Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

<ciach>

Znaczy Komisja Europejska się rąbnęła pisząc o tych 20% różnicy w zarobkach na niekorzyść kobiet? I o problemach z uzyskaniem pomocy w opiece nad dziećmi (np dofinansowania przedszkola)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:19, Mogrim napisał:

Czy nie jest czasem tak, że kobieta może przejść na emeryturę wcześniej niż mężczyzna?

<ciach>

A wiesz że przez to mają niższe emerytury? I często nie tyle "może" co MUSI. A różnica wieku sama się wyrówna... wystarczy nie zmieniać stanu obecnego - staruszki wymrą z głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:19, Fumiko napisał:

Znaczy Komisja Europejska się rąbnęła pisząc o tych 20% różnicy w zarobkach na niekorzyść kobiet? I o problemach z uzyskaniem pomocy w opiece nad dziećmi (np dofinansowania przedszkola)?


A dlaczego nie? To tez tylko ludzie a biorąc pod uwagę wielkie lobby działające w brukseli wcale bym się tak nie zdziwił. Jakos nie widzę dyskryminacji w pracy a przewinałem się juz przez wiele mimo młodego wieku. I wiesz co? Zawsze moim przełożonym była kobieta. Gdziekolwiek bym nie pracował - czy to w biurze czy za barem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:22, HumanGhost napisał:

A dlaczego nie? To tez tylko ludzie a biorąc pod uwagę wielkie lobby działające w brukseli
wcale bym się tak nie zdziwił. Jakos nie widzę dyskryminacji w pracy a przewinałem się juz
przez wiele mimo młodego wieku. I wiesz co? Zawsze moim przełożonym była kobieta. Gdziekolwiek
bym nie pracował - czy to w biurze czy za barem.


Zamień się, co? Też chcę mieć takie doświadczenia i obserwacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:26, Fumiko napisał:

Zamień się, co? Też chcę mieć takie doświadczenia i obserwacje...


Obawiam się, że to raczej niewykonalne. ;-)
A te różnice w zarobkach to można będzie porównywać jak kobiety się wezmą za roboty fizyczne. Bo na razie widzę tylko mężczyzn w tej roli. Wtedy przyznam, że mamy równouprawnienie prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:29, HumanGhost napisał:

A te różnice w zarobkach to można będzie porównywać jak kobiety się wezmą za roboty fizyczne.
Bo na razie widzę tylko mężczyzn w tej roli. Wtedy przyznam, że mamy równouprawnienie prawdziwe.


Najlepiej podczas ciąży niech się wezmą za te roboty fizyczne, problem aborcji odpadnie... (ironia).
Żaden szef nie zatrudni kobiety do noszenia cegieł właśnie dlatego że jak zajdzie w ciążę to będzie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:29, HumanGhost napisał:

A te różnice w zarobkach to można będzie porównywać jak kobiety się wezmą za roboty fizyczne.

No nie wiem, czy mężowi uda się dowiedzieć jaką stawkę ma kobieta, która właśnie się do nich na nawijarki przyjęła... Jeśli się uda, to napiszę jaka jest różnica w zarobkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:32, Fumiko napisał:

Najlepiej podczas ciąży niech się wezmą za te roboty fizyczne, problem aborcji odpadnie... (ironia).
Żaden szef nie zatrudni kobiety do noszenia cegieł właśnie dlatego że jak zajdzie w ciążę to będzie problem.


No tak, ciąża wytłumaczeniem na wszystko. Jasne, kobieta jest w ciąży przez całe życie. [ironia]
Z zajściem w ciążę to możesz wyjaśniać tak każdy rodzaj pracy. A to cegły ciężkie a to szkodliwe substancje z drukarki laserowej a to teczki cięzkie.
Podobne ryzyko to pracodawca może podjac zatrudniając słabego faceta do noszenia cegieł. Prosze nie zasłaniajcie się ciążą w każdej sytuacji, bo to tylko powoduje, że nikt was na poważnie nie bierze. Ile można słuchać tego samego?

minimysz -->> Spoko, ja się jutro spytam ojca ile zarabia w jego zakładzie pani suwnicowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:39, HumanGhost napisał:

Spoko, ja się jutro spytam ojca ile zarabia w jego zakładzie pani suwnicowa.

To nie zapomnij spytać ile zarabia mężczyzna zatrudniony jako suwnicowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:44, minimysz napisał:

To nie zapomnij spytać ile zarabia mężczyzna zatrudniony jako suwnicowy.


Nie ma problemu, też jest taki. Szkoda, że nie ma kobiet spawaczy to bym miał odpowiedź już dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2007 o 16:48, Graffis napisał:

> Tam było bardzo fajne zdanie, które pozwolę sobie tu zacytować ponieważ odnosi się również

> do tego co się dzieje w tym temacie: "Najgłośniej krzyczą Ci, których to najmniej dotyczy.".

> Niestety, męźczyźni młodzi, których to nie dotyczy wypowiadają się i "wiedzą lepiej"..

Rozumiem, ze zapłodnienie następuje wiatropylnie lub kobiety są hermafrodytami jak tasiemce?
Yuck!
Dziecko ma również ojca i nie widzę powodu dla którego w normalnych okolicznościach (gwałt,
przemoc, patologie etc to nie są normalne okoliczności) decyzja ma nie być uzależniona od zdania
ojca. No a jeśli ktoś uważa, że facet nie ma prawa głosu gdy chodzi o los również jego dziecka
to gdzie jest to równouprawnienie?


A gdzie w swoikm poście napisałam, że ojcowie nie mają prawa do współdecydowania o aborcji lub nie? Ja tylko napisałam, że w takim temacie jak ten wypowiadają się MŁODZI męźczyźni, których to nie dotyczy, czyli nie mają jeszcze żon, dziewczyn czy nawet matek w takiej sytuacji i nie znają tematu a pisują w stylu "ja wiem lepiej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:39, HumanGhost napisał:

> Najlepiej podczas ciąży niech się wezmą za te roboty fizyczne, problem aborcji odpadnie...
(ironia).
> Żaden szef nie zatrudni kobiety do noszenia cegieł właśnie dlatego że jak zajdzie w ciążę
to będzie problem.

No tak, ciąża wytłumaczeniem na wszystko. Jasne, kobieta jest w ciąży przez całe życie. [ironia]
Z zajściem w ciążę to możesz wyjaśniać tak każdy rodzaj pracy. A to cegły ciężkie a to szkodliwe
substancje z drukarki laserowej a to teczki cięzkie.
Podobne ryzyko to pracodawca może podjac zatrudniając słabego faceta do noszenia cegieł. Prosze
nie zasłaniajcie się ciążą w każdej sytuacji, bo to tylko powoduje, że nikt was na poważnie
nie bierze. Ile można słuchać tego samego?


Szkoda, że się nie orientujesz ile kobiet trafia we wczesnej ciąży na patologie do szpitala, bo właśnie przez takie prace mogą realnie stracić dziecko i ciekawe jak wtedy będzie z odsetkiem Polaków. I to niestety nie jest zasłanianie się, lecz zwyczajna ochrona życia, które tego wymaga, bo same tego za siebie nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odebrałem twój post jako skierowany również do mnie, a młodość mi bezpowrotnie raczej minęła biorąc pod uwagę średnią wieku na forum ;)
Pax.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:26, Valerina napisał:

Szkoda, że się nie orientujesz ile kobiet trafia we wczesnej ciąży na patologie do szpitala,
bo właśnie przez takie prace mogą realnie stracić dziecko i ciekawe jak wtedy będzie z odsetkiem
Polaków. I to niestety nie jest zasłanianie się, lecz zwyczajna ochrona życia, które tego wymaga,
bo same tego za siebie nie zrobi.


A czy kobieta też nie wykazuje się lekkim brakiem przewidywania biorąc w ciąży robotę polegającą na noszeniu ciężarów itd.? Dobra, ja wiem, że teraz trudno o robotę i często biorze się co popadnie, no ale jednak nikt mi nie powie, że winy w tym zerowej nie ma z jej strony wtedy. Wie, że istnieje takie ryzyko i podejmuje je jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 19:39, HumanGhost napisał:

> /.../> minimysz -->> Spoko, ja się jutro spytam ojca ile zarabia w jego zakładzie pani suwnicowa.

I ile dni w roku nie ma ich w pracy i trzeba zastępstwo albo nadgodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:21, Valerina napisał:

> > /.../ Ja tylko napisałam, że w takim temacie jak ten wypowiadają się MŁODZI męźczyźni, których
to nie dotyczy, czyli nie mają jeszcze żon, dziewczyn czy nawet matek w takiej sytuacji i nie
znają tematu a pisują w stylu "ja wiem lepiej".

A Ty wiesz lepiej? Bo jak moi synowie zdążyli skończyć studia to jestem młody i nic o życiu nie wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 20:26, Valerina napisał:

Szkoda, że się nie orientujesz ile kobiet trafia we wczesnej ciąży na patologie do szpitala, \ciach\


Owszem orientuję się, ze takie przypadki się zdażają. Ale tak samo moge powiedzieć ilu mężczyzn trafia do szpitali przez przemęczenie czy wręcz skrajne wyczerpanie organizmu spowodowane zbyt ciezką lub\i zbyt długą pracą. I to się może w ich przypadku zdażać przez całe życie a nie tylko w okresie ciąży.
Tak to się możemy przerzucać opiniami i badaniami a i tak do niczego nie dojdziemy. Czemu? Bo kobieta pewnie ma już jakiś wykształcony gen krzywdy społecznej. Bez urazy, ale taki wniosek można wywieść z ostatnich postów kobiet w tym wątku.
W swoich zapędach do równouprawnienia troche zgubiłyście prawdziwą równość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 06:28, HumanGhost napisał:

Bo kobieta pewnie ma już jakiś wykształcony gen krzywdy społecznej.

Tak samo jak niektórzy wypowiadający się tutaj przedstawiciele płci męskiej mają gen uniemożliwiający im zrozumienie, że równouprawnienie nie oznacza zrównania we wszystkim. Teksty "chcecie równouprawnienia, to idźcie pracować w kopalni" są co najmniej bez sensu - ciekawe dlaczego autor tak błyskotliwej myśli nie pracuje w kopalni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2007 o 23:02, KrzysztofMarek napisał:

> > > /.../ Ja tylko napisałam, że w takim temacie jak ten wypowiadają się MŁODZI
męźczyźni, których
> to nie dotyczy, czyli nie mają jeszcze żon, dziewczyn czy nawet matek w takiej sytuacji
i nie
> znają tematu a pisują w stylu "ja wiem lepiej".
A Ty wiesz lepiej? Bo jak moi synowie zdążyli skończyć studia to jestem młody i nic o życiu
nie wiem?


Przepraszam, ale naprawde mam dosyć tłumaczenia, że chodziło mi o takich chłopców, bo już tak napisze, którzy i co tutaj po raz drugi już powtarzam- NIE MAJĄ ŻON, ani DZIECI. Więc nie mam pojęcia dlaczego odniosłeś go do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 09:35, minimysz napisał:

Tak samo jak niektórzy wypowiadający się tutaj przedstawiciele płci męskiej mają gen uniemożliwiający
im zrozumienie, że równouprawnienie nie oznacza zrównania we wszystkim.


A, w których nie i dlaczego nie? Rozumiem, że chodzi o prace fizyczne?
Poza tym z tego co nieraz widzę kobiety walczące o równouprawnienie nie chcą tego równouprawnienia, tylko "matriarchatu".

-----> Valerina
A dużo taki postów jest "ja wiem lepiej"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować