Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

[Dux 0]

Dnia 25.02.2013 o 22:11, Kapas napisał:

Problem w tym, że kośćiół katolicki dziś znany jako powszechny, już dawno odszedł od
Biblii, dlatego mówiąc, że chce się żyć zgodnie z biblią, a jednocześnie nazywanie się
członkiem takiego kościoła ( aktywnym), jest trochę bez sensu.

Przy założeniu, że to Twoja interpretacja biblii jest właściwa. A to założenie sprowadzające się de facto do już kultowego czyja racja jest najmojsza, jest tak samo obiektywne jak twierdzenia antyklerykałów o tym kiedy krzyż czy nauka religii wyklucza możliwość przypisania państwu neutralności światopoglądowej ;)
To tylko jedno z wielu subiektywnych twierdzeń na ten sam temat. Ot i tyle.

[Hubi_Koshi 0]

Mam takie drobne pytanie, przeglądałem ostatnio Biblię, konkretnie fragment o zniszczeniu Jerycha i... może przegapiłem ten fragment, ale dlaczego Jerycho i jego mieszkańcy musieli zostać zgładzeni? Czyżbym przegapił jakieś straszne okrucieństwa których się dopuścili?

[Pawciu45 0]

Dnia 26.02.2013 o 14:24, Hubi_Koshi napisał:

Mam takie drobne pytanie, przeglądałem ostatnio Biblię, konkretnie fragment o zniszczeniu
Jerycha i... może przegapiłem ten fragment, ale dlaczego Jerycho i jego mieszkańcy musieli
zostać zgładzeni? Czyżbym przegapił jakieś straszne okrucieństwa których się dopuścili?

Zrobiłem krótkie badanie w necie i wygląda na to, że następca Mojżesza Jozue po prostu chciał ją podbić a że mieszkańcy Jeryha byli niewierzący, to Bóg mu w tym pomógł. Zostali zabici wszyscy prócz wierzącej w Boga Rahab, która pomogła przemycić do i z miasta szpiegów izraelskich.

[Eff3ctiv3 0]

Dnia 26.02.2013 o 15:26, Pawciu45 napisał:

Zrobiłem krótkie badanie w necie i wygląda na to, że następca Mojżesza Jozue po prostu
chciał ją podbić a że mieszkańcy Jeryha byli niewierzący, to Bóg mu w tym pomógł. Zostali
zabici wszyscy prócz wierzącej w Boga Rahab, która pomogła przemycić do i z miasta szpiegów
izraelskich.

Ach ten miłosierny bóg ;D

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 26.02.2013 o 15:26, Pawciu45 napisał:

Zrobiłem krótkie badanie w necie i wygląda na to, że następca Mojżesza Jozue po prostu
chciał ją podbić a że mieszkańcy Jeryha byli niewierzący, to Bóg mu w tym pomógł. Zostali
zabici wszyscy prócz wierzącej w Boga Rahab, która pomogła przemycić do i z miasta szpiegów
izraelskich.

No i wszystko wiadomo...

[Pawciu45 0]

Dnia 26.02.2013 o 15:41, Hubi_Koshi napisał:

No i wszystko wiadomo...

Szukałem dalej i wciąż znajduję tylko opis bitwy, coś o Rahab, ale żadnej odpowiedzi dlaczego. Widocznie był to po prostu jeden z wielu podbojów, jakich dokonali Izraelczycy na ziemi Kanan.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 26.02.2013 o 15:52, Pawciu45 napisał:

Szukałem dalej i wciąż znajduję tylko opis bitwy, coś o Rahab, ale żadnej odpowiedzi
dlaczego. Widocznie był to po prostu jeden z wielu podbojów, jakich dokonali Izraelczycy
na ziemi Kanan.

"Najzabawniejsze" jest to że ludzie z Jerycha w sumie nawet nie próbowali walczyć, zamknęli się w Jerychu i tam siedzieli. Czyli Izraelczycy wymordowali całe miasto ludzi którzy im nic nie zrobili żeby ukraść ich ziemię.

[zadymek 7]

Dnia 26.02.2013 o 16:04, Hubi_Koshi napisał:

"Najzabawniejsze" jest to że ludzie z Jerycha w sumie nawet nie próbowali walczyć, zamknęli

Co w tym zabawnego, że ze strachu barykadujesz się w nigdy nie zdobytej fortecy?

Dnia 26.02.2013 o 16:04, Hubi_Koshi napisał:

się w Jerychu i tam siedzieli. Czyli Izraelczycy wymordowali całe miasto ludzi którzy
im nic nie zrobili żeby ukraść ich ziemię.

Nie pierwszy i nie ostatni raz. Z tym, że nie ukraść tylko "odebrać" prezent od wielkiego B ;)

[Pawciu45 0]

Dnia 26.02.2013 o 16:04, Hubi_Koshi napisał:

"Najzabawniejsze" jest to że ludzie z Jerycha w sumie nawet nie próbowali walczyć, zamknęli
się w Jerychu i tam siedzieli. Czyli Izraelczycy wymordowali całe miasto ludzi którzy
im nic nie zrobili żeby ukraść ich ziemię.

Mam kolegę, który, gdy jeszcze był wierzący, chciał przeczytać całą biblię, aby poszerzyć swoją wiarę. Całej biblii nie przeczytał. Tylko stary testament i w dodatku stał się niewierzący po tym, co przeczytał.
"Najzabawniejsze" jest to, że niektórzy chrześcijanie wierzący w nauki Chrystusa, nie mają nic przeciwko pogromom, których dokonywali Żydzi, bo w końcu była to wola boża, więc wszystko jest ok. A jeśli nawet widzą sprzeczność miedzy starym i nowym testamentem mówią, że ,,my tego nie rozumiemy".

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 26.02.2013 o 16:24, Pawciu45 napisał:

Mam kolegę, który, gdy jeszcze był wierzący, chciał przeczytać całą biblię, aby poszerzyć
swoją wiarę. Całej biblii nie przeczytał. Tylko stary testament i w dodatku stał się
niewierzący po tym, co przeczytał.
"Najzabawniejsze" jest to, że niektórzy chrześcijanie wierzący w nauki Chrystusa, nie
mają nic przeciwko pogromom, których dokonywali Żydzi, bo w końcu była to wola boża,
więc wszystko jest ok. A jeśli nawet widzą sprzeczność miedzy starym i nowym testamentem
mówią, że ,,my tego nie rozumiemy".

Jak ja się cieszę że jestem ateistą, życie jest dostatecznie pełne absurdów bez religii dodającej kolejnych...

[Pawciu45 0]

Dnia 26.02.2013 o 16:37, Hubi_Koshi napisał:

Jak ja się cieszę że jestem ateistą, życie jest dostatecznie pełne absurdów bez religii
dodającej kolejnych...

Jako ciekawostka coś z ostatniej autogiełdy dolnośląskiej z działu zatrudnię pracownika:
Zatrudnię dziennikarki, do teozoficznej gazety, od zaraz, wymagam racjonalnej, nieorganicznej, boskiej istoty wiary w siebie służącej Panu Bogu, a nie szatańskiej, irracjonalnej, organicznej, alkoholowej wiary w swój sprzeciw wobec boskiej istoty.
Jak widać według wierzących niewierzący to zły alkoholik i idiota.

[Kapas 0]

Dnia 26.02.2013 o 17:06, Pawciu45 napisał:

Jak widać według wierzących niewierzący to zły alkoholik i idiota.

Niekoniecznie, ale możesz ludziom pokazać cuda i uzdrowienia a ludzie nadal nie będą wierzyć - tak było za czasów Chrystusa, tak jest i dzisiaj.

[kuba9876543210 2]

Dnia 26.02.2013 o 19:07, Kapas napisał:

> Jak widać według wierzących niewierzący to zły alkoholik i idiota.

Niekoniecznie, ale możesz ludziom pokazać cuda i uzdrowienia a ludzie nadal nie będą
wierzyć - tak było za czasów Chrystusa, tak jest i dzisiaj.

Pokaz mi cuda i uzdrowienie [:

[Dux 0]

Dnia 26.02.2013 o 17:06, Pawciu45 napisał:

Jako ciekawostka coś z ostatniej autogiełdy dolnośląskiej z działu zatrudnię pracownika:
Zatrudnię dziennikarki, do teozoficznej gazety, od zaraz, wymagam racjonalnej, nieorganicznej,
boskiej istoty wiary w siebie służącej Panu Bogu, a nie szatańskiej, irracjonalnej, organicznej,
alkoholowej wiary w swój sprzeciw wobec boskiej istoty.
Jak widać według wierzących niewierzący to zły alkoholik i idiota.

Ja tu bym bardziej podejrzewał, że autor ogłoszenia ma pewne problemy.

[Kapas 0]

Dnia 26.02.2013 o 19:09, kuba9876543210 napisał:

Pokaz mi cuda i uzdrowienie [:

Proszę np to : http://www.youtube.com/watch?v=PsEVOyi2OXI

[kuba9876543210 2]

Dnia 26.02.2013 o 21:08, Kapas napisał:

> Pokaz mi cuda i uzdrowienie [:
Proszę np to : http://www.youtube.com/watch?v=PsEVOyi2OXI

Kolejny przedsiebiorczy szarlatan, kilkadziesiat koncertow rocznie :)

http://www.abm.cc/events.html

Ale plus, ze jak na hiszpanski to mowil wolno i wyraznie.

Ja mam za to fajniejszy przyklad ''''cudu'''':
http://boingboing.net/2012/04/13/indian-skeptic-charged-with.html

[ev1l_on3 0]

Dnia 26.02.2013 o 21:08, Kapas napisał:

> Pokaz mi cuda i uzdrowienie [:

Proszę np to : http://www.youtube.com/watch?v=PsEVOyi2OXI

I co ? To ma być "cud" ? Zgraja oszołomów wymachuje rękoma, przewraca się i udaje atak epileptyczny (?)?
Tutaj masz "prawdziwy cud" :
http://www.youtube.com/watch?v=kne6YnjcruQ
może zaczniesz się do niego modlić ?

[Sigu 0]

Problem polega na tym, że cuda, to sprawa wiary. Żeby uznać coś za cud, to powinni mieć tam lekarzy specjalistów, najlepiej ateistów lub nonteistów, którzy przeprowadziliby badania przed i po. Tak się nie stanie, bo to zachwiałoby wiarę i zapewne okazał by się, że owe przejrzenia były doznaniami subiektywnymi osoby z wadą, a nagłe pogorszenie tłumaczono by zwątpieniem.

To samo tyczy się opętań. Oglądałem sobie dzisiaj "Possessed", które jest "Based on true story" i dochodzę do wniosku, że do wiary w to trzeba być naprawdę oddanym sprawie i "świętym".

[Kapas 0]

Dnia 26.02.2013 o 23:45, ev1l_on3 napisał:

I co ? To ma być "cud" ? Zgraja oszołomów wymachuje rękoma, przewraca się i udaje atak
epileptyczny (?)?
Tutaj masz "prawdziwy cud" :
http://www.youtube.com/watch?v=kne6YnjcruQ
może zaczniesz się do niego modlić ?

A uleczenia ludzi tam? Ludzie z wózków chodzący normalnie? Pod publiczkę?

Jak mówiłem - nawet za czasów Chrystusa nie wierzono w te cuda, jak wypędzał demony, to wmawiali, że za sprawą szatana je wygania.

Ludzie nic się nie zmienili mimo upływu tylu lat.

[zadymek 7]

Dnia 27.02.2013 o 00:59, Sigu napisał:

Problem polega na tym, że cuda, to sprawa wiary. Żeby uznać coś za cud, to powinni mieć
tam lekarzy specjalistów, najlepiej ateistów lub nonteistów, którzy przeprowadziliby

Ależ, po co zaraz tak wydziwiać? Wystarczy, że kilku rzetelnych -nawet wierzących- naukowców zrobi badania i opublikuje wyniki.

Dnia 27.02.2013 o 00:59, Sigu napisał:

badania przed i po. Tak się nie stanie, bo to zachwiałoby wiarę i zapewne okazał by się,

Właśnie cały problem z badaniem takich "cudów" to fakt, że okazują się cudami już po fakcie- a przydało by się monitorować wszystkie fazy procesu by móc wykluczyć błędne diagnozy, symulację itp
No i kwestia wyników: w przeciwieństwie do religii nauka nie daje gwarancji odpowiedzi na wszystkie pytania.

Dnia 27.02.2013 o 00:59, Sigu napisał:

że owe przejrzenia były doznaniami subiektywnymi osoby z wadą, a nagłe pogorszenie tłumaczono
by zwątpieniem.

Zapewniam, że tym ludziom nikt i nic nie zachwieje wiary, ZAWSZE znajdą wygodne wytłumaczenie;)