Manga i Anime - temat ogólny

[Taikun 0]

Dnia 14.04.2008 o 23:03, Paranoja napisał:

Ciągle gadaliście o TTGL w tym wątku i przez to się totalnie wkręciłam, już prawie obejrzałam
całość (więc no spoilers please) ale cholera, jak ja teraz napiszę maturę?

To koniec. Przegrałam życie. XD

Kobieta mówi o anime :o chyba że Hubi znów prowadzi swoje perwersyjne zabawy ... niestety po zakończeniu zrozumiesz że jedyne co możesz teraz zrobić to pooglądać Texhnolyze i zdołować się bardziej niż przy NGE albo pooglądać FLCL / Furi Kuri i stać się inną osobą :)

edit. :o i jeszcze dobry gust ma ... 1984, Red Hot, Arcanum i Golden Sun ;)

[jaceloth 0]

czy widział ktoś anime "o dziewczynie skaczącej przez czas''? zamierzam kupić, proszę o krótką recenzję.wiem tylko tyle, że film został obsypany nagrodami.

[Paranoja 0]

Dnia 15.04.2008 o 00:31, Taikun napisał:

> Ciągle gadaliście o TTGL w tym wątku i przez to się totalnie wkręciłam, już
prawie obejrzałam
> całość (więc no spoilers please) ale cholera, jak ja teraz napiszę maturę?
>
> To koniec. Przegrałam życie. XD

Kobieta mówi o anime :o chyba że Hubi znów prowadzi swoje perwersyjne zabawy ... niestety
po zakończeniu zrozumiesz że jedyne co możesz teraz zrobić to pooglądać Texhnolyze i
zdołować się bardziej niż przy NGE albo pooglądać FLCL / Furi Kuri i stać się inną osobą
:)

NGE mnie rozwaliło, takie miałam po tych schizy i jeszcze mi się przez dwa dni koszmary śniły. Po TTGL nie spodziewałam się niby nic specjalnego, ale czym więcej oglądałam, tym bardziej się wkręcałam... Widać teraz nie ma już odwrotu, hehe.

Dnia 15.04.2008 o 00:31, Taikun napisał:

edit. :o i jeszcze dobry gust ma ... 1984, Red Hot, Arcanum i Golden Sun ;)

Sama klasyka. Btw, tak mało osób pamięta dzisiaj o Golden Sunie, a ja nigdy nie zapomnę tych godzin, po których bolała szyja, palce i czy już łzawiły, ale grało się z zapartym tchem, aby wywołać nowego summona. ;)

[Karharot 0]

Trochę dyskusji na temat tego filmu było w tym temacie 14.I.2008, choć od razu uprzedzam że możesz tam trafić na spoilery. Jakby co to proponuję abyś zajrzał na GSa exilem - najlepiej zrób to spod tego posta:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=528&pid=5059
opis tego filmu możesz znaleźć w archiwum wpisów w Styczniu 2008.
Całkowicie od siebie dodam że to ciekawe i dobrze zrobione anime zdecydowanie zasługujące na obejrzenie.

[Kosmitus 0]

Dnia 15.04.2008 o 14:07, Paranoja napisał:

Ciągle gadaliście o TTGL w tym wątku i przez to się totalnie wkręciłam, już prawie obejrzałam
całość (więc no spoilers please) ale cholera, jak ja teraz napiszę maturę?

OŻ! Kiedy ja ostatnio w tym temacie widziałem dziewczynę? O ile w ogóle jakąś widziałem. W każdym razie mam nadzieję że jeszcze tu nie raz zajrzysz :) A o TTGL powiem że dobre, zwłaszcza końcowe odcinki :) Jeśli oglądałaś 300 to sobie zobacz ten amv z TTGL ;) http://pl.youtube.com/watch?v=V3GSMPAZhMU

O, i L w avku masz. Ja właśnie jestem w trakcie DN''a. Jeszcze 7 epków mi zostało ale zdecydowanie jedno z lepszych anime jakie widziałem.

Dnia 15.04.2008 o 14:07, Paranoja napisał:

NGE mnie rozwaliło, takie miałam po tych schizy i jeszcze mi się przez dwa dni koszmary śniły.

Hehe, mi może aż tak psychiki nie naruszyło ale było niezłe :) Jak chcesz, jeszcze jakieś mroczne i psychodeliczne anime to sobie zerknij na Higurashi no Naku Koro ni
(recka: http://anime.tanuki.pl/strony/anime/823-higurashi-no-naku-koro-ni/rec/840 )
Tylko ostrzegam że to raczej dla widza o mocnych nerwach :)

Dnia 15.04.2008 o 14:07, Paranoja napisał:

Sama klasyka. Btw, tak mało osób pamięta dzisiaj o Golden Sunie, a ja nigdy nie zapomnę tych godzin, po
których bolała szyja, palce i czy już łzawiły, ale grało się z zapartym tchem, aby wywołać nowego summona. ;)

Golden Sun to taka gierka podobna do FF? Chyba na GBA, tak? Niestety nie miałem okazji zagrać, choć jRPG bardzo lubię.

[MisticGohan_MODED 3]

#21 ep Ghost Hounda już za mną :]
Teraz tylko cierpliwie czekać na ostatni ep :]

[Latniak 0]

Dnia 15.04.2008 o 14:07, Paranoja napisał:

Sama klasyka. Btw, tak mało osób pamięta dzisiaj o Golden Sunie, a ja nigdy nie zapomnę
tych godzin, po których bolała szyja, palce i czy już łzawiły, ale grało się z zapartym
tchem, aby wywołać nowego summona. ;)

A GS2 jeszcze lepszy :) A ile się męczyłem żeby zabić tego bossa (Dullahan chyba) co trzymał najlepszego summona w grze ;p

[Paranoja 0]

Dnia 15.04.2008 o 16:17, Kosmitus napisał:

OŻ! Kiedy ja ostatnio w tym temacie widziałem dziewczynę? O ile w ogóle jakąś widziałem.
W każdym razie mam nadzieję że jeszcze tu nie raz zajrzysz :) A o TTGL powiem że dobre,
zwłaszcza końcowe odcinki :) Jeśli oglądałaś 300 to sobie zobacz ten amv z TTGL ;) http://pl.youtube.com/watch?v=V3GSMPAZhMU

A nie ma spoilerów? Ja jestem dopiero na 17 odcinku chyba.

Oczywiście, ja tu bardzo często zaglądam, ale jako, że jestem na razie noobem, bo anime i mangą interesuję się stosunkowo krótko, bo dopiero kilka miesięcy (ale intensywnie) to aż mi strach było się wypowiedzieć ;)

Dnia 15.04.2008 o 16:17, Kosmitus napisał:

O, i L w avku masz. Ja właśnie jestem w trakcie DN''a. Jeszcze 7 epków mi zostało ale
zdecydowanie jedno z lepszych anime jakie widziałem.

DN mnie całkowicie rozwaliło, wprawdzie teraz mam całkowitą fazę na TTGL ale swego czasu L mnie rozbrajał swoją osobą. Jak by nie patrzyć, jestem dziewczyną więc posympatyzować w ładnych bohaterach lubię :P.

Dnia 15.04.2008 o 16:17, Kosmitus napisał:

Hehe, mi może aż tak psychiki nie naruszyło ale było niezłe :) Jak chcesz, jeszcze jakieś
mroczne i psychodeliczne anime to sobie zerknij na Higurashi no Naku Koro ni
(recka: http://anime.tanuki.pl/strony/anime/823-higurashi-no-naku-koro-ni/rec/840 )
Tylko ostrzegam że to raczej dla widza o mocnych nerwach :)

Mam gdzieś z tym płytkę, ale nawet nie zgrałam na komputer. Słyszałam, że dość mocna "rzeźnia", ale myślę, że nie może to być gorsze od ostatnich epków Evy lub End of Evangelion.

Dnia 15.04.2008 o 16:17, Kosmitus napisał:

Golden Sun to taka gierka podobna do FF? Chyba na GBA, tak? Niestety nie miałem okazji
zagrać, choć jRPG bardzo lubię.

Tak, szczególnie do starych FF. Na GBA. Masz drużynę 4 ziomków i random walki + bossy, wielki (jak na GBA) świat, genialną oprawę graficzną i muzyczną. Ta gra była hitem, polecam.

@Latniak

Niestety w GS2 nigdy nie grałam...miałam nawet taką fazę jakoś z rok temu aby sobie kupić, ale rzeczywistość brutalnie mi o sobie przypominała i nie było już czasu na starego dobrego GBA. Ale w jedynce poziom trudności niektórych bosów też był niesamowity, pamiętam, że jak pierwszy raz grałam w gimnazjum z kumplami to nie wiedziałam za bardzo co i jak i miałam słabą postać. Męczyłam się aby przejść manticorę na pustyni cały dzień. :D

[Kosmitus 0]

Dnia 15.04.2008 o 20:58, Paranoja napisał:

>Jeśli oglądałaś 300 to sobie zobacz ten amv z TTGL
;) http://pl.youtube.com/watch?v=V3GSMPAZhMU

A nie ma spoilerów? Ja jestem dopiero na 17 odcinku chyba.

Raczej nie, zwłaszcza że już dosyć daleko jesteś a sam AMV to tylko 1,5 minuty i jest dosyć dynamiczny więc możesz spokojnie obejrzeć :)

Dnia 15.04.2008 o 20:58, Paranoja napisał:

Oczywiście, ja tu bardzo często zaglądam, ale jako, że jestem na razie noobem, bo anime
i mangą interesuję się stosunkowo krótko, bo dopiero kilka miesięcy (ale intensywnie)
to aż mi strach było się wypowiedzieć ;)

Też tak miałem na początku ;) No bo widzisz, ja też jakimś starym wyjadaczem nie jestem. Interesuję się tym dopiero gdzieś tak od roku ale już się trochę wkręcić zdążyłem :)

Dnia 15.04.2008 o 20:58, Paranoja napisał:

> O, i L w avku masz. Ja właśnie jestem w trakcie DN''a. Jeszcze 7 epków mi zostało
ale
> zdecydowanie jedno z lepszych anime jakie widziałem.

DN mnie całkowicie rozwaliło, wprawdzie teraz mam całkowitą fazę na TTGL ale swego czasu
L mnie rozbrajał swoją osobą. Jak by nie patrzyć, jestem dziewczyną więc posympatyzować
w ładnych bohaterach lubię :P.

Ja się tam nie znam, ale wszystkim dziewczynom oprócz jednej to się podobał Raito a nie L XD Ale gostek był moim zdaniem świetną postacią :)

Dnia 15.04.2008 o 20:58, Paranoja napisał:

Mam gdzieś z tym płytkę, ale nawet nie zgrałam na komputer. Słyszałam, że dość mocna
"rzeźnia", ale myślę, że nie może to być gorsze od ostatnich epków Evy lub End of Evangelion.

NGE to przy tym się na dobranocke nadaje XD Ale tutaj wbrew pozorom wcale nie ma bez przerwy jadki (tak jak to było np w Elfen Lied) ale jak już się trafi to po prostu masakra. Jest tu np. jedna z najgorszych scen jakie widziałem w anime w ogóle: wyrywanie paznokci... brrr. Poza tym anime ma genialny klimat i fabułę. Naprawdę tak tajemniczej i zamotanej intrygi dawno nie widziałem :)

Dnia 15.04.2008 o 20:58, Paranoja napisał:

Tak, szczególnie do starych FF. Na GBA. Masz drużynę 4 ziomków i random walki + bossy,
wielki (jak na GBA) świat, genialną oprawę graficzną i muzyczną. Ta gra była hitem, polecam.

W jedyną gierkę na GBA w jaką grałem były jakieś pokemony :) Ale fajnie się grało :)

[Paranoja 0]

Dnia 15.04.2008 o 21:45, Kosmitus napisał:

Raczej nie, zwłaszcza że już dosyć daleko jesteś a sam AMV to tylko 1,5 minuty i jest
dosyć dynamiczny więc możesz spokojnie obejrzeć :)

Hahha, dobre, właśnie obejrzałam. Jak skończę oglądać, to poszukam sobie różnych śmiesznych parodii. Btw, z DN też jest kilka niezłych, ale nie wiem na ile one nie spojlerzą, więc na wszelki wypadek obejrzyj najpierw do końca :)

Dnia 15.04.2008 o 21:45, Kosmitus napisał:

Też tak miałem na początku ;) No bo widzisz, ja też jakimś starym wyjadaczem nie jestem.
Interesuję się tym dopiero gdzieś tak od roku ale już się trochę wkręcić zdążyłem :)

Ja zanim zaczęłam się tym tak interesować, to szczerze mówiąc nie cierpiałam mangi i anime. Właściwie przełomem dla mnie było obejrzenie filmów Miyazakiego, które tak pomalutku wprowadziły mnie w te uniwersum. Ale teraz oglądam tylko rzeczy mało ambitne ;)

Dnia 15.04.2008 o 21:45, Kosmitus napisał:

Ja się tam nie znam, ale wszystkim dziewczynom oprócz jednej to się podobał Raito a nie
L XD Ale gostek był moim zdaniem świetną postacią :)

El był niesamowity, tak mi imponował jego intelekt. Na początku uważałam, że Raito jest całkiem całkiem, ale był już tak do cna zły i zepsuty, że to nawet śmieszne nie było. Ale El też mi się już ostatnio znudził, muszę sobie zmienić avatara.

Dnia 15.04.2008 o 21:45, Kosmitus napisał:

Tutaj wbrew pozorom wcale nie ma bez przerwy jadki (tak jak to było np w Elfen Lied)
ale jak już się trafi to po prostu masakra. Jest tu np. jedna z najgorszych scen jakie
widziałem w anime w ogóle: wyrywanie paznokci... brrr. Poza tym anime ma genialny klimat
i fabułę. Naprawdę tak tajemniczej i zamotanej intrygi dawno nie widziałem :)

O tej scenie słyszałam, słyszałam. Ja mogę obejrzeć prawie wszystko chyba, jeśli jest animowane. Koniecznie, koniecznie muszę spróbować. Btw, o Elfen Lied słyszałam tylko z nazwy - możesz mi jakoś przybliżyć ten tytuł?

Dnia 15.04.2008 o 21:45, Kosmitus napisał:

W jedyną gierkę na GBA w jaką grałem były jakieś pokemony :) Ale fajnie się grało :)

To jak masz GBA to zawijaj na jakąś giełdę, wakacje idą, a nie ma to jak przeżyć przygodę z klasyka (GS, Zeldy, Castelvania). Wprawdzie wszyscy wokół ciebie będą dostawać szału od piskliwej muzyczki i dennych dźwięków, ale trudno ;)

[Earthshaker 0]

Dnia 15.04.2008 o 21:54, Paranoja napisał:

O tej scenie słyszałam, słyszałam. Ja mogę obejrzeć prawie wszystko chyba, jeśli jest
animowane. Koniecznie, koniecznie muszę spróbować. Btw, o Elfen Lied słyszałam tylko
z nazwy - możesz mi jakoś przybliżyć ten tytuł?

W skrócie opowiem:
Pewnego dnia z laboratorium ucieka dziewczynka, która zwykłą dziewczynką nie jest. Lucy bo tak jej na imię ma niesamowite zdolności nadprzyrodzone. Podczas ucieczki zabija masę strażników swoimi mocami i zostaje postrzelona w hełm przez snajpera mającego ją zabić. Jednak przeżywa i leżąc na plaży w krwi zostaje zauważona przez Koutę i Yukę. Okazuje się, że przez strzał Lucy ma podwójną osobowość. Jednak laboratorium będzie wysyłać swoich ludzi by przechwycić Lucy.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 15.04.2008 o 21:54, Paranoja napisał:

El był niesamowity, tak mi imponował jego intelekt. Na początku uważałam, że Raito jest
całkiem całkiem, ale był już tak do cna zły i zepsuty, że to nawet śmieszne nie było.
Ale El też mi się już ostatnio znudził, muszę sobie zmienić avatara.

To ja tak tylko przelotem (przeklęte pisanie Pracy Licencjackiej T_T) spytam: czy ten L to przez cały czas się tak "zombiakowo" zachowuje ?? Obejrzałem tylko kawałek, ale L sprawiał wrażenie Zombie, wielkie oczy, blada cera i jeszcze ten sposób poruszania się, to już Ryuk sympatyczniej wyglądał ^^


============> Kosmitus
Obejrzałem do końca SEEDa, spodziewaj się zrzędzenia (;-P) jak tylko będę miał z głowy prackę licencjacką, czyli tak popołudnie czwartku albo piątku. PREPARE YOURSELF

[Paranoja 0]

Dnia 15.04.2008 o 22:02, Hubi Koshi napisał:

To ja tak tylko przelotem (przeklęte pisanie Pracy Licencjackiej T_T) spytam: czy ten
L to przez cały czas się tak "zombiakowo" zachowuje ?? Obejrzałem tylko kawałek, ale
L sprawiał wrażenie Zombie, wielkie oczy, blada cera i jeszcze ten sposób poruszania
się, to już Ryuk sympatyczniej wyglądał ^^

Eeee tam nie znacie się, L jest nawet nawet. Taki szalony geniusz. :P Potem się rozkręca, ale jak to, nie oglądałeś całości? Polecam polecam, ja tam L''a właściwie polubiłam tak bardzo dopiero po... no, nie spojlerujmy.

@Earthshaker:

Brzmi ciekawie. Chyba sobie skombinuję na po maturze, aby mi sie zbytnio w życiu nie nudziło ;)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 15.04.2008 o 22:10, Paranoja napisał:

Eeee tam nie znacie się, L jest nawet nawet. Taki szalony geniusz. :P Potem się rozkręca,
ale jak to, nie oglądałeś całości? Polecam polecam, ja tam L''a właściwie polubiłam tak
bardzo dopiero po... no, nie spojlerujmy.

Nie mówię że jest zły :-) Tak po prawdzie to obejrzałem tylko kilku minutowy fragment kiedy grał z Kirą w tenisa, ale zanim zaczęli grać to szli i rozmawiali i L wydawał mi się taki zombiakowaty właśnie. Ciekawa postać muszę przyznać i Pewnie go polubie przy bliższym poznaniu, ale na to muszę mieć czas, a jak sama stwierdziłaś rzeczywistość się o nas brutalnie upomina.

[Kosmitus 0]

Dnia 15.04.2008 o 22:02, Hubi Koshi napisał:

To ja tak tylko przelotem (przeklęte pisanie Pracy Licencjackiej T_T) spytam: czy ten
L to przez cały czas się tak "zombiakowo" zachowuje ?? Obejrzałem tylko kawałek, ale
L sprawiał wrażenie Zombie, wielkie oczy, blada cera i jeszcze ten sposób poruszania
się, to już Ryuk sympatyczniej wyglądał ^^

Fakt, straszny z niego dziwak i przez cały czas taki jest :) Ale nie jest też jakimś tam łamagą, potrafi nieźle przykopa i pograć w tenisa na mistrzowskim poziomie :) Poza wyglądem zresztą charakter też ma pokręcony. Wyobraź sobie scenie w której rozmawia na temat sprawy Kiry z poważnymi policjantami w garniturach i częstuje ich lodami XD

Dnia 15.04.2008 o 22:02, Hubi Koshi napisał:

============> Kosmitus
Obejrzałem do końca SEEDa, spodziewaj się zrzędzenia (;-P) jak tylko będę miał z głowy
prackę licencjacką, czyli tak popołudnie czwartku albo piątku. PREPARE YOURSELF

Nie mogę się doczekać :) Ja oprócz DN''a jeszcze zacząłem kontynuować SEED Destyni (21epek skończyłem właśnie). Nie powiem też całkiem, całkiem, jednak pierwsza seria lepsza jak na razie :)

[Paranoja 0]

Dnia 15.04.2008 o 22:15, Hubi Koshi napisał:

> Eeee tam nie znacie się, L jest nawet nawet. Taki szalony geniusz. :P Potem się
rozkręca,
> ale jak to, nie oglądałeś całości? Polecam polecam, ja tam L''a właściwie polubiłam
tak
> bardzo dopiero po... no, nie spojlerujmy.
Nie mówię że jest zły :-) Tak po prawdzie to obejrzałem tylko kilku minutowy fragment
kiedy grał z Kirą w tenisa, ale zanim zaczęli grać to szli i rozmawiali i L wydawał mi
się taki zombiakowaty właśnie. Ciekawa postać muszę przyznać i Pewnie go polubie przy
bliższym poznaniu, ale na to muszę mieć czas, a jak sama stwierdziłaś rzeczywistość się
o nas brutalnie upomina.

Faktycznie, jak teraz o tym myślę, to L może się wydawać w najlepszym wypadku...specyficzny. Ale punkty za oryginalność u mnie ma!
Co do rzeczywistości - takie życie. Życzę powodzenia w pisaniu pracy :)

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 15.04.2008 o 22:02, Hubi Koshi napisał:

To ja tak tylko przelotem (przeklęte pisanie Pracy Licencjackiej T_T) spytam: czy ten
L to przez cały czas się tak "zombiakowo" zachowuje ?? Obejrzałem tylko kawałek, ale
L sprawiał wrażenie Zombie, wielkie oczy, blada cera i jeszcze ten sposób poruszania
się, to już Ryuk sympatyczniej wyglądał ^^

Ja mam do piątku wybrać temat, i to dopiero jest dramat. Raito żeby był niumarłym? Nie, raczej trochę zblazowany nastolatek, chociaż jego zachowanie w dramatycznych momentach się zmienia trochę. Co do Ryuuka, to tak, zdecydowanie ze wszystkich pokazanych shinigami jest najbardziej sympatyczny, nawet bardziej niż czekolado-pożeracz.

[Kosmitus 0]

Dnia 15.04.2008 o 22:10, Paranoja napisał:

Brzmi ciekawie. Chyba sobie skombinuję na po maturze, aby mi sie zbytnio w życiu nie
nudziło ;)

Elfen Lied jest nawet niezłe, ale do "Higurashi" to moim zdaniem do pięt nie dorasta :) Polecam obejrzeć najpierw właśnie to :)

Dnia 15.04.2008 o 22:10, Paranoja napisał:

To jak masz GBA to zawijaj na jakąś giełdę, wakacje idą, a nie ma to jak przeżyć przygodę z klasyka (GS, Zeldy,
Castelvania). Wprawdzie wszyscy wokół ciebie będą dostawać szału od piskliwej muzyczki i dennych dźwięków, ale > trudno ;)

Nie nie mam GBA. Grałem w te pokemony już kawał czasy temu :) Teraz mam za to PS2 i ciągle nie mogę znaleźć czasu na FF XII :/

[MisticGohan_MODED 3]

>Btw, o Elfen Lied słyszałam tylko

Dnia 15.04.2008 o 21:54, Paranoja napisał:

z nazwy - możesz mi jakoś przybliżyć ten tytuł?

Może lepiej niech tak pozostanie bo to straszna nędza ;p

Otóż jest to głupie pseudo-anime zdominowane przez nagość i bezsensowną przemoc pozbawioną jakichkolwiek reguł ;p Fabuła ,a w zasadzie jej brak, jest nieudaną próbą skopiowania Chobitsa i innych tytułów tym podobnych ;p W opisach piszą ,że to horror ,ale z tym to akurat ma niewiele wspólnego ;p No chyba ,że ludzie to opisujący kierowali się OP''em ,ale reszta to hentai i tyle ;p
Postacie też są słabe ;p

Nie dziwne ,że szybko twórcy zrezygnowali z tego tytułu ;p Manga... jest jeszcze gorsza xp
Zresztą trzeba być nienormalnym ,żeby kopiować CLAMP''a ;p

Jedynie muzyka z OP''a jest godna uwagi ;p

Jeśli lubisz patrzeć jak banda uzbrojonych po zęby gostków naparza seriami w nagą i psychicznie chorą kobietę z wiadro hełmem na głowie to ten tytuł jest w sam raz ;p

-----
Jeśli chodzi o dobry thriller to polecam Higurashi no Naku Koro ni :]

[Paranoja 0]

Dnia 15.04.2008 o 22:23, Kosmitus napisał:

EL jest nawet niezłe, ale do "Higurashi" to moim zdaniem do pięt nie dorasta :) Polecam
obejrzeć najpierw właśnie to :)

To już wiem co będę robić po skończeniu TTGL. :D

Dnia 15.04.2008 o 22:23, Kosmitus napisał:

Nie nie mam GBA. Grałem w te pokemony już kawał czasy temu :) Teraz mam za to PS2 i ciągle
nie mogę znaleźć czasu na FF XII :/

Powiedz mi coś o tym :( Zakupiłam PS2 właśnie dla serii FF i od razu zarzuciłam sobie XII, a na boku mam odłożoną legendarną VII i X. I co? Nie ma czasu na granie. Przeszłam tak chyba z 3/4 FFXII (główny wątek, z pobocznymi to chyba nawet połowy nie) i szczerze nie chce mi się siadać do tego jak wiem, że za pół godziny będe musiała kończyć, albo nie dam potem ze zmęczenia rady nic zrobić.