Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Drobni piraci coraz większym zagrożeniem

99 postów w tym temacie

Hmmm niby coś normalnego ale nie.... Gdyby to wszystko było tańsze to tak.... A tak to czasami bardziej się opłaca ściągnąć coś samemu niż wydawać powiedzmy 60zł na płytę na której jest 6 ścieżek. Ja sam tego nie robię, kupuję też rzadko, chyba że wyjdzie coś naprawdę dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piratom powino dawac sie wieksze kary. Drugim razem by tak nie zrobili, jakby dostali duza grzywna. Wiele ludzi tlumaczy sie, ze kupuje piraty dlatego, ze niemaja kasy na orginaly. A to jest kradziesz. Tak samo jakbys ukradl samochod bo nie stac cie na kupno swojego. Niemasz kasy nie jezdzisz bryka, niemasz kasy na orginal nie grasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to zaczyna sie od tego ze jakis kumpel ci przyniesie sciagnie ci emula i pokaze jak to dziala a ty zaczynasz ciagle cos scigac i tak dalej poznajesz nowe programy mozliwosi az w koncu trafisz za kratki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście to już się plaga zrobiła, ale jednak trudno jakoś to pzrerwać nie sposób wyśledzić jakiś mniejszych piratów, bo przecierz policja nie będzie pukała do każdych drzwi po koleji, a zabezpieczenia dla piratów są łatwe do złamania. osobiście kopiuje gry ale tylko jako kopie zapasowe, zresztą po co to pisać mało kto się pzryzna że kopiuje i rozpowrzechnia programy, gry, mp3 itd. Chociarz pzrypomniał mi się przypadek kiedy policja weszła do paru domów-wywołało to taką panike że wiele osób kupowało oryginalne oprogramowanie i wywalało piraty, może jeszzce pare takich akcji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja lubie kupować orginały, jednak nie zawsze mnie stać i nie wiem czy gra pójdzie na mojej konfiguracji wtedy dobrywm wyjściem stają się piraty. No może jeszcze wtedy gdy gra waży 2 czy 3 GB bo wtedy mam ściągania na 5dni więc lepiej już kupić^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2005 o 19:33, ProChaoS napisał:

Niemasz kasy nie jezdzisz bryka, niemasz kasy na orginal nie grasz.


No niby proste i logiczne, ale jak nie masz kasy to możesz płytę spiracić, ale z autem już się tego nie zrobi. A nawet jeśli ktoś by sobie zbudował kopię samochodu, to chyba to już nielegalne nie jest (ew. podciągnie się pod stanowienie zagrożenia).
A z tymi drobnymi piratami to może być problem takiej natury, że ciężko ich wychwycić. Bo jeżeli ktoś z jakiejś Kaazy ściąga setki filmów, to chyba łatwiej to wyczaić, niż jak ktoś sobie ściągnie kilka MP3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już dawno temu zrezygnowałem z piratów. W dzisiejszych czasach, jak zuważyliście świetne gry można kupić za niewielkie pieniądze. Dzisiaj to się przebiera jak w ulęgałkach. Wydawcy robią tereaz wszystko żeby sprzedać dobry towar, spójrzcie na ta mase promocji, specjalnych wydań gier itd. Dla mnie pirat to już przezytek zpoprzedniego wieku.
Dobry pirat to martwy pirat! ;-D (mówię o płytach, żeby nie było, że wzywam do nienawiści) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, ja kupuje piraty, ale i oryginały. W swojej kolekcji oryginałów mam już nie mało gier(Gothic, Gothic 2, Noc Kruka, Morrowind, Settlers 3 z dodatkami, Settlets 4 z ddatkami, HoM&M 4, itd.). Ale oryginalne gry kupuje jak są na prawdę warte swojej ceny. Bo np. za FIFE w życiu nie dam tyle ile ona kosztuje, jak i tak pogram w nią góra 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Bo np. za FIFE w życiu nie dam tyle ile ona kosztuje, jak i tak pogram w nią góra 2 tygodnie.

To nie lepiej wogóle nie grać? po co sciągać pirata jak pograsz tylko 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo przecierz tak jest łatwiej(ja tego nie praktykuje)w miare możliwości kupuje oryginały i po piraty już nigdy nie sięgne choćbym miał w określoną gre niezagrać.Oryginał ma klimat.Człowiek nie kradnie i daje zarobić ludziom robiącym gre kupując orginały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o piractwo fonetyczne to głównym motywem jest chyba cena CDków. Nie mogę zrozumieć czemu nie walczy się z tym obniżając ceny oryginałów? Przcież za CD z muzyką filmową płaci się jakieś 60zł i to niezależnie od tego jak dawno płyta została wydana (np. Soundtrck z Braveheart''a - muzyka świetna, ale film ma już swoje lata, cena - 59zl). Filmy (coś, co wydaje mi się wymaga większego nakładu pracy i zatrudnienia więcej ludzi niż przy wydawaniu soundtracka) i to nawet niestare, dodaje się dziś do gazet i/lub czasopism po cenach rzędu kilkunastu zł. Ba, nawet w sklepach można kupić świetne oryginalne filmy za niecałe 20 zł. A muzyka? niemal zawsze jest tak samo droga, a w żadnej gazecie jej nie uraczysz (jeżeli się mylę, to prosze o korektę...i namiar na takową :] ). Ludzie stają przed wyborem: wydać kasę na te 80 min muzyki, czy ją ściągnąć z neta; wiadomo co wybierają :(. Za to z filmami wg. mnie już jest potężny krok naprzód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i poco komu nagrywarka DVD co ??? skoro odrazu Cie podejrzewają za kopiowanie ja owszem robie tylko 1-ną kopie bezpieczeństwa bo mam do tego prawo ale teraz jest ta gwarancja dożywotnia to raczej dam sobie spokuj.
A po9 drugie niewiem o co chodzi ale w mojej klasie to wszyscy się zemnie śmieją ,że niegram w GTA San Adreas bo mam wymówkę, że ta gra jest dla mnie zadroga i głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Należy jeszcze doliczyć do tego te paranoidalne zabezpieczenia - Copy Controlled który wymaga do odtwarzania muzyki na kompie Windowsa czy np. Steam (za to Valve jest u mnie do końca świata skreślone)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh piractwo...znowu. Sam posiadam wylacznie oryginalne gry. Jednak od czasu do czasu sciagne cos by sprawdzic czy warto kupic oryginal. Jesli nie to gra po 1-2 dniach zostaje skasowana jesli tak po 1-2 dniach zostaje nabyty oryginal :} I choc w sumie robie "zle" to sam uwazam to za test produktu, ktory chce kupic. Jesli chcesz kupic samochod masz jazde probna, mozesz posiedziec w nim itd. Jedzenie tez mozesz skosztowac kupuajc np 1 cukierka zamiast od razu 1kg(choc i tak by dali ci za free tego 1) Natomiast gier nie da sie stestowac czy spelnia twoje wymagania. Uwazam, ze zmuszanie gracza do kupowania w ciemno gier jest bardziej nielegalne niz sciagniecie pirata. Ja pirata usune jak mi sie nie spodoba a pieniedzy za slaba gre nie odzyskam. Ktos powie, ze sa dema...Nie kazdej gry dema sa to raz a dwa dema manipuluja odczuciami gracza. Pokaza ci tylko to i ani grama wiecej co chca bys zobaczyl. Aktualnosci...Demo FEAR powalilo mnie na ziemie. Jednak postanowilem sprawdzic pelna wersje. I co ? Po 2-3 godzinach mialem tej gry serdecznie dosc. Demo bylo zlepkiem roznych lokacji, ktore w pelnej wersji bywaja nawet w roznych epizodach !!! W demie ciagle cos sie dzialo i gra byla zagadkowa podczas gdy w pelnej wersji nie ma juz tego klimatu. I to nie jest tylko moja opinia. Osobiscie uwazam, ze demo FEAR oklamuje gracza nie dajac pelnego wizerunku finalnego produktu. Czy wiec moge procesowac sie o wyludzenie? Bo o piractwo to sie producenci procesowac chca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle, giganci branży rozrywkowej idą tylko w jedną stronę - coraz wyższe kary, coraz lepsze zabezpieczenia, kampania budowania świadomości odbiorców... Cóż, moim zdaniem najlepszym sposobem walki z piractwem jest obniżka cen (ale odkrywcze, prawda? :P) Zamiast tego często filmy, gry czy programy wiele czasu po swej premierze są nadal w "premierowej" cenie. Do tego dystrybucja przez Internet (w przypadku np. gier i oprogramowania pozwala to na zmniejszenie kosztów i w rezultacie cen). Co do muzyki, najlepiej sprawdza się sprzedaż pojedynczych utworów (często na CD wartej kilkadziesiąt PLN jest kilkanaście utworów, z tego ledwie kilka wartych wzmianki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak na mój gust, wcale piractwo nie jest tak dużo większym problemem niż kidyś. Zwiększyła się świadomość. Poza tym ciężko mi mieć sentyment do czegoś ściągniętego z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować