Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 01.03.2013 o 14:13, meryphillia napisał:

1.3. Nie mam bladego pojęcia.
Zapominasz o tzw. agnostykach, czyli właśnie "trzeciej możliwości". ;)

Jest jeszcze 1.4. Nic mnie to nie obchodzi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 13:09, Kapas napisał:

Dowody były dane ludziom od wieków, w postaci wielu rzeczy. Biblia jako jedyna księga
jest najlepszym dowodem na to, że Bóg istnieje, a ludzie świadczący o tym, co w ich życiu
Bóg dokonał są kolejnym dowodem. Uzdrowienia, proroctwa.


Hmm kiedyś wystarczający dowodem na istnienie boga był piorun. Piszę boga celowo z małej litery, żeby odróżnić go od Boga(chrześcijaństwo).
Niestety w pewnym sensie jak z piorunem, to kwestia naszej wiedzy i postrzegania determinuję, że w coś wierzymy. Wiele rzeczy, które kiedyś wydawały się magią dziś da się uzasadnić.

Ja bym podszedł do tego tematu tak, że zmieniłbym tytuł, bo większość czytających od razu go myli z bogiem katolickim. Jednak jest to niepoprawne. Prawidłowym sformułanie czy istnieje Siła stwórcza, czy jest wymysłem naszej wyobraźni.
Na tak sformułowane pytanie jestem już w stanie odpowiedzieć twierdząco. Jeśli miałbym powiedzieć, że Bóg, to ta siła to odpowiedziałbym negatywnie. Problem jest taki, że nie jesteśmy jeszcze zbyt mądrzy i ograniczanie się tylko do jakiegoś ziemskiego bożka( przepraszam za obrażenie uczuć, ale w ten sposób chcę zaznaczyć, że temat nie jest prosty do ogarnięcia dla nas).
Wydaję mi się, że Siła stwórcza może być niedoceniona będąc porównana do takich miernych religii. Nie wiem czy na planecie Melmac słyszał ktoś o Jezusie, Mahommecię.
Ja wierzę w tą Siłę, nie wiem czy to wielki wybuch czy jakiś inny bóg Wszechświata.
Nie wiem czy jest sens wierzyć w coś, co nawet w innej czasoprzestrzeni nie jest religią. Dlatego sugerowałbym zmienić pytanie na ogólniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 13:09, Kapas napisał:

Wierzę w to, po prostu nie zastanawiam się czy jest to prawdziwe czy nie - dla mnie jest
to prawda.


Kręcisz i kręcisz, ale nadal wychodzi na to samo. Wierzysz, że to prawda więc masz co do tego pewność (choć, jak sam powiedziałeś, nie zastanawiasz się nad prawdziwością tej prawdy, bo na tym w końcu polega wiara) i całkowite przekonanie - więc używanie argumentu "nigdy nie masz 100% pewności niczego" (z którym właściwie się zgadzam) robi z ciebie hipokrytę i obłudnika.

Dnia 01.03.2013 o 13:09, Kapas napisał:

Nie wiem kto to.


Dokładnie ten sam rodzaj oszusta co ten, który pojawia się w filmiku do którego podałeś linka.

Dnia 01.03.2013 o 13:09, Kapas napisał:

Wiem natomiast, że szatan też może czynić cuda i uzdrawiać, jak mówi
pismo, "zły może przyjść pod postacią anioła światłości, aby zwodzić wierzących"


To co za różnica czy zostanie uzdrowiony przez szatana czy przez boga? Nawet jeśli zostałby uleczony przez tego pierwszego, to jeśli uważałby to za nadnaturalny cud pewnie wierzyłby że to było za sprawka tego drugiego.

Dnia 01.03.2013 o 13:09, Kapas napisał:

Nic to nie zmienia.


Ależ zmienia wszystko, ale o tym za chwilę.

Dnia 01.03.2013 o 13:09, Kapas napisał:

Zawsze będzie tak, że ludzie będą podważać, to, że Bóg może kogoś
uleczyć. Pokażesz im kogoś, kto wstanie z wózka inwalidzkiego, powiedzą, że podstawiony.


Więc? Lepiej od razu wykluczyć taką możliwość i wierzyć, że to sprawka boga? Chęć racjonalnego wyjaśnienia takiego wydarzenia jest po prostu ludzka i naturalna, a nawet jeśli pozostanie niewyjaśnione nie oznacza to automatycznie interwencji konkretnego boga/bogów (bo co jeśli to inny bóg dokonał uleczenia?). No chyba, że tak dyktuje ci ślepa wiara i chęć posiadania jakiegokolwiek argumentu.

Dnia 01.03.2013 o 13:09, Kapas napisał:

Zawsze istniały i będą istnieć środowiska znachorów i uzdrowicieli, którzy z Bogiem nie
mają nic wspólnego.


Część z nich jest przekonana, że to z pomocą ich Bogów (lub innych dobrych duszków) udało im się uleczyć osobę. Według twoich standardów to wystarczający dowód żeby uwierzyć w tych Bogów lub nawet dowieść ich istnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Żadne stowarzyszenie nie ma mocy "przyjmowania powszechnie" jakichś poglądów.
Ale możliwe, że zaszło nieporozumienie, może to nie o tą sprawę ci chodzi. Święty Internet podaje, że :
2. O hipotezie pana Thiede pozytywnie wypowiadała się honorowa prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Papirologów -być może było to podczas konwentu- ale mowa była nie o datowaniu Papirusu 64 tylko identyfikacji przez niego (śladem Jose O''Callagha) papirusu 7Q5 z Qumran jako fragmentu Ewangelii Marka - ta hipoteza nie spotkała się ze zbyt ciepłym przyjęciem biblistów. A wszytko kręci się wokół, jak podnoszono, nierzetelnej rekonstrukcji tekstu papirusu i zbyt pochopnych wniosków wyniesionych z porównania z ewangelią- generalnie sporo było różnic pomiędzy oryginalnymi fragmentami papirusu i tektem ewangelii.
3. Dla odmiany prasa wręcz orgiastycznie reagowała na takie rewelacje...cóż, jak to prasa. Stąd [praktycznie] nie miałeś prawa przeczytać głosów krytycznych.
4. "Spłycam" raczej krytykę tej hipotezy- do kwestii podobieństwa liter bo jest decydująca i dlatego, że [oczywiście] tej metody użył Thiede datując "Papirus Jezusa"-porównał literki z datowanych papirusów z Herkulanum i Qumran, z tymi ze skrawków "magdalenki" (wielkość wyluczała radiodatowanie). I tą metodę, jak twierdzi Head, pokpił- zresztą sam możesz ocenić, są zdjęcia w sieci. Oczywiście kwestia liter to tylko część obszernej krytyki zawartej w tym artykule
http://www.tyndale.cam.ac.uk/Tyndale/staff/Head/P64TB.htm
5. Ograniczyłem się też do jednej osoby: krytyków jest więcej - podnoszą nie tylko kwestie techniczne, ale i merytoryczne (dlaczego Thiede obalając wyniki badań poprzedników nie poddał ich krytyce?), ostatnio po Thiedem jechała niejaka dr Peterson zarzucając mu wręcz szkolne błędy i ignorowanie niewygodnych faktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 14:18, rob006 napisał:

Dywagacje o wierze w nieistnienie, odcinek 1849 :D

Zastanawiam się czy on to zawsze pisze od podstaw czy metodą copy/paste -jakoś takie znajome mi się to wydaje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 15:23, Niflheim napisał:

Kręcisz i kręcisz, ale nadal wychodzi na to samo. Wierzysz, że to prawda więc masz co
do tego pewność (choć, jak sam powiedziałeś, nie zastanawiasz się nad prawdziwością tej
prawdy, bo na tym w końcu polega wiara) i całkowite przekonanie - więc używanie argumentu
"nigdy nie masz 100% pewności niczego" (z którym właściwie się zgadzam) robi z ciebie
hipokrytę i obłudnika.


Dla mnie to jest zabawne, że sami nie przyjmujecie argumentów zaczerpniętych z Biblii, ale sami posługujecie się pracami naukowymi. :) Ja wiem tego jak Chrystus działa w moim życiu i to ludziom mówię. Wiem o łasce i o zbawieniu i dzielę się tą wiedzą z niewierzącymi.

Dnia 01.03.2013 o 15:23, Niflheim napisał:

Dokładnie ten sam rodzaj oszusta co ten, który pojawia się w filmiku do którego podałeś
linka.


Ten człowiek, którego ja pokazałem leczy dzięki mocy Ducha świętego. Ale cóż jak już mówiłem, jakbyś to na własne oczy widział to byś nie uwierzył. Ciekaw jestem, co byś zrobił jakbyś miał kogoś chorego w swojej rodzinie i zostałaby uzdrowiona przez człowieka mającego dar od Boga, jako uzdrowienie. Pewnie i tak przypisałbyś to remisji choroby prawda? ;)

Nawet jeden z apostołów musiał włożyć palec w rany Chrystusa, bo nie wierzył w jego zmartwychwsstanie.

Dnia 01.03.2013 o 15:23, Niflheim napisał:

To co za różnica czy zostanie uzdrowiony przez szatana czy przez boga? Nawet jeśli zostałby
uleczony przez tego pierwszego, to jeśli uważałby to za nadnaturalny cud pewnie wierzyłby
że to było za sprawka tego drugiego.


Taka, że jeśli idziesz za Chrystusem czeka Cię zbawienie, idąc drogą szatana i ciemności czeka Cię śmierć. I nie nie ma czegoś takiego, jak wymyślony przez KK czyściec.

Dnia 01.03.2013 o 15:23, Niflheim napisał:

Więc? Lepiej od razu wykluczyć taką możliwość i wierzyć, że to sprawka boga? Chęć racjonalnego
wyjaśnienia takiego wydarzenia jest po prostu ludzka i naturalna


Dlatego jak mówi Biblia " Zaufaj swemu Panu z całego serca i nie polegaj na własnym rozumie"

Problem polega właśnie na tym, że ludzie próbują wyjaśnić coś swoim rozumem, coś czego nie są w stanie pojąć, dlatego nie wierzą w Boga.

Dnia 01.03.2013 o 15:23, Niflheim napisał:

Część z nich jest przekonana, że to z pomocą ich Bogów (lub innych dobrych duszków) udało
im się uleczyć osobę. Według twoich standardów to wystarczający dowód żeby uwierzyć w
tych Bogów lub nawet dowieść ich istnienia.


Jest jeden Bóg i jedna wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 13:09, Kapas napisał:

Dowody były dane ludziom od wieków, w postaci wielu rzeczy. Biblia jako jedyna księga
jest najlepszym dowodem na to, że Bóg istnieje, a ludzie świadczący o tym, co w ich życiu
Bóg dokonał są kolejnym dowodem. Uzdrowienia, proroctwa.


Rofl ! Kolejny z cyklu ""Biblia" jest dowodem na istnienie boga" ... Człowieku jeśli "Biblia" miałaby być dowodem to "Harry Potter" byłby dowodem istnienia czarów , "Władca Pierścieni" dowodem istnienia orków,trolli i elfów, "Koran" dowodem istnienia Allaha, Wedy i inne księgi Hinduizmu byłyby dowodem istnienia tysięcy innych bogów .

20130301194518

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Dla mnie to jest zabawne, że sami nie przyjmujecie argumentów zaczerpniętych z Biblii,
ale sami posługujecie się pracami naukowymi. :) Ja wiem tego jak Chrystus działa w moim

EDIT Ani chybi Zły mnie podkusił;)
Biblia<<<<<<<<<<<<< praca naukowa

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

życiu i to ludziom mówię. Wiem o łasce i o zbawieniu i dzielę się tą wiedzą z niewierzącymi.

Wiedzą czy wiarą?

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Ten człowiek, którego ja pokazałem leczy dzięki mocy Ducha świętego. Ale cóż jak już
mówiłem, jakbyś to na własne oczy widział to byś nie uwierzył.

Idealnie to podsumowałeś: jakby był świadkiem to tym bardziej nie dał by się robić w konia;)

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Nawet jeden z apostołów musiał włożyć palec w rany Chrystusa, bo nie wierzył w jego zmartwychwsstanie.

Jeden normalny pośród idiotów. Szatana i tak nie przebije -gość Jezuska dosłownie zmiażdżył racjonalizmem- ale to już coś.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Taka, że jeśli idziesz za Chrystusem czeka Cię zbawienie, idąc drogą szatana i ciemności

Masz obiecane zbawienie.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

czeka Cię śmierć. I nie nie ma czegoś takiego, jak wymyślony przez KK czyściec.

Wg konkurencyjne propagandy na poziomie przedszkolnym.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

I nie nie ma czegoś takiego, jak wymyślony przez KK czyściec.

Racja, Piekło też wymyślili.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Dlatego jak mówi Biblia " Zaufaj swemu Panu z całego serca i nie polegaj na własnymie rozumie"

IOW Bądź jak jagnię tępy i spolegliwy pasterzowi...gdy prowadzi je na rzeź.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Problem polega właśnie na tym, że ludzie próbują wyjaśnić coś swoim rozumem, coś czego

Problem polega na tym, że coraz częściej im się udaje.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

nie są w stanie pojąć, dlatego nie wierzą w Boga.

A może dlatego, że brak dowodów?

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Jest jeden Bóg i jedna wiara.

Keep tellin'' that to yarself...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I wiedzą i wiarą. Poznaniem o tak.

Dnia 01.03.2013 o 19:54, zadymek napisał:

Wiedzą czy wiarą?

Dnia 01.03.2013 o 19:54, zadymek napisał:

Jeden normalny pośród idiotów. Szatana i tak nie przebije -gość Jezuska dosłownie zmiażdżył
racjonalizmem- ale to już coś.


W którym miejscu?

Dnia 01.03.2013 o 19:54, zadymek napisał:

Masz obiecane zbawienie.


a Bóg dotrzymuje swoich obietnic.

Dnia 01.03.2013 o 19:54, zadymek napisał:

Racja, Piekło też wymyślili.


Jest piekło i jest niebo, nic poza tym. Resztę czego nie ma w Biblii, a dodali katolicy w swoim katechiźmie jest herezją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 20:42, Kapas napisał:

W którym miejscu?

A kiedy Jezus spotkał Szatana i zrobił mu ragequit?

Dnia 01.03.2013 o 20:42, Kapas napisał:

a Bóg dotrzymuje swoich obietnic.

Udowodnij.

Dnia 01.03.2013 o 20:42, Kapas napisał:

Jest piekło i jest niebo, nic poza tym. Resztę czego nie ma w Biblii, a dodali katolicy
w swoim katechiźmie jest herezją.

Piekło z kolei dodali chrześcijanie, to też herezja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Dla mnie to jest zabawne, że sami nie przyjmujecie argumentów zaczerpniętych z Biblii,
ale sami posługujecie się pracami naukowymi. :) Ja wiem tego jak Chrystus działa w moim
życiu i to ludziom mówię. Wiem o łasce i o zbawieniu i dzielę się tą wiedzą z niewierzącymi.


Nie wiem jak to się ma do mojej wypowiedzi, o żadnych ''pracach naukowych'' nic nie wspominałem. I nie wiem dlaczego mówiesz o mnie w liczbie mnogiej i odnosisz się do mnie jakbym był ateistą. Poza tym nie wiesz nic, tylko cytujesz biblię (której pierwotne znaczenie pewnie i tak zostało zatracone w ciągu tak wielu lat i tak wielu tłumaczeń) i powtarzasz dogmaty swojej sekty.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Ten człowiek, którego ja pokazałem leczy dzięki mocy Ducha świętego. Ale cóż jak już
mówiłem, jakbyś to na własne oczy widział to byś nie uwierzył. Ciekaw jestem, co byś
zrobił jakbyś miał kogoś chorego w swojej rodzinie i zostałaby uzdrowiona przez człowieka
mającego dar od Boga, jako uzdrowienie. Pewnie i tak przypisałbyś to remisji choroby
prawda? ;)


Wątpię czy uwierzyłbym w twojego osobowego boga, dla mnie taka wiara to skrajny debilizm. ;) Istnienie zjawisk nadnaturalnych i niemożliwych do pojęcia mogę do siebie dopuścić.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Nawet jeden z apostołów musiał włożyć palec w rany Chrystusa, bo nie wierzył w jego zmartwychwsstanie.


No więc widzisz, że to ludzkie i naturalne.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Taka, że jeśli idziesz za Chrystusem czeka Cię zbawienie, idąc drogą szatana i ciemności
czeka Cię śmierć.


O czym ty w ogóle mówisz i jak to się ma do tej części wypowiedzi? :l Dobra, to i tak nieistotne a ty i tak odpisałbyś linijką z biblii.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

I nie nie ma czegoś takiego, jak wymyślony przez KK czyściec.


To tylko kolejny dogmat twojej sekty. :)

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Dlatego jak mówi Biblia " Zaufaj swemu Panu z całego serca i nie polegaj na własnym
rozumie"


Na ten argument odpowiem uśmieszkiem.

:)

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Problem polega właśnie na tym, że ludzie próbują wyjaśnić coś swoim rozumem, coś czego
nie są w stanie pojąć, dlatego nie wierzą w Boga.


Bóg nie jest jedyną odpowiedzią (w każdym razie nie bóg wg. twojej definicji), ale na pewno jest jedną z pierwszych nasuwających się na myśl dla części ludzi. Być może istnieje jakaś moc nadnaturalna (czy jakkolwiek by to nazwać), choćby opisana przez panteizm, ale raczej przekracza ona to co jesteśmy w stanie ogarnąć umysłem. Wiara w to, że tym nadprzyrodzonym zjawiskiem musi być twój bóg to debilizm i skrajna ignorancja.

Dnia 01.03.2013 o 19:15, Kapas napisał:

Jest jeden Bóg i jedna wiara.


Bzdura, mam znajomego w rodzimowierstwie (PRAWDZIWA POLSKA WIARA) twierdzącego co innego. ;) Poza tym ładnie skwitowałeś mój argument, powtarzasz chrześcijańskie dogmaty jak jakiś bot, ładnie wyprali ci mózg (lub sam to sobie zrobiłeś). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.03.2013 o 20:54, zadymek napisał:

A kiedy Jezus spotkał Szatana i zrobił mu ragequit?


chodzi Ci o śmierć na krzyżu, czy o coś innego?

Dnia 01.03.2013 o 20:54, zadymek napisał:

Udowodnij.


Bardzo proszę. Noe: Bóg obiecał mu, że jeśli ten wybuduje arkę i schroni w niej zwierzęta, zostanie uratowany. Mojżesz: obietnica wyjścia z Egiptu. Apostołowie: budowa kościoła i otrzymanie Ducha świętego.

Dnia 01.03.2013 o 20:54, zadymek napisał:

Piekło z kolei dodali chrześcijanie, to też herezja.


Właściwie to jest idea trzech Nieb, o których mało kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 21:42, Kapas napisał:


> A kiedy Jezus spotkał Szatana i zrobił mu ragequit?

chodzi Ci o śmierć na krzyżu, czy o coś innego?


> Udowodnij.

Bardzo proszę. Noe: Bóg obiecał mu, że jeśli ten wybuduje arkę i schroni w niej zwierzęta,
zostanie uratowany. Mojżesz: obietnica wyjścia z Egiptu. Apostołowie: budowa kościoła
i otrzymanie Ducha świętego.


> Piekło z kolei dodali chrześcijanie, to też herezja.

Właściwie to jest idea trzech Nieb, o których mało kto wie.



Jestem wrażliwy na słowo dowód. Z żalem muszę stwierdzić, że nie jest to dowód. Możliwe, że twój problem, to brak podstawowej wiedzy z logiki :/. I tak z tobą nie jest, źle bo dużo wierzących nic nie wie o swojej wierze.

No, ale dowodzenie istnienia boga w oparciu o stek tekstu.

Jest dużo fajnych nie biblijnych dowodów na istnienie Siły Stwórczej. Pomijam, tylko nie które, bo są oparte na złych założeniach, ale no można sobie wtedy uświadomić, że coś istnieje. Jednak żaden z tych dowodów. Zaznaczę, to po raz drugi. Żaden z tych dowodów nie mówi, że ta Siła Stwórcza, to bóg z chrześcijaństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 23:23, qwerty5712 napisał:

Jestem wrażliwy na słowo dowód. Z żalem muszę stwierdzić, że nie jest to dowód. Możliwe, że twój problem, to > brak podstawowej wiedzy z logiki :/


Mysle, ze nie ma co sie wiecej produkowac :D

20130301235306

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 21:42, Kapas napisał:

chodzi Ci o śmierć na krzyżu, czy o coś innego?

Tyle cytujesz tego, sadziłem, że kojarzysz kuszenie Chrysusa na pustyni. Widać byłem w błędzie.

Dnia 01.03.2013 o 21:42, Kapas napisał:

Bardzo proszę. Noe: Bóg obiecał mu, że jeśli ten wybuduje arkę i schroni w niej zwierzęta,
zostanie uratowany. Mojżesz: obietnica wyjścia z Egiptu. Apostołowie: budowa kościoła
i otrzymanie Ducha świętego.

Ale fakty poproszę, nie bajki.

Dnia 01.03.2013 o 21:42, Kapas napisał:

Właściwie to jest idea trzech Nieb, o których mało kto wie.

Tylko trzech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2013 o 14:13, meryphillia napisał:

/.../
1.3. Nie mam bladego pojęcia. /.../

To jest najlepszy kawałek. Nie mam bladego pojęcia, a jednak właczam się w dyskusję i zawsze po strobie wierzących w nieistnienie Boga.
-->Wff3ctiv3

Dnia 01.03.2013 o 14:13, meryphillia napisał:

Jest heszcze 1.4. Nic mnie to nie obchodzi.

