Zaloguj się, aby obserwować  
Golem

Siatkówka

3097 postów w tym temacie

Czyżby szykowała się rewolucja w pierwszej szóstce reprezentacji siatkarek? Podczas ostatnich gierek kontrolnych w pierwszym składzie wychodziła Joanna Kaczor, a Katarzyna Skowrońska grała w drugim składzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ostatnio zauważyłem jedną ciekawą rzecz,otóż Woicki o wiele lepiej wystawia Wlazłemu,co przy klasycznej podwójnej zmianie w końcówkach seta (wchodzi Woicki i Gruszka) jest zmarnowane. naprawdę marzą mi się lepsze wystawy Gumy na IO do tego zawodnika,wtedy atakujący może wykorzystać swój genialny zasięg,a co się z tym wiąże nie muszę tłumaczyć. nawet to się potwierdziło-w ostatnim dwumeczu z Egiptem Gruszka paradoksalnie okazał się lepszym atakującym od Wlazłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2008 o 14:26, JC Denton1 napisał:

Czyżby szykowała się rewolucja w pierwszej szóstce reprezentacji siatkarek? Podczas ostatnich
gierek kontrolnych w pierwszym składzie wychodziła Joanna Kaczor, a Katarzyna Skowrońska
grała w drugim składzie.

mnie tez to ciekawi. zastanawiam sie, czy to nie jakaś zasłona dymna dla przeciwników...zawsze bogactwo wyboru będzie jednak nasza siła. mam nadzieję, że to jednak nie z powodu słabej formy skowrońskiej, ale kaczor jest tak dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Program turnieju (czas miejscowy, w nawiasie polski):

23 lipca
10.00 (15.00) Brazylia - Rosja
13.00 (18.15) Serbia - USA

24 lipca
10.00 (15.00) Rosja - Japonia
13.00 (18.15) USA - Polska

25 lipca
10.00 (15.00) Brazylia - Japonia
13.00 (18.15) Polska - Serbia

26 lipca
półfinały - 10.00 (15.00) i 13.00 (18.00)

27 lipca
finał - 12.30 (17.30)

Fajne mecze będą dzisiaj zwłaszcza taki "smaczek" jak Brazylia vs Rosja. Mam nadzieję że ktoś w końcu przerwie wspaniałą passę Canarinhios która to 5 ostatnich finałów ligi światowej. Dla mnie może to uczynić tylko Rosja albo USA. Nikt inny szans nie ma. Brakuje mi tutaj zamiast Japońców ekipy Bułgarii która jak wiemy jest specjalistą od ogrywania Brazylii. Ale coś czuję że i tak wygrają u siebie po raz 6 chodź nie życzę im tego. No i jeżeli chodzi o Polskę to z grupy raczej wyjdą i to będzie maksimum myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brazylia-Rosja fajny mecz,ale o tzw. ''pietruszkę''-obie drużyny są niemal 100% pewne,że pokonają słabiutkich Japończyków.szkoda,takie drużyny nie powinny się znajdować w finale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, dziwne że Lena Dziękiewicz nie została zabrana do pekinu. Moja ulubiona zawodniczka, i przeciez dobrze grałą :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2008 o 13:50, rutrae napisał:

Brazylia-Rosja fajny mecz,ale o tzw. ''pietruszkę''-obie drużyny są niemal 100% pewne,że
pokonają słabiutkich Japończyków.szkoda,takie drużyny nie powinny się znajdować w finale...

Wiesz pewnym nie można być niczego (owszem, Brazylia może być pewna, ale nie wiem czy Rosja, szczególnie po dzisiejszym pogromie). Co do tego, że nie powinni się znajdować w finale to się zgodzę. Wszak wybrany został drugi zespół z najsłabszej grupy w fazie grupowej. To trzeba powiedzieć otwarcie. Uważam, że ciekawiej by było jakby dziką kartę dostał zespół Włoch/Bułgarii. Co do Polski to liczę na wyjście z grupy. No i powalczenie. Czy to z Brazylią czy Rosją. I ewentualnie w meczu o trzecie miejsce. No, ale najpierw trzeba wyjść ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to tutaj Cię rozczaruje- Japonia ostatecznie zajęła 3 miejsce w grupie(a teoretycznie dziką kartę miała otrzymać tylko druga drużyna). generalnie FIVB jest najbardziej niezrozumiałą federacją,kartę daję jeden facet i może ją przekazać tak naprawdę każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2008 o 21:02, rutrae napisał:

generalnie FIVB jest najbardziej niezrozumiałą federacją,kartę daję jeden facet i może ją przekazać tak >naprawdę każdemu.


Nie do końca masz racje. Ja dostrzegam pewną logikę w tej decyzji. Japońska federacja płaci najwięcej kasy do FIVB i dlatego też organizuje MŚ czy też GP. Dlaltego to, że właśnie Japonia dostała dziką kartę wcale mnie nie dziwi. Nie podoba mi się to, ale cóż jakoś trzeba nauczyć się z tym żyć. Mnie osobiście męczą te turnieje rozgrywane w Japonii (bo w meczach na których nie grają gospodarze trybuny świecą pustkami i atmosfera jest słaba)

Coxsik - kluczem do wygrania z Brazylijczykami jest wygranie pierwszego seta (tylko w takim przypadku przegrywają). Rosja przegrała z nimi 3:0, a USA przegrali Serbią i USA jest pod ścianą i muszą wygrać mecz z nami.
Biorąc pod uwagę grupy
Brazylia, Rosja, Japonia
Serbia, Polska, Usa

To moim zdaniem w ćwierćfinałach znajdzie się Brazylia, Rosja (Japonia moim zdaniem nie ma szans)
a z drugiej grupy Serbia, Polska.
Czy Brazylia wygra? To, że nie gra ich rozgrywający (który pokłucił się z trenerem moim zdaniem jest poważnym osłabieniem ich drużyny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2008 o 22:45, Rzezim napisał:


Nie do końca masz racje. Ja dostrzegam pewną logikę w tej decyzji. Japońska federacja
płaci najwięcej kasy do FIVB i dlatego też organizuje MŚ czy też GP. Dlaltego to, że
właśnie Japonia dostała dziką kartę wcale mnie nie dziwi.


to nie ma nic w spólnego z logiką,a pewną chorą prawidłowością.kasa i jeszcze raz kasa. oczywiście,pewnie właśnie dlatego tak się stało,niepotrzebne byłby tylko brednie na oficjalnej stronie FIVB,gdzie argumentowano przyznanie karty Japonii efektowną i widowiskową grą. no i jeszcze ta gadka o wymaganym drugim miejscu w grupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pasjonujący mecz był , szkoda że tak minimalnie przegrali , Michał miał meczówkę w górze ... ahh szkoda ale dadzą radę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.07.2008 o 22:45, Rzezim napisał:

To moim zdaniem w ćwierćfinałach znajdzie się Brazylia, Rosja (Japonia moim zdaniem nie
ma szans)
a z drugiej grupy Serbia, Polska.
Czy Brazylia wygra? To, że nie gra ich rozgrywający (który pokłucił się z trenerem moim
zdaniem jest poważnym osłabieniem ich drużyny)


Dla mnie finał na razie może być tylko jeden Brazylia vs Serbia ale raczej na 90% się pomylę. Co do osłabienia Brazylii w rozegraniu to oczywiście troszkę na tym stracili ale tylko jakieś20% maksimum ze swojej wspaniałej gry. Wg mnie nawet grają prawie tak samo jak grał Ricardo tylko że troszkę mniej efektownie.

Co do meczu Polski wypowiadać się nie będę i powiem tylko tyle że po 1 secie obawiałem się szybkiego 3:0.

A co do meczu Japonii( która jak wszyscy raczej wiemy nie powinna grać w finale Ligi Światowej było pewne że przegra i to gładko. I tutaj nie dość że dostali dziką kartę mimo iż zajeli 3 miejsce w grupie to jeszcze że tak to ujmę bezczelnie przyjechali rezerwowym składem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2008 o 22:34, Coxsik napisał:

ujmę bezczelnie przyjechali rezerwowym składem.

No masz rację. Tym bardziej, że inny zespół by to wykorzystał i przyjechał silną dwunastką, tak, by sprawdzić formę tuż przed IO. Nie ma co ukrywać, to jest tak naprawdę najlepszy sprawdzian. Bo prawdopodobnie kto wygra LŚ ten będzie faworytem do olimpijskiego złota. To jest ostatnia szansa by sprawdzić jak z kim zagrać, sprawdzić słabsze i silne strony najsilniejszych zespołów. Ale trudno. Uważam, że ta zagrywka taktyczna była nietrafiona, ale kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

boli ta porażka. tym bardziej,że ciężko tak naprawdę do czegokolwiek się przyczepić. cały czas przed oczami mam tą piłkę Winiarskiego-jak on mógł tego nie skończyć... niemniej są obawy przed jutrzejszym meczem.Serbowie tak naprawdę i tak awansują,teoretycznie mogą wyjść zmienionym składem, bez największych gwiazd. oczywiście mamy szanse,ale będzie ciężko. znając Serbów nie odpuszczą spotkania i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


No ja się dziwię się że nie dali dzikiej karty np. Francuzom albo Bułgarii.Francuzi na IO nie jadą ale pokazali podczas fazy grupowej że mają chęć zagrać w finale i pokazali że taki rywal jak Brazylia nie jest im straszny bo wygrali z nimi przecież. No a Bułgaria to specjalista od wygrywania z Brazylią i 4 drużyna świata. No i ewentualnie Włochom by jeszcze mogli dać dziką kartę bo to w końcu 5-krotny zwycięzca tej imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to nie tak.dzisiaj oglądałem studio przedmeczowe,sprawa została po części wyjaśniona. Bułgarzy i Włosi nie chcieli dzikiej karty.Japonia też oficjalnie nie chciała,ale zgodziła się przyjechać by ratować honor i zrobić przysługę FIVB. pozostaje tylko jedno pytanie-dlaczego nie Francja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

na tle amerykanów fizycznie wyglądalismy jak grupka anorektyków, bez siły, bez energii. mieliśmy momenty dobrej gry. mecz z usa pokazał kilka słabości naszej drużyny. przede wszystkim brakuje nam porzadnych atakujących. granie ciągle na wlazłego jest zbyt przewidywalne.poza tym za słaby serwis. dużym plusem jest marcin wika. zawsze mi sie wydawało, ze ten zawodnik potrafi grac na reprezentacyjnym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwny to był mecz oj dziwny. W pierwszym secie amerykanie zmietli nas, zagrali z większą determinacją (w końcu przegrana meczu oznacza dla nich wyjazd z imprezy) a nasi zagrali jakoś tak bez sensu, niezbyt skoncentrowani popełniali mase niewymuszonych błędów. W pierwszym secie totalnie zawiódł Sebastian Świderski co niestety staje się pewną normą w meczach o stawkę. Marcin Wika, który wszedł za niego dał bardzą dobrą zmianę i pociągnął wynik w i tak przegranym pierwszym secie. Drugi set to mały dramat - kontuzja Łukasza Kadziewicza, nie mniej jednak udało nam się podnieść i wygrać ten set. Trzeci set był bardzo wyrównany, ale w grze na przewagi amerykanie okazali się lepsi. W czwartym secie nasi stali pod ścianą bowiem aby myśleć o piątym secie musieli go wygrać. Przy drugiej pzerwie technicznej było 16 - 15 dla naszych a potem stało się coś niebywałego bowiem nasi blokujący przy głównym udziale Marcina Możdżonka stworzyli mur przez który amerykańscy atakujący nie byli w stanie się wspiąć 22:16 i nic nie było nam w stanie odebrać tego seta, który zakończył się wynikiem 25:18. Przed piątą partią byłem pewien obaw czy tak fantastyczna seria blokiem nie zdekoncentruje naszych zawodników, amierykanie są bowiem znani z tego, że walczą do końca i nie myślą o tym co było wcześniej. Do zmiany stron tie-break było punkt za punkt niestety potem amerykanie odskoczyli nam na dwa punkty i było 12:10. Później dopisało nam szczęście i było po asie serwisowym Wiki 14:13 dla nas lecz niestety nasi nie byli w stanie tego skończyć. Amerykanie obronili meczbola i było zdobyli punkt. Na zagrywkę wszedł Priddy i dokonał pełnej rehabilitacji na punkt 14 dla naszych zdobywając asa.
I tak oto przegraliśmy mecz.
Teraz nasza sytuacja jest bardzo ciężka bowiem musimy wygrać z Serbią, tylko nie mam pojęcia w jakim wymiarze:(
Zawiódł na pewną Sebastian Świderski co niestety jak już wcześniej pisałem staje się pewnym standardem w meczach o stawkę. Nasza taktyka w ataku tylko Włazły to moim zdaniem trochę nieporozumienie, chociaż Mariusz miał rewelacyjny mecz to w piątym secie wyglądał tak jakby miał się przewrócić. Na pewno szwankowało przyjęcie i brakowało zawodnika takiego jak Bąkiewicz. Zmiany Woicki/Gruszka nie przyniosły nam zbyt wiele dobrego i jest to temat do rewleksji bowiem przy takiej dyspozycji Wlazłego to trochę bezcelowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tutaj nie ma co ukrywać,że trzeciego seta przegraliśmy właśnie przez pana Lozano.podwójna zmiana z Gruszką i Woickim była totalną głupotą,zwłaszcza że Zagumny i Wlazły grali bardzo dobrze.pozbywać się głównego działa w końcówce seta(którego rozgrywaliśmy naprawdę fajnie) jest totalnie nielogiczne. zawsze uważałem tę zmianę za niepotrzebną,ale tutaj po prostu nie wierzyłem własnym oczom. cóż,po olimpiadzie i tak nastąpi zmiana trenera,mam tylko nadzieję,że olimpiady przez Argentyńczyka nie przegramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mecz z amerykanami pokazał , że chyba jednak nasi siatkarze nie pokazali wszystkiego co potrafią , i pokażą jeszcze swoją prawdziwą formę , w meczu z Serbią pokażą już pierwsze oznaki , choć myślę że są bardziej skoncentrowani na Igrzyska i szlifują jeszcze formę na tą wielką imprezę , co jest rzecz jasna oczywiste .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować