TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 09.03.2015 o 14:49, Braveheart napisał:

> /.../ > A skąd ta życiowa prawda się wzięła ? ;-)
Od Ciebie ?

>
Na prowokacje nie odpowiadam.
O życiowych prawdach każdy musi przekonać się sam.
Ech, swoja drogą, kiedyś ludzie potrafili się uczyć na cudzych błędach. Teraz tylko na swoich. I czasem wielokrotnie na tych samych... Może to przez GMO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 14:57, KrzysztofMarek napisał:

Na prowokacje nie odpowiadam.

Że co ?! Prowokacja :O :O

Spoiler

i jeszcze czego. =.= emotki nie zauważyłeś?

po grzyba miałbym się w tak małostkowe rzeczy bawić ? :3 jeżeli uznałeś to za prowokację to trudno :P

Dnia 09.03.2015 o 14:57, KrzysztofMarek napisał:

O życiowych prawdach każdy musi przekonać się sam.
Ech, swoja drogą, kiedyś ludzie potrafili się uczyć na cudzych błędach. Teraz tylko na
swoich. I czasem wielokrotnie na tych samych... Może to przez GMO?

:D GMO wszystkiemu winne a i jeszcze przez peklowane jedzenie. Co raz to mniej jedzenia w jedzeniu... [tak mi się wydaje choć mogę być w błędzie]
Ostatnio kupiłem pomidory... pomidora poczułem tyle co kot napłakał. Trzeba czekać do sezonu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 15:11, Braveheart napisał:

Ostatnio kupiłem pomidory... pomidora poczułem tyle co kot napłakał. Trzeba czekać do sezonu...

A jeszcze gorzej jest z parówkami. Nierzadko zdarza się, że są zupełnie bez smaku. :O Ale cóż, wszystko przemielone równo, czemu się więc dziwić... Z tego, co pamiętam, to najlepsze są (czyt.: mają najwięcej mięsa) chyba te od Sokołowa, ale głowy nie dam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 15:19, Prince_Miki napisał:

> Ostatnio kupiłem pomidory... pomidora poczułem tyle co kot napłakał. Trzeba czekać
do sezonu...
A jeszcze gorzej jest z parówkami. Nierzadko zdarza się, że są zupełnie bez smaku. :O
Ale cóż, wszystko przemielone równo, czemu się więc dziwić... Z tego, co pamiętam, to
najlepsze są (czyt.: mają najwięcej mięsa) chyba te od Sokołowa, ale głowy nie dam. :P

Sokołowa pamiętam od lat. Nie powiem mają dobre artykuły. Tak samo Krakus jeśli chodzi o konserwy czy inne gulasze angielskie ale i cena też jest nie byle jaka :P. Z parówek też dobrze wspominam Berlinki.
Co Ci powiem to Ci powiem ale te pakowane [chyba po pół kilo] z biedronki katowałem swego czasu i to ostro :D. Nie wiem jak teraz sytuacja się przedstawia bo dawno ich nie kupowałem. Ot lubiłem od czasu do czasu podejść do lodówki i wybrać dwie by przegryźć na zimno :P

EDIT:
Aktualnie popijam browca. Na Harnasia mnie wzięło. Ponoć po robocie się należy. To już czwarty z rzędu. Niedobrze bo co raz to więcej pije ;/ Planuje od jutra nie pić wcale. Trzeba zbastować. Nie wiem ile wytrzymam ale postanowienie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 15:27, Braveheart napisał:

Sokołowa pamiętam od lat. Nie powiem mają dobre artykuły.

Według mnie ich parówki są smakowo najlepsze i pomimo tego, że nie jestem koneserem tego typu produktów, to bardzo mi one smakowały. :)

Dnia 09.03.2015 o 15:27, Braveheart napisał:

EDIT:
Aktualnie popijam browca.

Piłeś? Nie pisz! :D

A ja w tej chwili oglądam khmerską telewizję przez neta. Powiem tak: bardzo ciekawa muzyka i piękny alfabet. <3 Zresztą, to był jeden z powodów, dla których się uczę (obok języka palau) khmerskiego. :) Poniżej załączam screen tego, co teraz widzę.

20150309154731

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 15:51, Prince_Miki napisał:

Według mnie ich parówki są smakowo najlepsze i pomimo tego, że nie jestem koneserem tego
typu produktów, to bardzo mi one smakowały. :)

W ogóle parówki jako produkt to bardzo dziwny twór... kiedyś na tym robiłem jajecznicę. 0% jakiegokolwiek tłuszczu a najlepsze było to, że podczas smażenia puchły... Ale i tak smakowało

Dnia 09.03.2015 o 15:51, Prince_Miki napisał:

Piłeś? Nie pisz! :D

Hahha dobre
Pisanie postów pod wpływem daje +20 do ich zajedwabistości :P

Dnia 09.03.2015 o 15:51, Prince_Miki napisał:

A ja w tej chwili oglądam khmerską telewizję przez neta. Powiem tak: bardzo ciekawa muzyka
i piękny alfabet. <3 Zresztą, to był jeden z powodów, dla których się uczę (obok języka
palau) khmerskiego. :) Poniżej załączam screen tego, co teraz widzę.

Matko teraz khmerski ?? Masz na to wszystko czas i moc oraz chęci i zdrowie ? to już nie ma "normalnych" języków do nauczania??. Nie wiem dla odmiany francuski może :P
Co do zdjęcia.
Nie ma to jak ruch na ulicy na którym jak widzę dominują jednoślady! =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 16:00, Braveheart napisał:

Matko teraz khmerski ?? Masz na to wszystko czas i moc oraz chęci i zdrowie ? to już
nie ma "normalnych" języków do nauczania??. Nie wiem dla odmiany francuski może :P

Ja już się go kiedyś uczyłem, więc mam nabyte silne podstawy (włącznie z alfabetem). :) Co do francuskiego - jakoś nigdy mnie nie ciągnęło do europejskich języków. Nie potrafię tego wyjaśnić, tak jakoś po prostu. :P

Dnia 09.03.2015 o 16:00, Braveheart napisał:

Co do zdjęcia.
Nie ma to jak ruch na ulicy na którym jak widzę dominują jednoślady! =)

Ano, tam drogi są dosłownie okupowane przez skutery i motocykle. A tu filmik: https://www.youtube.com/watch?v=Cfjh2BXNi70 prosto z pie... z kambodżańskich dróg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm, wygląda jak jeden z tych alfabetów, w którym samogłoski jako takie nie występują i albo po prostu naturalnie pojawiają się w mowie pomiedzy poszczególnymi spółgłoskami, albo dodaje się je w zapisie jedynie poprzez jakąś kropkę/kreskę/whatever.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 16:17, akwyx napisał:

Hm, wygląda jak jeden z tych alfabetów, w którym samogłoski jako takie nie występują
i albo po prostu naturalnie pojawiają się w mowie pomiedzy poszczególnymi spółgłoskami,
albo dodaje się je w zapisie jedynie poprzez jakąś kropkę/kreskę/whatever.

Masz na myśli alfabet arabski lub hebrajski? Bo w obydwu nie zaznacza się wokalizacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 16:19, Prince_Miki napisał:

> Hm, wygląda jak jeden z tych alfabetów, w którym samogłoski jako takie nie występują

> i albo po prostu naturalnie pojawiają się w mowie pomiedzy poszczególnymi spółgłoskami,

> albo dodaje się je w zapisie jedynie poprzez jakąś kropkę/kreskę/whatever.
Masz na myśli alfabet arabski lub hebrajski? Bo w obydwu nie zaznacza się wokalizacji...

Na przykład. Ale z tego co pamiętam z zajęć z językozawstwa nie tylko w tych.
Odnośnie hebrajskiego to nawet chyba był spór o to czy mówi się Jahwe Jehwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 16:23, Pietro87 napisał:

Its Alive !!!

Still i Rise! ;-)

Dnia 09.03.2015 o 16:23, Pietro87 napisał:

Gdzieś ty przepadł chłopie =P ?

A no trochę mnie nie było... nie miałem coś mocy pogrywać

Dnia 09.03.2015 o 16:23, Pietro87 napisał:

Wygoniło cię znowu do roboty ? Czy życie cię dopadło xD ?

Życie mnie dopadło.
Nie mam coś mocy na granie. Tzn mam i nie mam
Pograłbym ale co to by było za granie jak mam nędzna postać ;/. Ty już pewnie masz z 500 paragon co ?
Chciałoby Ci się coś dziś pograć. Ogólnie to ostatnie próby baunty mnie też odstraszyło. Bez ringa to lipa a przydałby się. Chyba, że Ty nie masz czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 16:20, akwyx napisał:

Ale z tego co pamiętam z zajęć z językozawstwa nie tylko w tych.

Racja, jeszcze chyba w piśmie syryjskim się tego nie zaznacza.

Dnia 09.03.2015 o 16:20, akwyx napisał:

Odnośnie hebrajskiego to nawet chyba był spór o to czy mówi się Jahwe Jehwe.

No właśnie, z tymi alfabetami może być problem, ponieważ żeby móc przeczytać dane słowo, trzeba znać jego wymowę na pamięć. Jak sam zauważyłeś - czasami koniecznym jest wywnioskować z kontekstu, którego słowa należy użyć, gdyż niejednokrotnie zdarza się, iż ten sam zapis odnosi się do dwóch słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoko mogę popykać. Ja tez ostatnio nie grałem bo nadrabiałem zaległości po L4 w robocie.
Pewnie będę wieczorem [koło 20-21], przyhamowałem na 441 poziomie i zrobionym 42gr solo [solo grty chyba sobie oleje do czasu aż starożytne ostrze spadnie, bo nie ma sensu losować rifta, pewnie na dobrym 43-44 bym zrobił, ale co to za fun, z reszta nawet ten 42gi mam na tyle szybko zamknięty, ze do końca sezonu z top 1000 nie wylecę =P]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 16:44, Pietro87 napisał:

Spoko mogę popykać. Ja tez ostatnio nie grałem bo nadrabiałem zaległości po L4 w robocie.
Pewnie będę wieczorem [koło 20-21],

20-21.
Powinienem być. L4 się już skończyło... a szkoda :P Jak zdrówko. ? lepiej już ?

EDIT:
Tylko wiesz jak to z moim graniem bedzie... będę stał na początku rifta i czekał aż coś skapnie bo dps to teraz mam nędzny. Ahhh przydała by się taka czarka na sezonie jak na non-sezonie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.03.2015 o 16:59, Braveheart napisał:

Powinienem być. L4 się już skończyło... a szkoda :P Jak zdrówko. ? lepiej już ?


Ano skończyło, ale ja i tak mam dosyć "swobodne" godziny pracy [przynajmniej na razie, bo idzie "sezon letni" i przestój za pasem :)]

Dnia 09.03.2015 o 16:59, Braveheart napisał:

EDIT:
Tylko wiesz jak to z moim graniem bedzie... będę stał na początku rifta i czekał aż coś
skapnie bo dps to teraz mam nędzny. Ahhh przydała by się taka czarka na sezonie jak na
non-sezonie :P


Generalnie na sezonie mam krzyżowca lepszego niż ten na non-sezonie razem z czarką wzięty =P
Sezonowy drop jest całkiem niezły, wystarczy trochę pograć i graty same wpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 15:11, Braveheart napisał:

>/.../ jeżeli uznałeś to za prowokację to trudno
:P

No i znowu prowokacja. A co, po aneksji Krymu przez Putina ja widzę prowokację nawet wtedy, kiedy autor jeszcze nawet nie wiedział, że to prowokacja! Całe szczęście, że ja na prowokacje nie odpowiadam.

Dnia 09.03.2015 o 15:11, Braveheart napisał:

>/.../
:D GMO wszystkiemu winne a i jeszcze przez peklowane jedzenie. Co raz to mniej jedzenia
w jedzeniu... [tak mi się wydaje choć mogę być w błędzie]

To chyba oczywiste, że GMO jest wszystkiemu winne? Albo nawozy sztuczne? Nooo, jeszcze pozostaje Tusk. Ale on uciekł do Brukseli. Niezłą fuchę podłapał i do tego jaka emerytura! Co do peklowania: Jagiełło przed bitwą robiła zapasy mięsa i rycerstwo żywiło się peklowaną dziczyzną bo świeżego mięsa dla wszystkich nie starczało. No i pobili Krzyżaków! Zatem peklowane mięso nie jest szkodliwe. Ale saletra jest też używana do produkcji prochu, więc będzie zakazana.
I przy okazji - o parówkach. Robi się je z krowich wymion, a że na rzeź idą stare krowy, co to wymiona maja już wyschłe, to parówki smakują tak, jak smakują. Pewnie i tak dodają tam soi, albo innych świństw.

Dnia 09.03.2015 o 15:11, Braveheart napisał:

Ostatnio kupiłem pomidory... pomidora poczułem tyle co kot napłakał. Trzeba czekać do
sezonu...

Nadają się do jedzenia tylko malinowe, ale nawet one tylko przypominają dawne pomidory. Jest jeszcze w sprzedaży jeden gatunek, ale zapomniałem, jak się nazywa. Może zobaczysz, ciemne z dużą ilością zieleni i i mniejszą ilością "pomidorowej" czerwieni. Owszem w smaku niezłe, ale skórę mają grubą, jak, nie przymierzając , zelówki w trampkach.

P. S.
Harnaś jest kiepski. Królewskie jest lepsze, ostatecznie może być Radeberger, ale produkowany w Niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomidory to ja mam z ogródka dziadków MSM (Mojej Szanownej Małżonki). I wtedy som pyszne;D A ogórki to mają wielkości kabaczka. I nic nie pryskane:D Mięte natomiast sam choduję na swoich 25m2 ogródka. Już zaczęła wychodzić, więc na pierwszego grilla powinienem mieć już pierwsze zbiory. O ile ślimaki nie zeżrą. Właśnie, zna ktoś dobry sposób na slimaki^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2015 o 22:35, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Właśnie, zna ktoś dobry sposób na slimaki^^


Eksport do Francji(i jeszcze się zarobi), względnie pokazanie im w jakiś sposób że Francja jest na terenie Twojego ogródka) - strach na wróble w koszulce Zidane''a, puszczanie hymnu, jakieś utwory by Gojira i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się