To drugi najlepszy kawałek. Nic mnie to nie obchodzie. Ale... ala zawsze zabiorę głos po stronie wierzących w nieistnienie Boga.
-->ev1l_on3
To nie było pytanie retoryczne?
To zadam też pytanie: dlaczego jeszcze nie zamknięto w psychiatryku takich jak Mao, Che Guewara, Fidela Castro, Pol Pota i setek ii tysięcy nnych? Są dowodem, że polityka szkodzi myśleniu i naocznym dowodem, że dobór ludzi do psychiatryków nie jest właściwy.
Stosując zasadę z Pisma Świętego "po owocach ich poznacie", lub bardziej "naukową" doświadczenie jest sprawdzianem teorii, w strywializowanej formie znane jako "próbą kotleta jest zjedzenie" staje się jasne, że psychiatryki są też tylko środkiem walki z nieposłusznymi. Nauka radziecka osiągnęła na tym polu niekwestionowane sukcesy wykrywając nowwą chorobę czyli schizofrenię bezobjawową.
A tak, zupełnie nawiasem, skoro mowa o cudach, to powtórzę za Tobą: co Ty wiesz o dowodach? Najprościej przeczytaj tu:
http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/kanonizacja.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../ tylko identyfikacji przez niego (śladem Jose O''Callagha) papirusu 7Q5 z

Dnia 01.03.2013 o 17:18, zadymek napisał:

Qumran jako fragmentu Ewangelii Marka - ta hipoteza nie spotkała się ze zbyt ciepłym
przyjęciem biblistów. A wszytko kręci się wokół, jak podnoszono, nierzetelnej rekonstrukcji
tekstu papirusu i zbyt pochopnych wniosków wyniesionych z porównania z ewangelią- generalnie
sporo było różnic pomiędzy oryginalnymi fragmentami papirusu i tektem ewangelii. /.../


Książkę "Jezusowy Papirus" mam (wyszła w tłumaczeniu na język polski) i o ile sobie przypominam, nie chodziło o rękopis z Qumran, tylko o inny fragment, odkryty znacznie wcześniej. W tej chwili nie mam czasu, ale postaram się chociażby przekartkować książkę i skopiować stosowny fragment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uzupełnienie poprzedniego postu:
>/.../ > Ale możliwe, że zaszło nieporozumienie, może to nie o tą sprawę ci chodzi. Święty Internet

Dnia 01.03.2013 o 17:18, zadymek napisał:

podaje, że : /.../

http://pl.wikipedia.org/wiki/Carsten_Peter_Thiede
Chodzxiło mi o fragmenty rękopisu magdaleńskiego

http://archeologiabiblijna.wordpress.com/2012/04/05/odkryto-najstarsze-fragmenty-nowego-testamentu/
Jak widać, krytyka ustaleń Thierstena nie jest tak powszechna, jak napisałeś. Zresztą każde nowe odkrycie przyjmuje się , jak to napisał dość złośliwie pewien uczony (chemik zresztą) nie tyle pod wpływem argumentów, które przekonują zwolenników starej teorii, ale dlatego, że ci starzy wymierają...
Niezależnie od tego, jak będę miał więcej czasu, przytoczę Ci stosowne fragmenty z książki Thiedego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2013 o 09:28, KrzysztofMarek napisał:

To jest najlepszy kawałek. Nie mam bladego pojęcia, a jednak właczam się w dyskusję i
zawsze po strobie wierzących w nieistnienie Boga.


A co w tym jest takiego "najlepszego"?

Wydaje mi się że to chyba najbardziej racjonalne podejście do kwestii wiary w coś takiego jak bóstwa w dzisiejszych czasach postępu cywilizacyjnego.

Tak, osobiście skłaniam się do tego że coś takiego jak bóg nie istnieje, a już na pewno nie w tak wręcz kretyńskiej i totalnie bezsensownej formie jak wyobrażenia powstałe w naszej cywilizacji.
Mimo wszystko nie jestem w stanie stwierdzić z całkowitą pewnością czy jakaś rozumna "siła sprawcza" egzystuje w naszej rzeczywistości, a być może nawet rzeczywistość jest tak debilna że nawet faktycznie owe "siły" są dokładnie takie jak wyobrażenia produkowane przez cywilizację na przełomie dziejów.

Dlatego ciężko raczej dopatrywać się iż "optuję zawsze po stronie niewierzących".
Nie mam problemów z dyskutowaniem o bogach wszelakich, bo jestem w stanie zrozumieć każdą ze stron konfilktu.
Szkoda, że "wierzącym" takiego podejścia brakuje i każdy kto krytykuje religię staje się automatycznie dla nich tym "głupim i złym ateistą"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować