Vilmar

MODERATORZY: jacy są naprawdę?

28026 postów w tym temacie

Dnia 21.11.2009 o 14:13, Daelor napisał:

retoryka w stylu: nie podoba mi się rząd, więc wyjeżdżam z kraju. zieeeew.

Drugą z możliwości jest doprowadzenie do przedterminowych wyborów, stworzenie inicjatywy, która ma zmienić to, co powoduje niezadowolenie u obywatela.

Mówiąc tylko, że jest źle i nic nie robiąc w kierunku poprawy (albo robiąc coś w jakiś nieprzemyślany sposób) niewiele się osiągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2009 o 14:30, KrzysztofMarek napisał:

To tylko 50% mojej aktualnej normy - książki są coraz droższe. Tym niemniej, pisownia na forum bije po
oczach...


Och, nawet nie wspominaj... Jak sEmpik zażyczył sobie 70 złotówek za "Krucjatę przeciwko maszynom" - no dobra, z rysunkami Siudmaka - to zacząłem rozumieć, dlaczego na szczytach rankingów najpoczytniejszych publikacji pozostaje "Fakt" oraz katalog Ikei.

Aaaleale, zawsze mamy biblioteki, więc usprawiedliwienie takie sobie, o!

P.S. Wiem że średniawio na temat, ale skoro po długich dniach hibernacji mój ulubiony temat-spammado się uaktywnił, nie mogłem sobie odpuścić wtrącenia własnej 1/3 grosza.


Hellmut --->

Dnia 21.11.2009 o 14:30, KrzysztofMarek napisał:

Drugą z możliwości jest doprowadzenie do przedterminowych wyborów, stworzenie inicjatywy, która ma
zmienić to, co powoduje niezadowolenie u obywatela


Problem pojawia się tylko w pewnej sytuacji. Właściwie dwóch. Właściwie to więcej, ale skupię się na dwóch. Pierwsze primo, gdy większa część społeczeństwa jest na tyle ospała, że nie przejmuje się gdy cuś się sypie albo nie chce wziąść tyłków w troki, aby to "cuś" zmienić. Drugie primo, gdy demokratyczny system sam się tak ładnie zapętla i wypacza, że de facto uniemożliwia wprowadzenie jakichkolwiek korekt.

Przy czym powyższe tyczy się rzecz jasna dosłownej interpretacji Twego stwierdzenia, bowiem Wy sami po częstokroć zaznaczaliście, iż gram nie jest odzwierciedleniem społeczności demokratycznej i takie porównania są nie na miejscu :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2009 o 14:59, Dexter_McAaron napisał:

Problem pojawia się tylko w pewnej sytuacji. Właściwie dwóch. Właściwie to więcej, ale
skupię się na dwóch. Pierwsze primo, gdy większa część społeczeństwa jest na tyle ospała,
że nie przejmuje się gdy cuś się sypie albo nie chce wziąść tyłków w troki, aby to "cuś"
zmienić.

Skoro większej części społęczności nie chce się tego zmieniać, to można spokojnie przyjąć, że im to odpowiada.
...czymkolwiek "to" jest.

Dnia 21.11.2009 o 14:59, Dexter_McAaron napisał:

Drugie primo, gdy demokratyczny system sam się tak ładnie zapętla i wypacza,
że de facto uniemożliwia wprowadzenie jakichkolwiek korekt.

Ładnie to brzmi, ale nie wiem, jak to się odzwierciedla w społeczności gramowej.

Dnia 21.11.2009 o 14:59, Dexter_McAaron napisał:

Przy czym powyższe tyczy się rzecz jasna dosłownej interpretacji Twego stwierdzenia,
bowiem Wy sami po częstokroć zaznaczaliście, iż gram nie jest odzwierciedleniem społeczności
demokratycznej i takie porównania są nie na miejscu :>

Yoda Twe słowa potwierdzić tylko może ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2009 o 14:59, Dexter_McAaron napisał:

> /.../ > Aaaleale, zawsze mamy biblioteki, więc usprawiedliwienie takie sobie, o!
/.../

Jak dla kogo. Najbliższa publiczna jest mniej wiecej półtora kilometra. W dodatku to, co w niej jest, to już czytałem i uznałem, że nie warto kupić i mieć pod ręką. Takie usprawiedliwienie jest lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2009 o 14:59, Dexter_McAaron napisał:

Och, nawet nie wspominaj... Jak sEmpik zażyczył sobie 70 złotówek za "Krucjatę przeciwko
maszynom" - no dobra, z rysunkami Siudmaka - to zacząłem rozumieć, dlaczego na szczytach
rankingów najpoczytniejszych publikacji pozostaje "Fakt" oraz katalog Ikei.


Heh, ja tam w sEmpiku to głównie czytam :) Przyjdę, przeczytam, jak mnie naprawdę zachwyci to kupię, jak nie to na półkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2009 o 13:00, Laid_back napisał:

Jeśli chcesz bana, wystarczy poprosić :>


Czy to nie jest przypadkiem próba grożenia? xD

Dnia 20.11.2009 o 13:00, Laid_back napisał:

Naprawdę uważam, że nie trzeba tworzyć problemów
tam, gdzie ich nie ma (bo tych realnych jest już wystarczająco dużo :)


Jakby nie było naprawdę żadnych problemów to by nikt nie marudził ;)

Nie pisz tylko, że się marudzi dla samego marudzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo to pirat powinien odpłynąć z forum, no ale dobrze, nie bądźmy tacy szczegółowi.

Ale akurat Hellmuta trzeba chwalić, po kolei tępi reklamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2009 o 15:10, Hellmut napisał:

Skoro większej części społęczności nie chce się tego zmieniać, to można spokojnie przyjąć,
że im to odpowiada ...czymkolwiek "to" jest.


No niekoniecznie. Daleko szukać, przykład z własnego podwórka, gdzie sejm oceniany jest miernie, gdzie poszczególni ministrowie oceniani są miernie, a wciąż tak co drugi Polak deklaruje chęć głosowania na PO. Albo jest więc zbyt leniwy / apatyczny / po prostu głupi, żeby rozejrzeć się za jakąć alternatywną inicjatywą (czyli pierwszy przypadek o którym mówiłem) albo nie wierzy właśnie w powodzenie takich inicjatyw, bo sam "system" ogólnie pojęty tłamsi je w zarodku (czyli przypadek drugi).

Dnia 21.11.2009 o 15:10, Hellmut napisał:

Ładnie to brzmi, ale nie wiem, jak to się odzwierciedla w społeczności gramowej.


Poniekąd nijak, bo - jak sam napisałem a Tyś się zgodził - NIE przenosimy tej marynistyki na grunt gramowy. Choć też by się dało, jakby mocno nad metaforami popracować, ale to może przy innej okazji...

Dnia 21.11.2009 o 15:10, Hellmut napisał:

Yoda Twe słowa potwierdzić tylko może ;]


Czy to oznacza że już nie będę padawanem i mogę ściąć ten kucyk?!


KrzysztofMarek --->

Dnia 21.11.2009 o 15:10, Hellmut napisał:

Jak dla kogo. Najbliższa publiczna jest mniej wiecej półtora kilometra. W dodatku to, co w niej jest, to już
czytałem i uznałem, że nie warto kupić i mieć pod ręką. Takie usprawiedliwienie jest lepsze?


Och, no już nie mówmy, że półtora kilometra to zbyt dużo jak na pęd ku wiedzy i literaturze!

Ale skoro twierdzisz, iż ześ przeczytał i przyswoił sobie całą zawartość katalogu, to mi pozostaje tylko zwinąć uszka i pójść do kącika.


Fumiko --->

Dnia 21.11.2009 o 15:10, Hellmut napisał:

Heh, ja tam w sEmpiku to głównie czytam :)


A ja właśnie coś nie mogę się przekonać do lektury w takich publicznych miejscach... Dzielnie próbowałem, ale ni hu hu nie mogę; czy to sEmpik (jeśli już łokciami i zębami wywalczy się jakieś wolne miejsce), czy to czytelnia, kawiarnia, whatever. Niezastąpione jednak jest czytanie przy ciepłej, własnej herbatce albo wieczorem pod pierzyną (co bardziej popędliwych gramowiczów uprasza się o powstrzymanie się od skojarzeń). No, chyba że rozbyczenie się gdzieś w parku na zachodnią modłę, ale z racji miłościwie nam teraz panującej pory roku ta opcja akurat chwilowo pozostaje w zawieszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2009 o 01:41, Dexter_McAaron napisał:

A ja właśnie coś nie mogę się przekonać do lektury w takich publicznych miejscach...


Współczuję w takim razie. Ja mam opcję "world shutdown" w związku z którą jestem w stanie kompletnie wyłączyć uwagę odnośnie rzeczy nie niosących bezpośredniego zagrożenia i w spokoju sobie czytać w każdych niemal warunkach (dlatego w takich sytuacjach portfel i komórkę mam na ogół w torebce a torebkę ściśniętą między kolanami. Jak mnie ktoś po nogach zacznie macać to zauważę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2009 o 01:41, Dexter_McAaron napisał:

No niekoniecznie. Daleko szukać, przykład z własnego podwórka, gdzie sejm oceniany jest
miernie, gdzie poszczególni ministrowie oceniani są miernie, a wciąż tak co drugi Polak
deklaruje chęć głosowania na PO. Albo jest więc zbyt leniwy / apatyczny / po prostu głupi,
żeby rozejrzeć się za jakąć alternatywną inicjatywą (czyli pierwszy przypadek o którym
mówiłem) albo nie wierzy właśnie w powodzenie takich inicjatyw, bo sam "system" ogólnie
pojęty tłamsi je w zarodku (czyli przypadek drugi).

"Lenistwa, apatii i głupoty" nie powinno się promować, to oczywiste. A co do tłamszenia zmian przez "system" nie widzę takiej sytuacji tutaj.

Dnia 22.11.2009 o 01:41, Dexter_McAaron napisał:

Poniekąd nijak, bo - jak sam napisałem a Tyś się zgodził - NIE przenosimy tej marynistyki
na grunt gramowy. Choć też by się dało, jakby mocno nad metaforami popracować, ale to
może przy innej okazji...

Proszę... nie kombinuj. Tak ładnie, prosto i zwięźle to brzmi ;)

Dnia 22.11.2009 o 01:41, Dexter_McAaron napisał:

Czy to oznacza że już nie będę padawanem i mogę ściąć ten kucyk?!

Nie, na Ilum polecisz i miecz świetlny skonstruujesz. Wtedy się zastanowię ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2009 o 02:26, Fumiko napisał:

> A ja właśnie coś nie mogę się przekonać do lektury w takich publicznych miejscach...

Współczuję w takim razie. Ja mam opcję "world shutdown" w związku z którą jestem w stanie
kompletnie wyłączyć uwagę odnośnie rzeczy nie niosących bezpośredniego zagrożenia i w
spokoju sobie czytać w każdych niemal warunkach (dlatego w takich sytuacjach portfel
i komórkę mam na ogół w torebce a torebkę ściśniętą między kolanami. Jak mnie ktoś po
nogach zacznie macać to zauważę).

Zdolny złodziej to by ci majtki zwinął i byś nie zauważyła:P

A tak serio to ci może ową torbę rozerwać (NOŻEm)

tak swoja droga noszenie torebki musi być upierdliwe.

Do sedna tez tak mam :P W dużych miastach tak czy siak trudno zwracać na wszystko uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2009 o 00:59, Ponury666 napisał:

Zdolny złodziej to by ci majtki zwinął i byś nie zauważyła:P


To chyba nie w tej mechanice świata :P

Dnia 23.11.2009 o 00:59, Ponury666 napisał:

A tak serio to ci może ową torbę rozerwać (NOŻEm)


Dość ryzykowne na środku empiku.

Dnia 23.11.2009 o 00:59, Ponury666 napisał:

tak swoja droga noszenie torebki musi być upierdliwe.


Mniej niż upychanie całej elektroniki i niezbędnych rzeczy (i nie mówię tu o kosmetyczce a o kluczach, portfelu, dokumentach) po kieszeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.11.2009 o 01:02, Fumiko napisał:

Mniej niż upychanie całej elektroniki i niezbędnych rzeczy (i nie mówię tu o kosmetyczce
a o kluczach, portfelu, dokumentach) po kieszeniach.


3 miliardy facetów nie mają z tym problemu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2009 o 01:02, Fumiko napisał:

Mniej niż upychanie całej elektroniki i niezbędnych rzeczy (i nie mówię tu o kosmetyczce
a o kluczach, portfelu, dokumentach) po kieszeniach.


A nie sądzisz, że głupio wyglądałby facet z torebką na ramieniu...?
Swoją drogą... Ktoś kiedyś powiedział, że rozwiązaniem idealnym w kobiecej torebce byłyby szuflady... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2009 o 08:22, mrosi napisał:

> /.../ > A nie sądzisz, że głupio wyglądałby facet z torebką na ramieniu...?

Zapewne dlatego faceci, jeśli już noszą na ramieniu, to torby, nie torebki. Oficerowie nosili kiedyś "raportówki" (teraz chyba też noszą) a cywile torby, o numer większe.

Dnia 23.11.2009 o 08:22, mrosi napisał:

Swoją drogą... Ktoś kiedyś powiedział, że rozwiązaniem idealnym w kobiecej torebce byłyby
szuflady... ;-)

I służący, które by je za kobietą targał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2009 o 10:30, KrzysztofMarek napisał:

I służący, które by je za kobietą targał.

To nie problem, ale wyobraź sobie jak przy kasie kobieta robi moją ulubioną minę i tekst typu "Gdzie ja to włożyłam". Jeśli do tego dodamy jeszcze dziesiątki przegródek i dodatkowo owe szuflady to już można by sobie uświadomić co by się działo w sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się