Forumowa Mafia

[glizda101 0]

Dnia 16.01.2008 o 22:25, Kukowsky napisał:

Zapomniałeś dodać, że się mylę w kwestii, że edycję fabularne są niepotrzebne i zabijają grę.
Zgadłem? ;)

Idealnie. ;]
+1

[Stisilic 0]

Dnia 16.01.2008 o 22:30, glizda101 napisał:

Idealnie. ;]
+1

Dzięki mnie to wymyślił xd
+1


a ja streszcze edycje w 2 zdaniach:
Fabuła zabiła FM. MG zabił edycję.

[PsyhoSpider 0]

Dobra , koniec czajenia . Niech ktoś zacznie listę :p
Jak nikt nie chce to :

MG :

1. ...

[Alexei_Kaumanavardze 2]

MG :

1.Alexei Kaumanavardze

[GBoogie 0]

Powiem tylko tyle, potwierdzanie głosów to kompletna pomyłka jak dla mnie. Jeśli Sturnn nie chciał prowadzić edycji, to mógł odmówić. To samo pomyłka z katanim. TAK to był błąd jak jasna cholera, zniszczył całą edycję. Martwy katani nie może nikogo ocalić. W ten sposób mafia dostała najwiekszy prezent jaki tylko mogła.

Porażka nie edycja i tyle. Jednak przerwa od FM musi trwać nadal...

[Ninja_Seba 0]

Jedna rzecz w gwoli wyjaśnienia. Głos przeze mnie był oddany, poszedł na gg do Sturnna tak jak mi pozwolił bo nie bawiłem się w maile. Komentować edycji nie będę bo jak każdy widzi sporo jej brakowało do ideału. Yarrowi też gratulaji składać nie będę bo tak jak pisałem wcześniej było to zwycięstwo praktycznie bez wysiłku. Yarr ma taką dziwną sposobność. Jak jest mieszkańcem to się przykłada, mocno miesza i często trafia w zdrajcę, ale kiedy jest mafią dziwnie nie ma czasu na grę i odzywa się bardzo "często"...

[Blackbird 0]

Pogratuluj MG i mieszkańcom mojej wygranej... czyli również sobie :)
A co do moich dwóch postaw - zgadza się. Rozszyfrowałeś mnie (choć kiedyś sam o tym pisałem) :D
Ja nie cierpię grać mafią!!!
Może ktoś się popuka w czoło, ale tak jest. Nie trawię tej roli. Na początku to takie rajcujące, ale jak człowiek brzydzący się kłamstwem może podniecać się i lubić grę oszustem rasowym? ;P
Dlatego unikam gry jak mogę (choć akurat początek tej edycji to efekt zbyt wysokiego poziomu cholesterolu we krwi... ;P). Może to potwierdzić choćby mój poprzedni partner (ten, którego nicka do tej pory nie potrafię poprawnie przytoczyć ;P). Jak muszę grać - tak jak to miało miejsce po śmierci Cerma, to się mobilizuję i łżę... choć nie sprawia mi to specjalnej radości.

Ogólnie:
Powtórzę jeszcze raz - gwoździami do trumny tej edycji były tylko dwie rzeczy:
- potwierdzanie głosów na e-maila
i
- lincz do godziny 21:00
Podejrzewam, że cała reszta wynikała głównie z tego.
Ta gra jest dla GRACZY, a nie dla MG. Powtarzam to ilekroć kończy się jakaś nieudana edycja (a jest nieudana przez MG, który chce albo ułatwić sobie prowadzenie, albo ingeruje w samą grę). Nie widzę sensu zmieniania tradycji, która się sprawdziła i która sprawia, że gra jest bardziej dynamiczna. Jak ktoś ma sporo zajęć, a może wysupłać trochę czasu na grę, to bardzo często zapomina o potwierdzeniach. O godzinie 21:00 nie będę pisał dużo - po prostu o tej porze zazwyczaj zaczynała się prawdziwa wymiana zdań...
Drobne błędy w wydaniu MG czy graczy to kropla w morzu tych dwóch kwestii.

Tyle ode mnie.
Błąd z katanim kiedyś popsuł grę mafii, a teraz jej grę ułatwił (choć ja akurat byłem przekonany, że katanim był Fiarot lub Upiór, co może potwierdzić Sturnn i niespodzianką było kreowanie mnie na kataniego... nie mogłem przecież odmówić takiemu zaszczytowi ;P).

Fiarot:
A Ty mi powiedz jedno - dlaczego Ty myślisz, że ja Cię chcę zawsze ubić jak jestem zdrajcą?
Jak Ci się wydaje? I bez fałszywej skromności mi tu ;P
Jesteś praktycznie zawsze bardzo aktywny, myślisz logicznie, przewidujesz rozmaite rozwiązania. Kiedyś sam tak grałem (jak byłem mieszkańcem... ostatnio gram rzadko i ciągle jako mafia ;P), więc wiem, kto stanowi największe zagrożenie. Celem mafii jest wygrać edycję. To też powtarzałem zawsze. Eliminacja najbardziej myślących jest kluczem do sukcesu. Czasem można się pobawić i pozwolić im żyć (wiem, bo sam odczuwałem to dawanie mi fory ;P), ale to się na ogół źle dla mafii kończy. Nie miej zatem żalu, że Cię ubiłem :D Gdybym grał od początku, to zginąłbyś pierwszego dnia pewnie, więc podziękuj Cermowi ;D

[GBoogie 0]

Kreowany byłeś na kataniego, bo logika i zasady gry jask=no wskazywały, że katani powinien żyć podczas gdy gryzł piach. Po tym błędzie ta edycja nie miała najmniejszego sensu.

[Ash 0]

Widzę, że i do ferii w WLKP może się skład zbierać, ale dla pewności już teraz się wpiszę.
---------------------------------------
MG:

1. Alexei Kaumanavardze
2. Szerszeń

[Avalon67 0]

MG: -------

1. Alexei Kaumanavardze
2. Szerszeń
3. Avalon67

Dawno mnie tu nie było, a mnie tak naszła chęć, żeby zagrać, odświeżyć umiejentości xD

[Kukowsky 0]

MG: -------

1. Alexei Kaumanavardze
2. Szerszeń
3. Avalon67
4. Kukowsky

[Bumber 1]

Dnia 16.01.2008 o 22:09, Kukowsky napisał:

Ty może zamiast psioczyć co edycję na temat tego, że brakuje dobrych graczy byś się w końcu
zapisał, co? ;)

Jak znajdę czas, to się zapiszę, bez obaw. O FM na pewno nie zapomnę. ;)

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 17.01.2008 o 01:00, boogie85 napisał:

Kreowany byłeś na kataniego, bo logika i zasady gry jask=no wskazywały, że katani powinien
żyć podczas gdy gryzł piach. Po tym błędzie ta edycja nie miała najmniejszego sensu.

Właśnie nie do końca. Wszystko jeśli miało wskazywać, to wskazywało właśnie na Fiarota. Nie bez powodu sprawdziłem mojego ostatniego dnia właśnie jego - byłem pewny, że mafia zechce go zamordować jako możliwego kataniego.
Zresztą nie marudź tylko się wpisuj do następnej edycji.
Yarr - Ty też ;).

MG: -------

1. Alexei Kaumanavardze
2. Szerszeń
3. Avalon67
4. Kukowsky
5. Furr

[Ninja_Seba 0]

Dnia 17.01.2008 o 00:37, Yarr napisał:

Pogratuluj MG i mieszkańcom mojej wygranej... czyli również sobie :)

Gratuluję wyżej wymienionym :P

Dnia 17.01.2008 o 00:37, Yarr napisał:

A co do moich dwóch postaw - zgadza się. Rozszyfrowałeś mnie (choć kiedyś sam o tym pisałem)

Żeby to pierwszy raz ;) Nie no żartuję, ale fakt faktem, że tak jest. Co i tak nie zmienia faktu, że takie zwycięstwo nie jest jakieś chlubne. Jednak za to znowu trzeba podziękować paru osobom. Cóż... Było minęło zapomnijmy o tym jak najszybciej :)

Dnia 17.01.2008 o 00:37, Yarr napisał:

Tyle ode mnie.
Błąd z katanim kiedyś popsuł grę mafii, a teraz jej grę ułatwił (choć ja akurat byłem przekonany,
że katanim był Fiarot lub Upiór, co może potwierdzić Sturnn i niespodzianką było kreowanie
mnie na kataniego... nie mogłem przecież odmówić takiemu zaszczytowi ;P).

Ja myślałem podobnie co zresztą pisałem. No i mieliśmy podstawy żeby tak myśleć. Uznanie Ciebie za 100% kataniego było dla mnie conajmniej dziwne. No, a jak już dopiero za namową się przyznałeś (notabene wszystkich) to zaczęłó śmierdzieć, że aż miło :P Logiczne, że gdyby tak było to przyznałbyś się ciut wczśniej, a nie dopiero jak już wszyscy się wypowiedzą. No, ale mnie już nie było i jeszcze na dodatek głosu mi nie uznali... Ehhh... Miałem już o tym zapomnieć :P

[Zurris 0]

MG: -------

1. Alexei Kaumanavardze
2. Szerszeń
3. Avalon67
4. Kukowsky
5. Furr
6. Kalkulator12

Obserwowałem edycje i cóż... dla mnie pocieszające jest to że nawet MG weteranom zdarzają się wpadki :P

[Phelela 2]

Miałem przerwę ;] W nowym roku trzeba zagrać coś ;]
MG: -------

1. Alexei Kaumanavardze
2. Szerszeń
3. Avalon67
4. Kukowsky
5. Furr
6. Kalkulator12
7.Phelela - Sczęśliwa siódemka ;D

[Lampek 0]

Ejże, Panie Fiarot! :) Ja nie zapomniałem zagłosować na maila, wszystkie moje głosy były potwierdzone. Zabili mnie Cerm i Yarr.

Co do edycji, to jest mi przykro, że tak wyszło. Marzenia o starej, magicznej FM przynajmniej tymczasowo odchodzą w niepamięć. Dostałem zaproszenie z potężnym kopem w tyłek w stylu: "Lampek, masz grać! Pokażmy, jaką magię ma FM wspomagana fabułą!".

Niestety, nie wyszło. Ba, nie ma co w bawełnę owijać, klapa jest i tyle. Zerowa aktywność pierwszego dnia, drugiego niewiele lepsza. Pograłem sobie strice fabularnie, a kiedy wszystko ustawiło się na starcie, by z kopyta zacząć się rozkręcać, zostałem zamordowany. Bad, bad Yarr, bad, bad Cerm ;)

Cóż, nie pokazaliśmy tego, co było w zamierzeniach. Sądzę, że przez pośpiech.

Idealna mafia była kiedyś, rok, półtora temu. Aktywność porażała, każdy pisał fabularnie tak, że wszystko było widać jak na dłoni.

Tym, co gadają, że tak nie jest: do rzyci macie przemyślenia :P

1. Trzeba grać fabularnie i to lubić, by przekazywać wnioski.
2. Trzeba pamiętać stare czasy i je kultywować oraz szanować.

Jeśli ktoś nie czuje tego wyjątkowo starego bluesa, to nie zagra w takiej edycji. Proste i klarowne ;) Ale komentarze wszystkich znawców zbędne, bo znawcy jak z koziej rzyci trąba. Kto pamięta np. szlacheckie spotkanie mistrzowane przez walgierza, edycję Yarra w Ankh-Morpork czy inne, jak Upiordliwe Gwiezdne Wojny,ten wie, o co biega ;) szkoda, że nie pamiętam tak wszystkich...

Fabuła jest po prostu ciekawa dla wielu osób... ja ją pamiętam, jako coś ważnego. Jak coś, dla czego zastrzegało się w regulaminach, by nie offtopować... co to były za piękne czasy.

Będę czekał, może wrócą :) Tymczasem ponownie usuwam się w cień i ograniczę się do grania co jakiś (dłuższy) czas. W większości pewnie niestety na zaproszenia :(

[Obrazoburca-_-Skyler 0]

MG: -------

1. Alexei Kaumanavardze
2. Szerszeń
3. Avalon67
4. Kukowsky
5. Furr
6. Kalkulator12
7.Phelela
8. skyler

Wpiszę się żeby nick Phelelli nie straszył potencjalnych chętnych ;]

=> Lampek

To se ne wrati ;]

[demrenfaris 0]

Dnia 17.01.2008 o 18:28, skyler napisał:

MG: -------

1. Alexei Kaumanavardze
2. Szerszeń
3. Avalon67
4. Kukowsky
5. Furr
6. Kalkulator12
7.Phelela
8. skyler

Wpiszę się żeby nick Phelelli nie straszył potencjalnych chętnych ;]

Skylerku, wystraszyłeś mnie :(

@@elekrin
a ja streszcze edycje w 2 zdaniach:
Fabuła zabiła FM. MG zabił edycję.
Uważaj, żeby ktoś nie streścił Twojej edycji (MG zabił listę) :-)

@@edycja
Gra fabularna? Eee tam, nie o to chodzi w mafii :)

@@ Jeneral Sturnn
To tylko krytyka... Nie przejmuj się tym aż tak, radziłbym Ci lepiej wyciągnąć wnioski... ale w sumie komu ja udzielam rad, przecież sam ssę jako MG :P

[Phelela 2]

Dnia 17.01.2008 o 18:28, skyler napisał:

Wpiszę się żeby nick Phelelli nie straszył potencjalnych chętnych ;]

xD Nie straszy nie straszy w tym roku bez ssanka jak już mówiłem ;)