Książki - temat ogólny

[Paranoja 0]

Dnia 23.02.2008 o 11:51, A-cis napisał:

> Żadne z powyższych./.../ Mi akurat Sienkiewicz nie przypadł do gustu, więc może
dlatego zbyt srogo oceniam jego
> twórczość, jednakże staram się protestować przeciwko podnoszeniu rangi jego twórczości
do ''dzieł wybitnych''.
Tak przypuszczałem. Ja jednak mam całkowicie przeciwne odczucie. I co z tego wynika?
Nic.
Nie lepiej więc po prostu stwierdzić, że Sienkiewicz mnie się nie podoba (lub, że ja
nie potrafię się u niego niczego dopatrzyć) niż od razu stwierdzać autorytatywnie, że
książki nie wytrzymują próby czasu?
Na szczęście ze swoją opinią należysz (tak podejrzewam) do mniejszości :-)
Bez urazy.

None taken.
Jeżeli mam konkretną opinię na jakiś temat, to o ile nie jest ona obraźliwa dla jakiejś konkretnej osoby, to przywykłam do jej wyrażania - nawet, jeżeli jest kontrowersyjna. Na moje szczęście moje zainteresowania pozwalają mi na wyrobienie w sobie poglądów na pewne sprawy, w tym literaturę, więc czuję się całkowicie usprawiedliwiona.
A co do należenia do mniejszości, to myślę, że to pocieszające. Może nawet nie w kontekście samego Sienkiewicza, ale książek jako takich. ;)

[Rafix_94 0]

Ostatnio zacząłem czytać książki Andrzeja Sapkowskiego. Zacząłem od "ostatniego życzenia" - serii opowiadań o wiedźminie. Książka świetna, polecam!

[Arxel 0]

Sesja się skończyła, znów można się skupić na przyjemnych czynnościach - czyli m.in. czytaniu. Naszła mnie ochota na jakiś dobry horror, książkę o mrocznej atmosferze. Macie coś godnego do polecenia?

[MaccCry 0]

Czytał ktoś książkę "Tańczący Trumniarz"? W sklepie gram.pl jest za 15zł i myślę czy sobie jej nie zakupić. Polecacie?

[Tyler_D 0]

Kojarzy ktoś Borisa Akunina lub jego książki? Jak tak to niech coś napisze na temat jego książek lub tego co warto / nie warto poczytać. Thx.

[Erton 0]

Dnia 27.02.2008 o 08:50, Arxel napisał:

Sesja się skończyła, znów można się skupić na przyjemnych czynnościach - czyli m.in.
czytaniu. Naszła mnie ochota na jakiś dobry horror, książkę o mrocznej atmosferze. Macie
coś godnego do polecenia?

"Cmętarz zwieżąt" S.Kinga. IMO najlepsza jego książka, a uważany jest za króla horroru, więc...

[Liqid 0]

Po przeczytaniu Forresta Gumpa (SPOJLERY!) mogę rzec jedno - ta książka jest jak dla mnie "niezła, ale nie rewelacyjna". Owszem, początkowo historia pana idioty Forresta "Chce mi się siku" Gumpa jest zabawna, ale najwyżej do połowy, później to zaczyna już nudzić. Biografii Forresta wystarczyłoby na nawet 10 osób, a i te nie mogłyby powiedzieć, że ich żywot nie był ciekawy, jak zresztą pod koniec zauważył pewien dziennikarz, mówiący, iż nikt tego nie wyda. Może i rzeczywiście autor już kpi z swojej własnej powieści, ale wad to nie umniejsza. Na początku jest jeszcze "w miarę spokojnie", czyli dzieciństwo, drużyna futbolowa, szkoła dla idiotów (a nie, jak w filmie normalna, tyle że tam to był najwyżej dwuminutowy epizod), później wojna i takietam. W którymś momencie już dziw bierze, ile zbiegów okoliczności jest w limicie na jedno życie, bo a to spotyka bez specjalnych poszukiwań osoby, które już znał wcześniej (głownie Dan i Jenny), czy inne takie przypadki, jak kiedy a to panu Zedongowi zechciało się utonąć, a ten go musiał wybawić, a to trafił rzucając czymś w łeb jakiegoś sędziego-ważniaka, a to żołnierze odnajdują go akurat w dniu, gdy uciekali przed Ludożercami, choć przez parę lat był w dżungli. Taka dygresja - już w "I nie było już nikogo" zastanawiało mnie, dlaczego te postacie "pozwalały" się zabijać zgodnie z wierszykiem, jak dziwnie postępowały w sytuacji, w której się znajdowały. Ot, w życiu tak nie ma, ale pisarz ma władzę całkowitą, boską wręcz nad swym dziełem, więc nieważne co tworzy, nieważne jakie nielogiczności są, on, Twórca tak to poprowadził, tak się też dzieje, w końcu to jego piaskownica. Tu te zbiegi okoliczności potęgują to, psują moim zdaniem ten sweter, zbytnią grubością nici, z których je uszyto. Owszem, to wyśmiewanie się z Ameryki, a oni to lubią, więc im się podobało i nic dziwnego. Ale jeśli ktoś jest w jednym życiu świetnym futbolowcem, bohaterem z Wietnamu z Medalem Honoru, kosmonautą, mistrzem szachowym i ping-ponga, bardzo dobrym muzykiem (harmonijka?), multimilionerem, właścicielem wielkiej firmy krewetkowej, idiotą, osobą, która uciekała z planu filmowego z światowej sławy, acz nagą aktorką; narkomanem, wrestlerem, ratującym komunistycznego przywódcę od utonięcia, politykiem, geniuszem w dziedzinie fizyki kwantowej i matematyki i kij wie czym jeszcze (kolejność losowa), a ludzie nie kłaniają się mu w pas, gdy tylko go widzą, nawet nie znają; to już się boję, jak jest w rzekomej kontynuacji.
Tutaj wolę już bardziej wyważoną wersję filmową, gdzie działo się mniej, inaczej, ale ciekawiej i dosadniej, a i rolę Hanksa trudno zlekceważyć. Gdybym miał oceniać książkę, jak dla mnie byłoby to jakieś 4-, może 4 w skali szkolnej. Choć jako lekkie czytadło jest niezła, siedząc w autobusie, podczas lektury o mało co przegapiłbym mój przystanek.

A jeśli chodzi o Kinga, czytam teraz "Marzenia i koszmary", jak dotąd pierwsze 3 opowiadania z 24. Robi się ciekawie, "Cadillac Dolana" naprawdę niezwykły i schizujący, "Koniec całego bałaganu" ciekawy i także nietuzinkowy, choć już "Udręka małych dzieci " taka sobie, nie przepadam za tego typu historyjkami, jak horror, to porządny (kiedyś będę musiał klasyki przeczytać, bo z utworów Mistrza mam 2 części Mrocznej, "Oczy smoka" i prawie całą "Szkieletową załogę"). A na razie tyle, pozdro.

[V3n0m1 0]

Mroczną Wieżę S. Kinga ktoś czytał ?

[Arxel 0]

Dnia 28.02.2008 o 16:33, Erton napisał:

> Sesja się skończyła, znów można się skupić na przyjemnych czynnościach - czyli m.in.

> czytaniu. Naszła mnie ochota na jakiś dobry horror, książkę o mrocznej atmosferze.
Macie
> coś godnego do polecenia?
"Cmętarz zwieżąt" S.Kinga. IMO najlepsza jego książka, a uważany jest za króla horroru,
więc...

Heh, aż mi głupio że od razu nie pomyślałem o Kingu. :/ Dzięki za dobry trop, przy pierwszej okazji wezmę z biblioteki "Smętarz...".

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 29.02.2008 o 05:01, <> napisał:

Mroczną Wieżę S. Kinga ktoś czytał ?

tak, Hansi Kurch.

[MaccCry 0]

Osobiście książka bardzo mi się podobała, bardziej nawet od filmu. Może dlatego, że wpierw przeczytałem książkę, a później zabrałem się za film. Fakt, opwiedziana tam historia jest bardzo absurdalna, ale to w końcu książka. Film był bardzo okrojony, i jak by to powiedzieć, realistyczniejszy. Jednak oby dwa dzieła są dobre, książkę można polecić szerokiemu gronu, bo prawda jest taka, że trudno się od niej oderwać :)

[Erton 0]

Dnia 01.03.2008 o 09:51, Arxel napisał:

Heh, aż mi głupio że od razu nie pomyślałem o Kingu. :/ Dzięki za dobry trop, przy pierwszej
okazji wezmę z biblioteki "Smętarz...".

Polecam gorąco, może opis fabuły jak to zazwyczaj bywa nie jest oszałamiajacy, ale klimatem i atmosferą miażdży. Zakończenie genialne.

Ja sobie niedawno kupiłem "Nocną zmianę" S.Kinga i skończyło się tym, że na trasie Wrocław-Warszawa przeczytałem ją całą. Wciąga niesamowicie, każde opowiadanie ma swój klimat i urok,każde różni się od poprzednich.

Liqid
Z "Marzeń i koszmarów" najlepsze opowiadania są na końcu. "Ostatnia sprawa Umneya", "Piąta ćwiartka", "Crouch End" i to o Sherlocku Holmesie. To nie są horrory, ale czyta się je bardzo przyjemnie :)

[Yogurt 0]

Mam prośbę:
Mógłby ktoś mi polecić jakiś naprawdę ciekawy tytuł z gatunku apocaliptical-fiction. Od niedawna zainteresował mnie ten gatunek po doskonałym" Falloucie" i chciałbym trochę rozszerzyć swoje horyzonty. :)

[Wipu 0]

Czy móglby ktoś zaproponować jakąś książkę której treść dzieje sie w czasach starożytnych, gdzie opisujące są bitwy itp. Czasy starożytne czyli s.Grecja, Rzym, Persowie itp. Chodzi o książkę ktorą jest o tych czasach i tych państwach, nie musi być o wszystkich. Bynajmniej nie chodzi mi o Mity. Dziekuję za wszelkie próby pomocy :)

[Erton 0]

Dnia 09.03.2008 o 11:54, wip_01 napisał:

Czy móglby ktoś zaproponować jakąś książkę której treść dzieje sie w czasach starożytnych,
gdzie opisujące są bitwy itp. Czasy starożytne czyli s.Grecja, Rzym, Persowie itp. Chodzi
o książkę ktorą jest o tych czasach i tych państwach, nie musi być o wszystkich. Bynajmniej
nie chodzi mi o Mity. Dziekuję za wszelkie próby pomocy :)

O starożytnym Rzymie dosyć sporo pisze Steven Saylor. Tylko że tam bitew to za wiele nie ma, raczej są to kryminały, taki Sherlock Holmes w starożytnym Rzymie :)

[Wipu 0]

Dnia 09.03.2008 o 12:00, Erton napisał:

O starożytnym Rzymie dosyć sporo pisze Steven Saylor. Tylko że tam bitew to za wiele
nie ma, raczej są to kryminały, taki Sherlock Holmes w starożytnym Rzymie :)

Kryminaly mówisz, hmm to musialbym sie zastanowić. Bo głównie zależy mi na tych bitwach w tych czasach ale mimo wszystko zobacze jakaś recenzje tego co mi napisałem, dzieki ;)

[Mechu95 0]

Witam. Niedawno zainteresowałem się książki Stephena Kinga, a wszystko przez to, ze przypadkiem oglądałem byle co w TV. No i akurat był film pt. "Zielona Mila", i był po prostu wspaniały! Przeczytałem również kawałek książkowego oryginału, i była jeszcze lepsza. Niestety nie mam w tej chwili kasy na owom książkę, ale na pewno kupie ją jak najszybciej. Tak czy inaczej - czy mógłby mi ktoś polecić inne książki tego autora?

[Tyler_D 0]

W zasadzie każda książka tego autora jest warta uwagi. Co prawda żadnej nie czytałem ale o żadnej książce Kinga nie słyszałem żeby była słaba więc...

Poza tym podam Ci link - sprawdź tam: http://www.stephenking.pl/index1.html

[Erton 0]

Dnia 09.03.2008 o 19:40, Mechu95 napisał:

Witam. Niedawno zainteresowałem się książki Stephena Kinga, a wszystko przez to, ze przypadkiem
oglądałem byle co w TV. No i akurat był film pt. "Zielona Mila", i był po prostu wspaniały!
Przeczytałem również kawałek książkowego oryginału, i była jeszcze lepsza. Niestety nie
mam w tej chwili kasy na owom książkę, ale na pewno kupie ją jak najszybciej. Tak czy
inaczej - czy mógłby mi ktoś polecić inne książki tego autora?

Ja jak zwykle mogę polecić. Na tym forum jestem chyba głównym orędownikiem Stephena Kinga :) W stylu Zielonej Mili jest zbiór 4 opowiadań "Cztery pory roku". Jeśli oglądałeś "Skazanych na Shawshank" (też polecam) to w tym zbiorze jest właśnie to opowiadanie. Z pozostałych książek można polecić:
-Cmętarz Zwieżąt (moja ulubiona)
-Christine
-Desperacja
-Nocna zmiana
-Lśnienie (ale akurat mi nie leży ta książka)
-Marzenia i Koszmary
-Sklepik z marzeniami
-Colorado Kid
-Miasteczko Salem
-To
Pod pseudonimem Richard Bachman, różnią się większą ilością akcji, mniejszą ilością opisów, niezbyt głębokimi charakterami bohaterów i są pesymistyczniejsze:
-Wielki Marsza
-Ostatni Bastion Barta Dawesa

Ostatnia jego książka "Historia Lisey" jest trudna, przeznaczona raczej dla fanów, co nie zmienia faktu, że bardzo dobra.

Ja Ci mogę o książkach Kinga godzinami, więc napisałem tego dużo. Jak sobie poczytasz sobie o jakiejś książce i Cię zainteresuje to pisz. Coś Ci o nie powiem więcej. No chyba że nie czytałem, ale mało jest takich :)

[BridgeBurner 0]

Dnia 09.03.2008 o 19:43, KŁEJK napisał:

W zasadzie każda książka tego autora jest warta uwagi. Co prawda żadnej nie czytałem
ale o żadnej książce Kinga nie słyszałem żeby była słaba więc...

Słabo słyszysz widocznie... A tak w ogóle to po co powtarzać wyłączenie zasłyszane opiniie? Nie lepiej coś przeczytać i samemu stwierdzić?

Ja aktualnie czytam ''The Island of the Day Before'' Umberto Eco i nie omieszkam podzielić się wrażeniami po zakończeniu lektury.