Książki - temat ogólny

[Budo 0]

Jestem w trakcie czytania Shoguna Clavella. Jestem pod wrażeniem, doszło do tego że zaczynam gadać po japońsku. Polecam ta książkę goraco, ma ok 1000 stron, a każda jest czystą przyjemnością. Niekiesy relaksuje, innym razem trzyma w napięciu tak, że zastanawiasz sie, czy jak przewrócisz kartkę przypadkiem nie wyjdzie stamtąd jakiś samuraj z kataną.
Najbardziej bawi mnie jedna rzecz- przez cała ksiażkę główny bohater (Angol) próbuje sie nauczyć japonskiego- więc w zasadzie uczymy sie razem z nim- fajna sprawa, so-desu :)

[Epiphany 0]

Dnia 13.06.2006 o 15:09, Eloe napisał:

Czy ktoś z was czytał ,,Lubiewo" Witkowskiego i co o tej książce myślicie, powiem szczerze
stałam się mniej liberalna jesli chodzi o środowiska homoseksualne.

Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz... Nie zaglądałam na forum w zeszłym tygodniu.
Co do "Lubiewa" - jestem akurat mocno liberalna, jeśli chodzi o życie seksualne dorosłych ludzi. Znam kilku gejów i dużo lesbijek, niektórych z nich bardzo lubię, choć nie z powodu orientacji - to ich sprawa, dla mnie to rzecz przezroczysta, w sumie obojętna. ALE... Ale przyznaję, ze po przeczytaniu książki Witkowskiego moja "obojętność" została wystawiona na próbę. Nie tolerancja - tolerancja to kwestia rozumu, tymczasem moja reakcja miała charakter właściwie fizjologiczny - czułam wstręt i obrzydzenie.
Przeszło mi - jednak nie bez śladu.
Książkę wrzucam na jedną półkę ze "Złym wychowaniem" Almodovara - nie rozumiem zachwytów nad tym filmem, zupelnie.

[Mudra 0]

A ja nie chciałem wierzyć mojej kumpeli gdy mi ją pod nos podtykała ;)
swoja drogą potwierdzasz jej słowa: "zapomnij chłopcze o serialu"!

[Vidmol 0]

Przeczytałem "Dziedzica Imperium".
Nie tak fajny jak mówili, ale i tak bardzo dobra książka.
Zamierzam przeczytać Wiedźmina Sapkowskiego. Fajny jest??

[HumanGhost 0]

Dnia 22.06.2006 o 18:52, Vidmol napisał:

Zamierzam przeczytać Wiedźmina Sapkowskiego. Fajny jest??

Fajny, choc pokuszę się o stwierdzenie, że to raczej ciekawsza lektura dla młodszych czytelników. Teraz chyba bym sie nie zmusił aby powtórnie to przeczytać.

[Budo 0]

Dnia 22.06.2006 o 18:18, Mudra napisał:

A ja nie chciałem wierzyć mojej kumpeli gdy mi ją pod nos podtykała ;)
swoja drogą potwierdzasz jej słowa: "zapomnij chłopcze o serialu"!

Jeśli jeszcze nie czytałeś to nadrób straty Mudra-san isogi!
So-desu doskonała ksiazka hai xD
:D

[A-cis 0]

Dnia 22.06.2006 o 17:56, Budo napisał:

Jestem w trakcie czytania Shoguna Clavella. Jestem pod wrażeniem, doszło do tego że zaczynam
gadać po japońsku. Polecam ta książkę goraco, ma ok 1000 stron, a każda jest czystą przyjemnością.

Masz rację. Świetna rzecz. Zresztą jak każda powieść Clavella (nie wiem czy wiesz, że wszystkie jego powieści zostały sfilmowane). Problem tylko jest taki, że dostać "Szoguna" to marzenie ściętej głowy. W księgarniach i antykwariatach go nie ma, a na aukcjach osiąga zawrotne ceny :-)

Dnia 22.06.2006 o 17:56, Budo napisał:

Najbardziej bawi mnie jedna rzecz- przez cała ksiażkę główny bohater (Angol) próbuje sie nauczyć
japonskiego- więc w zasadzie uczymy sie razem z nim- fajna sprawa, so-desu :)

Języka japońskiego próbuje się konsekwentnie uczyć, ale obyczajów japońskich to już nie za bardzo. I w zasadzie do samego końca reaguje po angielsku co czasami bywa irytujące :-)

[Budo 0]

Dnia 22.06.2006 o 19:53, A-cis napisał:

Masz rację. Świetna rzecz. Zresztą jak każda powieść Clavella (nie wiem czy wiesz, że wszystkie
jego powieści zostały sfilmowane). Problem tylko jest taki, że dostać "Szoguna" to marzenie
ściętej głowy. W księgarniach i antykwariatach go nie ma, a na aukcjach osiąga zawrotne ceny
:-)

Nie wiedziałem że wszystkie- wiedziałem że Shogun i Król Szczurów (również polecam). A mój egzemplarz mam z biblioteki, także nie jest na własność:P

Dnia 22.06.2006 o 19:53, A-cis napisał:

Języka japońskiego próbuje się konsekwentnie uczyć, ale obyczajów japońskich to już nie za
bardzo. I w zasadzie do samego końca reaguje po angielsku co czasami bywa irytujące :-)

So-desu, ciągle mnie wkurza jego brak taktu w rozmowach z daimyo i innymi samurajami :P
Ale pewnie w jego sytuacj równie cięzko byłoby nam sie zachować.
Już robię mini słownik na kompie ale zwała xD

[Yamamoto 0]

Dnia 29.12.2005 o 15:19, Budo napisał:

Eeee, Silmarilion to niefajne dzieło Tolkiena ;]
Polecam Rudy Dżil i Jego Pies.

Nie zgadzam się z tobą! Silmarillion to super książka! Może ma mało dialogów, ale bardzo miło sie ją czyta i bardzo wciąga. Polecam każdemu! :D

[Budo 0]

Dnia 22.06.2006 o 22:42, Yamamoto napisał:

Nie zgadzam się z tobą! Silmarillion to super książka! Może ma mało dialogów, ale bardzo miło
sie ją czyta i bardzo wciąga. Polecam każdemu! :D

Iye, to badziewie jest :)
Bez obrazy, ale nuuuuuda, przy takiej objętości ta książka działa po prostu jak kołysanka, nie udało mi sie jej dokończyć (jako jednej z 2 ksiażek w ogóle). To tylko pozycja dla maniaków Tolkiena imo, każdego innego zanudzi na śmierć ;]

[A-cis 0]

Dnia 22.06.2006 o 20:06, Budo napisał:

Nie wiedziałem że wszystkie- wiedziałem że Shogun i Król Szczurów (również polecam).

"Króla szczurów" już zaliczyłem. Ja z kolei polecam przeczytanie (po "Szogunie") "Tai - pana" a następnie "Noble House". Koniecznie w takiej właśnie kolejności.
Zaręczam, że po przeczytaniu będziesz miał powody do satysfakcji i spotkasz znajomych :-))))
Więcej nie chcę zdradzać, bo liczę, że dasz się namówić na to czytanie. A styl pisania Clavella juz znasz :-)

Dnia 22.06.2006 o 20:06, Budo napisał:

A mój egzemplarz mam z biblioteki, także nie jest na własność:P

Masz nieźle zaopatrzona bibliotekę :-)

[HumanGhost 0]

Dnia 22.06.2006 o 23:12, Budo napisał:

Iye, to badziewie jest :)

Tez się z Tobą nie zgodzę. Ja ją ukończyłem dwa razy i nigdy przy niej nie zasnąłem. To po prostu nie jest książka akcji. To zbiór legend i mitów wymyslonych przez Tolkiena dla Śródziemia. Mnie się podobała. :-)

[Budo 0]

/.../

Dnia 23.06.2006 o 01:16, A-cis napisał:

Zaręczam, że po przeczytaniu będziesz miał powody do satysfakcji i spotkasz znajomych :-))))
Więcej nie chcę zdradzać, bo liczę, że dasz się namówić na to czytanie. A styl pisania Clavella
juz znasz :-)

hmm no chyba sie skuszę, a faktycznie styl Clavella jest charakterystyczny i jeśli jest podobny w tamtych dwóch pozycjach to na pewno przypadnie mi do gustu.

Dnia 23.06.2006 o 01:16, A-cis napisał:

Masz nieźle zaopatrzona bibliotekę :-)

Hmm, tak średnio, opędzlowanie jej całej z fantastyki zajęło mi może... no powiedzmy 3 lata. A pod koniec byłem zmuszony już czytac badziewia w stylu Seria z Majipooru, bo prawdziwa literatura sie pokończyła :)

PS tak na marginesie to powiem, że z sf i fantastyki najbardziej poważam takich pisarzy jak: Orson Scott Card, Robert Silverberg, Phillip. K. Dick, James Clarke, Harry Harrison, Heinlein no i oczywiście debesciaki czyli Strugaccy :)
Za to nie lubię Asimova i Zelaznego.

[Yamamoto 0]

Dnia 22.06.2006 o 23:12, Budo napisał:

Iye, to badziewie jest :)
Bez obrazy, ale nuuuuuda, przy takiej objętości ta książka działa po prostu jak kołysanka,
nie udało mi sie jej dokończyć (jako jednej z 2 ksiażek w ogóle). To tylko pozycja dla maniaków
Tolkiena imo, każdego innego zanudzi na śmierć ;]

Nuda?? te opowiadania bardzo wciągają! Postacie, świat, otoczenie itp. są opisane świetnie. Jedna z najlepszycgh książek jakei czytałem.

HumanGhost --> z tobą się jak najbardziej zgadzam! Dobrze, że jest tu ktoś kto lubi tą książkę!

[A-cis 0]

Dnia 23.06.2006 o 07:38, Budo napisał:

PS tak na marginesie to powiem, że z sf i fantastyki najbardziej poważam takich pisarzy jak: /.../ James Clarke,

W ogóle nie znam człowieka. Co on takiego napisał? Czuję przez skórę, że coś z fantasy :-)

Dnia 23.06.2006 o 07:38, Budo napisał:

Za to nie lubię Asimova

A ten za cóż Ci tak podpadł? :-))
(pytam, bo on akurat - w przeciwieństwie do Zelaznego - jest raczej niekontrowersyjny i dosyć lubiany)

BTW. Wracając jeszcze do "Szoguna". Mam nadzieję że wiesz o tym, że TVP 1 wznowiła niedawno w soboty o 13.10 nadawnie serialu "Szogun"? Były już 2 odcinki, jutro leci trzeci. Dobra okazja skonfrontować na bieżąco książkę z jej filmową wersją :-)

[Budo 0]

Dnia 23.06.2006 o 13:33, A-cis napisał:

W ogóle nie znam człowieka. Co on takiego napisał? Czuję przez skórę, że coś z fantasy :-)

O kutwa ale wtopa -_-
wstyd wstyd

Dnia 23.06.2006 o 13:33, A-cis napisał:

A ten za cóż Ci tak podpadł? :-))
(pytam, bo on akurat - w przeciwieństwie do Zelaznego - jest raczej niekontrowersyjny i dosyć
lubiany)

Jakoś mi jego styl po prostu nie podszedł, a jego dzieła czytałem ot tak, bo nie miałem co robić. Nie wiem sam czemu, po prostu nie podobała mi sie chyba żadna jego książka ;]

Dnia 23.06.2006 o 13:33, A-cis napisał:

BTW. Wracając jeszcze do "Szoguna". Mam nadzieję że wiesz o tym, że TVP 1 wznowiła niedawno
w soboty o 13.10 nadawnie serialu "Szogun"? Były już 2 odcinki, jutro leci trzeci. Dobra okazja
skonfrontować na bieżąco książkę z jej filmową wersją :-)

O super, nie wiedzialem nawet (w zasadzie nie ogladam tv :P).

[Eloe 0]

wiesz co trochę szkoda, że pierwsza polska książka o środowisku gejowskim ujęła ten temat w tak naturalistyczny i fizjologiczny sposób, jestem tolerancyjna i staram sie na to zagadnienie nigdy nie patrzeć przez pryzmat nieszczęśliwych losów ludzkich, a raczej zakładam i życzę wszystkim tym osobom odnalezienia szczęśliwej miłości, natomiast po tej książce (jeśli ktoś kto jest przecwnikiem przeczyta, to dopiero będzie miał podstawy do wnioskowania o degeneracji tej części społeczeństwa), dokonano ujednolicenia wszystkich homoseksualistów do rangi tych najgorzej funkcjonujacych a społeczeństwie - szkoda

[A-cis 0]

Dnia 23.06.2006 o 13:49, Budo napisał:

O kutwa ale wtopa -_- wstyd wstyd

Wstyd, wstyd. Ale jakoś żadnego jego tytułu nie wymieniłeś :-)
Sam pewnie nie wiesz co on takiego napisał ;-)
A jeśli to jest pisarz fantasy, to nie uważam żeby to była dla mnie jakaś ujma, bo się tym gatunkiem nie interesuję :-)

[Budo 0]

/.../

Nie nie, A-cis-san, dla mnie wstyd -_-
Żeby była jasność pomyliłem imię Arthura C. Clarke''a.
-_-
pozwól mi popełnic seppuku :D

[Tomi_323 0]

Przyznam się bez bicia, że nie czytałem Wiedźmina o_O. W związku z tym mam pytanie: Kupić sobie na wakacje Wiedźmina, czy nowego Harrego? Przeczytał bym sobie to i to, jednak finanse mam tylko na 1 książkę :P