moro100

Piractwo

10635 postów w tym temacie

Dnia 02.10.2008 o 16:16, TetraGramaton napisał:

Z tego co mi było z plotek wiadomo to to że każda MP3 jest piracka. Dlatego szanujące
się firmy zaprzestały produkcji odtwarzaczy do empe-trójek

Plotki to sobie możesz... I jakie to są szanujące się firmy? Może iRiver?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, że zakazywanie ludziom robienia kopii swoich płyt dla bezpieczeństwa, czy pożyczania znajomym/rodzinie jest bez sensu. Ale wiesz, dlaczego twórcy stosują "debilne" ograniczenia itp.?? Przez piratów właśnie, bo chcą się jakoś uchronić przed piraceniem ich produktu. Niech ludzie mówią, co jest złego w postępowaniu producentów, ale niech to poprą kilkoma silnymi argumentami i niech to będzie coś inteligentnego, a nie mówi, że nie będzie za wszystko płacił. "Wszystko" oczywiście w granicach rozsądku, przynajmniej ja tak to rozumiem, bo już zakazanie komuś nucenia piosenki to totalny absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 16:26, THE WITCHER1990 napisał:

Co do ściągania muzyki to można ją ściągać(za free) i jest to legalne o ile po 48 godzinach
usuniecie ją z dysku twardego.

Jak długo jeszcze ludzie będą powtarzać te bzdury? Nie moglibyśmy jakoś karać za szerzenie dezinformacji?

W tym wątku już była umieszczona wykładnia polskiego prawa na ten temat, wystarczy przeczytać a nie postować jakieś plotki jakby to była prawda. Hint: To co piszesz nie ma się nijak do rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 16:26, THE WITCHER1990 napisał:

Co do ściągania muzyki to można ją ściągać(za free) i jest to legalne o ile po 48 godzinach
usuniecie ją z dysku twardego.


Bujda wymyślona przez portale zamieszczające nielegalnie muzykę, taka sama jak bujda o starych grach, które niby legalnie można ściągać.

Dopóki oficjalnie właściciel praw do danego tworu nie zezwoli na darmowe jego udostępnianie, to ściąganie takiego tworu jest naruszeniem praw autorskich, czyli piractwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.10.2008 o 16:30, Corvin 0451 napisał:

Jak długo jeszcze ludzie będą powtarzać te bzdury? Nie moglibyśmy jakoś karać za szerzenie
dezinformacji?

W tym wątku już była umieszczona wykładnia polskiego prawa na ten temat, wystarczy przeczytać
a nie postować jakieś plotki jakby to była prawda. Hint: To co piszesz nie ma się nijak
do rzeczywistości.

No fajnie, że to są bzdury skoro tak mówił mój nauczyciel od informatyki i nauczyciel mojego kolegi z całkiem innej szkoły. A ukarać to możesz siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 16:35, THE WITCHER1990 napisał:

No fajnie, że to są bzdury skoro tak mówił mój nauczyciel od informatyki i nauczyciel
mojego kolegi z całkiem innej szkoły. A ukarać to możesz siebie.

A co to ma do rzeczy co mówił nauczyciel? Przeczytaj wątek zanim postujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem to, tylko że stosowane metody są niewłaściwe. Co więcej, wcale niekoniecznie chronią przed piraceniem. Czyli firma wydaje pieniądze na zabezpieczenie, utrudnia życie użytkownikom, a piraci i tak sobie radzą. Jakby ktoś zadał sobie trud zbadania faktycznych strat poniesionych w wyniku działania piratów, to może by się okazało, że to i tak mniej niż wydatki na zabezpieczenia +(w niektórych wypadkach) straty sprzedaży z powodu wyjątkowo bezsensownych zabezpieczeń. Ja np. nie kupię na pewno gier z licznikiem instalacji (jak to podobno jest w Spore i było w Bioshocku), bo nie uważam takiego produktu za pełnowartościowy. Na niektóre rozwiązania się godzę, bo nie są aż tak uciążliwe i nie mam wielkiego wyboru, ale też wolałbym żeby zniknęły. Po prostu myślę, że producenci często albo idą na łatwiznę, albo wylewają dziecko z kąpielą. I moim zdaniem przerzucanie ciężaru walki z piractwem na użytkowników jest niedopuszczalne. To pachnie odpowiedzialnością zbiorową - niektórzy z was kradną to wszystkim wam dowalimy licznik instalacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 16:45, Corvin 0451 napisał:

> No fajnie, że to są bzdury skoro tak mówił mój nauczyciel od informatyki i nauczyciel

> mojego kolegi z całkiem innej szkoły. A ukarać to możesz siebie.
A co to ma do rzeczy co mówił nauczyciel? Przeczytaj wątek zanim postujesz.

Yhmm no tak co to to ma do rzeczy. Powiedz tak na polskim jak cię o pracę domową zapyta "A co to ma do rzeczy, że pan/pani mówiła o pracy domowej" Wydaje mi się, że skoro człowiek z kompetencjami do nauczania innych coś mówi to mówi prawdę a nie ściemnia. Kończę pisać w tym wątku bo dzieje się to co zwykle jak ktoś nie ma racji ew ma racje ale ktoś ma inne zdanie to trzeba tą osobę zbesztać. SPOKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 16:28, PoleMan napisał:

Zgadzam się z tym, że zakazywanie ludziom robienia kopii swoich płyt dla bezpieczeństwa,
czy pożyczania znajomym/rodzinie jest bez sensu. Ale wiesz, dlaczego twórcy stosują "debilne"
ograniczenia itp.?? Przez piratów właśnie, bo chcą się jakoś uchronić przed piraceniem
ich produktu. Niech ludzie mówią, co jest złego w postępowaniu producentów, ale niech

I tak część z tych czynności można zabronić jedynie na papierze, bo nie dałoby się sprawdzić przestrzegania tego zakazu. I w jaki sposób niby takie ograniczenia w stosunku do legalnych użytkowników zapobiegają piractwu? pirat i tak ściągnie sobie z internetu, a większość zabezpieczeń uderza jedynie w legalnego odbiorcę. Za czasów gdy piraciłem nie narzekałem na zabezpieczenia, odkąd wywaliłem wszystkie piraty i kupuję jedynie oryginały zabezpieczenia co jakiś czas stwarzają mniejsze lub większe problemy. I nie widzę powodu, dla którego miałbym akceptować taki stan rzeczy. Zwłaszcza, że złamane wersje gier można znaleźć już często przed ich oficjalną premierą. Jeśli płacę za jakiś produkt, oczekuję po nim kilku rzeczy- między innymi wygody korzystania z niego. Producenci mogą się nadal bawić w nieskuteczne- upierdliwe zabezpieczenia, krzyż na drogę, tylko mi one nie odpowiadają i po prostu coraz mniej gier kupuję.

Dnia 02.10.2008 o 16:28, PoleMan napisał:

to poprą kilkoma silnymi argumentami i niech to będzie coś inteligentnego, a nie mówi,
że nie będzie za wszystko płacił. "Wszystko" oczywiście w granicach rozsądku, przynajmniej
ja tak to rozumiem, bo już zakazanie komuś nucenia piosenki to totalny absurd.

Jak się czyta co jakiś czas pomysły nt. walki z piractwem, organizacji zbiorowo zarządzających prawami autorskimi, pomysłów na zmiany w prawie itd. to można znaleźć co jakiś czas sporo absurdów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 16:53, THE WITCHER1990 napisał:

> > No fajnie, że to są bzdury skoro tak mówił mój nauczyciel od informatyki i
nauczyciel
>
> > mojego kolegi z całkiem innej szkoły. A ukarać to możesz siebie.
> A co to ma do rzeczy co mówił nauczyciel? Przeczytaj wątek zanim postujesz.
Yhmm no tak co to to ma do rzeczy. Powiedz tak na polskim jak cię o pracę domową zapyta
"A co to ma do rzeczy, że pan/pani mówiła o pracy domowej" Wydaje mi się, że skoro człowiek
z kompetencjami do nauczania innych coś mówi to mówi prawdę a nie ściemnia. Kończę pisać
w tym wątku bo dzieje się to co zwykle jak ktoś nie ma racji ew ma racje ale ktoś ma
inne zdanie to trzeba tą osobę zbesztać. SPOKO.

Bo z tym mitem rozprawiano się między innymi w tym temacie wielokrotnie... Widać po prostu facet nie wie co mówi, skoro tak twierdzi, to niech powie skąd ma takie inf. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i tu już się w całości z tobą zgadzam. Nieważne, jakie zabezpieczenie, piraci i tak je złamią. A jeśli jeszcze jest uciążliwe dla użytkownika kupującego oryginał, to jest totalnie do kitu. Podam też inny przykład - Hellgate: London, w którym był spyware. Hmm... teraz mnie interesuje, co ten spyware miał dać twórcom ?? Nie wiem i pewnie się nie dowiem. Nie wiem też, czy ów dalej jest w grze, ale jak tak to już w ogóle kicha. Myślę, że twórcom po prostu się nie chce nawet myśleć nad dobrym rozwiązaniem problemu piractwa i właśnie, jak to powiedziałeś, idą na łatwiznę. Szkoda. A może po prostu nie mają już co robić, bo każde zabezpieczenie hakerzy potrafią zniszczyć. Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 16:53, THE WITCHER1990 napisał:

Yhmm no tak co to to ma do rzeczy. Powiedz tak na polskim jak cię o pracę domową zapyta
"A co to ma do rzeczy, że pan/pani mówiła o pracy domowej" Wydaje mi się, że skoro człowiek
z kompetencjami do nauczania innych coś mówi to mówi prawdę a nie ściemnia.


Nauczyciele to też tylko ludzie i trafiają się wśród nich zarówno wspaniali ludzie jak i zwykli idioci. Nie należy wierzyć bezkrytycznie we wszystko co mówią, a na autorytet należałoby sobie zapracować czymś więcej niż zdobyciem uprawnień do nauczania - co wcale nie oznacza posiadania kompetencji, tak swoją drogą. Akurat to o czym mówisz jest proste do sprawdzenia. Wystarczy zerknąć do ustawy o prawie autorskim i poszukać wszystkich wystąpień sformułowania "48 godzin". Nie będzie ich zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 16:53, THE WITCHER1990 napisał:

Wydaje mi się, że skoro człowiek z kompetencjami do nauczania innych coś mówi to mówi prawdę a
nie ściemnia. Kończę pisać w tym wątku bo dzieje się to co zwykle jak ktoś nie ma racji ew ma racje
ale ktoś ma inne zdanie to trzeba tą osobę zbesztać. SPOKO.

Masz rację, wydaje Ci się. Nie powinieneś się obrażać na osoby, które prostują zasłyszane przez Ciebie informacje, bo robią to dla dobra wszystkich tych, którzy wprowadzeni w ten sposób w błąd mogliby doświadczyć konsekwencji prawnych. Wtedy nie będzie żadnego tłumaczenia, że nauczyciel powiedział tak, czy inaczej, bo przyłapana osoba odpowie w oparciu o faktycznie obowiązujące przepisy, a nie jego wyobrażenia na ich temat. Chyba, że owi nauczyciele zechcą partycypować w karze nałożonej na każdą osobę, która ucierpi wskutek ich dezinformacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 17:09, PoleMan napisał:

A może po prostu nie mają już co robić,
bo każde zabezpieczenie hakerzy potrafią zniszczyć. Nie wiem.


Pamiętam swego czasu, gdy na rynek wchodził XP, Microsoft twierdził, że w końcu udało im się ukrócić smycz piratów. Musieli nieźle się zdziwić, gdy kilka godzin po premierze na P2P pojawiły się "fully cracked XP" :) Inna sprawa, że Microsoft (i Autodesk) później beknęły za to zabezpieczenie, które podprowadzili jakiejś małej firmie. Podobnie miało być ze STEAM firmy Valve. Zabezpieczenie nie do obejścia, a jednak znalazł się sposób...

Od strony samego programu, według mnie, nie da się wprowadzić takiego zabezpieczenia, które piraci nie obejdą. Owszem można iść w kierunku takim jak polscy i zagraniczni producenci oprogramowania - klucze USB, ale i to na dłuższą metę nie zda egzaminu (emulatory HASPa już są w sieci). Żeby wytępić piracenie trzeba zmienić postawę ludzi, a nie na siłę wprowadzać limity/restrykcje czy inne "zabezpieczenia-nie-do-złamania", które odrzucają od zakupu. Ale i tutaj pojawia się mnóstwo problemów: przede wszystkim pieniądze, ale także np. wiek gracza (według mnie młodsi, nie mający własnych pieniędzy, ale chcący grać w nowości gracze, częściej zdecydują się na pobranie gry - chociaż to nie jest reguła, tylko moja obserwacja).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze - każdy kij ma dwa końce.
Owszem, piractwo zawsze było i zawsze będzie, bez względu na to, ile będą kosztowały gry.
Jednak takie "perełki", jak problemy z aktywacją Spore''a czy Mass Effect oraz możliwość przeinstalowania Windowsa tylko 3 razy sprawiają, że owych piracących jest coraz więcej...
Przecież mając do wyboru zabawę z kilkunastominutową rejestracją, wypełnianiem pól itd. a odpaleniem gry i graniem, użytkownik wybierze drugie rozwiązanie...
Szczerze przyznam ,że mnie jako gracza strasznie wkurza brak zaufania dystrybutorów -> wymyślają coraz to nowe zabezpieczenia, które miast być bardziej skuteczne są tylko bardziej uciążliwe...
Jak dla mnie to samobój, powinni wymyślić lepszy sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 21:07, LTM napisał:

Jak dla mnie to samobój, powinni wymyślić lepszy sposób...

Może pakiety legalizacyjne znane z Windows XP: posiadanego pirata opłacasz i jest już legalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2008 o 21:23, Kuboo PL napisał:

> przeinstalowania Windowsa tylko 3 razy
Że co? Nic o tym nie wiem. Mógłbyś mi to wytłumaczyć?

To chyba chodziło o Spore, a nie Windowsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się