Zaloguj się, aby obserwować  
Shadover

Palenie Skrętów - Legalne?

2609 postów w tym temacie

Media sa tak wiarygodnym zrodlem, ze prosze Cie. W dodatku to TVN, naprawde trzymaja poziom tak jak wypadku fotki z LOSTa i ostatnio naglosnionej sprawy, ze Kaczynski ma twittera, lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 17:12, kitek0101 napisał:

W Holandii marihuane można legalnie kupować w tzw. coffee shopach, max. 5 g. I nie jestem
pewien, czy palić można tylko tam, czy w innych miejscach też. Sądzę, że np. w domach
również A więc sprzedaż i używanie marihuany są tam legalne, za to hodowla już nie. Właściciele
coffee shopów zazwyczaj sami, nielegalnie ją uprawiają.


No to teraz jasne :) Dzięki.

@Dzikq
Akurat człowiek, nie był z TVNu - więc nie jest to tekst jednego z dziennikarzy. A co fotki z LOSTa to faktycznie przeginka ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 17:24, Dzikq napisał:

Z czego pamietam, to mozna hodowac, ale tylko dla wlasnego uzytku a nie w celach sprzedazy.
Jesli sie myle to mnie popraw.

Prawdę mówiąc to nie wiem, nigdy czegoś takiego nie słyszałem. Wydawało mi się, że hodowla w ogóle jest zabroniona. (dalej mówimy o Holandii, tak? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 17:24, Dzikq napisał:

Z czego pamietam, to mozna hodowac, ale tylko dla wlasnego uzytku a nie w celach sprzedazy.
Jesli sie myle to mnie popraw.


Dokładnie hodować można ale sprzedawać nie.
Nasion też się to tyczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 16:38, Sarturias napisał:

Czyli teraz ktoś kto sprzedaje marychę jest przestępcą, a po legalizacji nie będzie przestępcą?


Po legalizacji będzie musiał mieć rządową koncesję, która zapewni obrót zgodnie z prawem, jak w przypadku alkoholu. nie każdy obszczymur będzie mógł sprzedawać, tak jak teraz.

Dnia 25.07.2009 o 16:38, Sarturias napisał:

Niby dlaczego ten "towar" miałby mieć akcyzę?


Kpisz czy o drogę pytasz? Podpowiedź- alko, fajki, benzyna.

Dnia 25.07.2009 o 16:38, Sarturias napisał:

Haha i może jeszcze rząd zatrudni wytrawnych palaczy by wiedzieć czy produkują dobry
"stuff"? :D Dobre ^^


On ma rację. Przykład- co jest lepszej jakości, wódka z normalnej gorzelni, czy jakiś bełt od ruska z bazaru bez etykiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Nasiona w większość krajów można posiadać i sprzedawać. W wielu krajach EU również hodowanie 1 lub kilku roślin na własny użytek jest legalne. Dopiero masowa uprawa i handel jest nielegalny. Większość krajów również ma legalne posiadanie niewielkich ilości, w innych grozi za to tylko mandat. Polska ma tutaj bardzo ostre prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.07.2009 o 16:38, Sarturias napisał:

Czyli teraz ktoś kto sprzedaje marychę jest przestępcą, a po legalizacji nie będzie przestępcą?

Tak bo nie będzie dilerem, który sprzedaje nie tylko marysię ale i kokę i heroinę. A po legalizacji znajdą się tacy którzy będą handlować tylko sensi.

Dnia 25.07.2009 o 16:38, Sarturias napisał:

Niby dlaczego ten "towar" miałby mieć akcyzę?

Bo ma ją alkohol i papierosy ? Chyba nie wierzysz w bezinteresowność państwa ^^

Dnia 25.07.2009 o 16:38, Sarturias napisał:

Haha i może jeszcze rząd zatrudni wytrawnych palaczy by wiedzieć czy produkują dobry
"stuff"? :D Dobre ^^

Pomijam fakt, że można to badać chemicznie, ale będą sprawdzane uprawy itd. Jakos nie ma problemów ze sprawdzaniem czy paierosy i alkohol sa dobre. A chyba nie ma od tego wytrawnych palaczy i alkoholików.

Dnia 25.07.2009 o 16:38, Sarturias napisał:

No pewnie by nie było zmieszane z jakimś syfem, ale co tu dużo mówić: teraz też możesz
kupić czysty "materiał", a jak lubisz ryzykować to możesz sobie sam zasadzić (co wiąże
się z konsekwencjami prawnymi). Dzięki temu co napisałeś potwierdza się to co wcześniej
napisałem, że za legalizacją jest głównie młodzież (wiek mniej więcej 3gimnazjum...)
której styczność z ganją wyglądał w ten sposób, że palili majeranek ale wkręciło im się,
że zostali uwięzieni w lustrze -.- (osobiście takie przypadki widziałem :D).

Ciekawe skąd wiesz, że teraz możesz kupić czysty materiał. Ja sensi nie palę, ale z moich obserwacji wynika, że nie zawsze jest czysty. Tak jak z nielegalnym alkoholem, możesz kupić czysty i dobry a możesz trafić na metanol. Rozumiem, że kupując nielegalnie nie ryzykuje a sadząc już tak ^^ ? Co do wieku II LO i majeranku nie paliłem.

Dnia 25.07.2009 o 16:38, Sarturias napisał:

> - przestanie być zakazanym owocem, dlatego niektórzy nie będą mieli motywacji, żeby
po
> nią sięgnąć.
Wręcz przeciwnie, dużo ludzi teraz nie próbuje nie z tego względu bo to szkodliwe wg
nich, tylko dlatego, że ciężko im dostać ten towar. Gdy ganja pojawi się w sklepie, będzie
szła jak świeże bułeczki.

Jasne... A przed Coffee shopami w Holandii to kolejki jak za PRL :) Jeszcze nie widziałem osoby, która zapaliła szluga nie tylko dlatego, że jest on nielegalny ^^ Wiesz jaki to jest szpan w gim zapalic szluga za rogiem ?
Z Marysią będzie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 17:41, hans_olo napisał:

Jeszcze tylko legalizacja domów publicznych, 22% VAT i będzie fajnie, bo budżet dostanie
niezłego kopa.

A widzisz różnicę pomiędzy szkodzeniu sobie (paleniu sensi) a szkodzeniu nie tylko sobie (wykorzystywanie panienek w burdelach, choroby weneryczne itp.) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 20:18, HunterO7 napisał:

> Jeszcze tylko legalizacja domów publicznych, 22% VAT i będzie fajnie, bo budżet
dostanie
> niezłego kopa.
A widzisz różnicę pomiędzy szkodzeniu sobie (paleniu sensi) a szkodzeniu nie tylko sobie
(wykorzystywanie panienek w burdelach, choroby weneryczne itp.) ?

Hahahaha.
1. Jest sobie ziomek jeden z drugim i dodaje szajs do ziela. Szkodzi to naprawdę wielu ludziom. Legalizujemy zioło i zamiast karać, zaczynamy kontrolować jego produkcję tak by nie było w nim nic poza suszonymi chwastami.
2. Jest sobie jeden ziomek z drugim i wykorzystuje młode dziewczyny, sprowadza je ze wschodu do niewolniczej pracy i nikt tego nie kontroluje. Szkodzi wielu ludziom. Legalizujemy prostytucję, dziewczyny muszą być ochotniczkami (a są takie podobno) z umową na wykonywaną pracę i opłacopnym ZUSem, obowiązkowe badania lekarskie regularnie, firma płaci podatki, a jak nie to Fiskus zrobi z niej sieczkę.
Nadal widzisz jakąś różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Heh, prostytucja to temat na osobny... temat. Nie mam pojęcia czy legalizacja by pomogła i komu, ale nie można jej porównywać z legalizacją używki. Prawda jest taka, że z tym jak z ziołem- było, jest i będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A propos prohibicji w USA z wikipedii:
"W wyniku poprawki wydział do spraw prohibicji włączono do ministerstwa skarbu, ale kolejni prezydenci odmawiali przeznaczenia środków na jego działalność. Właściwie wówczas ukształtowała się zorganizowana przestępczość (mafia): w Chicago – głównie włoska (kontrolowała 50% handlu) i irlandzka, w Nowym Jorku – żydowska (50%) i m.in. polska (12%).

W rezultacie można było pić alkohol częściej, w gorszych warunkach, gorsze gatunki i po wyższych cenach. Ustawa skonfliktowała społeczeństwo amerykańskie, dzielące się na „suchych”, tj. zwolenników prohibicji, i na „mokrych”, czyli jej przeciwników."

I artykulik o prohibicji w USA:
http://www.ermitaz.pl/start.php?lang=pl&nav=4&id=2&page=0&gid=0

Nadal uważasz, że zakazywanie tego typu używek jest dobrym pomysłem ? A co do burdeli nie dawno czytałem artykuł o tym jak to wyglądalo prawnie w historii. Obwarowane było różnymi przepisami (kontrole lekarskie co tydzień, zapobieganie przemęczeniu panienek, brak szyldów itp.) A mimo to zostało to zdelegalizowane i nikt nie cierpi. Może dlatego, że sprzedawanie towaru, a sprzedawanie siebie to diametralnie różne rzeczy. Niczym to się nie różni od handlu ludźmi. Zawsze prostytutka cierpi. Nawet w tamtych czasach prostytutkami zostawały tylko biedne kobiety głównie ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 20:46, HunterO7 napisał:

A propos prohibicji w USA z wikipedii:
"W wyniku poprawki wydział do spraw prohibicji włączono do ministerstwa skarbu, ale kolejni
prezydenci odmawiali przeznaczenia środków na jego działalność. Właściwie wówczas ukształtowała
się zorganizowana przestępczość (mafia): w Chicago – głównie włoska (kontrolowała
50% handlu) i irlandzka, w Nowym Jorku – żydowska (50%) i m.in. polska (12%).

W rezultacie można było pić alkohol częściej, w gorszych warunkach, gorsze gatunki i
po wyższych cenach. Ustawa skonfliktowała społeczeństwo amerykańskie, dzielące się na
„suchych”, tj. zwolenników prohibicji, i na „mokrych”, czyli
jej przeciwników."

I artykulik o prohibicji w USA:
http://www.ermitaz.pl/start.php?lang=pl&nav=4&id=2&page=0&gid=0

Nadal uważasz, że zakazywanie tego typu używek jest dobrym pomysłem ?

A czytać umiesz?

Dnia 25.07.2009 o 20:46, HunterO7 napisał:

A co do burdeli
nie dawno czytałem artykuł o tym jak to wyglądalo prawnie w historii. Obwarowane było
różnymi przepisami (kontrole lekarskie co tydzień, zapobieganie przemęczeniu panienek,
brak szyldów itp.) A mimo to zostało to zdelegalizowane i nikt nie cierpi. Może dlatego,
że sprzedawanie towaru, a sprzedawanie siebie to diametralnie różne rzeczy. Niczym to
się nie różni od handlu ludźmi. Zawsze prostytutka cierpi. Nawet w tamtych czasach prostytutkami
zostawały tylko biedne kobiety głównie ze wsi.

A dlaczego ma nie mieć prawa do emerytury z tytułu tego cierpienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.07.2009 o 20:57, hans_olo napisał:

> Nadal uważasz, że zakazywanie tego typu używek jest dobrym pomysłem ?
A czytać umiesz?

Boże, a ja myślałem, że ty z tym burdelem to ironicznie napisałeś... ;/

Dnia 25.07.2009 o 20:57, hans_olo napisał:

A dlaczego ma nie mieć prawa do emerytury z tytułu tego cierpienia?

Bo ma nie cierpieć ! Zero burdeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 17:41, Shadover napisał:

Dokładnie hodować można ale sprzedawać nie.
Nasion też się to tyczy ?


A mało się słyszy w TV o nielegalnych uprawach marihuany? o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2009 o 21:01, HunterO7 napisał:

Bo ma nie cierpieć ! Zero burdeli.

A wiesz, że sobie zaprzeczasz? Wróć do artykułu o prohibicji. Nie możemy zlikwidować cierpienia wszystkich ludzi, tak samo jak nie zlikwidujemy ich pragnienia przyjemności. Dajmy im chociaż emerytury, ale to bez legalizacji i opodatkowania ani rusz.
PS: A przy okazji nawoływałbym też do legalizacji bimbru na wzór austriacki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak.
Podobno żyjemy w świecie demokracji, człowiek jest wolny. Jednak coraz częściej zauważam, że demokracja się kończy. I nie ma w tym nic dziwnego, ludzi którzy myślą, że będą żyć nieskończenie w republikach są w błędzie. Żaden ustrój nie jest wieczny i w końcu przemija...

Jak to się ma do tematu?
Zakazy palenia zioła, są właśnie przejawem gdzie demokracja się kończy. Ja w ogóle nie rozumiem zakazywania JAKICHKOLWIEK narkotyków. Ktoś chce się truć jakimiś chemicznymi świństwami, jego sprawa, szkodzi tylko sobie. Człowiek powinien mieć wybór.
A co zaraz ktoś powie, że osoby na haju, narkomani są agresywni niebezpieczni, a po alkoholu tak nie jest? Pragnę przypomnieć że brutalne mordy przypadają na pijaków, a nie narkomanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować