SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

/.../

Heheh, szkoda że nic nie ma o takim przepisie: "Kto zostanie przyłapany na jeździe rowerem po pijanemu podlega natychmiastowej deportacji do Australii". A jest takie prawo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobre. Ciekawe co by zrobił sąd jak by ktoś zabił w Yorku szkota majacego przy sobie łuk i strzały. Niby system precedensowy, ale mogłoby być ciekawie. :-)
Albo jakby ciężarna poprosiła policjanta o kask i się do niego załatwiła. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2007 o 08:25, Budo napisał:

Heheh, szkoda że nic nie ma o takim przepisie: "Kto zostanie przyłapany na jeździe rowerem
po pijanemu podlega natychmiastowej deportacji do Australii". A jest takie prawo :D


Dobre. Zdaje się, że gdzieś mi się to obiło o uszy. Ale chyba zbyt często tego przepisu nie stosowano. W przeciwnym razie kraj kangurów miałby dziś pewnie nazwę w rodzaju "Drunkbicyclestralia":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2007 o 08:49, gaax napisał:

Za to kocham prawo anglosaskie :D


A ja jeszcze kojarzę, że było coś a propos samochodów z początków ubiegłego wieku. Nie zacytuję dokładnie, ale chodziło mniej więcej o to, że przed pojazdem mechanicznym powinien iść człowiek machajćy chorągiewką ostrzegając w ten sposób pieszych przed nadjeżdżającym wehikułem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2007 o 10:29, Dux napisał:

Dobre. Zdaje się, że gdzieś mi się to obiło o uszy. Ale chyba zbyt często tego przepisu nie
stosowano. W przeciwnym razie kraj kangurów miałby dziś pewnie nazwę w rodzaju "Drunkbicyclestralia":D

australia była długi czas brytyjską kolonią karną (wysyłano tam przestępców maści wszelakiej). Pewnie z tego okresu pochodzi ten przepis (chociaż....... niewiem czy nie zbyt surowy by był).
ps co do tego szkota, to ciekawe czy plastykowe łuk i strzały (np prezent dla dziecka) też się liczą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2007 o 15:43, Mr.M napisał:

Niezłe ^^ Chciałbym wypróbować to ze szkotem z łukiem :D


Nigdy nie byłem w Wlk. Br., więc także i w York-u. Wydaje mi się jednak, że z egzekwowaniem tego przepisu mogą być problemy. Nie wiem bowiem czy w tym mieście są jeszcze mury miejskie. A jak nie zrobisz tego w obrębie murów to wiesz...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2007 o 15:50, Dux napisał:

Nie wiem bowiem czy w tym mieście są jeszcze mury miejskie.
A jak nie zrobisz tego w obrębie murów to wiesz...:D


:D Byłoby ciekawie, zabić Szkota, a potem się zorientować, że raz, nigdzie nie ma murów, dwa, on nie ma łuku i strzał, trzy - to nie jest Szkot, wreszcie cztery - nie jesteśmy w Yorku ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe, sory za post pod postem ale znalazłem treść arii kazachskiego Miszcza De Fristajlo :D

Fyt, fyt, fyt, fyt fristajlo!
Fyt, fyt, fyt, fyt fristajlo!

Łaka maka, daunde, tym tym dari duri dam di
Tiri tyri daunde tem tyri tyri daunde, o, o!

Lagaraka szaka, buł tur gieł, kałgaryskie buł tur gieł
Aj na łaje kusturgał, kadyryndy kumburgieł
Ło, o, o, o, jeł, syja sin bieł, per taksa, sjen mala
Dyja syn bieł!

Dyri, dyri, dau-de, tym tari, duri dau-de
Tym tyri, tyri dau-de, tym, tyri, tyri dau-de
ti

Jak myślicie, układał to, czy improwizował przed Jury? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie nie podam linka ale za to opowiem wam autentyczna historie ze swojego zycia :)

Otoz moj starszy mial kiedys czarne BMW z rejestracja POL ROL, a moj wujek czarne audi s8 o rejestracji DANIEL no i jedziemy. A dodam ze moj starszy i moj wujek sa dobrze zbudowani i jechali w czarnych gajerkach. No to wracamy poznanianka do Wawy a ze bylo to w sylwestra na drogach bylo pusto. Ku naszemu zdziwieniu haltuja nas miśki bo stary jechal 160 :P
No i podchodzi do pana policjanta i sie pyta:
<tata> o co chodzi panie policjancie?
<policjant> Przekroczyl pan predkosc, radar wskazuje 150 km/h
[teraz zatrzymuje sie wujek daniel, wychodzi z samochodu i wlacza sie do dyskusji]
<daniel> co sie stalo rolo?
<tata> nic nic juz to zalatwiam
[dopiero teraz policjant zobaczyl 2 czarne samochody o podejrzanych rejestracjach]
{tata siega do kieszeni marynarki aby na miejscu zaplacic lapowke/mandat}
policjant widzac to i myslac ze siega po bron mowi:
<policjant> nic juz od panow nie chce prosze jechac i.... prosze do mnie nie strzelac ja mam dzieci...
[widocznie bron zostawil w aucie]

a moj stary i wuja odwalili takiego ROTFLa na poboczu ze nigdy tego nie zapomne :P
oczywiscie nie zaplacili mandatu a policjant pozniej sam sie smial z calego zdarzenia jak moj tata mu wytlumaczyl co i jak :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się