Świat Dysku czyli Terry Pratchett

[morthi 0]

Pomniejsze bostwa jako ksiazka nie sa zle - ale wg mnie nie pasuja do cyklu swiat dysku. Moglyby sie pojawic jako pozycja odrebna :)

[darkwind21 0]

Dnia 11.05.2007 o 14:48, morthi napisał:

Pomniejsze bostwa jako ksiazka nie sa zle - ale wg mnie nie pasuja do cyklu swiat dysku. Moglyby
sie pojawic jako pozycja odrebna :)

Czy ja wiem, ciężej by było wrzucić wtedy tą odwróconą sytuację z wiarą w żołwia a nie w te pogańskie kuliste światy:)
Poza tym wydanie np. takiego Dobrego Omenu jako książki nie wiązanej ze światem dysku jak dla mnie nie wyszło na zdrowie, nie wiem może to tylko moje zdanie ale mi sie za bardzo nie podobała ta książka, a kto wie co by było gdyby wrzucili do na Dysk.

[morthi 0]

DObry omen moim zdaniem jest calkiem udana parodia filmu Omen :) szczegolnie kiedy zaraz po obejrzeniu filmu czyta sie ta ksiazke :)

[Cmq 0]

Czytał ktoś "Ostatni Kontynent"? Jakoś po przeczytaniu pierwszych 50 stron wygląda to na słabszą formę Pratchetta. Choć niedawno pojawił się Ricewind, a ja czytałem o drugiej nad ranem i mogłem być po prostu zmęczony. Tak więc - dobra ta książka, czy średnia? :P

[hito_kun 0]

Bardzo średnia. Poza ,,Kto jest ślicznym ptaszkiem?" i tekstem, którym non stop rzuca Rincewind w opałach (zapomniałem:)) nie ma w niej nic ciekawego.

[Cmq 0]

Dnia 11.05.2007 o 15:05, hito_kun napisał:

Bardzo średnia. Poza ,,Kto jest ślicznym ptaszkiem?" i tekstem, którym non stop rzuca Rincewind
w opałach (zapomniałem:)) nie ma w niej nic ciekawego.

Ech, niestety. Kasy na nowe książki nie mam, zaś w bibliotece nic więcej nie ma. Będę musiał znów odgrzebać "Warstwy wszechświata", czy coś innego niezłego.

[Azra 0]

Dnia 11.05.2007 o 14:44, morthi napisał:

kiilka stron wczesniej znajdziesz rozpiske jak "teoretycznie" nalezy cztac swiat dysku by czerpac
z niego maksimum przyjemnosci

heh, za późno - wszystkie książki Pratchetta czytałem co najmniej kilka razy. oprócz cyklu o Wiedźmach. tak więc już po ptokach ;)

[Azra 0]

Dnia 11.05.2007 o 15:05, hito_kun napisał:

Bardzo średnia. Poza ,,Kto jest ślicznym ptaszkiem?" i tekstem, którym non stop rzuca Rincewind
w opałach (zapomniałem:)) nie ma w niej nic ciekawego.

Nie ma zmartwienia.

xD

[hito_kun 0]

O dokładnie:) Próbowałem sobie przyjemność, ale jedyne co mi przychodziło do głowy to ,,Będzie pan zadowolony":D

[Outlander-pro 0]

Właśnie czytam "Ciekawe Czasy" i jak na razie książka jest świetna ;-)

[Jammin69 0]

przeczytałem pare części i ksiązka mi się spodobała xD

[deecom 0]

Dnia 13.05.2007 o 16:17, Skarmory napisał:

przeczytałem pare części i ksiązka mi się spodobała xD

która?? :D chyba że jakaś część nazywa się "parę części" ja takiej nie znam :P

[Jammin69 0]

Dnia 13.05.2007 o 16:21, deecom napisał:

> przeczytałem pare części i ksiązka mi się spodobała xD
która?? :D chyba że jakaś część nazywa się "parę części" ja takiej nie znam :P

no wypożyczyłem jakieś tam z biblioteki napewno Piaty Elefant xD

[matiz123 0]

A ja bym chciał powiedzieć, że na Merlinie (www.merlin.com.pl jakby ktoś nie wiedział :P) znowu jest całkiem ciekawa promocja. Przecenione są książki niektórych wydawnictw, w tym właśnie Prószyńskiego. A to jest bardzo dobra okazja do kupienia kilku książek Pratchetta. :D Dlatego mam do Was pytanie: które książki tego autora uważacie za najlepsze? :) Bo nie mam zamiaru kupować wszystkich, a nie chciałbym się zawieść (chociaż wiem, że u Pratchetta o to trudno :)). Przeczytałem już kilka jego książek, choć w domu nie mam niestety żadnej. :P Przeczytałem już: Piątego Elefanta, Na glinianych nogach, Morta, Piramidy, Kapelusz pełen nieba, Wolnych Ciutludzi, Eryka i jeszcze może jakieś dwie albo trzy jego książki, których tytuły jakoś mi z głowy wyleciały. :P Dlatego chciałbym wiedzieć, jakie książki Pratchetta uważacie za najlepsze. :)

[Alamut 0]

Dnia 19.05.2007 o 15:54, matiz123 napisał:

jakie książki Pratchetta uważacie za najlepsze.
:)

Z czystym sumieniem mogę Ci polecić książki z dwóch cyklów: Straż Miejska i Czarownice. Nie ważne jaka, każda z nich jest genialna. Z racji, że przeczytałeś "Piątego Elefanta" to powinieneś wiedzieć co Cię czeka w pozycjach o Komendancie Vimesie i jego podkomendnych, a Czarownice? To tak jakby pastisz na pioerwszą scenę z "Makbeta" (początek "Trzech Wiedźm" zaczyna sie zupełnie jak "Makbet") :D Jednak wybór należy do Ciebie ;).

[Qbli 0]

"Ciekawe czasy" rządzą. Zwłaszcza problemy językowe ("...oddajcie mi rybę, i... niechętne psy. To znaczy pieniądze.") i nauka Srebrnej Ordy (Cohen kupuje jabłko). Hasła rewolucjonistów (Nieprzedwczesna i pozbawiona zbędnych męczarni śmierć tyranom!) i "[sikający pies]" są też bezbłędne.
A co do reszty książek - czytałem też Kolor Magii, Blask Fantastyczny, Kosiarza , Równoumagicznienie (słabe), Czarodzicielstwo (też takie sobie), Muzykę Duszy (Śmierć przeżywa kryzys - genialne), Ostatni Kontynent (spodziewałem się czegoś więcej po sequelu Ciekawych Czasów - jednak nazwa miasta Rozpyepsh mnie rozbroiła), i Na Glinianych Nogach. Teraz poluję na coś jeszcze o Straży Miejskiej :)

[Outlander-pro 0]

A ja spytam: czy jest jakaś polska fanoswka stronka o Świecie Dysku ?
Szukałem w google ale takowej nie znalazłem (ew. jakaś stronka nieaktualizowana od trzech lat).

[Krejt 0]

Dnia 26.05.2007 o 11:16, Outlander-pro napisał:

A ja spytam: czy jest jakaś polska fanoswka stronka o Świecie Dysku ?

Całe internetowe życie fandomu (fuj, co za słowo) Pratchetta w Polsce koncentruje się obecnie tylko wokół pewnego forum dyskusyjnego.
Nie zareklamuję, bo modzi wywęszą.

[Cris1516 0]

Według mnie Pratchet najlepsze książki pisze o śmierci np. Kosiarz czy Mortyr, to są moje ulubione książki.

[hito_kun 0]

,,Mort":) Z tego co pamiętam to ,,Mortyr" był jakimś nudnawym polskim FPP i z twórczością Pratchetta nic wspólnego nie miał;)