Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Polski dubbing w Dragon Age II - petycja na Facebooku

228 postów w tym temacie

Dnia 11.01.2011 o 22:56, Bardock693 napisał:

Szkoda nerwów i czasu.Niech się udławią ta swoja angielska wersją.Smacznego.


Jak to się mówi nie można mieć wszystkiego,cieszmy się, że w ogóle będzie polska wersja językowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Tak jak kiedyś napisałem przyzwyczailiście wydawców w Polsce żeby nas wszystkich olewali i tak robią ciągną kasę, dłużą kasę jak na nasze zarobki, bo ceny gier są jak w Unii, a zarobki 4 razy mniejsze.
Nie dając za to praktycznie nic, (mowa tu o polskich oddziałach), bo chyba wszyscy wiemy jak były gry wydawane 2, 3 lata temu np. taki Mass Effect 1
Chodzi mi tu o zawartość pudełka i lokalizacje (były wszystkie do wyboru, wybierał każdy to, co mu odpowiadało) , wiec dało się zrobić wydanie gry jak należy. Natomiast teraz jest zastawianie się różnymi nie możnościami technicznymi, dobrem fanów itp. A tak naprawdę chodzi im o to żeby zarobić jak najwięcej nie wysilając się zbyt przy tym.
Jaka jest tego przyczyna?
A no tak, że ludzie wypisują na różnych forach nieraz bzdury z palca wyssane na temat lokalizacji, np. taki Starcraft 2 lokalizacja dobra, ale i tak się znalazły osoby, którym coś nie pasowało, bo głoś Karrigan był trochę inny niż w wersji angielskiej i to już był powód do krytyki i do wystawienia opinii złej lokalizacji.
A takimi osobami są zazwyczaj ludzie, którzy wydaje im sie, że znają język, bo się nauczyli z 200 słówek i ściągnęli grę z torrenta.
Więc za niedługo nie zdziwcie się jak gry wydawane w Polsce będą całkowicie po angielsku, (bo, po co robić wersje kinowe, jak taniej wyjdzie oryginalna wersja - więcej zarobimy, a i tak wszyscy Polacy umieją perfekt angielski), za cenę 250 zł. Dostaniemy grę w kopercie, bo, po co pudełka przecież teraz jest modna ekologia, a pudełka to plastik zanieczyszczający środowisko.
Zresztą pewny wydawca na polskim rynku nam wytłumaczył w podobny sposób zastawiając się ekologią, że dba o środowisko nie dając instrukcji w wersji papierowej swoich grach, a tak naprawdę chodziło o cięcie kosztów i dbanie o swoją kieszeń, a nie o środowisko.
Więc płaćmy jak najwięcej za gry nie oczekując nic w zamian od wydawcy - a czy nie fajnie było by jak gry były by wydawane w Polsce jak w/w Mass Effect 1?, Różne opcje językowe do wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2011 o 15:43, Bardock693 napisał:

Do wszystkich fan bojów angielskojęzycznych wersji:Jesteście po prostu wredni i chamscy.Tupniecie
noga powiecie -Nie chcemy polskiego dubbingu i już.Ok wasze święte prawo nie lubić takiego
udźwiękowienia.Nikomu wyboru nie odbieram.ALE!!!
Nawet jeżeli będzie ten polski dub w DA 2,to Wersje ang. dostaniecie wszędzie.Kto ,,mądry''''
ściągnie z torrent-ów,na pęczki tam będzie wersji ang.A kto jeszcze mądrzejszy zamówi
z zagranicy.I tak wyjdziecie na swoje jaka by nie była sytuacja.
A co ma zrobić ktoś kto woli wersje pol dubbingu ???(TAK SĄ TACY LUDZIE!NAPRAWDĘ!!!Był
ostatnio o tym odcinek w ,,Nie do wiary''''.)To musi przecierpieć ang dub i koniec.Czemu
ludzie którzy wola takie udźwiękowienie maja cierpieć za bandę fochman-ów którzy nie
rozumieją ,ze innym robią tylko na złość.
Proszę od podpisanie się i pomyślenie o innych.Angielska wersje można bez
większego trudu załatwić
.Jaka by nie była polska wersja.


Przepraszam bardzo, jeśli ktoś chce ściągać sobie gry z torrentów i kupo na amazonie za niebotyczną kasę - jego wola. Ale w takim razie czemu mam być skazany na piracki shit albo dodatkowe koszty, a ktoś inny ma mieć banana i grać w pełni legalną tańszą wersję, mówiąc: zajefajnie, jestem koks, mam polski dub. Prawda jest taka, wiele polskich dubingów jest po prostu kijowych. Gdyby były na poziomie swoich angielskich odpowiedników, byłbym pierwszy który podpisałby tą petycję. ale jak słyszę w ogniu walki bezosobowy, pozbawiony jakiegokolwiek wyrazu głos polskiego lektora, to mnie cholera bierze. I gdzie tu klimat ?

Wiedźmin po polsku był ah! oh! wow! Ale już Shepard w ME2 brzmiał tak sztucznie, że z pieśnią na ustach szukałem sposobu na wyłączenie go. Ave.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 00:43, Wasieq napisał:

Ale już Shepard w ME2 brzmiał tak sztucznie, że z
pieśnią na ustach szukałem sposobu na wyłączenie go. Ave.


"Co to za część statkuuuuuu?" - Tego nie idzie zapomnieć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 00:43, Wasieq napisał:

Wiedźmin po polsku był ah! oh! wow! Ale już Shepard w ME2 brzmiał tak sztucznie, że z
pieśnią na ustach szukałem sposobu na wyłączenie go. Ave.


Wiedzmin byl ah! oh! za to stały dwa pomniki. Na prawde bardzo budujące klimat.

Są podklady lepsze, są gorsze. Ale gadanie, zeby nie robić w ogole, bo są do bani i nie podobają mi się?
Kupuj inglisza (Tak pomyslalem, ciekawe jakby wyszlo - kupujesz polaka; sciagasz z torrentow angilka ;))
W ME2 grałem samymi laskami, wiec mnie ten problem ominal.
Prawdą jest, że zdarzają się wprost genialne angielskie dubingi. Przykladowo Morrigan w DA.
Ale zdarzaja sie tez takie, ktore mi się nie podobaja. Przykladowo radna asari w ME mi nie przypadla, Liarę wolę z polskim głosem, do tego WrexPL wypadl bardzo fajnie.
Wiec nie jest powiedziane, że jest ich poziom jest tak tragiczny, ze trzeba głos wylaczac i tylko ENG Rulez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2011 o 19:59, Olamagato napisał:

Brutalna prawda jest taka, że Dragon Age było przez naszych rodaków niemiłosiernie piratowane.
Tak właśnie się to kończy.


Coś mi to zakrawa o przesadny dramatyzm. Sam byłem zupełnie zaskoczony obecnością polskiego dubbingu przy zakupie gry - potraktowałem to jako zbędną ciekawostkę. Zresztą co tu dużo gadać, jeśli ktoś uważa, że firma wydając taki smaczek utrzyma tłumaczenie na poziomie głównego to chyba nie ma pojęcia o dzisiejszym rynku. Żeby nie podawać tu smaczków w spolszczeniu SC2 XD

Czasy świetnych spolszczeń za które naprawdę warto było zapłacić raczej nie wrócą. Aż się łezka kręci "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę" ;)

http://www.youtube.com/watch?v=NmM55K97lK8&feature=related XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2011 o 15:40, ZuTheSkunk napisał:

Wiecie co, mam pomysł. Niech jedynym dostępnym językiem dla dubbingu w każdej wydawanej
przez EA grze będzie simlish. Znaczy się ten bełkot z Simsów.

Dubbingu nikt nie zrozumie i zresztą żadnego znaczenia (poza przekazywaniem emocji) tam
nie będzie, znaczenie będą miały tylko napisy. "Pokrzywdzeni" będą wszyscy po równo,
a więc w teorii - zadowoleni.


Ponawiam posta, bo najwyraźniej został przez wszystkich przeoczony. A ciekawi mnie reakcja. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 04:50, Shinigami napisał:

Sam byłem zupełnie zaskoczony obecnością polskiego
dubbingu przy zakupie gry - potraktowałem to jako zbędną ciekawostkę.

OK, ale jesteś w mniejszości. W przypadku gier w których bywa kupa trudnego tekstu jesteś w skrajnej mniejszości. Jak już ktoś tu napisał - wersję angielskojęzyczną można kupić na wiele sposobów - tak na moje oko - ze 30. Pełnej wersji polskiej nie kupisz nigdzie i w żaden inny sposób niż na naszym rynku.

Dnia 12.01.2011 o 04:50, Shinigami napisał:

Zresztą co tu dużo gadać, jeśli ktoś uważa, że firma wydając taki smaczek

Dla Ciebie to smaczek, ale dla mnóstwa osób, które albo nie mogły się nigdy uczyć angielskiego, albo jeszcze się go nie nauczyły w wystarczającym stopniu jest to grać, albo nie grać. Szczególnie, że tendencja jest taka, że od decyzji w takich grach zaczyna zależeć czy pograsz lub nie pograsz w kontynuację gry (np. ME2 i suicide mission).

Dnia 12.01.2011 o 04:50, Shinigami napisał:

utrzyma tłumaczenie na poziomie głównego to chyba nie ma pojęcia o dzisiejszym rynku.

Niestety najwyraźniej nie masz pojęcia o dzisiejszym rynku. Sprzedaż tytułów, które są wydawane wyłącznie po angielsku to dzisiaj sprzedaż incydentalna. Polskie napisy, to absolutne minimum, aby był w ogóle sens finansowy wydawania konkretnej gry w Polsce. Tak więc bez tłumaczenia gry i tak się nie obejdzie. Różnica polega tylko na tym czy lokalizacja będzie najsłabsza z możliwych czy przyzwoita.

Dnia 12.01.2011 o 04:50, Shinigami napisał:

Czasy świetnych spolszczeń za które naprawdę warto było zapłacić raczej nie wrócą. Aż
się łezka kręci "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę" ;)

OMG. Wiesz co jest problemem takich osób jak ty? Starość. :)
BG, to nie był przykład dubbingu. To był przykład polonizacji, ale ta nie była żadnym dubbingiem (gra była całkowicie tekstowa z wstawkami dźwiękowymi). W czasie kiedy była wydawana wersja angielska była praktycznie niesprzedawalna. Nikt nie był takim wariatem, żeby za ponad 100 zł kupować grę, w której było kilka tysięcy wierszy niezrozumiałego tekstu. Niezrozumiałego przez prawie wszystkich potencjalnych klientów. Tym bardziej, że taką wersję można było łatwo spiratować.
Może wydaje Ci się, że kiedyś było lepiej i że młodość była różowa. A to nie prawda. Szczególnie w dziedzinie spolszczeń. Nie jedna gra udowodniła, że spolszczenie potrafi być nawet lepsze od oryginału (lub wersji angielskojęzycznej). Również niejeden film.
A wcale nie jest tak, że angielskie głosy i angielskojęzyczni aktorzy są najlepsi. Bo to nie jest prawda. Jest mnóstwo znanych tytułów, w których angielska ścieżka językowa jest fatalna, a aktorzy grają na poziomie dna. Twierdzenie, że każda wersja angielska jest lepsza od zlokalizowanej, to po prostu bujda. Miałbyś rację tylko w jednym wypadku - gdybyś porównywał angielski dubbing z polskim spolszczeniem kinowym. Ale właśnie o to się rozchodzi. Większość graczy nie chce mieć badziewia, w które można "ledwo" pograć. Chcą mieć dubbing nawet jeżeli później będą narzekać, że wykonanie im się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2011 o 21:08, AnthorLord napisał:

Jeżeli ma to być taki dubbing jak w MassEffect2 to ja dziękuję.

Pograj sobie kobietą, to usłyszysz różnicę. Ten tytuł ma wyjątkowego pecha do doboru facetów podkładających męskiego Sheparda, ale to nie jest wystarczający powód aby opluwać dobrze wykonaną pracę wszystkich innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie jesteśmy w Polsce, płacąc za gry duże pieniądze nie powinniśmy się godzić na takie praktyki, które stosują wobec nas wydawcy. Tak jak napisałem powinno być tak jak ME1- dubbing, napisy i wersja angielska do wyboru żeby owca była cała i wilk syty.

Popatrzcie, co już EA robi Dead Space 2 tylko angielska wersja nawet nie ma napisów, nie uważacie, że to wszystko idzie w złym kierunku?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 10:34, Lander81 napisał:

Popatrzcie, co już EA robi Dead Space 2 tylko angielska wersja nawet nie ma napisów,
nie uważacie, że to wszystko idzie w złym kierunku?.

Idzie czy nie, my i tak nie mamy na to żadnego wpływu... Ankieta nic nie pomogła więc musimy zadowolić się tym co nam dają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 10:38, Isildur napisał:

> Popatrzcie, co już EA robi Dead Space 2 tylko angielska wersja nawet nie ma napisów,

> nie uważacie, że to wszystko idzie w złym kierunku?.
>
Idzie czy nie, my i tak nie mamy na to żadnego wpływu... Ankieta nic nie pomogła więc
musimy zadowolić się tym co nam dają...



no to jak wczesniej napisałem zadawalajmy się dalej co nam dają, a dostaniemy gre w kopercie za 250 zł po Chińsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 10:34, Lander81 napisał:

Popatrzcie, co już EA robi Dead Space 2 tylko angielska wersja nawet nie ma napisów,
nie uważacie, że to wszystko idzie w złym kierunku?.

Jak dla mnie w jak najlepszym. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 10:56, Kadaj napisał:

> Popatrzcie, co już EA robi Dead Space 2 tylko angielska wersja nawet nie ma napisów,

> nie uważacie, że to wszystko idzie w złym kierunku?.
Jak dla mnie w jak najlepszym. ^^


A widzisz już wiem w czym problem.Tacy ludzie jak ty wolący angielskie glosy ,mówią zawsze; Bo JA uważam ,ze dubbing jest zły.A czemu JA mam przepłacać.
>,,Jak dla MNIE w jak najlepszym. ^^''''

Zawsze staram się nie wywyższać, to ,ze znasz np.ang. lepiej od mnie (tego nie wiem ale to jest przykład)to nie znaczy ,ze ja jestem w jakiś sposób gorszy.Jednak zajebiście rysuje. To teraz ty jesteś głupi bo tego nie potrafisz.Najpierw się naucz rysować a potem graj. Ha jestem fajniejszy od ciebie . Czy taki argument ma sens?Żadnego.Rysowanie zamień na język ang. i będzie to samo.Przeczytaj co napisał Olamagato.Ze zrozumieniem.Nie każdy zna język angielski.Nie każdy kto go nie zna jest w naszym wieku.Czemu mój Ojciec który ma 50 lat nie może w Dead Space 2 zagrać??? W czym on jest gorszy??? A tak nie umie języka angielskiego.ZARAZ GO ZACZNĘ UCZYĆ BO TO JEST NIE DO POMYŚLENIA!!!JAKI WSTYD!!!

Jesteś kolejnym samolubem na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z założenia, jak niektórzy wyżej że warto podpisać, to raz - w 90% przypadków zawsze była wersja do wyboru, ale tak szczerze mówiąc Włosi dostaną w pełni zregionalizowaną, Szwaby (#@#$!) też to dla czego my mamy nie dostać? jeżeli nie to niech Szwabom też nie regionalizują!:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mi rysowanie w grach będzie do czegoś potrzebne to albo się nauczę, albo poszukam sobie innej rozrywki. A świat jest tak skonstruowany, że zawsze dba się najpierw przede wszystkim o siebie. Wydanie PL = konieczność szukania wersji angielskiej w zagranicznych sklepach = więcej trzeba zapłacić za premierowe wydanie albo czekać na promocje. Dla mnie to wystarczający powód. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 11:26, Kadaj napisał:

Jak mi rysowanie w grach będzie do czegoś potrzebne to albo się nauczę, albo poszukam
sobie innej rozrywki. A świat jest tak skonstruowany, że zawsze dba się najpierw przede
wszystkim o siebie. Wydanie PL = konieczność szukania wersji angielskiej w zagranicznych
sklepach = więcej trzeba zapłacić za premierowe wydanie albo czekać na promocje. Dla
mnie to wystarczający powód. ^^


Ty masz chociaż taka opcje. A ja nie. Poczekanie na promocje aż tak boli???!!!Naprawdę???!!!Masz poważne problemy synek... Nie musisz gry w dniu premiery kupować. Gdzie jest tak napisane? Ja chętnie na dubbing do DA II poczekam.Będę miał dwie wersje językowe w których ukończę grę a nie jedna.

Poza tym jak do Ciebie takie proste argumenty nie docierają... Zawsze krytykowałem wydanie ME 2 u nas w kraju ale teraz powiem ,ze życzę sobie takich wydań jak najwięcej. A co mnie tam jakieś fanboje ang. wersji!!!
Bo JA będę zadowolony z pol dub i to JA nie będę się musiał męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2011 o 11:11, CorKalom napisał:

Ja wychodzę z założenia, jak niektórzy wyżej że warto podpisać, to raz - w 90% przypadków
zawsze była wersja do wyboru, ale tak szczerze mówiąc Włosi dostaną w pełni zregionalizowaną,
Szwaby (#@#$!) też to dla czego my mamy nie dostać? jeżeli nie to niech Szwabom też nie
regionalizują!:p


Nie "Szwaby" tylko Niemcy, nie obrażamy nikogo nawet jeśli go nie lubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować