Nowa matura ;/

[Widek 0]

kurcze za miesiac matura , boje sie zdeczka:/ Moim zadaniem jest zdac :D I tak chyba pojde na zaoczne, zdaje z gegry a mam 1 w tygodni i 6 matematyk:/ szkola porąbana niestety...

[Don_Lizak 0]

Ja maturkę zdaje za rok. Planuję zdawać polaka, anglika, matme, fizyke. Wszystko extended oprócz polaka.

[Mistic 0]

Właśnie nie ma :/ Może ktoś tutaj na forum w jakiś sposób ma powiązany zawód albo studiuje cos związanego z polskim i ma te książki to mam nadzieje, że poda mi te stronice. :)

[Backside 0]

No i jak tam koledzy stresik :] ??
To już tylko tydzień z górką ;) !!!

O ile z polskim sądzę, że sobie poradzę na min. 50% (podst.) to obawiam się angielskiego. Generalnie moja znajomość tego języka jest niezła, ale na historię (uw) jest wymagane min. 65% rozsz.(!) i to we wstępnej kwalifikacji - po prostu obawiam się, że coś poknocę i zamiast 75-80 wyjdzie procent 60.

Ale cóż - jakoś to będzie - studenci do nauki :D

[Latniak 0]

Dnia 24.04.2006 o 20:51, Backside napisał:

Ale cóż - jakoś to będzie - studenci do nauki :D

Eeee tam... jeszcze jest czas :) W czwartek trzeba u nas oddać plan prezentacji z polskiego. Muszę się za to jutro zabrać :D

Tak naprawdę to ja się nie stresuje. Może jedynie fizyki bym się jeszcze poduczył. Tam gdzie się wybieram w tamtym roku zgłosiło się mniej osób niż było miejsc, więc wydaje mi sie że raczej się załapię (Elektronika i telekomunikacja - Wydział Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki Politechniki Wrocławskiej)

[DevilFish 0]

Wszystki życzę powodzenia... Koniec z kompem i nauka całe dnie... koniec 26 maja około godziny 11:30 :D

[Widek 0]

Mam takie pytanie: Czy list prywatny może się powtorzyc na maturze? Czy skoro byl juz na probnej to nie ma takiej mozliwości?

[shinian 0]

To że list prywatny był na maturze próbnej nie ma żadnego wpływu na właściwy egzamin. W sumie nie masz czym się martwić. Wystarczy tylko pamiętać o różnych formach rozpoczynających oba rodzaje listów oraz o słownictwie. Z tym drugim akurat jest łatwo: jeżeli masz list formalny to wyobrażasz sobie jakby napisali go prezenterzy BBC:P, a informal- to już kompletnie z górki- piszesz od serca;) Tak apropo matury z angielskiego: Good Luck and Have Fun;)

[Widek 0]

No własnie cos czuje ze bede musiał sie nauczyc na pamiec tych wszystkich zwrotów, bo moze dadzą list motywacyjny a moze list z reklamacją:/

[H1ghlander 0]

Rany maturzysci mnie dobijaja ;] Gdy my [czyli Ci co 1 raz pisali nowa mature] pisalismy, to ja i moi kumple specjalnie sie nie stresowalismy, malo sobie rzeczy odmawialismy ;] Moja matka sie straaasznie stresowala, ja mialem stoicki spokoj :P I z perspektywy czasu mysle serio, ze matura to pikuś :)

Za to terazw czerwcu ale bedzie sesyja! Juz to widze, ciekawe ile poprawek bede mial we wrzesniu :P Caly hardcore jeszcze przed wami :D

[Widek 0]

ogólnie wy mieliscie duzo lepiej bo za ustną z polaka 8 za prezentacje 8 za pytania i 4 za jezyk a my mamy teraz 4 za prezentacje (25%) 8 pytania i język :) O wiele wolalbym tamtą wersję

[H1ghlander 0]

ogolnie mielismy gorzej, bo jako 1 pisalismy nowa mature...a ustne to tylko chodzi by zdac nic wiecej.

[Lokers 0]

najwyzsza pora na to pytanie:
ma ktos przecieki? :D

[Smerdek 0]

Jakie lekturki na pisemnym obstwiacie? Ja raczej Przedwiośnie, Granicę albo Lalkę, chociaż niektórzy mówia że będzie coś z literatury wojennej typu Inny Świat albo Zdążyć przed Panem Bogiem

[Widek 0]

Dnia 02.05.2006 o 17:23, Smerdek napisał:

Jakie lekturki na pisemnym obstwiacie? Ja raczej Przedwiośnie, Granicę albo Lalkę, chociaż
niektórzy mówia że będzie coś z literatury wojennej typu Inny Świat albo Zdążyć przed Panem
Bogiem

Kurcze te ostatnie tematy bardzo by mi pasowaly do lania wody;) i akurat je niedawo omawialem i pisalem kumplowi wypracowanko wiec troche pamietam : D Chcialbym zeby bylo cos ze wspolczesnosci lub z romantyzmu no i ewentualnie mloda polska:) I mam nadzieje ze nie bedzie Sienkiewicza :/

[Mumin 0]

Dnia 02.05.2006 o 17:23, Smerdek napisał:

Jakie lekturki na pisemnym obstwiacie? Ja raczej Przedwiośnie, Granicę albo Lalkę, chociaż
niektórzy mówia że będzie coś z literatury wojennej typu Inny Świat albo Zdążyć przed Panem
Bogiem

Na próbnej był romantyzm i Młoda Polska więc teraz bym obstawiał coś z pozytywizmu (nie trawię...) i może faktycznie blok literatury wojennej (może być...).

A ja się w ogóle nie stresuję :-) Polskiego się nie boję, bo niezależnie od tematu wypracowania i tak dostanę mnóstwo punktów za styl i język więc zdane mam na pewno. Angielski... Wyniki z próbnej (podst. 100%, rozsz. 95%) mówią swoje (ale się chwalę bezczelnie :-D). Matematyka - że zdam to się nie martwię, tylko czy wystarczy mi przy rekrutacji na studia - to już większy problem. No i informatyka zdawana hobbystycznie ;-)
Jeśli chodzi o ustne, to angielski pewnie pójdzie bezproblemowo, a nad polskim dopiero zacznę myśleć, bo prezentację mam dopiero 22.

[Smerdek 0]

Ja zdaję angielski ustny rozszerzony i troszkę się cykam, ale chyba powinno pójść :)) Resztę się zobaczy, choć najmniej się boję angielskiego pisemnego, bo podstawowy to z reguły banał, a rozszerzony to takie bonusowe punkty więc będzie ok:) Jeszcze geografię zdaję (bo chyba nie jest trudna) i matmę (tu może być kiepsko)

[Smerdek 0]

Jeszcze co do matury: http://mp3.wp.pl/i/sciagnij?id=5738 - macie tu fajny kawałek o maturze (Farben Lehre - Matura 2000) :)

[xRaphaelx 0]

Jak narazie się nic nie uczyłem.
Planuje jutro sobie poprzypominać z angilskiego. Rozprawki, recenzje itp. O angola się nie boje (rozszerzony), moze delikatnie, o temat na ustny.
Z polaka nie mam zamiaru się uczyć, może przypomne sobie środki językowe. Co to za filozofia? Czytasz ze zrozumieniem, tu się niczego nie nauczysz, a w tematach to w jednym nie odnosisz sie do calej lektury.
Czy się pouczsz lektur czy nie i tak bedzie tylko zalezec od szczescia, czy uda Ci sie trafic w klucze, ktore ktos sobie wymyslil. To jest jakas paranoja.
Pisze rowniez rozszerzony WOS. Do niego tez sie nie trzeba uczyc, żeby zdać(probna mimo ze sie nie uczylem poszla mi dosc dobrze 70%).

Zycze sobie i reszcie powodzenia ;-P
Pozdrawiam

[Marrbacca 0]

No to widzę, że macie podobnie jak ja. Z polskiego sobie tylko lekko treść lektur powtarzam, zresztą podchodzę do niego, żeby tylko zdać. Z angielskiego nie powinno być źle. Najgorzej się czuję z matmą. Przygotowywałem się, ale boję się, że za malo, żeby dostać się na uczelnię... strasznie niepewny tego jestem :/. Jeszcze infa jest, ale to podejrzewam, że zdam :P