jedynki :/ Apropo dopracowania i żywotności, to... Fajnie, że
gra ma 2 mini-gierki, ale są wykonane dość marnie (szczególnie "wyścigi", karcianka ujdzie,
choć niestety za bardzo polega na czystym farcie i loterii).


Czy ja wiem, czy takie kosmetyczne te zmiany były? Zmieniły się relacje z bohaterami - gracz może tym razem na nich wpływać, przekonać nie-Jedi do zostania nimi, ogólnie rzecz biorąc jest ciekawiej niż w jedynce, choć niestety bugi i niedopracowanie wynikające z krótkiego czasu produkcji sporo psują. Pojawiło się też sporo małych nowinek, które cieszą. I choć może gra zdecydowanie nie różni się bardzo od jedynki (ci, którzy w nią grali tutaj poczują się wybitnie znajomo), to jednak nadal jest bardzo grywalna i klimatyczna. A muzyka zabija, jest bardzo starwarsowa, Griskey odwalił kawał naprawdę świetnej roboty. Chociaż jakbym miał wybierać pomiędzy obiema grami, to zdecydowanie wskazałbym jedynkę jako najlepszą.

Dnia 30.11.2008 o 21:41, Sth`Devilish napisał:

/cut/


Cóż, gra zdecydowanie jest ukierunkowana na Jasną Stronę Mocy, ale nawet i gracze z inklinacją do zła będą się dobrze bawić. Questy mi się bardzo podobały, podobnież dialogi - te są świetne, nieraz bardzo zabawne (Jolee Bindo, HK-47 czy nawet niekiedy opcje dialogowe naszego bohatera). A grafika jest naprawdę dobra, ładniejsza niż w WoWie, bardzo mi się podoba. Nie powala technologią, owszem, ale pięknie wygląda Manaan czy Lehon. Dwójka zdecydowanie jest nieco brzydsza.

Tak BTW nic Ciebie teraz nie zaskakuje, a wiedz, że ja grając za pierwszym razem już wiedziałem, o co chodzi ze zwrotem akcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 22:24, Skywalker560 napisał:

Czy ja wiem, czy takie kosmetyczne te zmiany były? Zmieniły się relacje z bohaterami
- gracz może tym razem na nich wpływać, przekonać nie-Jedi do zostania nimi, ogólnie
rzecz biorąc jest ciekawiej niż w jedynce, choć niestety bugi i niedopracowanie wynikające
z krótkiego czasu produkcji sporo psują. Pojawiło się też sporo małych nowinek, które
cieszą. I choć może gra zdecydowanie nie różni się bardzo od jedynki (ci, którzy w nią
grali tutaj poczują się wybitnie znajomo), to jednak nadal jest bardzo grywalna i klimatyczna.


Moim zdaniem były kosmetyczne, było dokładnie tak jak piszesz, czułem się dziwnie znajomo w dwójce, czasem nawet miałem takie uczucie deja vu. Owszem, pewne nowinki były, ale jak na sequel to powinni się wstydzić, tymbardziej że już jedynka była dosyć wybrakowana i brakowało jej jakiegoś większego rozmachu, smaczków do odkrywania czy czegoś co sprawiłoby, że grę można przejść na kilka sposobów bawiąc się przy tym zupełnie inaczej (co było zaletą świetnego Baldur''s Gate 2, nie tylko ze względu na swobodę w rozwijaniu postaci, ale również również mnogość bohaterów do wyboru i różne wrażenia płynące z każdej konfiguracji).

Dnia 30.11.2008 o 22:24, Skywalker560 napisał:

Cóż, gra zdecydowanie jest ukierunkowana na Jasną Stronę Mocy, ale nawet i gracze z inklinacją
do zła będą się dobrze bawić. Questy mi się bardzo podobały, podobnież dialogi - te są
świetne, nieraz bardzo zabawne (Jolee Bindo, HK-47 czy nawet niekiedy opcje dialogowe
naszego bohatera).

Dnia 30.11.2008 o 22:24, Skywalker560 napisał:

A grafika jest naprawdę dobra, ładniejsza niż w WoWie, bardzo mi się
podoba.


Lepiej nic nie mów, albo zdejmij klapki z oczu :P Ja akurat tak się składa gram dużo w tą grę i porównywanie tego do tego jest trochę nie na miejscu, żeby nie powiedzieć nie profesjonalne czy lamerskie. Chyba, że chodzi o kwestię gustu, ale w takim razie powinieneś raczej porównywać do GW Galaxies. Największą bolączką grafiki w KotOR jest to, że gdyby dać możliwość obracania kamery, to pewnie nie jeden by zwymiotował na widok ogromnych pixeli i braku tekstur :) Twórcy poszli po prostu na łatwiznę, z resztą nie tylko w tej grze, od gry w pełnym 3D oczekiwałbym czegoś więcej...

Dnia 30.11.2008 o 22:24, Skywalker560 napisał:

Tak BTW nic Ciebie teraz nie zaskakuje, a wiedz, że ja grając za pierwszym razem już
wiedziałem, o co chodzi ze zwrotem akcji...


Ja też... fabuła jest niemal tak samo naiwna jak w Neverwinter Nights, mamy ten sam motyw z resztą (szukanie czegoś po rozrzuconych po świecie lokacjach i dopiero potem akcja rusza dalej), który ma niby sprawić że gra jest nieliniowa. Ja zacząłem podejrzewać już na Dantooine, po tej scence z Revanem i Malakiem w podziemiach i wcześniejszych snach głównego bohatera. Zabawne jest to, że BioWare zdaje się w niektórych grach nie tworzyć specjalnie pod nie fabuły, tylko wykorzystuje znane już schematy fabularne z poprzednich gier. Jeśli tworzone właśnie przez nich Dragon Age będzie tak samo schematyczne i przewidywalne, to stracę wiarę w BioWare (grałem już w każde ich nowe RPG poza Mass Effect i nadal uważam, że od czasów Baldur's Gate 2 stoją w miejscu i serwuję na różne sposoby ciągle to samo). Na rynku PC w gatunku cRPG jest tylko co raz gorzej (gry tworzone są na szybko i pod masę ludzi), podczas gdy na konsolach jRPG mają się tylko co raz lepiej (może dzięki ogromnej konkurencji wśród producentów). Pora na zmiany :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

IMHO KotOR II jest grą znacznie gorszą od poprzednika i ja osobiście jej nie przeszedłem do końca, zrezygnowałem w połowie. Pierwsza część dla mnie to w pewnym sensie "legenda", natomiast dwójka to próba powielenia świetnej gry, która niestety się nie powiodła. Osobiście radzę przejść pierwszą część, jeżeli to zrobiłeś będziesz wiedział o co chodzi. Sama żywotność gry i jej "grywalność" tkwi w magii Gwiezdnych Wojen, oczywiście nie tylko. Jeżeli jesteś fanem, gra powinno się wciągnąć niczym trąba powietrzna. Tak czy siak KotoR I > KotOR II. Co do Light i Dark side pamiętam, że nie było z tym problemu w pierwszej części, a i dwa zakończenia było możliwe, w dwójce tak samo chociaż nie wiem jak one wyglądają (nigdy nie przeszedłem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 23:08, oOreVenOo napisał:

IMHO KotOR II jest grą znacznie gorszą od poprzednika i ja osobiście jej nie przeszedłem
do końca, zrezygnowałem w połowie. Pierwsza część dla mnie to w pewnym sensie "legenda",
natomiast dwójka to próba powielenia świetnej gry, która niestety się nie powiodła. Osobiście
radzę przejść pierwszą część, jeżeli to zrobiłeś będziesz wiedział o co chodzi. Sama
żywotność gry i jej "grywalność" tkwi w magii Gwiezdnych Wojen, oczywiście nie tylko.
Jeżeli jesteś fanem, gra powinno się wciągnąć niczym trąba powietrzna. Tak czy siak KotoR
I > KotOR II. Co do Light i Dark side pamiętam, że nie było z tym problemu w pierwszej
części, a i dwa zakończenia było możliwe, w dwójce tak samo chociaż nie wiem jak one
wyglądają (nigdy nie przeszedłem).

Mi natomiast bardziej podobala sie dwojka, albo inaczej: podobalaby sie bardziej, gdyby nie maksymalnie wkurzajaca niestabilnosc samej gry (wywalanie sie, uszkodzone save''y). Pomijam niedopracowane zakonczenie dwojki, ktore tez wplywa na ocene koncowa, tym niemniej na korzysc dwojki przemawiaja mroczniejszy klimat, interakcje z druzyna, kilka ciekawszych questow oraz ogolne napiecie jakie towarzyszylo mi, gdy gralem w dwojke. W jedynke gralo mi sie fajnie, ale brakowalo troche tego elementu zaskoczenia, o ktorym koledzy pisali powyzej. Ogolnie, stawiam jedynke na pierwszym miejscu tylko za dopracowanie i stabilnosc, ktore sa wlasnie bolaczka dwojki. Jednak jakbym mial dzis zagrac od nowa, to z polki wzialbym dwojke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2008 o 23:03, Sth`Devilish napisał:

Największą bolączką grafiki w KotOR jest
to, że gdyby dać możliwość obracania kamery, to pewnie nie jeden by zwymiotował na widok
ogromnych pixeli i braku tekstur :) Twórcy poszli po prostu na łatwiznę, z resztą nie
tylko w tej grze, od gry w pełnym 3D oczekiwałbym czegoś więcej...


Najwyraźniej grałeś w inną grę, bo w KotOR kamerą da się obracać i nie ma żadnych problemów z teksturami.
Co do grafiki... Jak na tamte czasy, silnik gry, i nawet dzisiaj, jest ona świetna.

Dnia 30.11.2008 o 23:03, Sth`Devilish napisał:

fabuła jest niemal tak samo naiwna jak w Neverwinter Nights


Naiwna? A może po prostu to Tobie się nie podobała, bo mnie natomiast urzekła od początku do końca.
Zresztą najmocniejszą stroną KotORa i tak był i jest klimat.

Dnia 30.11.2008 o 23:03, Sth`Devilish napisał:

Zabawne jest to, że BioWare zdaje się w niektórych grach nie tworzyć
specjalnie pod nie fabuły, tylko wykorzystuje znane już schematy fabularne z poprzednich
gier.


A może inaczej: nie jest łatwo stworzyć coś, co zadowoli każdego, a twórcom fabuł brakuje już też pomysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować