Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 08.01.2007 o 11:39, Treant napisał:

gdyby po pewnym czasie zastój w rozwoju umysłowym ustąpił... Lekarze nie posiadają
pełnej wiedzy na temat tak skomplikowanego tworu jak ludzki organizm.


O ile mi wiadomo byłby to pierwszy taki przypadek w historii jeśli chodzi o tą akurat chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2007 o 16:41, minimysz napisał:

> No, ale było wychowanie seksualne, czy coś takiego z tego co wiem?
Nie było nic takiego. O ile dobrze pamiętam, to mieli wprowadzić coś takiego pod koniec lat
90, ale chyba nie wszedzie to wprowadzono.


Ja z tego co pamietam to mieli ciagle to wprowadzac i tak wprowadzali, ze ien znam niogo, kto by to mial, jedynie pani od biologii w podstawowce troche poruszala te tematy, to wlasnie bylo jakos pod koniec 90tych, ale oficjalnego rpzedmiotu sie nie doczekalem. W liceum natomiast byly zajecia co jakis czas, tylko ze raz z panem od wf- ktory nie potrafil zaciekawic, oraz gadal bardziej o tym o czym sam chcial, a zajecia mial z nami bo go pani wychowawczyni- dosc religijna prosila, a co jakis czas mielismy te zajecia z pedagog, gdzie rozmawialismy bardziej an temat ktory nas interesowal. Ogolnie to taki niechciany przedmiot byl, nie bylo wiadomo iedy, gdzie i z kim bedzie, robiony z nienacka. Zastanawia mnie jak bedzie to wygladac jak bede mial swoje dzieci, ktore beda sie uczyc, mam nadzieje, ze podejscie ebdzie troche inne, a naturalne metody zapobiegania, beda raczej jako ciekawostka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brak odleżyn to niewątpliwie w pewnym stopniu zaleta dla tego dziecka. Ale pozostaje pytanie czy taka terapia jest dla dobra dziecka czy dla wygody rodziców? To jest kwestia sporna i bez względu co kto by o tym powiedział zawsze będą dwie przeciwne strony.
Osobiście jestem przeciwny zachamowaniu wzrostu u tego dziecka i dalszego rozwoju fizycznego. To jest przekroczenie pewnej granicy ingerencji lekarskiej.
Być może czym innym byłoby samo pozbawienie możliwości posiadania dzieci. Ale tu tez mam watpliwości. Co jeśli w pewnym wieku mózg zacząłby się rozwijać albo wynaleziono by za kilka lat lek na tą chorobę? Pozbawienie możliwości posiadania potomstwa mogłoby stac się tragiczne w skutkach.
Lepiej się nie bawić w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uściślając: jestem przeciwny uniemożliwieniu posiadania potomstwa takiej osobie już w wieku noworodkowym/dziecięcym. Zresztą czynność taka wcale by nie musiała polegać na chirurgicznej ingerencji, raczej na niedopuszczeniu do gwałtu, bo innej nazwy na określenie współżycia z taką osobą w tej chwili nie znajduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2007 o 15:00, Treant napisał:

raczej na niedopuszczeniu do gwałtu, bo innej nazwy na określenie współżycia z
taką osobą w tej chwili nie znajduję.


Tylko że wiesz, zdarzały się już sytuacje że ciężko upośledzone dziewczyny z zakładów opiekuńczych MIAŁY dzieci. Niepokalane poczęcia to to raczej nie były więc musiałbyś zagwarantować że żaden z "opiekunów" nie wykorzysta sytuacji. A niestety takiej pewności nie ma nigdy i nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2007 o 18:09, Fumiko napisał:

[...] Niepokalane poczęcia to to raczej nie były więc musiałbyś zagwarantować że żaden
z "opiekunów" nie wykorzysta sytuacji. A niestety takiej pewności nie ma nigdy i nigdzie.

Masz rację. Czasami zapominam jak beznadziejnie mali i pozbawieni wyobraźni potrafią być ludzie. Ale wysterylizowanie upośledzonej dziewczyny może niestety podziałać na takiego "opiekuna" jak zachęta, bo ma jedną obawę mniej (zakładając, że jakąś szczątkową wyobraźnię posiada).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2007 o 22:23, Treant napisał:

Ale wysterylizowanie upośledzonej dziewczyny może niestety podziałać na takiego "opiekuna"
jak zachęta, bo ma jedną obawę mniej (zakładając, że jakąś szczątkową wyobraźnię posiada).


Z tym że w tym konkretnym przypadku "opiekun" musi mieć również skłonności pedofilskie, jako ze Ashley do końca życia będzie dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2007 o 11:21, Fumiko napisał:

Z tym że w tym konkretnym przypadku "opiekun" musi mieć również skłonności pedofilskie, jako ze Ashley do końca życia będzie dzieckiem.


Hmm ciekawa kwestia pod względem prawnym. Skoro zawsze bedzie na poziomie rozwojowym dziecka to czy gwałt na niej przez całe życie mozna by uznać jako pedofilię? Chyba nie ma znaczenia wiek umysłowy a wiek fizyczny. Choc w tym przypadku mozna miec wątpliwości jako, że rozwój fizyczny został zachamowany. Niezły bałagan mógłby się zrobić jesli potencjalnego gwałciciela broniłby jakiś dobry adwokat. Oczywiście mowa o sytuacji czysto hipotetycznej. Nie znam prawa amerykańskiego tak dobrze a już na pewno nie znam dobrze dorobku tamtejszej judykatury. Ciekawa kwestia mimo swej makabryczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za pedofilię może nie ale za nadużycie "stanowiska" jak w przypadku molestowania albo za wykorzystanie bezradności i niemożności drugiej osoby do obrony pewnie by oberwał. Wiem, piszę niedokładnie i na podstawie polskiego prawa, ale sądzę że w Ameryce znaleźliby jeszcze lepsze paragrafy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Wielomiesięczna batalia oblepiona plakatami Lizbona i kontrowersje, które są wszędzie takie same. Portugalia - jeden z czterech krajów Unii, w których obowiązuje zakaz aborcji - głosuje jutro w referendum nad jego zniesieniem - pisze DZIENNIK.
Jeżeli ustawa popierana przez komunistów i lewicowy rząd przejdzie, razem z nią wzrośnie presja na Polskę, Irlandię i Maltę, by i one "zliberalizowały" swoje ustawy.
"Portugalia znalazła się w samym centrum ogólnoeuropejskiej batalii o aborcję. Cały czas wywiera się na nas naciski, że mamy archaiczne prawo i że musimy je zmienić" - mówi DZIENNIKOWI Isabel Pedro z organizacji Juntos Pela Vida. Jeszcze w przededniu głosowania anglojęzyczne media nazywały referendum "testem na nowoczesność" katolickiego kraju. "Mamy do wyboru: albo pozostanie wśród najbardziej konserwatywnych krajów, albo nowoczesność" - mówił na jednym z ostatnich wieców proaborcyjnych socjalistyczny premier José Sócrates. Jego rząd na miejsce ustawy podobnej do polskiej chce wprowadzić jedno z najbardziej liberalnych praw w całej Europie: aborcja do 10. tygodnia ciąży byłaby za darmo i na życzenie dla każdej kobiety, w tym także dla nieletnich. Jednak w przededniu historycznego głosowania Sócrates nie może być pewny zwycięstwa. Ruchy obrońców życia wspierane przez Kościół katolicki zorganizowały potężną kampanię przeciwko przerywaniu ciąży.
Ruchy obrońców życia wspierane przez Kościół katolicki zorganizowały potężną kampanię przeciwko przerywaniu ciąży. Blisko 10 tysięcy ulicznych agitatorów, uczestników kampanii "Nie! Dziękuję!" doprowadziło do tego, że liczba zwolenników aborcji z dwóch trzecich spadła do niespełna połowy, a w jednym sondażu wynosiła zaledwie 38%. Prawdopodobnie portugalscy obrońcy życia byliby bez szans, gdyby nie radykalny sprzeciw Kościoła. Polityczne siły nie są wyrównane. Cała lewica murem stanęła po stronie aborcji, zaś największe ugrupowanie opozycji - centroprawicowi socjaldemokraci zajęli neutralne stanowisko. Sprzeciw biskupów katolickich wspieranych przez Watykan dodał obrońcom życia skrzydeł. Także międzynarodowe organizacje katolickie podkreślają, że walkę o portugalską ustawę traktują jako sprawę kluczową.
Aby referendum było ważne, potrzebna jest 50-procentowa frekwencja. Przeciwnicy aborcji mogli wezwać do bojkotu referendum, jednak rząd Sócratesa groził, że w takim wypadku przeforsuje radykalną ustawę przez parlament."

Ciekawe, czy i w portugalii zalegalizują morderstwo na zlecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest to czysta głupota, pozwolisz, że będę odpowiadał na twój post bez cytowania go by wyszłaby straszna kobyła, i nikomu nie chciałoby się tego czytać.
Jaki test na nowoczesność? Jeśli legalizowanie zabijania jest oznaką nowoczesności, to ja chętnie cofnę się do czasów, kiedy szanowano ludzkie życie. Wiem, że kobiety mogą nie chcieć dziecka, ale nie wmówicie mi, że jeśli takie niechciane dziecko się urodzi matka nie ma, co z nim zrobić, przecież jest wiele organizacji, które przyjmą takie dzieci i znajdą dla nich rodziny zastępcze, w których jest naprawdę bardzo miło. Znam rodzinę, w której rodzice mają dwójkę dzieci tak nieładnie nazwę „swoich” i dziesięcioro adoptowanych, tak ciepłej i rodzinnej atmosfery nie widziałem nigdzie. Tan test na nowoczesność to hasło mające na celu zachęcenie osób liberalnych, które nie mają jasnego zdania, a chcą mieszkać w państwie nowoczesnym, taki chwyt wyborczy.
Potężnej kampanii przeciwko aborcji można było się spodziewać, co mnie cieszy, bo, dla mnie jest niepojętym to jak można zabić, legalnie!!! tym bardziej, człowieka. W tym momencie konserwatyzm kościoła jest jak najbardziej na miejscu i mam nadzieję, że Portugalczycy, zachowają rozsądek w tej sytuacji i nie zezwolą na takie zbrodnie, taką samą nadzieję żywię w przypadku Polski. Nie dajmy się naciskać, może będą nas wytykać palcami, ale musimy być asertywni na arenie międzynarodowej, musimy mieć własny wyraźny głos w tej dyskusji. Tak to brzmi trochę patetycznie, ale po prostu jestem bardzo poruszony tą sprawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem calkowicie za. W przypadku wszystkich ciąży z gwałtów, zagrażających życie itp. w ogóle nie powinno być dyskusji, decyduje "pani", która daną ciążę ma unosić. Aborcja powinna być dostępna w każdym dniu, w każdym tygodniu tej ciąży.
Natomiast w przypadku, gdy małżeństwo podjęło decyzję o tym, że dziecka nie chcą mieć, to także powinni mieć możlwiość zrezygnowania z ciąży, ale... Tutaj już jest ale, tylko do momentu, w którym w dziecku wykształca się mózg, czyli wtedy kiedy ono ze zlepków komórek staje się "prawie człowiekiem".
Jeśli traktujecie za człowieka, organizm w ciele kobiety, który dopiero począł się rozwijać to... powiem wam, że każde robicie jajka nad patelnią jest czymś podobnym. Te "kury" przechodzą takie same męki jak ci "ludzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2007 o 09:04, Sobon.Piotr napisał:

A ja jestem calkowicie za. W przypadku wszystkich ciąży z gwałtów, zagrażających życie itp.
w ogóle nie powinno być dyskusji, decyduje "pani", która daną ciążę ma unosić. Aborcja powinna

> być dostępna w każdym dniu, w każdym tygodniu tej ciąży.

No tutaj to sam sobie zaprzeczasz, bo jeśli mowa o bezpieczeństwie to w pewnym momencie usunięcie ciąży może prowadzić do bardzo poważnych komplikacji zdrowotnych włącznie z ryzykiem śmierci matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ciąże z gwałtów rozumiem, nie wiadomo, kto jest ojcem, ogólnie rzecz biorąc sytuacja trudna, aborcję w takiej sytuacji jestem w stanie zrozumieć, ale ciągle nie pochwalam. Ale jeśli jakaś para po prostu „wpadła” to jest już inaczej, bo nawet, jeśli już bardzo nie chcą dziecka, to jak już wspomniałem mogą spokojnie oddać je do domu dziecka. Być może zarzucisz mi, że łatwo jest szafować zdrowiem innych, zdaję sobie sprawę, z tego, że poród nie jest sprawą przyjemną dla matki, ale lepiej trochę pocierpieć, niż uśmiercać człowieka. A z tą kurą to jest głupi argument, nawet bardzo głupi, powiedz mi, czy zastanawiasz się, co zrobić, kiedy gryzie cię komar, albo, gdy widzisz muchę chodzącą po twoim śniadaniu? No właśnie a to nie oznacza, że jesteś mordercą, czy też pochwalasz takie zachowania wobec ludzi. Tutaj mam parę refleksji na temat znęcania się nad zwierzętami, ale to nie ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2007 o 09:04, Sobon.Piotr napisał:

powiem wam, że każde robicie jajka nad patelnią jest czymś podobnym

Toś się popisał... W większości jajek zjadanych przez człowieka nie ma zarodków, ale jeśli koniecznie chcesz się uważać za mordercę bezbronnych kurcząt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2007 o 13:49, Adidas66 napisał:

zdaję sobie sprawę, z tego, że poród nie jest sprawą przyjemną dla matki, ale lepiej trochę pocierpieć,
niż uśmiercać człowieka.


Tego... aborcja też jest bolesna a do tego jest duże ryzyko komplikacji (np późniejsza bezpłodność).
Co nie zmienia faktu że ja jestem za umożliwieniem kobietom wyboru, przy znajomości wszelkich za i przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2007 o 13:37, Fumiko napisał:

No tutaj to sam sobie zaprzeczasz, bo jeśli mowa o bezpieczeństwie to w pewnym momencie usunięcie
ciąży może prowadzić do bardzo poważnych komplikacji zdrowotnych włącznie z ryzykiem śmierci
matki.


Pisałem też o tym, że aborcja tak, ale tylko do pewnego okresu. Gdy to w środku jeszcze człowieka nie przypomina, sam zarodek bez mózgu. Czyli to jest chyba półtora miesiąca. Wtedy raczej nie zagrozi matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2007 o 13:49, Adidas66 napisał:

Dobra, ciąże z gwałtów rozumiem, nie wiadomo, kto jest ojcem, ogólnie rzecz biorąc sytuacja
trudna, aborcję w takiej sytuacji jestem w stanie zrozumieć, ale ciągle nie pochwalam. Ale
jeśli jakaś para po prostu „wpadła” to jest już inaczej, bo nawet, jeśli już bardzo
nie chcą dziecka, to jak już wspomniałem mogą spokojnie oddać je do domu dziecka. Być może
zarzucisz mi, że łatwo jest szafować zdrowiem innych, zdaję sobie sprawę, z tego, że poród
nie jest sprawą przyjemną dla matki, ale lepiej trochę pocierpieć, niż uśmiercać człowieka.


A czy zdajesz sobie sprawę, że takie porzucone dziecko ma chyba gorzej niż gdyby nigdy świadomości nie zyskało? Niszcząc zarodek bez życia, nic mu nie odbierasz, nie zadajesz mu bólu, nie umieszczasz w nim złych wspomnień. Przez pierwszy miesiąc tam w środku nie dzieje się zbyt wiele.
Czy zdajesz sobie sprawę z tego jaka patologia jest w tych wszystkich ośrodkach wychowawczych? Mi to przypomina podejście złego lekarza, który zamiast zapobiegać chorobie czeka aż ta nadejdzie w momencie kulminacyjnym i stra się ją leczyć - często z negatywnym skutkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jestem przeciw pedałom, nie mam nic do pań które to razem robią, całkowicie przeciwny aborcji...widziałem jak to robią, nic bardziej odrażającego nie ma, tolerancja ale bez przesady np jak niemiec nabrudzi w Polsce to nawet z podwujnym obywatelstwem niech spada do siebie, kobiety powinny być wszedzie traktowane na rowni z facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tolerancja Tak! Dewiacjom stanowcze NIE!
Aborcja do 40 Eutanazja po 40

A tak serio temat rzeka i wszystko zależy od konkretnego przypadku ogolnie to mysle ze sie nie da tego okreslic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować