Zaloguj się, aby obserwować  
s2nto

Metallica

1730 postów w tym temacie

Dnia 17.05.2009 o 20:02, Witcher1990 napisał:

To ty żyjesz? ;> o_O ;]


Żyję, żyję... Tylko co to za życie skoro trzeba czekać trochę ponad rok na Metallikę :/

A co do ''Garage Inc.'' - zgodzę się, że trzeba do tego podchodzić inaczej, ale to nie zmienia faktu, że Metallika nie popisała się, skoro była ograniczona oryginalne piosenki [nie mówiąc już o ''Lowerman'']... Chociaż ich własna twórczość też czasem zawodzi [lekki heretyk ze mnie :P]. Takie ''Death Magnetic'' - jedyny w miarę fajny kawałek tam to ''Unforgiven III'' choć i to jest lekko naciągane z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.05.2009 o 00:26, morze napisał:


Żyję, żyję... Tylko co to za życie skoro trzeba czekać trochę ponad rok na Metallikę
:/

Co to za życie? Zajeb*ste chłopie. raz, że inni czekali 4lata, a dwa, że dobrze jest na coś czekać to tylko wzmaga atmosferę na koncercie:D

Dnia 18.05.2009 o 00:26, morze napisał:

A co do ''Garage Inc.'' - zgodzę się, że trzeba do tego podchodzić inaczej, ale to nie
zmienia faktu, że Metallika nie popisała się, skoro była ograniczona oryginalne piosenki
[nie mówiąc już o ''Lowerman'']... Chociaż ich własna twórczość też czasem zawodzi [lekki
heretyk ze mnie :P]. Takie ''Death Magnetic'' - jedyny w miarę fajny kawałek tam to ''Unforgiven
III'' choć i to jest lekko naciągane z mojej strony.

Chyba nie muszę ci przypominać, że Garge days re revisted wyszło w 88roku gdzie to Metallica była pełna sił twórczych- po mopie przed ajfą i BA o_O Ot takie oderwanie się od rzeczywistości. Każdy tego potrzebuje- Megadeth też tak zrobił, Slayer zrobił covery punkowych kawałków:)
A dla mnie DM to kawał dobrej roboty;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2009 o 21:35, Witcher1990 napisał:

A dla mnie DM to kawał dobrej roboty;p

Wow, to nie jestem jedyny :D DM nie jest może zarąbiście Metallicowe, ale to zawsze dobra płyta z fajnymi kawałkami ;P
Co do koncertu- pojechałbym, gdybym miał z kim (pytanie za 100 punktów: jakiego crapu słucha większość młodzieży, w tym moi koledzy?). Więc lipa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2009 o 21:35, Witcher1990 napisał:

Chyba nie muszę ci przypominać, że Garge days re revisted wyszło w 88roku gdzie to Metallica
była pełna sił twórczych- po mopie przed ajfą i BA o_O Ot takie oderwanie się od rzeczywistości.
Każdy tego potrzebuje- Megadeth też tak zrobił, Slayer zrobił covery punkowych kawałków:)
A dla mnie DM to kawał dobrej roboty;p


Ty masz swoje zdanie, a ja mam swoje...

Ale stwierdzenie, że każda kapela potrzebuje, jak Ty to nazwaleś, "oderwania się", to lekka przesada - lepiej według mnie bazować na swoim własnym stylu i pracować nad własnymi kawałkami. Nie mówię, że wszystkie covery są złe, bo to było naciąganie prawdy, ale mówię, że covery są swego rodzaju zastępstwem, odstępstwem [jak zwał tak zwał] od własnej twórczości, co nie zawsze może wyjść na dobre...

A jeśli chodzi o DM - może przesadziłem, że jest kiepskie. Jest po prostu... inne. Słychać w nim, za przeproszeniem, że kapela jest... może nie stara, ale starsza. Słychać jak James i Lars mocno postarzali się, czego wynikiem jest mniejsze "łupu-cupu" i głębsze spostrzeżenia. Ja jeszcze do czegoś takiego raczej nie dorosłem, bo nie okłamując Was - większość nas wyrosła na tych "starych" kawałkach, jak Master of Puppets, gdzie [znów za przeproszeniem] "łupu-cupu" cieknie strumieniami.

Takie są moje spostrzeżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DM jest jakie jest. Jakby było takie same, jak Master to by niektórzy narzekali, że się powtarzają. Jak jest inne to narzekają, że bez potrzeby zmieniają styl. Wszystkim nie da się dogodzić ;) .

Chociaż przyznam, że też słyszę na płycie, to co morze, tzn. że Metallica to już nie są młodziaki. Nie chodzi mi tu o to, że James brzmi jak gość bez zębów, a Larsowi trzeszczy w stawach tylko o to, że słychać, że nieco brakuje im... świeżości? Chyba lepiej tego nie ujmę. Płyta jest dobra i więcej od niej nie wymagam tak jak i więcej nie wymagam od zespołu, który już wydał tyle świetnych albumów czyniących go legendą. Ważne, że trzyma poziom, a nie jest jakimś crapem.

Co do coverów to powiem, że w sumie nie mam nic przeciwko, jeśli zespół kilka ich nagra. Wiem, że Ci ludzie na scenie też są podobni do nas i z pewnością też mieli swoje ulubione kawałki, które sami chcieliby grać, więc to rozumiem. Szczególnie jak cover wychodzi przynajmniej tak dobrze, jeśli nie lepiej niż oryginał (whiskeeeeyyy ;) ). Co innego jeśli twórczość zespołu opiera się głównie na naśladowaniu innych bo sami nie są w stanie nic wymyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.05.2009 o 10:19, morze napisał:


Ty masz swoje zdanie, a ja mam swoje...

I niech tak zostanie

Dnia 19.05.2009 o 10:19, morze napisał:

Ale stwierdzenie, że każda kapela potrzebuje, jak Ty to nazwaleś, "oderwania się", to
lekka przesada - lepiej według mnie bazować na swoim własnym stylu i pracować nad własnymi
kawałkami. Nie mówię, że wszystkie covery są złe, bo to było naciąganie prawdy, ale mówię,
że covery są swego rodzaju zastępstwem, odstępstwem [jak zwał tak zwał] od własnej twórczości,
co nie zawsze może wyjść na dobre...

To prowadzi jedynie do powtarzalności i nudy. Nie można non stop grać thrashu, własnych kawałków, nie można grać takich samych koncertów tylko po to żeby ludziom się podobało. Nawet taki Behemoth musi podrzeć od czasu do czasu jakąś Biblię żeby ludzi zaszokować.

Dnia 19.05.2009 o 10:19, morze napisał:

A jeśli chodzi o DM - może przesadziłem, że jest kiepskie. Jest po prostu... inne. Słychać
w nim, za przeproszeniem, że kapela jest... może nie stara, ale starsza. Słychać jak
James i Lars mocno postarzali się, czego wynikiem jest mniejsze "łupu-cupu" i głębsze
spostrzeżenia. Ja jeszcze do czegoś takiego raczej nie dorosłem, bo nie okłamując Was
- większość nas wyrosła na tych "starych" kawałkach, jak Master of Puppets, gdzie [znów
za przeproszeniem] "łupu-cupu" cieknie strumieniami.

Takie są moje spostrzeżenia.

No trudno się z Tobą nie zgodzić płyta faktycznie jest inna. James przestał pić to stracił głos:) Tak poważnie- wiadomo, że facet wykrzyczał się już 30lat więc nie ma się co dziwić, że na starość nie jest już taki dobry. Jednak z roku na rok jest z nim coraz lepiej- potwierdza to choćby najnowszy teledysk Mety gdzie wokal pomimo, że na żywo brzmi lepiej jak na płycie.
Lars jak dla mnie to dopiero teraz zaczyna swoje łupu cupu. Prawda jest taka, że tylko na AJFIE perka brzmi i jest taka jak należy. Nawet zestaw miał fajny o_O Kawałki z KA są na koncertach lekko modyfikowane- choćby SaD ma inną solówkę choć na nich też ciekawie gra ale nie nazwałbym tego łupu-cupu. Na DM perkusja jest naprawdę dobra, Lars zrobił użytek z podwójnej stopy (i nareszcie ją słychać!) i wie do czego służą inne bębny i talerze a nie tylko werbel, crash i hi hat
Ja wyrosłem na GI i BA dopiero później zaczął się MoP i inne zespoły choćby Slayer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słuchał ktoś pierwszej demówki Mety ;]?

Tak ostatnio cały czas jadę na 3 pierwszych płytach i pomyślałem o demówce przed Kill''em All.

Coś niezłego.

Motorbreath i Seek & Destroy już mi w pamięci gra.

Dobra teraz Hit The Lights ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2009 o 11:33, Mateuszencjowaty napisał:

Słuchał ktoś pierwszej demówki Mety ;]?
/.../


Wiesz, tych demówek w latach ''82 - ''83 trochę było. Mówisz pewnie o No Life ''Til Leather, tak? Szczerze mówiąc, wolę kawałki na albumie. Taki Motorbreath na przykład jest na demie wolniej zaśpiewany i nie ma ''mini drum solo'' na wstępie. :P
BTW polecam tę stronę z niewydanymi demami ''Talliki: http://demos.metpage.org/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu sporo gramowiczów wypisywało tutaj swoje ulubione płyty i utwory, może by tak małe podsumowanie ? :D
W podsumowaniu ustanowiłem dwie zasady. Po pierwsze, jeden wybór płyty/utworu = 1 punkt. Po drugie, liczba wyborów ulubionych płyt i utworów jednej osoby jest (a raczej była) nie ograniczona.
A tu moi spóźnieni faworyci (no co? ;P). Najlepsze płyty - Kill ''em All i Master of Puppets. Najlepsze utwory - Fade To Black, Master of Puppets i One.

Posty które uwzględniłem w podsumowaniu: [955], [956], [958], [959], [960], [961], [962], [963], [964], [965], [966], [967], [968], [969], [970], [971], [972] i [1009]. Podsumowanie obejmuje tylko trzy utwory/płyty które zdobyły największą ilość punktów, większa ilość niż 3 nie ma sensu, za dużo remisów itp.

Najlepsze płyty Metalliki według forumowiczów gram.pl:
1. Kill ''em All - 9 punktów.
2. Master of Puppets - 5 punktów.
3. Ride The Lightning - 4 punkty.

Najlepsze utwory Metalliki według forumowiczów gram.pl:
1. Master of Puppets - 7 punktów.
2. One - 5 punktów.
3. Motorbreath - 3 punkty.
3. Seek & Destroy - 3 punkty.

I co Wy na to ? :D
Jeżeli wkradł się jakiś błąd w obliczeniach, to przepraszam, jakby co mogę wyniki jeszcze poprawić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 16:33, Dark_Sebat napisał:

I co Wy na to ? :D

Cóż, mimo że plebiscytu żadnego nie było, wyniki potwierdzają jedno - Metallica jednak skończyła się na Kill ''Em All. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 17:03, Linux_M napisał:

> I co Wy na to ? :D
Cóż, mimo że plebiscytu żadnego nie było, wyniki potwierdzają jedno - Metallica jednak
skończyła się na Kill ''Em All. xD

Dziecinne hasełko z komentarzy na onecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.05.2009 o 17:03, Linux_M napisał:

Cóż, mimo że plebiscytu żadnego nie było, wyniki potwierdzają jedno - Metallica jednak
skończyła się na Kill ''Em All. xD

Tia, a tak wysokie miejsce dla Master of Puppets i One, to tylko czysty przypadek i nic więcej. xD

PS. Tak się zastanawiam, może ktoś wie czy jest szansa na to, że Metallica w ciągu najbliższych dwóch lat wyda nową płytę, czy raczej nie ma na to szans ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2009 o 18:06, Dark_Sebat napisał:

PS. Tak się zastanawiam, może ktoś wie czy jest szansa na to, że Metallica w ciągu najbliższych
dwóch lat wyda nową płytę, czy raczej nie ma na to szans ?

World Magnetic Tour ma ponoć trwać do końca 2010r, potem pewnie (nie)krótki odpoczynek. Musieliby się więc mocno sprężyć z pisaniem i nagrywaniem materiału. :P Chociaż, kto wie, może już teraz powstało kilka nowych riffów?
Niewyjaśniona pozostaje też sprawa kawałków Shine/Holy Revolver i Hellbound, które miały znaleźć się na DM, ale Lars stwierdził, że wydadzą je później...

Bartkula
Twój podpis może być tutaj moją odpowiedzią. Doskonale zdaję sobie sprawę, że to określenie jest "dziecinne", a sam wcale się z nim nie zgadzam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.05.2009 o 19:28, Linux_M napisał:

World Magnetic Tour ma ponoć trwać do końca 2010r, potem pewnie (nie)krótki odpoczynek.
Musieliby się więc mocno sprężyć z pisaniem i nagrywaniem materiału. :P Chociaż, kto
wie, może już teraz powstało kilka nowych riffów?
Niewyjaśniona pozostaje też sprawa kawałków Shine/Holy Revolver i Hellbound, które miały
znaleźć się na DM, ale Lars stwierdził, że wydadzą je później...

A zerknij na ten profil na YT http://www.youtube.com/user/UnloadMetallica Te wszystkie dema utworów (miedzy innymi także i Hellbound) to prawda czy jakieś fake. Bo jeżeli to nie fake, to być może nowa płyta wyjdzie prędzej niż można by się tego spodziewać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2009 o 11:33, Mateuszencjowaty napisał:

Słuchał ktoś pierwszej demówki Mety ;]?

Tak ostatnio cały czas jadę na 3 pierwszych płytach i pomyślałem o demówce przed Kill''em
All.

Coś niezłego.

Motorbreath i Seek & Destroy już mi w pamięci gra.

Dobra teraz Hit The Lights ;]

Słyszałem i stwierdzam, że jest bardzo kiepska. Gdyby takie coś wydali zamiast KA to byłaby tragedia. Wokal to już całkowita porażka bo o ile gitary jako tako można usprawiedliwić słabą jakością tak jęków Jamesa nie. Zamiast solidnego, wysokiego wokalu z KA mamy amatora:D Ale to początki były więc nie ma się co dziwić. Lars też gra jakby chciał a nie mógł o_O KA dobra płyta ale jakaś taka mało brudna. Nie ma to jak majster i AJFA. Ciekawi mnie ile osób tak na prawdę uważa KA za najlepszą płytę;> Jak kupowałem mopa i ajfe pan ze sklepu powiedział, że to ma na stanie ciągle, a KA nie bo nie ma popytu na tą płytę o_O Kawałki z KA miażdżą na koncertach na płycie są średniakami. Oczywiście dla mnie. Na forum for whom swego czasu była taka ankieta. Z tego co pamiętam
1. Load ok 25%
2. MoP 23%
3. RTL 9%
4. AJFA 5%
i reszta. KA miało bodaj 3głosy. Ale dawno to widziałem od tego czasu wiele mogło się zmienić. Poza tym jaki jest sens takiej ankiety? Wszystkie płyty są dobre i każda ma swój klimat. Zależy od osoby jak to odbiera:)
****
Co do kawałków Holy revolwer i to drugie. One w ogóle nie pasują do klimatu DM. Pewnie są to odrzuty z St.anger, których trochę było :) Przecież Metallika ze wszystkiego co wywaliła od początku kariery mogłaby stworzyć spokojnie z 5albumów. Tylko co by to było?? :D
A kolejna płyta? Kojarzę jakiś wywiad, chyba był w tej Empikowej gazecie, James coś mówił, że gdyby płytę robili w takim tempie to pewnie następna byłaby za 5lat i nie był tym pocieszony. Jednak myślę, że jeśli cokolwiek stworzą to nie wcześniej jak po Euro w Polsce, a na pewno później. Teraz mają dobry materiał i ludzie to kupują i chodzą na koncerty więc chcą dużo kasy wycisnąć, jak najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 11:20, Dark_Sebat napisał:

/.../

Większość kawałków na tym koncie to odrzuty i dema z St. Anger powstałe w bodajże w 2001r, jeszcze zanim James poszedł na odwyk. ;)
Jeśli się nie mylę, stamtąd jedynie cały ten Hellbound pochodzi z sesji nagraniowej DM. Nie nazywałbym tego jednak demem, bo to tylko fanowska wizja posklejana z pojedynczych riffów z Mission: Metallica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2009 o 17:33, Rumcajsev napisał:

Posłuchaj płyty Master Of Puppets, Kill''em All albo Ride The Lightning.
NEM jest cipciowate :P


Daj spokój. Wielu ludzi zaczyna od właśnie "przyśpiewek" typu Nothing Else Matters czy Unforgiven by stopniowo "wtajemniczać się" coraz bardziej. Ja właśnie od NEM''a zaczynałem swoją przygodę z metalem w ogóle ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować