To już pewne. Nie będzie dema Bulletstorm na pecety...

[Xjumpaytech 0]

Dnia 16.01.2011 o 10:46, Tenebrael napisał:

> Gdyby piracili na potęgę to nie byłoby takiej sprzedaży - proste.

Czyli teza "mniej piractwa = wyższa sprzedaż oryginałów".

Niestety, jest to zależność iluzoryczna, oparta na błędnych założeniach. Mianowicie,
myślenie takie zakłada, że (a) Jaś ściągnął pirata, ale (b) gdyby Jaś nie mógł ściągnąć
pirata, wtedy kupiłby oryginał. Niestety, jest to myślenie mocno naciągane, gdyż koszt
ściągnięcia pirata jest diametralnie niższy niż zakupu oryginała.

Tyle, że tą Twoją tezę bardzo łatwo obalić. Po prostu dając wyniki sprzedaży, które są wysokie - można stwierdzić, że piractwo jest niskie, bo pirat w większości ściąga i ściągać będzie. Gdyby piractwo było tak bardzo wysokie to równałoby się to niskiej sprzedaży. To właśnie ta teza jest oparta na założeniach, które przy tych wynikach nie mają żadnego poparcia, ona spełnia swoją funkcję tylko w przypadku sytuacji odwrotnej, czyli niskiej sprzedaży i wysokim piractwie i bazując na danych ściągnięć danej gry, a nie jak ma się wyniki sprzedaży.

[lis_23 2]

" NIE MA DEMA = NIE MA ZAKUPU ! proste jak drut. "

A dla mnie to dziecinada i tyle
jak wszyscy producenci gier zrezygnują z dem to przestaniecie kupować gry?
rozumiem jeszcze protest przeciw płatnym demom,przeciw płatnym usługom / płatne multi /,itp. ale w tej chwili ci którzy chcą karać EA,karzą tylko " Bulletstorm " i jej twórców - niezależnie od tego,czy gra jest dobra czy nie.
My możemy się obrażać i czuć się dumni bo u nas w większości gra się na PC ale w USA rządzą konsole a wiadomo że większość ma rację - czy to nam się podoba,czy nie
pewne jest tylko to że obrażanie się " polaczków " nie sprawi że EA zmieni swoja strategię,bo dla nich na ich docelowym rynku w USA i tak się to zwróci.

[kodi24 0]

...a z tych wszystkich buńczucznych wypowiedzi w stylu "nie ma dema- nie kupię" wyjdzie tyle, że i tak wszyscy wcześniej zainteresowani kupią ;) Nie będą się katować oglądaniem filmików na YT, w najgorszym razie spytają kumpli czy gra dobrze chodzi. Brak dema to jeszcze nie powód do tragedii - to się zdarza tak samo na pc jak i na konsolach. Skoro taka możliwość nie została uwzględniona przez wydawcę (PCF ma gówno do gadania), to można przecież powstrzymać się te parę dni, poczytać fora/recki, popytać znajomych i dopiero się zdecydować;

[Xjumpaytech 0]

Dnia 16.01.2011 o 14:12, lis_23 napisał:

My możemy się obrażać i czuć się dumni bo u nas w większości gra się na PC ale w USA
rządzą konsole a wiadomo że większość ma rację - czy to nam się podoba,czy nie
pewne jest tylko to że obrażanie się " polaczków " nie sprawi że EA zmieni swoja strategię,bo
dla nich na ich docelowym rynku w USA i tak się to zwróci.

No właśnie. Jeszcze dodać to, że tylko u nas jest taka mentalność, że trzeba zostać przy walącym się i udowadniać ile tracą ludzie, którzy tego nie robią. Po prostu w innych krajach, albo to oleją, albo przeniosą się na rynek konsolowy i będą mięli dema. EA tego nie poczuje, bo i tak wszystkie bunty Polaków i nawet innych ludzi zostaną zamortyzowane przez konsole i osoby na konsole przenoszące się, a Polska jest jeszcze raczkującym rynkiem w porównaniu do tych, na które zwraca się uwagę, więc polityki EA i tak nikt nie zmieni, jedynie ukarzecie PCF.

[karolekx23x 0]

To chyba o to chodzi że niby jak nie wypuszczą dema to piraci nie będą wiedzieć jak gra wygląda i kupią oryginał , ha ha.ale to by było nielogiczne.

Czemu graczy PC traktuje się w niektórych sytuacjach nierówno , zawsze o nich zapominają.

[pobite_gary 0]

ale histeryzujesz... popatrz sobie dokladnie: vg247 kieruje do bluesnews a on z kolei z business wire czyli miejsca gdzie trafiaja pressy... nie ma tam info ze na razie nie bedzie dema jak sugerujesz

[SimplyLucas 0]

Dnia 16.01.2011 o 14:12, lis_23 napisał:

" NIE MA DEMA = NIE MA ZAKUPU ! proste jak drut. "

A dla mnie to dziecinada i tyle
jak wszyscy producenci gier zrezygnują z dem to przestaniecie kupować gry?
rozumiem jeszcze protest przeciw płatnym demom,przeciw płatnym usługom / płatne multi
/,itp. ale w tej chwili ci którzy chcą karać EA,karzą tylko " Bulletstorm " i jej twórców
- niezależnie od tego,czy gra jest dobra czy nie.
My możemy się obrażać i czuć się dumni bo u nas w większości gra się na PC ale w USA
rządzą konsole a wiadomo że większość ma rację - czy to nam się podoba,czy nie
pewne jest tylko to że obrażanie się " polaczków " nie sprawi że EA zmieni swoja strategię,bo
dla nich na ich docelowym rynku w USA i tak się to zwróci.

Powiem tak, w fpsy gram TYLKO NA PC! jeśli ktokolwiek będzie próbował mnie zmusić do przeskoku i w tym gatunku gier na konsole najnormalniej w świecie zrezygnuje z zakupu. Gów.o mnie obchodzi że w usa rządzą konsole, sam jestm posiadaczem ps3 ale tak jak już wspomniałem w fpsy gram tylko na pc i nie zamierzam tego zmieniać proste ( też jak drut ) I również g mnie obchodzi czy będe jedyną osobą ktora w ten sposób postąpi czy będzie takich osób wiecej, najnormalniej w świecie nie dostaną moich pieniędzy. Nie zwykłem dawać się mówiąc kolokwialnie dymać w tyłek tylko dlatego że PC jest dla coraz większej grupy wydawców platformą niszową, nie zamierzam popierać tego typu postępowania.

[lis_23 2]

Też mam PS3 i w demko zagram sobie właśnie na PS3 ale grę kupię na PC bo też w fpsy wolę grać na PC
ale jeśli nie ma dema danej gry to nie obrażam się i nie mówię że " nie kupię bo nie ma dema '' tylko staram się dowiedzieć o danej grze z jak największej ilości innych źródeł; prasa,recenzje,fora a sam gameplay można sobie zobaczyć na You Tube.

[Cygi 5]

Dnia 16.01.2011 o 14:31, lis_23 napisał:

Też mam PS3 i w demko zagram sobie właśnie na PS3 ale grę kupię na PC bo też w fpsy wolę
grać na PC
ale jeśli nie ma dema danej gry to nie obrażam się i nie mówię że " nie kupię bo nie
ma dema '' tylko staram się dowiedzieć o danej grze z jak największej ilości innych źródeł;
prasa,recenzje,fora a sam gameplay można sobie zobaczyć na You Tube.

Ale nie sądzisz, że namacalny test w postaci dema jest najlepszym sprawdzianem gry?

Zahaczę jeszcze do twojego poprzedniego postu - prosiłbym nie używać słowa "polaczek", ponieważ jest to obraźliwe dla Polaków.
===
P.S.: Free Kevin!

[SimplyLucas 0]

Dnia 16.01.2011 o 14:49, Cygi napisał:

Zahaczę jeszcze do twojego poprzedniego postu - prosiłbym nie używać słowa "polaczek",
ponieważ jest to obraźliwe dla Polaków.

Popieram i podłaczam się pod tą prośbę.

[Numenpl 9]

Dla mnie najważniejsze by wersja PC działała jak trzeba i nie miałbym nic przeciwko by był GFWL w tym tytule.

[lis_23 2]

Dnia 16.01.2011 o 14:49, Cygi napisał:

>
Zahaczę jeszcze do twojego poprzedniego postu - prosiłbym nie używać słowa "polaczek",
ponieważ jest to obraźliwe dla Polaków.
===

Widzisz,tyle że ja nie miałem na celu obrazić Polaków tylko ukazać pewną postawę polegającą na obrażaniu się na cały świat,bo to my jesteśmy najlepsi,najmądrzejsi i wszystko się nam należy.

[SimplyLucas 0]

Dnia 16.01.2011 o 15:02, lis_23 napisał:

Widzisz,tyle że ja nie miałem na celu obrazić Polaków tylko ukazać pewną postawę polegającą
na obrażaniu się na cały świat,bo to my jesteśmy najlepsi,najmądrzejsi i wszystko się
nam należy.

Określenie "polaczek" jest obraźliwe czy tego chcesz czy nie, i nie obrażamy się ( a już napewno nie dla tego że ktoś nas Polaków dyskryminuje, tylko dyskryminuje się platforme ) Może nie zauważyłeś ale konwersje na PC coraz częsciej są psute ( żeby nie powiedzieć gorzej ), i dlatego nie zadowala mnie absolutnie to że demo jest na ps3, chciałbym ocenić między innymi jakość konwersji na blaszaku.

[Kadaj 0]

Są gry, na które się czeka od dawna, na które jest się nakręconym i kupuje się w zasadzie w ciemno.
Są gry będące sequelami lubianych tytułów, co do których wystarczy tylko, że wyczyta się w recenzji ''niczego nie schrzanili'' i kupuje.
Są gry, na zakup których można się zdecydować po wielu pozytywnych recenzjach i opiniach graczy.
Są gry, które traktuje się jako ciekawostki i bez dema nie chce się w to inwestować. Tak jest zwłaszcza w przypadku nowych marek z w pewnym stopniu oryginalnym gameplayem. Dla mnie właśnie Bulletstorm należy do tej grupy.

[Grider 0]

Szkoda, szkoda :-(

[Pralkosuszarka 0]

Dnia 16.01.2011 o 14:19, Xjumpaytech napisał:

No właśnie. Jeszcze dodać to, że tylko u nas jest taka mentalność, że trzeba zostać przy
walącym się i udowadniać ile tracą ludzie, którzy tego nie robią. Po prostu w innych
krajach, albo to oleją, albo przeniosą się na rynek konsolowy i będą mięli dema. EA tego
nie poczuje, bo i tak wszystkie bunty Polaków i nawet innych ludzi zostaną zamortyzowane
przez konsole i osoby na konsole przenoszące się, a Polska jest jeszcze raczkującym rynkiem
w porównaniu do tych, na które zwraca się uwagę, więc polityki EA i tak nikt nie zmieni,
jedynie ukarzecie PCF.

Typowy konsolowiec z mózgiem wypranym przez marketingowy bullshit. Twoim zdaniem rynek PC się wali, przypominasz sobie może tabelkę która ostatnio ukazała się w internecie pokazująca ilość ex i multiplatform z podziałem na platformy? Nie? Przypomne Ci, że PS3 i PCty szły w niej łeb w łeb a xklocek zostawał mocno w tyle. Przypominasz sobie ilość sprzedanych kopii wow cataclysm w ciagu pierwszej doby? Jak widać nie tylko my, gracze PCtowi nie zauważamy tego "walenia się". Pomijam tutaj już fakt, że zapewne z racji młodego wieku zupełnie nie zwracasz uwagi na ludzkie preferencje, no bo skoro w USA xkloc sprzedaje się rewelacyjnie tzn że jest to świetna maszyna i każdego musi bawić granie na nim. Troszke też zapędziłeś się z tym zachodzem (bo rozumiem ze przez zachód rozumiesz "inne kraje"), no chyba że zachód ograniczasz do UK i USA, całkowicie zapominając np o Niemczech.

Jeżeli chodzi o samo demo to oczywiście denerwuje mnie jego brak, na PS3 go nie ściągnę bo nie lubię grać na konsoli, pozostaje mi tylko poczekać na recenzję. Jestem pewien, że większość osób zrobi podobnie, ew ściągnie pirata po to aby sprawdzić czy gra ruszy na ich sprzęcie nabijając tym statystyki "spiraconych" gier ku uciesze braci konsolowej i marketingowców M$ i Sony (już widzę te tytyuły newsów: "3 miliony spiraconych gier na PC!", "Miliony PCtowych złodzieji szalają w internecie!"). Jeżeli o to chodziło EA (nie polskiemu oddziałowi, do polskiego nic nie mam, zwłaszcza jeżeli patrzymy na nich przez pryzmat wszelakich promocji i np polonizacji do BFBC2) to brawa dla nich, w kwestii zrażania do siebie graczy PCtowych są świetni.

[Xjumpaytech 0]

Dnia 16.01.2011 o 16:15, Pralkosuszarka napisał:

Typowy konsolowiec z mózgiem wypranym przez marketingowy bullshit.

Inwektywy kieruj może we własną stronę? Bo sobie nie życzę, żeby jakiś tam user w jakikolwiek sposób mnie oceniał, a co dopiero obrażał.

Dnia 16.01.2011 o 16:15, Pralkosuszarka napisał:

Twoim zdaniem rynek
PC się wali, przypominasz sobie może tabelkę która ostatnio ukazała się w internecie

Cóż. Przenośnia Panie super inteligentny. Nie mówiłem tutaj w jakikolwiek dosłowny sposób o PC, ale cóż widocznie mam wyprany mózg.

Dnia 16.01.2011 o 16:15, Pralkosuszarka napisał:

pokazująca ilość ex i multiplatform z podziałem na platformy? Nie? Przypomne Ci, że PS3
i PCty szły w niej łeb w łeb a xklocek zostawał mocno w tyle.

I co z tego? Myślisz, że takimi marnymi zagrywkami jak dzieciak wzbudzisz we mnie złość zazdrość? Prymitywne i nic więcej. Jak będę chciał to kupię i na tym polega wolny rynek. I wytłumaczę Ci prostą zasadę dlaczego nie trafiłeś swoim dennym argumentem. Większość z tych gier i na PC i na PS3 to kontynuację. Jeśli te gry na prawdę musiałbym mieć to już dawno bym PS3 kupił dla wiele większej biblioteki ich. Ale cóż to nie ja jestem tutaj od myślenia.

Dnia 16.01.2011 o 16:15, Pralkosuszarka napisał:

Przypominasz sobie ilość
sprzedanych kopii wow cataclysm w ciagu pierwszej doby? Jak widać nie tylko my, gracze
PCtowi nie zauważamy tego "walenia się".

J.w.

Dnia 16.01.2011 o 16:15, Pralkosuszarka napisał:

Pomijam tutaj już fakt, że zapewne z racji młodego
wieku zupełnie nie zwracasz uwagi na ludzkie preferencje, no bo skoro w USA xkloc sprzedaje
się rewelacyjnie tzn że jest to świetna maszyna i każdego musi bawić granie na nim.

A gdzie to napisałem? Jesteś już tak ślepy, że jak cokolwiek napiszę o PC to od razu jestem idiotą, bo PC to świętość, a ja niech siedzę na konsolach? Co ma przyjemność gry do tego co napisałem. Czy ja napisałem, że ten ktoś ma się pozbywać PC, żeby kupić konsole i już na zawsze zapomnieć o tym rynku? Nie! Napisałem, że EA tego nie odczuje, bo od PC ta część, która tak się wkurzy może odejść, bo tak powinno się zrobić, ale w stosunku do TEJ jednej gry i następnych, które też to będą robiły. Czy ja mając konsolę wyrzuciłem PC? Nie! Bo MS olewa sprawy przeglądarkowe, niektórych MMO, czy też strategii ekonomnicznych.

Dnia 16.01.2011 o 16:15, Pralkosuszarka napisał:

Troszke
też zapędziłeś się z tym zachodzem (bo rozumiem ze przez zachód rozumiesz "inne kraje"),
no chyba że zachód ograniczasz do UK i USA, całkowicie zapominając np o Niemczech.

W Niemczech też zaczyna się konsolizacja i firmy to dostrzegają, tyle, że Niemca stać na kupno konsoli i nie obrazi się na wszystkich tylko ją kupi.

[Zgreed66 0]

Dnia 16.01.2011 o 13:18, Kreek napisał:

wiec nie porównuj piractwa na konsole i pc, bo każdy głupi wie, że na tym drugi to zjawisko
jest bardziej powszechne.

1mln Alana Wake''a czy RDR to mało? Dodatkowo rozbieznosc miedzy spiraconymi gram na PC jest kolosalna, gdzie na konsolach jest mniej wiecej na podobnym poziomie.
Podejzewam, ze gdyby piracenie na konsolach było tak latwe i wrecz darmowe, jak na PC było by tego znacznie wiecej ;p
Przyjmujac, ze na konsoli jest wiecej graczy casualowych co nie znaja sie na piraceniu jest znacznie wiecej jak na PC.
Na Pctach jest jeszcze na prawde duża grupa graczy MMO, ktorzy nie poswiecaja duzej uwagi na normalne tytyły.
+ Jezeli masz PC i konsole na która platforme kupisz grę? PCta czy pudło do TV?
Jak pisał Bambusek te statystyki na pc sa zawyzone. W koncu przydaloby sie sprawdzic, czy nie pakujemy sie w kupę.
Jestem ciekaw jak sie rozklada poziom piractwa nie liczac totalnie wyreklamowanych gier na ktore sie ludzie tak napalają.
Co nie zmienia faktu. Piractwo na konsolach jest i ma się "dobrze".

[Pralkosuszarka 0]

Dnia 16.01.2011 o 16:48, Xjumpaytech napisał:

Inwektywy kieruj może we własną stronę? Bo sobie nie życzę, żeby jakiś tam user w jakikolwiek
sposób mnie oceniał, a co dopiero obrażał.

Nazywam rzeczy po imieniu, skoro Cię to szczególnie zabolało tzn, ze mam sporo racji.

Dnia 16.01.2011 o 16:48, Xjumpaytech napisał:

Cóż. Przenośnia Panie super inteligentny. Nie mówiłem tutaj w jakikolwiek dosłowny sposób
o PC, ale cóż widocznie mam wyprany mózg.

Dośc nieudana.

Dnia 16.01.2011 o 16:48, Xjumpaytech napisał:

I co z tego? Myślisz, że takimi marnymi zagrywkami jak dzieciak wzbudzisz we mnie złość
zazdrość? Prymitywne i nic więcej. Jak będę chciał to kupię i na tym polega wolny rynek.
I wytłumaczę Ci prostą zasadę dlaczego nie trafiłeś swoim dennym argumentem. Większość
z tych gier i na PC i na PS3 to kontynuację. Jeśli te gry na prawdę musiałbym mieć to
już dawno bym PS3 kupił dla wiele większej biblioteki ich. Ale cóż to nie ja jestem tutaj
od myślenia.

I to z tego, że obaliłem tym tekst o "walące się" platformie. Zgadzam się, mamy wolny rynek. Argument z kontynuacjami głupi.

Dnia 16.01.2011 o 16:48, Xjumpaytech napisał:

J.w.

j.w.

Dnia 16.01.2011 o 16:48, Xjumpaytech napisał:

A gdzie to napisałem? Jesteś już tak ślepy, że jak cokolwiek napiszę o PC to od razu
jestem idiotą, bo PC to świętość, a ja niech siedzę na konsolach? Co ma przyjemność gry
do tego co napisałem. Czy ja napisałem, że ten ktoś ma się pozbywać PC, żeby kupić konsole
i już na zawsze zapomnieć o tym rynku? Nie! Napisałem, że EA tego nie odczuje, bo od
PC ta część, która tak się wkurzy może odejść, bo tak powinno się zrobić, ale w stosunku
do TEJ jednej gry i następnych, które też to będą robiły. Czy ja mając konsolę wyrzuciłem
PC? Nie! Bo MS olewa sprawy przeglądarkowe, niektórych MMO, czy też strategii ekonomnicznych.

A gdzie napisałem że jesteś idiotą? Poczuwasz się do tego miana?
O przyjemności z gry itd wspomniałem apropo tego co napisałeś, o graczach zachodnichi przesiadających się na konsole i o tym że powinnośmy zrobić to samo. Gdybyś przeczytał 2 razy to co napisałem może byś załapał.

Dnia 16.01.2011 o 16:48, Xjumpaytech napisał:

W Niemczech też zaczyna się konsolizacja i firmy to dostrzegają, tyle, że Niemca stać
na kupno konsoli i nie obrazi się na wszystkich tylko ją kupi.

A kogo teraz nie stać na zakup konsoli?
Skąd masz dane o "konsolizacji" Niemiec? Jakieś źródło może? Czy wyczytałeś to ze szklane kuli?
Z własnego doświadczenia wiem natomiast, że zakup w tym kraju czegokolwiek związanego z konsolą jest równie ciężki co w Polsce (mam na myśli np kontrolery ruchy których na niemieckim ebayu jest 2 razy mniej niż na polskim, ale to oczywiście tylko przykład). To chyba dokładnie pokazuje jaki jest procent "ukonsolowienia" Niemiec.

[Tenebrael 1]

Dnia 16.01.2011 o 14:09, Xjumpaytech napisał:

Tyle, że tą Twoją tezę bardzo łatwo obalić. Po prostu dając wyniki sprzedaży, które są
wysokie - można stwierdzić, że piractwo jest niskie, bo pirat w większości ściąga i ściągać
będzie.

A skąd taka teza? Równie dobrze może to znaczyć, że wyniki są wysokie, gdyż gra jest tego warta, prawda?

Ponadto, z tego, że wyniki są wysokie, nie wynika, że piractwo jest małe. Może być i dużo kopii pirackich ściągniętych, i dużo oryginalnych zakupionych. Proste.

A tym bardziej, to że wyniki sprzedaży są niskie nie oznacza, że to dlatego, że piractwo jest duże. Może to równie dobrze oznaczać, że gra jest... SŁABA. Ale prościej zwalić na piratów, niż po prostu przyznać, że się zrobiło gniota.

Dnia 16.01.2011 o 14:09, Xjumpaytech napisał:

Gdyby piractwo było tak bardzo wysokie to równałoby się to niskiej sprzedaży.

Bynajmniej. Może być zarówno dużo ściągniętych kopii, jak i dużo kupionych oryginałów. Na świecie są miliardy osób, więc nie widzę w tym żadnej sprzeczności. Nie ma jednej, ustalonej, STAŁEJ :puli graczy".