Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dragon Age: Inkwizycja - przegląd ocen

132 postów w tym temacie

> Skala druga jest logicznie uzasadniona tylko w przypadku, gdy recenzujemy wszystkie co
> do jednej gry dostępne na rynku. W przypadku, gdy recenzowane są tylko "najgłośniejsze"
> gry, przesunięcie skali w stronę tej spod numeru 1. to normalna kolej rzeczy.
Dokładnie tak, o tym samym pisałem kilka postów wyżej. I weź tu nie załamuj rąk, gdy teoretycznie inteligentny (bo przynajmniej piśmienny) człowiek nie potrafi pojąć takich oczywistości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2014 o 18:11, Dan14NR napisał:

Mam wrażenie, że te glitche w Gothicu 3 to dmuchanie sprawy za bardzo. Ja kupiłem grę
wtedy w preorderze, dostałem ją na premierę i od razu grałem. Znalazłem jeden bug, który
nie przeszkodził mi w ukończeniu gry. G3 był tragicznie zoptymalizowany (i jest nawet
po Community Patchu), miał błędy ale dało się przejść bez problemów - ja i moi znajomi
potwierdzamy ;)

w Polsce G3 wyszedł bodaj w wersji 1.06 lub nawet 1.08 - one większość najgorszych błędów miały już załatane. W świat i do recenzji poszła wersja 1.02 która miała pełno blockerów (błędy uniemożliwiające ukończenie gry)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój, bo nie dość, że prowokujesz to jeszcze starasz się usprawiedliwić coś co nie ma absolutnie najmniejszego sensu. Bo jak sam napisałeś wywodzi się z poprzedniej dekady.

Właśnie dlatego niektóre portale idąc z duchem czasu postawiły na ''nowoczesną'' skalę ocen. Zagrać? Tak. Nie. Można. O wiele bardziej oddaje to sens samej oceny.

System 0-1 też jest dzisiaj uzasadniony :D

Chill.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajne rzeczy wychodzą jak zestawimy ocenę gry z treścią recenzji. Np. eurogamer.net, garść cytatów:

"Once the shine had worn off though, disappointment began setting in."
"The role-playing too, pretty as it is, didn''t feel like BioWare. There are straight up MMO style quests, like collecting 10 bits of meat, which at least make sense in context - that you''re helping refugees and refugees need food. Others, however, are thrown in with no finesse whatsoever."
"(H)ome of some of the dodgiest accents this side of ''Allo ''Allo."
"The big threat is boring, and it''s hard to take everyone seriously when they rattle on about its urgency."
"None of this is remotely deep or strategic. When asked if a situation calls for diplomacy, spies or military strength, any of them will work and few require any more effort on your part than actively not declaring "Zhu Li, do the thing!" at an unlistening monitor."
"Most stories and decisions just provide trinkets or Dragon Age''s equivalent of Mass Effect 3''s War Assets, though others can unlock their own stories and decisions further down the story."
"Combat tries to offer a similar compromise, though it''s not entirely successful."
"There were many exciting battles on the main story, but none I could say were tactically very interesting, and none of them against one of the oddly unimaginative damage-sponge bosses, with Rift clean-up detail especially wearing out its welcome. Like the equally boring Oblivion gates, every one is basically the same - deal with a couple of demon waves, don''t stand on exploding ground, close rift. Yawn."
"At times though, it can still be oddly... not bland as such, but definitely flatter than it should be, with an odd reluctance to follow through on anything that might create a sense of vulnerability or ambiguity."
"Here, everything remains insular, confined to its own bit of the story rather than being intertwined and paying off when you least expect it. At least, unless I was just unlucky."


A potem ocena 8/10. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Daj sobie spokój, bo nie dość, że prowokujesz to jeszcze starasz się usprawiedliwić coś
> co nie ma absolutnie najmniejszego sensu. Bo jak sam napisałeś wywodzi się z poprzedniej
> dekady.
>
> Właśnie dlatego niektóre portale idąc z duchem czasu postawiły na ''nowoczesną'' skalę
> ocen. Zagrać? Tak. Nie. Można. O wiele bardziej oddaje to sens samej oceny.
>
> System 0-1 też jest dzisiaj uzasadniony :D
>
> Chill.
>
>
>
Prowokuję, bo wyjaśniam ci coś, do czego najwyraźniej sam nie potrafiłeś dojść? Nie wklejam na forum wykresu, który pozbawiony komentarza może dowodzić, że moje racje są jedynymi słusznymi, staram się za to dotrzeć do sedna sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2014 o 19:02, Shaddon napisał:

Prowokuję /.../


Odpowiedziałeś na prześmiewczy wykres tak, jakby moim celem było udowodnienie zawartych w nim racji, ba - nawet jego obrona. Po czym uświadamiasz, wyjaśniasz coś co wyjaśnień nie potrzebuje.

Więc powtórzę, skala ocen dzisiejszych gier jest absurdalna. Tak jak owy wykres. Może tyle zrozumiesz.

Poza tą którą przedstawiłem w poprzednim poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Fajne rzeczy wychodzą jak zestawimy ocenę gry z treścią recenzji. Np. eurogamer.net,
> garść cytatów:
>
>
>
> A potem ocena 8/10. :-D

O tym samym pomyślałem. Czytałem recką na Gameinformerze i za nic nie mogę zrozumieć ostatecznej oceny. Pisali wprost o tym, że główny wątek jest nudnawy i nie chce się go robić. Że tylko dwa kraje (Orlais i Ferelden, a miało być więcej), korytarze i dzielone plansze, fetch quests itd. I potem 9,5/10.

Czyli krótka piłka - olać oceny i przeczytać recki.

Ja po przeczytaniu recenzji rezygnuję z preordera i ewentualnie sprawię sobie na święta. Albo poczekam na jakąś małą wyprz za kilka miechów, jeśli okaże się średniakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2014 o 19:01, michal_w napisał:

Fajne rzeczy wychodzą jak zestawimy ocenę gry z treścią recenzji. Np. eurogamer.net,
garść cytatów:

"Once the shine had worn off though, disappointment began setting in." (...)
A potem ocena 8/10. :-D


Widać... ocena dla pana marketingowca z EA, a treść dla konsumenta. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2014 o 19:36, Urungulu napisał:

Pisali wprost o tym, że główny wątek jest nudnawy i nie chce się go
robić.

Jak ja czytam recenzentów, którzy piszą, że coś jest ekhm "nudne", "nudnawe", to mnie szlag trafia.
Mnie wiele rzeczy "nudzi" od większości fps, h&s zaczynając. W RTS też już mi się nie chce siedzieć.
Ale to kuźwa nic nie znaczy.

Dnia 11.11.2014 o 19:36, Urungulu napisał:

Że tylko dwa kraje (Orlais i Ferelden, a miało być więcej), korytarze i dzielone
plansze, fetch quests itd. I potem 9,5/10.

Grało się w DA:O? XD Tam, tak samo. Dużo, całkiem pustych korytarzy, ale tego się nie czuło gdyż nawet całkiem różnorodności było sporo.
Jak jest tego nasrane (a sądząc po Skyrimie), to faktycznie może być problem. Ale... znowuż ilość i rozkład.
To co mnie nie interesowało olałem, ale sporo osób, dalej to rajcowało.

Dnia 11.11.2014 o 19:36, Urungulu napisał:

Czyli krótka piłka - olać oceny i przeczytać recki.

Yeah, but... nie z gorącą głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
> > tylko że oblivion był niewiele tylko lepszy.
> Fabuła? Słaba i szczątkowa nawet jak na TESa, sprowadzająca się do biegania za kolejnymi
> bramami by je zamknąć, nawet fanboje zasłaniali się "ok zadania są słabe, ALE GILDIA
> ZABÓJCÓW blablabla" (ita, jeden poboczny wątek będący 1/10 contentu i to nawet nie najważniejszy).
> Dialogi? Jak to w TES, niemal nieistniejące i sprowadzenie wielu aspektów do minigierki.

Skyrim też nie miał genialnej fabuły a zadania dla gildii w Oblivionie długością dorównywały wątkowi głównemu, zresztą gry z serii TES nigdy nie były nastawione na mocną fabułę a raczej na eksplorację świata z niezliczonymi zadaniami pobocznymi i wątkami dodatkowymi, tutaj właśnie taki gothic 3 leżał bo jeśli już miałeś zestaw zadań to były to góra 3 na zasadzie idź sprawdź > zdaj raport > podejmij odpowiednie kroki (świat wielki a nic ciekawego do zrobienia, 90% to włażenie między pośladki rządzącym w każdym mieście).
Jak wam się nie podobają dialogi oraz bezpłciowe NPC to nie grajcie w sandboxy gdzie nie ma warunków na coś takiego jak dobrze napisana fabuła/postać, tu się idzie w ilość a nie jakość, czasem zdarzy się jakiś wyjątek/perełka tylko nie zmieni to faktu słabości całej reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2014 o 19:43, Dandzialf napisał:

Widać... ocena dla pana marketingowca z EA, a treść dla konsumenta. :D


Może za odpowiednią średnią w prasie zespół dostanie premię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Yeah, but... nie z gorącą głową.

A grało się w DA:O ;) Co do samej fabuły, to chodzi o co innego. Podobno wątpki poboczne zrobione są całkiem fajnie, podobnie misje towarzyszy itd. Tylko kuleje właśnie główna oś fabularna, stąd napisali, że nudnawo.

Nie rozumiem o co Ci chodzi, że nie z gorącą głową. Sam pisałem, że właśnie raczej czytać na spokojnie ;) W sumie mam ochotę na tę grę, ale mam sporo obaw. DA2 to wpadka na całej linii, ale mnie bardziej martwi ME3, który był po prostu średnią grą i brakowało w niej polotu (i nie chodzi mi bynajmniej o kolorowe zakończenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Mam wrażenie, że te glitche w Gothicu 3 to dmuchanie sprawy za bardzo. Ja kupiłem grę
> wtedy w preorderze, dostałem ją na premierę i od razu grałem. Znalazłem jeden bug, który
> nie przeszkodził mi w ukończeniu gry. G3 był tragicznie zoptymalizowany (i jest nawet
> po Community Patchu), miał błędy ale dało się przejść bez problemów - ja i moi znajomi
> potwierdzamy ;)

- błąd psucia stanu gry
- część questów nie do wykonania
- questy z "idź za" musiałem grać z konsolą do chetowania, bo jak cel nagle tonął w ziemi, to trzeba było szybko robić komendę teleport do postaci i iść dalej z nim pod ziemią, albo quest bezpowrotnie przestał działać, a NPC się już nigdy nie pojawiał
- niedziałające skile, ba nawet była ikonka do jeżdżenia konno...
- dziwna mechanika walki powodowała, że liczyła się tylko prędkość ataku, wiec taki wilk był trudniejszy do zabicia niż coś większego. Taki wilk mógł wybić całe miasto bo NPC nie potrafiły go zabić przez mniejszą szybkość ataku
- złe wykrywanie położenia: alarmy bo byłem w pokoju nad skarbcem do którego nie miałem pozwolenia wejść, straż mnie goniła za złodziejstwo bo splądrowałem bezpańskie ruiny zanim przekazałem je wspólnocie. Strzelanie do mnie przez ściany, spod ziemi itp
- na początku można było dostać drugą najlepszą broń - płonący miecz. Zbroje tak właściwie nic nie dawały, a i tak przez mechanikę szybkości ataku liczyła się tylko magia
- questy. Wybij 1 z walczących stron, a następnie drugą, a dostaniesz nagrodę za oba przeciwne sobie questy. Hm zrobili w końcu npc do 12 pucharu?
Tyle pamiętam z mojej wersji EK. Nie wliczam to spadki klatek z pies wie jakiego powodu, np jak patrzyłem na złoto w skarbcu, oraz lewitujące przedmioty i brak odgłosu... wodospadu mimo stania pod nim. Większość została poprawiona z patchami, ale dla mnie to była droga przez mękę póki nie przerzuciłem się na magię z nieskończoną maną i zacząłem używać konsoli do cheatowania

A co do dragon age 2, to mi się podobał. Fakt, że był to krok w tył w stosunku do 1, oraz strasznie brakowało mi kamery taktycznej, ale nie była to kolejna fabuła ja i wielkie zło, które unicestwi świat. No i respawn wrogów mogliby poprawić. Co do 3 nie liczę, że będzie dużo lepiej, bo u nich to stara śpiewka, ale kupić, kupię. Zagram tylko po wydaniu DLC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2014 o 20:17, Urungulu napisał:

Tylko kuleje właśnie główna oś fabularna, stąd napisali, że nudnawo.

Ale oto mi właśnie chodziło. "Nudność" to odczucie subiektywne.
To, że mnie coś nudzi, nie znaczy, że kogoś będzie.
Jak już ma coś nie grać, to z określonego powodu, ale powodu dla którego miałoby mnie nudzić po prostu nie wychwyciłem :)
Jak się zastanowić nad tym jak wygląda główna oś fabularna ogółem w grach Bio, albo wielu innych rpg. To też nie wyjdzie lepiej ^.^

Dnia 11.11.2014 o 20:17, Urungulu napisał:

Nie rozumiem o co Ci chodzi, że nie z gorącą głową. Sam pisałem, że właśnie raczej czytać
na spokojnie ;)

Spokojnie to możesz czytać :P
Ja miałem na myśli sposób podejścia do wypisanych wad ;)
Żeby, a coś jest napisane, to, żeby nie srać po gaciach. Ważne jak się komponuje xD
Tak, po prostu odczytałem ;)

Dnia 11.11.2014 o 20:17, Urungulu napisał:

W sumie mam ochotę na tę grę, ale mam sporo obaw. DA2 to wpadka na całej
linii, ale mnie bardziej martwi ME3, który był po prostu średnią grą i brakowało w niej
polotu (i nie chodzi mi bynajmniej o kolorowe zakończenie).

True

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2014 o 20:31, NemoTheEight napisał:

Akurat produkty EA należy recenzować rok po premierze, jak wiadomo ile DLC narobili.

To zgodnie z taką logiką nie należałoby większości nowych gier recenzować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2014 o 17:23, Shaddon napisał:

Porównywanie dzisiejszej skali ocen do tej z poprzedniego wieku jest trochę śmieszne.


Mógłbym w tej chwili przytoczyć kilkanaście wypowiedzi nt. prawdziwej misji i natury dziennikarstwa autorstwa autorytetów w tej dziedzinie, zarówno teoretyków i praktyków, ale ujmę to krótko, czyli punktowo:

1.

Dnia 11.11.2014 o 17:23, Shaddon napisał:

Portale branżowe zaczynały dopiero raczkować, natomiast rzetelność ówczesnych czasopism
stała pod jeszcze większym znakiem zapytania, niż w przypadku tych dzisiejszych, choćby
ze względu na wątpliwy profesjonalizm recenzentów


Ciekawi mnie co rozumiesz przez tak ogólnikowe stwierdzenie jak "wątpliwy profesjonalizm recenzentów"? Mogę jedynie zgadywać, ale patrząc na pozostałe posty strzelam, że mówisz tutaj o dawnym rozrzucie opinii pomiędzy poszczególnymi czasopismami i szczerze powiedziawszy nie widzę w tym nic złego, wręcz żałuję, że mamy to co obecnie. Nie da się zaprzeczyć, że zdarzały się sytuacje krzywdzące, w których autor pozwalał sobie na radykalny subiektywizm, ale przynajmniej otrzymywaliśmy zróżnicowane przekazy medialne, a recenzje, niekiedy kilkunastostronicowe, analizowały wszelkie aspekty produktu. Dzisiaj czytając 10 recenzji różnych portali i czasopism dowiaduję się tego samego, a oceny rzadko odzwierciedlają prawdziwą wartość gry. To patologia gdy wszystkie gry mają oceny między 8, a 10. Jeśli wszystkie gry są prawie idealne, to oznacza, że żadna nie jest dobra.

2.

Dnia 11.11.2014 o 17:23, Shaddon napisał:

(dla przykładu, niemal wszystkie polskie wydawnictwa tworzone były przez koleżeńskie grona pasjonatów- > amatorów).


Wierz mi nie trzeba mieć doktoratu z dziennikarstwa aby pisać genialne i trafne artykuły. To, że ktoś wykuł na pamięć zasady pisania poszczególnych gatunków dziennikarskich, nie warunkuje, że będzie w stanie zastosować tę wiedzę w praktyce. Złoty wiek tej profesji przypada na początek dwudziestego wieku, kiedy do gazet pisali ludzie z talentem i posiadający szeroki zakres wiedzy. Dzisiejszy mainstream medialny jest po części (należy pamiętać również o takich czynnikach jak monopolizacja mediów, etc.) wynikiem uczenia ludzi jak pisać spontanicznie. Media uproszczają swoje teksty aby dostosować go do mniej wymagającego czytelnika, który przyzwyczajony do takiego stanu rzeczy oczekuje aby przekaz był prosty i nieskomplikowany. Przeklęte błędne koło...

3.

Dnia 11.11.2014 o 17:23, Shaddon napisał:

Pamiętam tamte czasy, więc wiem o czym piszę.(...) Wstyd mi jest zwracać komuś uwagę na takie > oczywistości, ale niech będzie.


Trochę dystansu do siebie, ok? Tylko dlatego, że pamiętam telewizyjne relacje z wojny na Bałkanach nie czyni mnie ekspertem w tej dziedzinie, a to, że pewna grupa ludzi papla to samo, nie czyni tego prawdą absolutną. W zasadzie rzadko kiedy urojenia mas są czymś dobrym...

Nie znam Cię, ale po tych kilkunastu wypowiedziach w temacie naprawdę zastanawia mnie, czy zwyczajnie trollujesz tymi aroganckimi wypowiedziami i jadowitym protekcjonalizmem, czy też, co gorsza, rzeczywiście odzwierciedlają one Twój światopogląd -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować