Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

****************************
Nie udziela się kilka osób: Jozeph, Shudo, Upiordliwy, mało mówi WoWmen. To nas zdecydowanie do niczego dobrego nie doprowadzi. Jak już wspomniałem - dzisiaj mój ranking wygląda tak:
1. Furrest
2. Keroth
3. Ariwederczi
Z resztą podejrzeń chwilowo się wstrzymam. Mam pewne koncepcje, które wymagają jednak głębszej analizy. Nie chcę wprowadzać zamieszania nie tylko na około, ale też sobie.

Darnok
Pomysł jest ok. Zmieniam zatem podpis, żeby ułatwić wszystkim sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Pozwolicie, że podam moje mocno subiektywne podsumowanie dzisiejszego dnia? Zacznę od tego, w co nie jestem bezpośrednio zaangażowany. A więc:
1) Marcel Kazanow oskarża Jozepha o namawianie do nieodzywania się podając ten link: http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4651 Nie wiem gdzie dokładnie Jozeph tam nas do tego namawia, ale kto wie? Możliwe że ta wypowiedź ma głębsze dno, ale ja go najwyraźniej nie dostrzegam. Należy zaznaczyć, że Jozeph się prawie wcale nie odzywał dzisiaj. Zresztą tak samo jak i sam oskarżający - Kazanow (choć ten to próbuje nadrabiać).
2) Doug dziwnie rozmawia ze Stevem. Tak jakby byli w jakiś sposób związani ze sobą. Może mają wspólny cel? A oto link http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4650.
3) Większość (a w szczególności Lampek) najeżdżają na McDrinkera za jego propozycję gry w szachy. Tuż po śmierci towarzyszy.
4) Paller podaje najbardziej według niego podejrzanych. http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4633 Mnie, Traverskiego i Kazanowa. Tylko ja odpowiedziałem.
5) Kazanow podejrzewał też McDrinkera i Traverskiego, ale chyba się wycofał http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4632 Tak jakby nie było żadnej sprawy.
6) Kraft podejrzewał Traverskiego i Kazanowa. http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4638 Z mojego powodu chyba już ich nie podejrzewa.
7) Darnok pisze ładne wywody. Szkoda tylko, że nikogo nie wskazuje. http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4646
8) Argon wskazuje na Jozepha i Shuda. http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4655 Po długim poście krótkie uzasadnienie.
9) Lampek zwraca uwagę na zachowanie McDrinkera. http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4665
10) Paller trwa przy oskarżaniu mnie i Traverskiego. Z jego typów wypada Kazanow, a zamiast tego wchodzi Jozeph. http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=4668 Nie wiem gdzie się podlizuję, pewnie chodzi mu o wartę nad próbkami i pilnowanie badań przez wsystkich.
I wreszcie...
11) Kłutnia między Kraftem, a mną. Ja go oskarżam nie podając żadnych przeważających dowodów. On tak samo próbuje kontrargumentować, również nie podając żadnych mocnych dowodów. Linków nie podaję, gdyż bardzo łatwo to odnaleźć. Coraz bardziej się zastanawiam nad jego winą i coraz mniej go podejrzewam. Chwilowo nie zamierzam na niego głosować. Chwilowo.
Mam nadzieję, że to nieco pomoże nieobecnym. Mam nadzieję, że pomoże też mi. Jeśli zrozumiałem jakąś wypowiedź błędnie, to bardzo przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2006 o 19:31, upiordliwy napisał:

1) Albo nie chce się ujawniać bo jest wysłany przez Rząd żeby kontrolować sytuacje w wypadku
właśnie takim jaki nastał czyli ożycia Tego czegoś. W tym wypadku Rzecz , o ile ma rozum ,
dorwie siędziś do niego.
2) On jest Tym lub jakąś jego ..nie wiem...odmiana ...i dzisiaj będzie miał nie lada problem
bo my widzimi jego "odmienność".


- Doktorze (no i masz właśnie nie wiem jak się nazywasz :P) w pierwszym przypadku jeżeli byśmy go dzisiaj zlinczowali to mamy problem bo pozbylibyśmy się kogoś kto ma nas chronić - agenta rządowego.
Jednak nie możemy wykluczać 2 możliwości, o której mówisz, że to właśnie on jest zdrajcą tą "Rzeczą" - tutaj Sebastian ciężej przełknął ślinę - Wydaje mi się, że on pełni którąś z funkcji wśród nas, że nie jest zwykłym naukowcem. Tylko pytanie brzmi czy linczując go dziś popełnimy błąd czy przyczynimy się do większej możliwości na nasze przeżycie...

Dnia 22.01.2006 o 19:31, upiordliwy napisał:

Mnie intryguje zachowanie Traverskiego i Furresta. Nie pasuje mi to ,że raz oskarżają a później
się"podlizują". Jakieś nieziemskie uczucia chyba nimi targają jeśli rozumiecie o co mi chodzi.
Coś mi tu nie pasuje u nich coraz bardziej .


Owszem nie jest to naturalne zachowanie, jednak wydaje mi się (być może się mylę), że to nie wśród nich należy szukać zdrajcy.
Nim może być każdy i należy jeszcze pamiętać, że każdy z nas może zostać zarażony co także utrudnia odnalezienie tego Obcego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

*********************************************************************
Rozumiem, że tego posta dodałeś tuż po moim i nie przeczytałeś tego co napisałem. Stąd sugestia, że nagle podejrzewam tylko Ciebie.

Mam jeszcze prośbę do WSZYSTKICH: wpiszcie swoje dane w opisie. Darnok to zasugerował, ale sam tego nie zorbił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2006 o 19:46, Ninja Seba napisał:

> 1) Albo nie chce się ujawniać bo jest wysłany przez Rząd żeby kontrolować sytuacje w
wypadku
> właśnie takim jaki nastał czyli ożycia Tego czegoś. W tym wypadku Rzecz , o ile ma rozum
,
> dorwie siędziś do niego.
> 2) On jest Tym lub jakąś jego ..nie wiem...odmiana ...i dzisiaj będzie miał nie lada problem

> bo my widzimi jego "odmienność".

- Doktorze (no i masz właśnie nie wiem jak się nazywasz :P) w pierwszym przypadku jeżeli byśmy
go dzisiaj zlinczowali to mamy problem bo pozbylibyśmy się kogoś kto ma nas chronić - agenta
rządowego.
Jednak nie możemy wykluczać 2 możliwości, o której mówisz, że to właśnie on jest zdrajcą tą
"Rzeczą" - tutaj Sebastian ciężej przełknął ślinę - Wydaje mi się, że on pełni którąś z funkcji
wśród nas, że nie jest zwykłym naukowcem. Tylko pytanie brzmi czy linczując go dziś popełnimy
błąd czy przyczynimy się do większej możliwości na nasze przeżycie...

> Mnie intryguje zachowanie Traverskiego i Furresta. Nie pasuje mi to ,że raz oskarżają
a później
> się"podlizują". Jakieś nieziemskie uczucia chyba nimi targają jeśli rozumiecie o co mi
chodzi.
> Coś mi tu nie pasuje u nich coraz bardziej .

Owszem nie jest to naturalne zachowanie, jednak wydaje mi się (być może się mylę), że
to nie wśród nich należy szukać zdrajcy.
Nim może być każdy i należy jeszcze pamiętać, że każdy z nas może zostać zarażony co także
utrudnia odnalezienie tego Obcego...



Powiem tak : MOże zostanę za to skrytykowany ale proponuję dzisiaj go zostawić i skupić się na poszukiwaniu wśród nas sprawcy , bo o ile dobrze rozumujemy to jest tych obcych wiecej. Tak czy siak przy dobry, "rozegraniu kart" dzisiaj cos siez Jozephem stanie. Ta taktyka ma tylko jedną wadę. Wszyscy dobrze będą o niej wiedzieć i może nic sienie stanie. Ale jeśli Rzecz zostawi go dzisiaj to damy mu czas jeśli jkest naszym obrońcą.

Mam nadzieję ,że zrozumieliście o co mi chodzi. Ogólnie proponujęgo dzisiaj zostawić w spokoju. Dajmy mu czas do jutra. Dzisiaj czuję ,że coś sie stanie. Coś co przybliży nas do odnalezienia winnych. COś co jutro ułatwi nam poszukiwania Tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Profesor Shudo od wczorajszego poranka pracował nad odzyskaniem łączności ze światem. Niestety przegrał tą walkę.
Wczoraj straciliśmy dwóch towarzyszy Dona i Budo myślę że w pierwszy dzień Rzecz skasowała przypadkową ofiarę, a Don zginął na własne życzenie. Myślę również że w dniu dzisiejszym Rzecz również siedzi w miarę cicho w ukryciu i obserwuje rozwój wypadków licząc na to że sami się wybijemy. Najbardziej aktywnym jest Yarr i w dniu dzisiejszym otrzymuje ode mnie kredyt zaufania. Co do moich podejrzeń personalnych na razie trudno się wypowiedzieć ponieważ Rzecz siedzi cicho i ewentualnie podjudza kłutnie. Na chwile obecną podejrzewam praktycznie wszystkich pomijając Yarra który dostał ode mnie kredyt zaufania.

***
Sorki za nieobecność ale wczoraj miałem problemy z siecią, przez kilka godzin próbowałem wejść na sieć i prześledzić rozwój wydarzeń ale nie łączył mi praktycznie z żadną stroną. A w dniu dzisiejszym od rana mnie nie było. Teraz siedzę i nadrabiam lekturę postów.
***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[ciach]

- Niezwykle dziwny zbieg okoliczności. Oprócz tego, że podejrzewamy siebie nawzajem, mamy te same typy. Kazanowa i Traverskiego. To daje mi trochę do myślenia. Na razie więc chciałbym zakopać topór wojenny. Co pan na to?

***
Yarr - wciąż uważam Cię za najbardziej doświadczonego gracza. Nie po tym jakie były gry na starym forum. Ponieważ na nim nie bywałem. Widzę natomiast jak teraz grasz.
Poza tym - ja również gorąco namawiam do podania mafijnych danych w sygnaturze

I na koniec:
Lincz --> Keroth (w odróżnieniu od ariwedercziego właściwie nie wdaje się z nikim w dyskusje, jest podejrzewany przez większość graczy, a zarazem nikt na niego z jakiegoś powodu nie głosuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może dodam troche nowych faktów. Choć może to tylko małe przypuszczenia. Wg fabuły którą można się troche sugerować do obcych poszli naukowcy więc można by wykluczć inżynierów i elektrotechników. Keroth nadal pozostał w kręgu moich "zainteresowań". Wczoraj uległ nam i wycofał się z głosu chcąc się może przymilić. Następnie dołączył siędo kłutni chcąc może wspomóc jednego ze "swoich". Przemyślcie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2006 o 19:31, upiordliwy napisał:

- Drogi kolego Kazanow , na zachowanie Jozepha znalazłem tylko dwa wytłumaczenia.
1) Albo nie chce się ujawniać bo jest wysłany przez Rząd żeby kontrolować sytuacje w wypadku
właśnie takim jaki nastał czyli ożycia Tego czegoś. W tym wypadku Rzecz , o ile ma rozum ,
dorwie siędziś do niego.


Jeśli wysłał go Rząd, to Rząd bardzo się pomylił. Jozeph napisał, że Rzecz się na pewno sama "wychyli" i że nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na tę chwilę. To nie jest podejście, którego oczekiwałbym od kogoś, kto ma nas chronić i szukać Rzeczy za wszelką cenę. Zwłaszcza, że pomyłki naszych ochroniarzy kosztują nas za każdym razem życie niewinnych naukowców.

Dnia 22.01.2006 o 19:31, upiordliwy napisał:

2) On jest Tym lub jakąś jego ..nie wiem...odmiana ...i dzisiaj będzie miał nie lada problem
bo my widzimi jego "odmienność".


I to jest póki co zgodne z moimi przypuszczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2006 o 19:44, Furrbacca napisał:

1) Marcel Kazanow oskarża Jozepha o namawianie do nieodzywania się podając ten link:
Nie wiem gdzie dokładnie Jozeph tam nas do tego namawia, ale kto wie?


Nie wiem, jak Ty, ale ja po usłyszeniu słów Jozepha: "Wystarczyłoby znaleźć osobę która wybija się podad resztę tu zgromadzonych..." poczułem obawę przed "wybijaniem się". A jak się wczoraj przekonałem (też już o tym pisałem), za "wybijanie się" niektórzy z nas uważają zwykłe dyskutowanie (te teksty o mąceniu wody i kłótniach...). Może Jozeph nie namawia nas do nieodzywania się, ale zastrasza przed odzywaniem się na pewno (bo oznacza to od razu bycie Rzeczą według jego toku myślenia).

Dnia 22.01.2006 o 19:44, Furrbacca napisał:

(...) Należy zaznaczyć, że Jozeph się prawie wcale nie odzywał dzisiaj.


No właśnie. Jednak dzisiaj się odezwał raz i napisał COŚ TAKIEGO (patrz wyżej).

Dnia 22.01.2006 o 19:44, Furrbacca napisał:

Zresztą tak samo jak i sam oskarżający - Kazanow (choć ten to próbuje nadrabiać).


Wyjaśniłem moje powody dzisiejszego milczenia. Obserwowałem wszystkich. Ponieważ jednak milczenie jest nieuczciwe i donikąd nie prowadzi, próbuję to teraz nadrobić - jak sam to określiłeś.

Dnia 22.01.2006 o 19:44, Furrbacca napisał:

5) Kazanow podejrzewał też McDrinkera i Traverskiego, ale chyba się wycofał
Tak jakby nie było żadnej sprawy.


Nie podejrzewałem ich. Napisałem, że Steve "budzi zaskoczenie", a Kerothowi miałem się przyglądać z pwoodu jego wczorajszych wyczynów. To, że o nich wspomniałem, nie zmusza mnie chyba do pisania o nich cały czas, a już tym bardziej do bezwzględnego oskarżania ich, prawda? Przecież od Ciebie nikt nie będzie oczekiwał, że będziesz "czepiał się" każdego, kogo wymieniłeś w swoim podsumowaniu dnia, bo inaczej będzie tak "jakby nie było żadnej sprawy".

Dnia 22.01.2006 o 19:44, Furrbacca napisał:

Jeśli zrozumiałem jakąś wypowiedź błędnie, to bardzo przepraszam.


Ze swojej strony postarałem się wyjaśnić wszystko jak najdokładniej. Jeśli nadal jest coś niejasnego - tym razem w moich wyjaśnieniach, z chęcią postaram się o jeszcze bardziej jasne wywody myślowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Coś mi tu nie pasuje u nich coraz bardziej .

Doktorze Paller proszę sprecyzować w który miejscu "podlizuje się" do doktora Furresta. Chyba, że ocenianie faktów uważa pan za podlizywanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2006 o 20:24, WoWmen napisał:

Może dodam troche nowych faktów. Choć może to tylko małe przypuszczenia. Wg fabuły którą można
się troche sugerować do obcych poszli naukowcy więc można by wykluczć inżynierów i elektrotechników.
Keroth nadal pozostał w kręgu moich "zainteresowań". Wczoraj uległ nam i wycofał się z głosu
chcąc się może przymilić. Następnie dołączył siędo kłutni chcąc może wspomóc jednego ze "swoich".
Przemyślcie to.


NIe chciałęm się nikomu przymilać tylko się pomyliłem. Ile jeszcze przyjdzie mi płacić za jeden głupi błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2006 o 19:57, upiordliwy napisał:

Powiem tak : MOże zostanę za to skrytykowany ale proponuję dzisiaj go zostawić i skupić się
na poszukiwaniu wśród nas sprawcy , bo o ile dobrze rozumujemy to jest tych obcych wiecej.


Nie skrytykuję Ciebie, ale skrytykuję ten pomysł. Wystawianie Jozepha poza nawias, bo "coś jest z nim nie tak", w ogóle nam nie pomoże. Nie możemy czynić takich hipotez. Jeśli w zachowaniu Jozepha jest coś, co może wskazywać na to, że jest Rzeczą, to ja skłaniam się ku tego, by iść za ciosem (Nie, nie namawiam nikogo do głosowania za Jozephem. Uzasadniam tylko swój tok myślenia.).

Dnia 22.01.2006 o 19:57, upiordliwy napisał:

Mam nadzieję ,że zrozumieliście o co mi chodzi. Ogólnie proponujęgo dzisiaj zostawić w spokoju.
Dajmy mu czas do jutra.


Dzisiaj najprawdopodobniej wskażę Jozepha. Nie mam tej pewności, że zagłosuje na niego większość, więc proponowanie, aby dać mu spokój i dać mu jeden dzień więcej, nie leży w moim interesie.

Dnia 22.01.2006 o 19:57, upiordliwy napisał:

Dzisiaj czuję ,że coś sie stanie. Coś co przybliży nas do odnalezienia
winnych. COś co jutro ułatwi nam poszukiwania Tego.


Przeczucia są bezwartościowe w naszej sytuacji, niestety. Chyba, że za tymi przeczuciami stoi czyjaś wiedza, której ktoś nie chce ujawnić z różnych powodów (myślę o byciu wysłannikiem Rządu).

Sprawa w toku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2006 o 20:15, Furrbacca napisał:

I na koniec:
Lincz --> Keroth (w odróżnieniu od ariwedercziego właściwie nie wdaje się z nikim w dyskusje,
jest podejrzewany przez większość graczy, a zarazem nikt na niego z jakiegoś powodu nie głosuje)


A to jest najgłupsze co mógł pan poweidzieć. Wczoraj przez 5 godzin siedziałem i odpierałem zarzuty wobec mojej osoby. Jeśli to uważa pan za nie wdawanie się w dyskusje z nikim to myśle, że właśnie zarobił pan na mój głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- A widzi pan? Wczoraj... Zresztą wybierałem między panem, a Kazanowem i pan wydaje mi się bardziej podejrzany. Do tego dziwne zachowanie z pańskim głosowaniem... Uleganie wpływom innych, to raczej nie pomaga panu w moich oczach. Nie potrzebujemy tutaj kogoś, kto pisze tak, jak mu się każe. Raczej kogoś, kto myśli bardziej samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2006 o 20:58, Furrbacca napisał:

- A widzi pan? Wczoraj...


A teraz to niby jaki jestem? Wg pańskiej teoriii powiniennem bać się odpierać pańskie zarzuty. Ja jednak jestem człowiekiem uczciwym i nie boje się konfrontacji.

>Zresztą wybierałem między panem, a Kazanowem i pan wydaje mi się

Dnia 22.01.2006 o 20:58, Furrbacca napisał:

bardziej podejrzany.


Dziękuje bardzo za to "wyróżnienie".

Dnia 22.01.2006 o 20:58, Furrbacca napisał:

Do tego dziwne zachowanie z pańskim głosowaniem... Uleganie wpływom innych,
to raczej nie pomaga panu w moich oczach.


Ile jeszcze raz będe musiał napisać, ze się pomyliłem by tacy jak pan wreszcie to zrozumieli?

Dnia 22.01.2006 o 20:58, Furrbacca napisał:

Nie potrzebujemy tutaj kogoś, kto pisze tak, jak
mu się każe.


Nikt mi nie kazał głosować na argona. A pozatym co tak panu zależy na śmierci doktora Kazanowa? Jeśli tak bardzo pan chce by dr. Kazan otrzymał głos niech pan pierwszy rzuci kamieniem.

>Raczej kogoś, kto myśli bardziej samodzielnie.

Myślę samodzielnie. Uzasadniłem i to dlaczego zmieniam decyzję i to dlaczego głosowałem na doktora argona. Więc albo pan nie czyta postów, albo celowo miesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy poważny trop, towarzysze!

Dnia 22.01.2006 o 20:14, Shudo napisał:

(...) Wczoraj straciliśmy dwóch towarzyszy Dona i Budo myślę że w pierwszy dzień Rzecz skasowała
przypadkową ofiarę, a Don zginął na własne życzenie. (...)


Ze słów Shudo wyraźnie wynika, że wydaje mu się, iż Budo zginął unicestwiony przez Rzecz. Podczas gdy wszyscy wiemy, że Budo zabili wysłannicy Rządu.

Zwykłe niezrozumienie sytuacji. Każdemu może się zdarzyć, zwłaszcza w arktycznych warunkach.

Myślę, że możemy śmiało założyć, iż kolega Shudo przynajmniej do dzisiaj jest zwykłym graczem. (Nie podejrzewam, że próbowałby nas wymanewrować w taki sposób.)

Tradycyjnie zapytam, co o tym sądzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się