Książki - temat ogólny

[Izrafel92 0]

Em..Wiedzmin? Miecz i Kwiaty? Wspomniany Pratchett, Siewca Wiatru i oba tomy Zbieracza Burz. itd. itd. Cos na pewno sie znajdzie.

[Izrafel92 0]

Problemy z netem, post wyslal sie dwa razy, mozna usunac.

[Zagul 0]

Właśnie zastanawiam się nad "Grą o Tron".
A o seria LEGENDA DRIZZTA jest dobrą książką ?

[Sandro 0]

Dnia 01.06.2011 o 16:02, Liqid napisał:

Pratchett? Cały?
Ja właśnie zakupiłem "Straż! Straż!" w oryginale, ciekawe jak często będę musiał zaglądać
do słownika...

Pierwszą książką, którą przeczytałem po angielsku był ostatni Harry Potter. Zaglądałem do słownika dosłownie co minutę aby sprawdzić znaczenie każdego słowa. Książki nie dokończyłem, bo zbyt wolno szło mi czytanie i się znudziłem, ale później przeczytałem kilka innych książek po angielsku - z o wiele lepszym rezultatem. To, że poprawił mi się zasób słownictwa to jedno, ale ważniejsze jest to, że zdałem sobie sprawę z tego, że nie trzeba sprawdzać każdego słowa. W większości przypadków wystarczy czytać dalej, a znaczenie samo wyniknie z kontekstu. W ten sposób o wiele lepiej utrwala się nowe słownictwo. Wczoraj przeczytałem Fable: The Balverine Order (recka na GS-e :P). 400 stron angielszczyzny, a ze słownika skorzystałem tylko raz, bo nie wiedziałem, że gauntlet to rękawica ;)

Ale propo Pratchetta... Kiedyś zrobiłem małe podejście do świata dysku pożyczając od kolegi "Na Glinianych Nogach" i coś tam jeszcze. Przeczytałem kilkanaście stron i oddałem, bo w ogóle mi ten klimat nie podchodził. Inna sprawa, że nic nie rozumiałem. Pewnie dlatego, że miałem wtedy może z 14 lat... Dlatego chcę spróbować jeszcze raz, bo ilekroć widzę czy słyszę nazwisko Pratchett to zawsze wiąże się ono z pochwałami. Nie wiem od czego zacząć i jak to dalej rozwijać, ale kilka osób poleciło mi właśnie "Straż! Straż!" więc chyba od tego zacznę.

[Asthariel 0]

Dnia 01.06.2011 o 17:08, Zagul napisał:

Właśnie zastanawiam się nad "Grą o Tron".
A o seria LEGENDA DRIZZTA jest dobrą książką ?

Dobrą, ale dla gimnzajalistów, którzy zaczynają przygodę z fantasy. jest całe mnóstwo lepszych książek.

[Zagul 0]

Dnia 01.06.2011 o 17:30, Asthariel napisał:

> Właśnie zastanawiam się nad "Grą o Tron".
> A o seria LEGENDA DRIZZTA jest dobrą książką ?
Dobrą, ale dla gimnzajalistów, którzy zaczynają przygodę z fantasy. jest całe mnóstwo
lepszych książek.

No nic bo na allegro akurat jest niezła okazja, ale skoro dla gimnazjalistów to podziękuję:)

[HumanGhost 0]

Dnia 31.05.2011 o 20:34, JackXPPL napisał:

Szukam książki podobnej do Gdy Zgasną Światła Alexa Scarrowa.

Hmm podobnej to może nie, ale jeśli szukasz czegoś ze spiskiem w tle, szybką akcją i emocjonującą fabułą to polecam wszystkie pozycje Ciszewskiego, "Stalową kurtynę" i "Czerwoną apokalipsę" Wolffa. Czyta się na wdechu niemalże. W czasie czytania miałem znany z Hirołsów syndrom "jeszcze tylko jedna tura". Tylko, że tu trzeba by go nazwać "jeszcze tylko jeden rozdział". Dosłownie żal odkładać i iść spać.

[DiegoTan 0]

Czytał ktoś drugą część "Księgi bez tytułu", czyli "Oko Księżyca"? Zastanawiam się nad kupnem, ale nie wiem czy zabierać się za drugi, półtysięcznostronicowy tom... Jedynka w sumie miała niezłe momenty (dialogi o filmach były CACY) ale już zwroty akcji i zakończenie absurdalne, graniczące z głupimi.

[Sandro 0]

"Pieśń Lodu i Ognia" podzielona jest na cztery części, z czego trzecia składa się z dwóch tomów - w sumie pięć książek, tak?

[Asthariel 0]

Dnia 01.06.2011 o 20:07, Sandro napisał:

"Pieśń Lodu i Ognia" podzielona jest na cztery części, z czego trzecia składa się z dwóch
tomów - w sumie pięć książek, tak?

Trzecia i czwarta są podzielone - w sumie 6.

A na zimę ma się WRESZCIE ukazać tom piąty, zapewne też podzielony. Alleluja!


PS: Zapisujcie się do Forumowej Mafii :-P KONIEC SPAMU

[Sandro 0]

Dnia 01.06.2011 o 20:16, Asthariel napisał:

Trzecia i czwarta są podzielone - w sumie 6.

Czyli dużo czytania, szczególnie przy średniej 30-40 stron dziennie. Idealnie. Nigdy nie czyta mi się tak przyjemnie jak podczas wakacji :) A jak jest z fabułą? Wszystkie części skupiają się na tym samym wątku czy każda opowiada inną historię?

[JackXPPL 0]

/.../

Dzięki za odpowiedź. Jednak bardziej interesuje mnie coś związanego z USA, obecne realia... Nie zbyt lubię nasze, polsko-słowiańskie klimaty. ;)

[Asthariel 0]

Dnia 01.06.2011 o 20:35, Sandro napisał:

> Trzecia i czwarta są podzielone - w sumie 6.
Czyli dużo czytania, szczególnie przy średniej 30-40 stron dziennie. Idealnie. Nigdy
nie czyta mi się tak przyjemnie jak podczas wakacji :) A jak jest z fabułą? Wszystkie
części skupiają się na tym samym wątku czy każda opowiada inną historię?

Każda książka jest kontynuacja poprzedniej - i o ile mi oceniać po 4 tomach, to fabułą jest dopiero na półmetku :-) Mnóstwo świetnych bohaterów, interesujących wątków i zagadek z przeszłości. Szerze polecam. A jak już przeczytasz, obejrzyj serial :-P

[Sandro 0]

Dnia 01.06.2011 o 21:35, Asthariel napisał:

/.../

No to jestem na straconej pozycji, bo serial oglądam na bieżąco. Ale wychodzi na to, że kolejne tomy będą ukazywały się w postaci kolejnych sezonów więc zanim drugi trafi do ramówki to powinienem być już zapoznany z oryginałem. Czyli kończę czytać "Drogę" i zabieram się za "Pieśń Lodu i Ognia". Pytanie tylko - po polsku czy w oryginale. Czytając po angielsku mogę stracić wątek w zawiłej historii. Z drugiej jednak strony, nabycie książek w UK będzie jakieś trzy razy tańsze niż gdybym miał je sobie sprowadzać z Polski... :/

[PinKee 0]

Dnia 01.06.2011 o 16:02, Liqid napisał:

Pratchett? Cały?
Ja właśnie zakupiłem "Straż! Straż!" w oryginale, ciekawe jak często będę musiał zaglądać
do słownika...

Pratchett to nie jest typowe fantasy. Jak dla mnie to takie niby śmieszne opowieści. Nie każdemu przypadnie Świat Dysku do gustu, być może inne książki Pratchetta są ... inne, bardziej jak tradycyjne fantasy, ale Discworlda zdecydowanie nie można polecać każdemu jak leci. Albo to może ja jestem jakiś dziwny, bo po przeczytaniu chyba ze 3 książek ze Świata Dysku nie zamierzam już więcej się zapuszczać na te wody literackie, podobnie mam z książkami Kinga :/

[Q-Jot 0]

Czytał Juz ktoś najnowsza książkę Chucka Palahniuka -Pigmej? Jak wrażenia?

No i nie miałem jeszcze sposobności wziąć sie za Opetanych. Opinie są mocno umiarkowane. Warto jednak?

[Dandelion1 0]

Co polecacie z Lovecrafta na początek? Czy jego książki mają jakąś kolejność, w jakiej należy je czytać, czy pełna swoboda?

[meryphillia 3]

Pełna swoboda.
Jego twórczość, to praktycznie tylko opowiadania. Jest kilka dłuższych form, jak "W Poszukiwaniu Nieznanego Kadath", czy "W Górach Szaleństwa", ale to nadal nieco dłuższe opowiadania, nawet nie mikropowieści.

No i lektura nie każdemu się spodoba z racji swojej dużej archaiczności oraz niezbyt bogatego warsztatu samego autora. Tak czy inaczej polecam wszystko co tylko będziesz w stanie dostać. ;]

[Feno 0]

Witajcie!
Mam pytanie odnośnie ''cyklu inkwizytorskiego" J.Piekary. Jak w chronologii czasowej stoją książki "Wieże do nieba" i "Dotyk zła"? Czy są to wydarzenia dziejące się przed tymi, które znamy w "Słudze Bożym", a po tych z "Płomienia i krzyża"? Czy jak to już jest? :D Niech to ktoś proszę, poukłada z łaski swojej...

[HumanGhost 0]

Dnia 01.06.2011 o 21:32, JackXPPL napisał:

Dzięki za odpowiedź. Jednak bardziej interesuje mnie coś związanego z USA, obecne realia... Nie zbyt lubię nasze, polsko-słowiańskie klimaty. ;)

Związane z USA są obie książki Wolffa. Choć dzieją się w Europie to Amerykanie odgrywają w nich sporą rolę.
Jakby się tak zastanowić to do książki Scarrowa podobny jest "Mróz" Ciszewskiego. Akcja w Polsce, ale w tle globalny spisek, akcja pędzi na złamanie karku i nie pozwala odłożyć książki na półkę.
Coś typowo z USA to nie znam za bardzo niestety.