Zaloguj się, aby obserwować  
Evil_Khan

Might & Magic: Heroes VI - Temat ogólny

1714 postów w tym temacie

>/.../

Oczywiście masz rację co do tego do czego służy beta.... zazwyczaj.

I w tym momencie muszę jednak ponarzekać na zorganizowane przez Ubi "testy" nowych herosów.
Niestety ta beta jednak wygląda jak najzwyklejsze demo. 3 plansze z kampanii plus tryb hot seat.
Wybacz, ale od wyłapywania błędów w kampanii są testerzy wynajmowani przez studia. Testowanie samej gry powinno odbywać się na zakrojonych na szeroką skalę grach multiplayer, bo to tam wychodzą na jaw wszelkie niedoskonałości w balansie plus dodatkowo błędy w samym działaniu gry. Przy takich testach firma ma możliwość śledzenia wygranych/przegranych poszczególnych nacji (tak było chociażby podczas bety SC2, tak też chyba było podczas testów herosów piątki). W H6 nie ma takiej możliwości, brak normalnego trybu multiplayer, hot seat moim zdaniem się do takich rzeczy nie nadaje.

Gracze moim zdaniem podchodzą do danej gry tak jak ona wygląda. A ponieważ, H6 zawierają w sobie kawałek kampanii, gracze traktują betę jak demo, tym bardziej, że z dostępem do niej nie było żadnego problemu.

Poza tym, beta to beta. Nie jest to gra we wczesnym stadium gdzie wszystko się może zmienić. Beta to wersja bardzo bliska wersji końcowej. Beta to wersja która zazwyczaj wymaga jedynie poprawek. Gra jest już na tyle zaawansowana, że nie sądzę aby wiele w samej mechanice gry miałoby się zmienić. Dlatego też mechanikę gry spokojnie można oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

> przynależności dodanego terytorium

O, z tym się zgodzę. Przydałaby się opcja (czy to na minimapce, czy na mapie głównej)
wyświetlenia przynależności danego obszaru (np. poprzez zabarwienie go na kolor danej
frakcji)


Jest takowa opcja- wyświetla ona na minimapie zasięg terytorium. Na mapie głównej terytoria oddzielone są obeliskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

> - brak charakterystycznych indywidualnych umiejętności bohaterów
To znaczy? Nie bardzo łapię, o jakie indywidualne umiejętności chodzi, bo do tej pory
była pula Secondary Skills (w odróżnieniu od Primary, czyli np. Spell Power, Attack,
Defense), z których bohaterowie "dobierali" sobie umiejętności.

Chodziło mi o specjalne umiejętności takie jak np. prawdziwe widzenie ,czy nekromancja dla postaci z danej klasy (tutaj są jako ten punkcik który się uruchamia podczas walki) oraz jednej umiejętności specjalnej np. furia elfów itp. przypisanej tylko do jednego bohatera.

Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

> - gdzie są Warlock / Lochy i Czarodziejka / Sylwan ?!
A gdzie Rampart? Gdzie Tower? Odpowiedź: w poprzednich częściach ;)

Chciałem tylko poruszyć brak tych 2 frakcji ,które obok Rycerza czy Barba były zawsze od 1 części.
No może Lochy były wymieszane z Nektropolią w IV części ;/

Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

> - brak bilansu jednostek (beta ? )
Bilansu czy balansu? Bo to dwie różne rzeczy...

Tak , balansu

Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

> + Town Portal do miast
Eee... ale... przecież to żadna nowość?

Ale tylko w formie zaklęcia ,a nie budynku który pozwala na podróż między miastami

Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

> + przedmioty typu Destiny
Dynasty. Destiny w "szóstce" jest odpowiednikiem Szczęścia w poprzednich częściach.

Już sam nie wiem czy dobrze napisałem... ale nie chodzi o przedmioty takie jak np. ten miecz Slavy z kampanii ,a takie pierdółki jak np. karty tarota na początku rozgrywki ,które się zdobywa. Coś jak bonusy startowe ,ale można je wymieniać i przypisywać do bohaterów.

Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

Oceniasz grę na podstawie BETY? O_o

Nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

O, z tym się zgodzę. Przydałaby się opcja (czy to na minimapce, czy na mapie głównej)
wyświetlenia przynależności danego obszaru (np. poprzez zabarwienie go na kolor danej
frakcji)

Jest taka opcja. Po wciśnięciu jednego z przycisków przy minimapie pojawiają się kolory pokazujące do którego gracza należą poszczególne obszary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

> - żenująca i skandalicznie mała liczba zaklęć
Po kilka dla każdego typu magii, a tych jest więcej, niż w poprzednich częściach...

kilka w tej ,a kilkadziesiąt w poprzednich...

Dnia 03.07.2011 o 21:42, Ring5 napisał:

> - mała liczba umiejętności
O_o Że jak?

Nawet biorąc pod uwagę "umiejętności które zwiększają podstawowe atrybuty" ,to w porównaniu z III , IV i V (gdzie ich było najwięcej zresztą) jest ich i tak mniej. Nawet dużo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 23:14, Czarek188 napisał:

Czyli mógłby mi ktoś podsumować co daje nowy hirołs? Opłaca się czekać czy lepiej grać
w piątkę + dodatki?


Poczytaj trochę. Parę opinii było. Przeważają raczej negatywne.

Lepiej grać w trójkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ MisticGohan_MODED

kilka w tej ,a kilkadziesiąt w poprzednich...

Owszem, tylko weź pod uwagę, że w poprzednich częściach było raptem chyba 5 "szkół" magii, tymczasem tu każdy bohater ma 5, wybrane z chyba 8 czy 9 rodzajów. Do tego należy dodać "czary", jakie można otrzymać za Blood/Tears (np. Armageddon dostępny jest teraz właśnie w tej formie i dobrze, bo wreszcie trzeba się trochę namęczyć, żeby dysponować najpotężniejszym zaklęciem w całej grze). Ilościowo wychodzi dość podobnie.

w porównaniu z III , IV i V (gdzie ich było najwięcej zresztą) jest <umiejętności> i tak mniej. Nawet dużo mniej.

Owszem, tylko bierz poprawkę na to, że wreszcie możemy decydować o tym, jak rozwiniemy naszego herosa, a nie zdawać się na losowy system (jak to było np. w II), gdzie otrzymywaliśmy umiejętności najbardziej "pasujące" do danego bohatera, niezależnie od tego, czy pasowało to do naszej koncepcji jego rozwoju, czy nie. Teraz tworzysz takiego bohatera, jaki jest Ci właśnie potrzebny. Dlatego najlepiej dla naszej głównej postaci wybrać na samym początku dwie umiejętności: Mentora, umożliwiającego przekazanie innym bohaterom 75% doświadczenia naszej postaci, oraz przyspieszone zdobywanie XP. Dzięki temu jeden bohater (główny) pomyka po mapie, prowadząc najważniejsze walki i zdobywając teren, następnie szkoli kolejnego, którego zadaniem jest skupienie się na umiejętnościach wpływających na rozwój miasta. Gdy będzie ono już rozwinięte, tworzymy kolejnego bohatera, któremu z kolei dobieramy umiejętności najbardziej przydatne w obronie, a tego drugiego wysyłamy do kolejnego miasta, by je rozbudował. Moim zdaniem, drzewko umiejętności po raz pierwszy pozwala na stworzenie naprawdę zróżnicowanych bohaterów, należących do tej samej frakcji.


@ Shveid & windows00

Dzięki za info. Ślepota,widać, narasta z wiekiem...


@ Daimon_Frey

I w tym momencie muszę jednak ponarzekać na zorganizowane przez Ubi "testy" nowych herosów.

Cóż, pewnie jakiś cel mieli w tym, by nie udostępniać multi z prawdziwego zdarzenia. Co by o Ubi nie mówić (a ja raczej rzadko o nich mówię dobrze, zwykle nie mówię wcale, lub używam słów ogólnie uznanych za wulgarne), nie są głupi (pazerni, olewający graczy, zarozumiali - owszem, ale nie głupi). Nie sądzę, by taki, a nie inny, sposób przeprowadzenia bety był dziełem przypadku.

Oczywiście to, czy system ten się sprawdzi, czy też przez kolejne miesiące po premierze będziemy dostawać łatki, poprawiające balans gry, dopiero się okaże. Premiera gry przed nami i trochę jeszcze może się zmienić.


Ja, w każdym razie, jestem dobrej myśli. Być może dla hardcore''owych fanów gry zmian jest zbyt wiele, ale ja się z niektórych cieszę. Np. w końcu, po kilku częściach, doszliśmy do sytuacji, w której jednostki z Tier 1 do czegoś się przydają i nie giną całymi tysiącami (vide Chłopi w HoMM2, chyba najbardziej bezsensowna jednostka w historii całej serii, jedyną jej zaletą było to, że stanowiła świetne źródło "zaopatrzenia" dla Nekromanty). Podobają mi się też inne pomysły, na przykład Dynasty Weapons. Mam nadzieję, że będą działały w sposób zbliżony do broni z Fate/Torchlight, przechodząc z bohatera na bohatera i cały czas ewoluując. Szkoda tylko, że od początku wiadomo, jakie bonusy dana broń daje na kolejnych poziomach. To trochę psuje całą zabawę.

Tak czy siak, nowych Heroesów kupuję na bank. Do tej pory bojkotowałem gry UbiSoftu za stosowane w nich, upierdliwe zabezpieczenia, teraz pojawiło się coś, co naprawdę mi się spodobało. Wprawdzie na razie to tylko beta, ale i tak miło spędziłem już przy niej kilka(-naście) godzin i cały czas chcę więcej. To chyba dobry znak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Pomyślmy... może z tego samego powodu, z którego serwery TF2 Valve mają ostatnio problemy
z prawidłowym działaniem, czyli zalew chętnych?


Szczerze? Co mnie to? Tym bardziej, że z torrentów pobrać może każdy i bez klucza sobie potestować. Nie wiem jak wg Ciebie, ale mi taka sytuacja urąga. Fakt, zdobycia klucza było błahostką, ale jeśli mamy potraktować produkt poważnie, to wymagam zachowania pewnych standardów i po stronie drugiej. A Ubi to nie żadna firma garażowa, ich stać na to, by zapewnić należyte serwery. Sądzę, że tego wątku nie ma już co kontynuować, chyba się ze mną zgodzisz?

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Widzę, że jednak lubisz zaszpanować długimi, skomplikowanymi słowami. Efekt psuje losowe
wstawianie przecinków.


Jeśli za skomplikowane słowo uznajesz "implikację" - składam Ci szczere wyrazy współczucia.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Proszę bardzo, oto cytat:
(...)
Dokładnie te same słowa, tylko w innej kolejności. Jeszcze jakieś pytania?


Ech, że też muszę ludziom tłumaczyć proste rzeczy. Nie ma co domniemywać mądrości wśród innych, skoro głupota i tak wypływa. Dobrze, rozłóżmy ów cytat na czynniki pierwsze. Zauważ, iż pełni on rolę wstępu, który ma na celu nakreślenie tego, czego dotyczyła moja opinia. Zwróć uwagę, iż o problemach dot. pobierania/instalacji nie wspominałem już później ani razu, co powinno dać Ci do myślenia, iż to uwaga poboczna, ukazująca niechlujstwo od strony producenta już na etapie dystrybucji, a więc już przed odpaleniem bety nie jest dobrze. A to też wywiera wpływ (negatywny zwykle) na odbiór całości. Natomiast taka, a nie inna ocena bety, wynika z tego co napisane zostało później, a nie jak się upierasz i konfabulujesz, pisząc: "ktoś pisze, że gra to szajs, bo ma problemy z instalacją". Krótkie podsumowanie, też powinno nakierować Ciebie na właściwą drogę, ale cóż, jak ktoś nie ma o czym pisać, to robi burdę o wyrwane z kontekstu zdanie. Też typowe dla podobnych Tobie cwaniaczkom.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

0 trafień/2 strzały. Ani nie stosuję mowy nienawiści, ani nie staram się nikogo ośmieszyć.


Zaraz wykażemy, ile prawdy w tym twierdzeniu.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Stwierdzam jedynie fakty - krytykujesz grę, nazywając ją szajsem, na podstawie tego,
że miałeś m.in. problemy z instalacją wersji beta. Jeśli wytknięcie tego jest dla ciebie
ośmieszaniem, to cóż - masz prawo do swojej interpretacji. W każdym razie nie taki był
zamiar.


Primo. Odpisałem 2 akapity wyżej, o co idzie konkretniej.
Secundo. Wciskanie komuś, iż wysnuł negatywną opinię wyłącznie w oparciu o niemożność pobrania/instalacji jest wyjątkowo perfidne. Tu już lecisz podtekst: "Patrzcie, co za debil, bety zainstalować nie umie, więc po niej jedzie". Ot kliniczny przypadek szkalowania rozmówcy poprzez oczywiste sugestie.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Są dwie możliwości: albo ja należę do szczęśliwców, którym gra działa bez problemów,
albo ty do pechowców, którym działać nie chce. A może prawda leży gdzieś pośrodku?


Zauważ, iż nikt nie czyni poważniejszych zarzutów z tego powodu. Beta to beta, nie musi być technicznie super sprawna, ale lepiej tego typu rzeczy wypunktować niż przemilczeć. O dziwo, jesteśmy w tym punkcie zgodni.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Anglosasi mają takie fajne powiedzonko: beauty lies in the eye of the beholder. Dla mnie
VI ma całkiem przyjemną grafikę, odwołującą się do cukierkowych, baśniowych klimatów
II i III, gdzie oczy gracza zalewała cała tęcza barw. Zarówno IV, jak i V, były dla mnie
trochę zbyt stonowane, wygaszone, czasami nawet ponure.


Ciekawa opinia. Powiedziałbym, że to III, IV i VI są "zbyt stonowane, wygaszone, czasami nawet ponure". Choć w przypadku IV byłaby to tylko częściowo prawda. A V? Przecież to najbardziej "oczojebna" część gry, z momentami mocno przerysowanymi, deczko mangowymi, modelami, a zarazem zarzucająca gracza potokiem barw, nawet na bagnach. I ta jej cukierkowatość w ogóle mi nie przeszkadzała. A VI ani realistyczna (do czego dążyła III), ani baśniowa - taki nijaki misz-masz.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Od tego przecież są gameplay''e. Można znaleźć filmiki z gry w wysokiej rozdzielczości,
wtedy dość łatwo ocenić grafikę.


Filmik można podrasować. Poza tym, nie zestawiajmy filmików nawet w HD z realnym gameplayem na własnym sprzęcie. To nie ta liga, różnica, jak między filmem w kinie, a na 20" tv.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Czyli jednak grafika nie musi być rodem z Crysisa, żeby się sprawdzić?


Co ma FPS do strategii (pomijam już, że Crysis jest z 2007r.)? Powtórzę to po raz któryś, oczekuję grafiki na miarę 2011r., a zarazem nie gorszej od części poprzedniej. W obydwu aspektach - zawód.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Owszem, zasugerował - to, że jest ona dla ciebie na tyle ważna, by o niej wspominać.


Odsyłam do znaczenia słowa: "proporcjonalność".

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Pozwól, że wytłumaczę raz jeszcze... W grze zawarto elementy, które miały zostać przetestowane,
czyli: jednostki, miasta, czary, przedmioty, umiejętności. Brak tych elementów sprawiłby,
że cała zabawa mijałaby się z celem, bo niby jak gracze mają przetestować coś, do czego
dostępu nie mają? Wrzucono także jakieś muzyczki, żeby coś w tle sobie popiskiwało, bo
dziwnie by było grać w kompletnej ciszy.


No widzisz, nawet sam przyznałeś, iż ta Beta taka uboga, jak twierdziłeś to nie jest. Co i dla mnie jest nazbyt oczywiste. Im więcej elementów zaimplementowanych, tym szersze i rzetelniejsze testy. A i dlaczego miano by wrzucić tylko parę muzyczek, a nie większość, czy całość? Niech już testerzy wypowiedzą się, co sądzą o ścieżce dźwiękowej, jak piszesz, 60 dni to sporo na zmiany przed premierą, więc gdyby okazałaby się, że nie jest tak fenomenalna (skądinąd - ciekawe, iż bronisz zawzięcie, czegoś, czego nie dane było Ci słyszeć) to nagrano by ją od nowa.

BTW - voiceacting to też tragedia. Slava brzmi jak menel spod budki. Zapewne też w ciągu 2 miechów nagrają wszystkie dialogi od nowa. :)

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

A może nie "najbardziej zbalansowana", tylko po prostu "jedna z wielu zbalansowanych"?
Czemu nie mieli wybrać losowo jednej z dostępnych map?


A co za różnica, czy "najbardziej", czy "jedną z wielu"? Zaproponuję inny termin: "reprezentacyjną". Dziwi mnie, że przyczepiasz się do takiego bzdetu. I na marginesie, czuję, że tych mapek będzie bardzo mało, V też nie grzeszyła ich ilością w dniu premiery.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

To może odnosić się do poruszania się po menu głównym w poszukiwaniu
przycisku "Start new game".


Ot kolejny przykład szkalowania drugiej strony, co by nieco mięcha poprzerzucać. Bądź tak uprzejmy i nie mierz mnie swą miarą. Nigdy nawet nie przyszło mi do głowy, by testy jakiekolwiek wersji dowolnej gry sprowadzać do szukania przycisku: "start new game". Ty mimo wszystko nad tym myślałeś, hmm...

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Natomiast teksty o tym, jak to gry konsolowe muszą być maksymalnie uproszczone, są dla
mnie równie debilne, co rasizm czy homofobia.


Heh, znowu te Twoje sugestie. Z mojej krytyki konsolizacji (czyt. upraszczania wielu tytułów, co by masom było lżej) gier (tak, tak to jest realny proces, a nie jakieś uprzedzenie), wyprowadziłeś inne, dziwne twierdzenie, co by wskazać między wierszami, kto siedzi po drugiej stronie. Jak już wiemy od Ciebie, jadę po VI po nie mogę gry pobrać. Betatest sprowadzam do szukania przycisku: "start new game". Teraz okazałem się być rasistą i homofobem. Nie szczędź sobie, dowal mi wprost, żem faszysta, nazista, męski szowinista, antysemita, klerykał, ciemnogród, polak, arabofob i cokolwiek tam innego na lewackich kółkach Tobie wpajają. Mnie to nie rusza. ;)

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

A co ma piernik do wiatraka? Mówimy o mechanizmach w grze jako takiej. Rozumiem, że gracze,
którzy ograniczają się tylko do przejścia kampanii, są istotami gorszego gatunku, w przeciwieństwie
do "elyty"? I nie warto z nimi rozmawiać?


A może to, iż należy rozwijać tępe masy, a nie równać elity do ich poziomu. Okej, żyję mrzonką wzrostu potencjału intelektualnego ludzi, co w zasadzie nawet nie jest z korzyścią dla mnie. A by nie uciekać od tematu - idzie o to, iż moim zdaniem głupie jest rozwiązywanie na siłę prostych problemów. I tak wcisnęli nam odgórną kontrolę terenu w miejsce własnych praktyk. Bo tak prościej, przystępniej, bezmyślniej. I niech ci gracze uczą się od tej elity, a nie płaczą, że gra trudna jest. W życiu też będziesz na innych zrzucał swoje niepowodzenia?

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Czyżby? Ciekawe... Za to ty prezentujesz mocno konserwatywne podejście - do tej pory
było dobrze, to po co cokolwiek zmieniać? Przecież wiadomo, że każda zmiana jest be,
a jeśli komuś się podoba, to znaczy, że taka osoba jest kompletnym n00bem, bo przecież
prawdziwy pr0 by w życiu czegoś takiego nie pochwalił...


Te, specjalisto od nieustannej rewolucji. Przypominam, iż Twoi idole pokroju Ernsta Rohma czy Lwa Trockiego źle skończyli na polecenie swych koleżków z partii. Lepiej uważaj, jak będziesz się wybierać na te kółka lewackie, takie widać przyjacielskie stosunki u Was panują. I wolę być tą stęchną konserwą, jak postępowym lewakiem. A gadka o noobach i pro - zapachniało nerdem...

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Nie wiem. A jak inaczej nazwać kompletny brak kontroli terenu? Jak niby wyobrażasz sobie
egzystencję państwa, w którym jedyna władza ogranicza się do jednego - dwóch miast, a
cała reszta terenu zdana jest na siebie? Owe "śmieszne forty" mają tu właśnie pełnić
rolę umownych "nadzorców", takie połączenie wojewodów z komendami wojewódzkimi ;)


Ach, jak rozumiem, Herosy to symulacja państwa. Jak mogłem tego przez tyle lat nie zauważyć? Kurczę, taki ze mnie homofob, że aż nie skumałem, czy ta gra jest. Skoro dbamy o taki realizm, to wytłumacz mi proszę, co robi w tej grze magia?

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

No i? To oznacza, że nie ma prawa bytu? Inferno też kiedyś było "obcym" rozwiązaniem,
a jednak sprawdziło się. Podobnie ma się sprawa z zostawianiem śladów.


Jakie zostawianie śladów? Rozwiń proszę, bo jakoś nie dociera do mnie, co masz na myśli. I co ma "Inferno" do mechaniki gry? Czym innym są mechanizmy rządzące rozgrywką, a czym innym występujące w niej nacje, lore, itd. Łączenie tych rzeczy to absurd. W 5 częściach gry, dano nam 3 różne światy, a mimo to, podstawowe założenia gry pozostały niezmienne. Czaisz różnice?

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

To właśnie przez tego typu podejście nie zobaczymy w "Hirołsach" Forge Town.


Tak wiem, to znowu moja wina. Jak zadenuncjuję siebie samego, a mam nadzieję, że mi pomożesz w tej procedurze, to pewnie wprowadzą w końcu Forge Town!

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Dungeon z HoMM V - 21 budynków (nie liczę kolejnych poziomów tego samego budynku). Necropolis
z H6 - 16 budynków (znowu - nie liczyłem kolejnych poziomów odpowiedników "town hall"
czy murów obronnych). (...)


Sam podałeś przykłady upraszczania gry na siłę. Mój komentarz - zbędny.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

W przeciwieństwie do 6 zasobów i kasy? Ok, jest bardziej skromnie. Tylko powiedz szczerze:
czy robi to aż tak ogromną różnicę? Nadal o te kopalnie trzeba walczyć, a teraz jeszcze
na dodatek trzeba się postarać, by z nich móc korzystać. Jak dla mnie, to (w połączeniu
z systemem kontroli obszaru) wcale rozgrywki nie uprościło. Wprost przeciwnie, nabrała
"rumieńców" i pewnego poziomu "realizmu" (zwracam uwagę na cudzysłów).


Tak robi. W ciągu ostaniu parę dni rozegrałem dla porównania parę gier w III i V, na poziomach trudności (odpowiednio) królowej i heroicznym, bo innych nie trawię. Konieczność oszczędzania, targowania po złodziejskich kursach, łapania każdego zasobu pod ręką, każdej kopalni, kombinowania, przeliczania co się opłaca kupić/zebrać/podbić, rozważania czy warto stracić nawet sporą część armii dla danej kopalni (nawet jak nie tej, co nam trzeba), tak by zarazem nie popaść w stagnację i nie stracić inicjatywy na mapie dawała solidnego kopa. Dla przykładu: nawet jak ta siarka pełni rolę poboczną dla rozbudowy miasta, to nagle może się okazać, iż dzięki jej zapasom, można wymienić siarkę na np. kryształ. A w VI, 3 kopalnie pod zamkiem, zabijamy obrońców bez strat własnych, jak trzeba to idziemy dalej, gdzie tu rumieńce, gdzie strategia?

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Grając w skirmish Nekromantą opartym na Might, jedynymi jednostkami, które ciągle traciłem,
były Vampires/Vampire Lords. (...)


Dosyć ogólne, teoretycznie stwierdzenia. Obawiam się, iż nie dojdziemy do żadnego konsensusu, póki meta się nie ustabilizuje, a to wymaga czasu. Przy obecnym balansie, łatwości rozwoju maga, to on wydaje się być lepszy. I zauważ, to nie tylko moje odczucie.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

W myśl idei "mam ważniejsze rzeczy do roboty w trakcie bitwy, niż sprawdzanie, czy dana
umiejętność zadziała na Wampira i Licha, czy tylko na Licha". Bo właśnie to w tym kontekście
najczęściej spotyka się podział na Core, Elite i Champion.


Lenistwo jakoś usprawiedliwiać trzeba, prawda? Pograsz to się nauczysz, co działa, co nie. Natomiast, na dziś dzień jednostki w obrębie tieru są zwyczajnie "spłaszczone", co mnie drażni. Różnią się detalami, a nie w większym stopniu statami. Chociaż przynajmniej niektórzy nie będą już mieć dylematu, czy lvl 6 to wyższy jak lvl 5 czy może nie?

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Akurat do II, ale w III też to działało i to w dwóch miastach: Dungeon przy czarnych
smokach i Rampart przy złotych, odpornych na zaklęcia z poziomów 1-4 (a Armageddon był
czwartopoziomowym zaklęciem).


Nigdy nie grałem na poważniej w II, więc nie szukałem w tej grze imba ścieżek. Z tego powodu nie będą zagłębiać się w ten temat.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

A wyśmiewaj, proszę bardzo. Nie zmienia to faktu, że schemat sprawdzał się idealnie.
Przy Spell Power na poziomie 20, Armageddon zadawał 500 obrażeń (o ile mnie pamięć nie
myli, obrażenia Armageddonu wynosiły 25xSP) przy każdym użyciu, a że smoki są kompletnie
odporne na magię, to armia złożona tylko z nich była praktycznie nie do pokonania.


Jeśli nadal piszesz o II - może masz rację. Jeśli o III - pieprzysz głupoty niczym ekooszołom.
Powód bardzo prosty - za dużo teorii i zbyt wiele założeń, które mają niskie prawdopodobieństwo zaistnienia. Ja równie dobrze mogę to skontrować posiadaniem artefaktu znoszącego odporność na magię (nie pamiętam nazwy) i co wtedy, cwaniaku? Jak widzisz, taka gadka szmatka pozbawiona sensu.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Nie jest, ponieważ odnoszę wrażenie, że wszystko, co choćby minimalnie odbiega od tego,
co zaserwowano nam w częściach I-III, jest dla ciebie świętokradztwem, głupotą i zbędnym
kombinowaniem.


Jest, bo porównywanie realiów branży z okresu I i II, a VI wskazuje na wyjątkową ignorancję.
Co do drugiego członu - może masz rację, III to dla mnie gra niemal doskonała, mimo wszystko mająca swoje dziury. Lifting, poprawki, trochę zmian niewywalających rozgrywki do góry nogami - bardzo proszę, do V byłem w stanie się przekonać (co prawda, dopiero po 2 dodatku), ale pod warunkiem, iż zachodzi ewolucja, doskonalenie produktu, a nie nowej, gorszej jakości.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Uczepiłeś się tego "komplikowania" i za nic w świecie nie chcesz puścić. Kompleks jakiś
masz z tym związany, czy jak? Zapewne lepiej by było, gdybyśmy dostali dwadzieścia miast,
które nie różniłyby się od siebie absolutnie niczym, tak? Bo przynajmniej byłoby więcej,
niż w HoMM III...


A czym te 5 miast różni się od 6 z V? Bo tam zróżnicowanie jest większe, co też wynika z metody powiązania rozwoju bohatera (typu boha) z miastem macierzystym. A tu? Każdy mag/wój taki sam. Kij z tym, czy to nekromanta czy kleryk, jakieś 90% to te same skille, z tym samym prawdopodobieńśtwem ich uzyskania. Nie wiem tylko, jak rozkładają się predyspozycje do głównych atrybutów, ale nie zdziwiłbym się, gdyby były takie same.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Daje, tyle tylko, że różnica między nami jest taka, iż ty tylko narzekasz i smucisz,
a ja się przy tej grze bawię równie dobrze (już teraz), co przy dwójce i trójce (IV i
V były dla mnie wypadkami przy pracy, które wolałbym pominąć milczeniem), przez co nie
muszę się martwić tym, jak wiele zmienią przez te dwa miesiące.


Jedni lubią taplać się w błocie, inni pływać w basenie. Co kto woli, ja narzekam, bo szajsu akceptować nie zamierzam, pewne wymogi już mam, choć i tak obniżone dzięki konsolizacji gier. Też zabawne, 10 lat temu grałem w bardziej dojrzałe, trudniejsze i bardziej skomplikowane produkcje jak dziś...

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Ale ty nie mówisz o rozwijaniu czegokolwiek. Mówisz o stagnacji. O kurczowym trzymaniu
się przeszłości i panicznym lęku przed jakimikolwiek zmianami.


Dowiedz się, gdzie tkwi różnica między stagnacją, a refomami/ewolucją. Za to o Tobie można by powiedzieć, iż uparcie starasz się być "postępowy", tylko co z tego? Mamy dalej przerzucać się błotem?

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Pozwól, że wyjaśnię, bo chyba nie zrozumiałeś i uznałeś, że próbuję tu czymś manipulować.
Otóż porównuję kolejne części gry do poprzednich. VI do V, V do III (IV dla mnie w ogóle
nie powinna być częścią tej serii i dlatego o niej nie wspominam w swoich postach - to
taki "hirołsowy" odpowiednik "Star Wars Christmas Special). Teraz jaśniej?


Co ma piernik do wiatraka? Na jakieś zasadzie mam zestawiać VI tylko z V, a nie też z III? Bo tak? Bo wtedy ładniej wygląda argument po Twojej stronie? A jakby uznać, że V to też wypadek przy pracy (co i sam gdzie jakoś podobnie ująłeś), to do czego porównywać innego, jak nie do III, porównywać VI? Takie machlojki nie przejdą dla mnie.

Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Jak na kogoś, kto "nie jest w temacie", świetnie sobie radzisz.


To już widzę, należę do spisku. Homofob, rasista, teraz mason sprzysiężony przeciw Ubi. Kurczę, szybko się pnę w hierarchii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy, nie chce mi się dalej z tobą dyskutować. To po prostu nie ma sensu. Osobiste wycieczki (w stylu "Twoi idole pokroju Ernsta Rohma czy Lwa Trockiego"), czynione raz za razem pod płaszczykiem "bronienia się przed zarzutami", robienie z siebie biednej "ofiary", muszącej tłumaczyć wszystko niekumatemu rozmówcy wystarczająco świadczą o twoim poziomie kultury. Ja mówię, że sprowadzanie konsol do poziomu prymitywnych, maksymalnie uproszczonych gierek jest taką samą głupotą, jak rasizm, ty uważasz, że nazywam cię rasistą. Taka rozmowa mija się z jakimkolwiek celem, bo przypomina rozmowę z kobietą w trakcie PMS - wszystko co powiesz, będzie użyte przeciwko tobie. Każdy kolejny twój post jest coraz większą manipulacją, odwracaniem kota ogonem i jednym wielkim oskarżeniem drugiej osoby o to, że rzekomo robi coś, co tak naprawdę znajduje się w twoich wypowiedziach - czyli czepialstwo, chamstwo i obelgi.

Dlatego tym postem zakończę rozmowę z tobą w tym temacie. Życzę miłego zacietrzewienia i nieśmiało przypomnę, byś pamiętał o chusteczkach, bo jad ci kapie.

Pozdrawiam i życzę spokojnego (oraz zdecydowanie cieplejszego) tygodnia.

EOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2011 o 00:04, Ring5 napisał:

(...)


Pozwolę się z Tobą w pełni zgodzić. Mam dokładnie takie same odczucia odnośnie Twojej persony. Co prawda bluzgasz na mnie na lewo i prawo, nie zachowując minimum przyzwoitości, niczym prosty cham, to zauważ, iż ja nauczony koniecznością odnoszenia się z szacunkiem do rozmówcy, jak Ciebie tytułowałem, tak i tytułuję pisząc zaimki z wielkiej litery. Rozumiem Twoją gorycz, po prostu inaczej nie potrafisz prowadzić kulturalnej rozmowy, stąd ta irytacja.

Poprawy nastroju życzę i wyższej samooceny, chyba nie upadłeś, aż ta nisko by szargać się tą wspaniałą grą.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2011 o 23:36, Ring5 napisał:

tymczasem tu każdy bohater ma 5, wybrane z chyba 8 czy 9 rodzajów. Do tego należy dodać
"czary", jakie można otrzymać za Blood/Tears (np. Armageddon dostępny jest teraz właśnie
w tej formie i dobrze, bo wreszcie trzeba się trochę namęczyć, żeby dysponować najpotężniejszym
zaklęciem w całej grze). Ilościowo wychodzi dość podobnie.


W becie nie trzeba się namęczyć :D Jest bug w arenie i można w nieskończoność nabijać blood/ teras ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2011 o 17:30, Dymolion napisał:

W becie nie trzeba się namęczyć :D Jest bug w arenie i można w nieskończoność nabijać
blood/ teras ;)


Wiadomo, o co chodziło ;) Miejmy nadzieję, że tego typu kwiatki zostaną wyłapane i wyeliminowane. Podobnie, jak i dziwne wartości numeryczne przy niektórych zaklęciach/umiejętnościach ("does Y damage for Y turns").


A tak już poza konkursem... zastanawiam się, czemu Ubi odeszło od nazwy Heroes of Might and Magic, zmieniając ją na Might and Magic Heroes VI... Przy wczytywaniu najpierw pojawia się nazwa M&M, wcześniej, gdy pojawiały się pierwsze zapowiedzi, hasłem wiodącym było "Might and Magic - rozpoczyna się nowa era". Czyżby Ubi planowało również wskrzeszenie serii Might & Magic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie, zamiast się tak wykłócać lepiej skopmy tyłek ubisoftowi za to co zrobił z Heroes VI ;)
Dla mnie piątka była całkiem dobrym ulepszeniem i przeniesieniem trójeczki w trójwymiar. Ale jak zagrałem teraz w bete szóstki to ...

Zalety:
Grafika - inna niż w HV ale nadal dobra
Muzyka - słyszałem tam kawałki z HV i H III, plus kilka innych melodii całkiem fajnych
Rozwój Bohatera - inny niż w poprzednich częściach ale nie narzekam, bo ma kilka zalet
Mieszane potworki pilnują surowców, to plus, w poprzednich częściach każdej lokacji poza garnizonem pilnował tylko jeden rodzaj
Minusy:
Muzyka - w bitwie jest patologiczna
Mułowatość - gra toczy się ślamazarnie, nie ma tej zajary żeby grać dalej jak to odczuwałem w poprzednich częściach
Surowce - ograniczenie ich ilości jest TRAGICZNYM UPROSZCZENIEM
Wielkość map - w porównaniu do HV i HIII to jedna wielka kupa, parę obiektów na mapie i tyle, nuda
Miasta - te co są to spoko, ale brak lochu itp to kpina . . .

Podsumowując szło by to przeżyć, gdyby nie te miasta i surowce ; /, tak po becie(demie?) tak się zraziłem do szóstki, że zostaje przy piątce. Po 11 latach gry w herosy stwierdzam, że szykuje się klapa na miarę Heroes IV.

(F**k Casual Gamers 4ever bo to wszystko pod nich jest robione bo dzieci grać nie umieją, nie miałem nic przeciwko temu trendowi dopóki mnie to nie dotknęło poprzez moją najbardziej ulubioną grę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lol, kto wymyślił ograniczenie surowców, nie wiem ale jak dla mnie, powinni dodawać po prostu poziom trudności casual, a nie psuć całej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2011 o 11:39, zerohunter napisał:

Lol, kto wymyślił ograniczenie surowców, nie wiem ale jak dla mnie, powinni dodawać po
prostu poziom trudności casual, a nie psuć całej gry.


Im dłużej gram w betę tym bardziej odpowiada mi ograniczenie w surowcach. Sądzę, że może to wprowadzić większy balans w multi.
Nie rozumiem co ma ograniczenie surowców do poziomu trudności??
Mechanika rozbudowy miast i prowadzenia bohaterów zmieniło się... myślę, że to dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2011 o 09:01, Pawel_Age napisał:

Miasta - te co są to spoko, ale brak lochu itp to kpina . . .


Znaleźli takie grafiki do "szóstki", więc pewnie będą w pierwszym dodatku, chyba że gra spektakularnie padnie...
Źródło www.liveinternet.ru , zresztą jest na obrazku

20110705133833

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2011 o 18:28, Ring5 napisał:

A tak już poza konkursem... zastanawiam się, czemu Ubi odeszło od nazwy Heroes of Might
and Magic, zmieniając ją na Might and Magic Heroes VI... Przy wczytywaniu najpierw pojawia
się nazwa M&M, wcześniej, gdy pojawiały się pierwsze zapowiedzi, hasłem wiodącym było
"Might and Magic - rozpoczyna się nowa era". Czyżby Ubi planowało również wskrzeszenie
serii Might & Magic?


Prawdopodobnie tak. Też mnie ta nazwa trochę zdziwiła. Zawsze było na odwrót. Jaki ku temu cel ?. Nie wiem. Wzgląd na stare czasy ?. Chyba nie. Kasa ?$ może i tak. Bo jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2011 o 19:25, Braveheart napisał:

Prawdopodobnie tak. Też mnie ta nazwa trochę zdziwiła.


Hmm... UbiSoft i oldschoolowe RPG... chyba zaczynam się bać.

Ok, gdyby ktoś się postarał zrobić grę na poziomie Isles of Terra, to jestem jak najbardziej ZA. Niestety, obawiam się, że tego typu gry w dzisiejszych czasach raczej by się nie sprawdziły. Jasne, niewielka grupka zapaleńców (np. ja) rzuciłaby się na taki tytuł z wypiekami na twarzy, natomiast zdecydowana większość graczy uznałaby zapewne, że gra jest mało dynamiczna, grafika mało efektowna, no i nie ma w niej dinozaurów ;) W każdym razie to piękne marzenie.

A wracając do głównego tematu tego wątku... Zastanawiam się, czy UbiSoft odważyłoby się wypuścić na rynek dodatek (zakładając oczywiście, że VI część odniesie wystarczający sukces finansowy), zawierający Forge Town. Naprawdę żałuję, że zapomniano już, iż świat Might and Magic był tak naprawdę światem sci-fi, a nie stricte fantasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2011 o 22:25, Ring5 napisał:

Zastanawiam się, czy UbiSoft odważyłoby się wypuścić na rynek dodatek (zakładając oczywiście, że VI część odniesie wystarczający sukces finansowy), zawierający Forge Town. Naprawdę żałuję, że zapomniano już, iż świat Might and Magic był tak naprawdę światem sci-fi, a nie stricte fantasy.


Świat M&M był światem sci-fi, pamiętaj, że Ubi kreuje własne uniwersum. Więc na Forge w takiej formie, jaką miało mieć w AB nie ma co liczyć (chyba, że ktoś wreszcie zdoła ukończyć odpowiedni mod do HIII)

>Jaki ku temu cel ?
Promowanie jednej marki, w której będą mogły się znaleźć różne rodzaje gier - przeglądarkowy Kingdoms, ewentualny następca Dark Messiah itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować