Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

[Blackbird 0]

Dnia 01.12.2005 o 00:54, Olamagato napisał:

Przypadek Sobotki nie tylko nie podchodzi pod ułaskawienie,
ale gdyby była taka możliwość podchodziłby pod "antyułaskawienie" czyli dowalenie ekstra kary za wybitne psucie wizerunku
parlamentu i władz państwa. ;)

Słuchaj, a może prezio chce mu taką karę dowalić tylko dla zmyłki robi takie tyły i chyłki ;P
A tak serio i poważnie [bo ja ostatnio spoważniałem i dorosłem], idą święta, przecież Sobotka też chce się cieszyć "jajeczkiem przy Wigilii" ;P

[A-cis 0]

Dnia 01.12.2005 o 00:54, Olamagato napisał:

Jeżeli nie jest to tylko bezpodstawna plotka,

Plotka to na pewno nie jest, bo min. Ziobro potwierdził w TV ale sprawa nie ma szans rozwoju.
Trzymam zakład, że materiały trafią na biurko Prezydenta po 23.12. i Prezydent Kaczyński wyrzuci je do kosza :)

[AgayKhan 0]

Dnia 01.12.2005 o 00:02, Yarr napisał:

Widzę, że prowadzisz samotny bój z homofilią. Ciekaw jestem finału. Ja już swoich poglądów wolę na ten temat nie prezentować
;)

Ja też przestaje, bo z fanatykami się nie dyskutuje. Ale jak będzie tak dalej, to muzułmanie zrobią porządek ( ze mną też będą musieli, pewnie ukamieniują, bo zostane niewiernym).

Dnia 01.12.2005 o 00:02, Yarr napisał:

Nowy temat rozpocznę, bo niedawno przeczytałem na WP, że JE Don Alessandro ułaskawić chce niejakiego skazanego Sobotkę.
Jakie macie zdanie w tej materii? Słusznie robi prezio, czy mniej słusznie...

Trza kumpli chronić. Kalisza już uniewinnił.

[PsyhoSpider 0]

To takie końcowe sprzątnie i jak tu się dziwić ,przecież każdy wie gdzie mieszkamy to POLSKA

[AgayKhan 0]

Dnia 30.11.2005 o 19:23, Tessio napisał:

> To są eksperymenty społeczne. A ja się takich boję.
Na to nic nie poradzę.

> A sprawdzone dane, które twierdzą
inaczej?
Jakie dane?

Właśnie, jakie masz dane, które potwierdzają twoją opinię. Obecnie wszelkie działania opierają się na widzimisie. Nikt nie wie, jakie będą efekty.

[AgayKhan 0]

Zabobon to chyba slowo-klucz, ktorym traktujesz wszystkie pojecia, ktore nie zgadzaja sie z Twoim punktem widzenia :)

Nie ma postępu, chyba, że uznasz, iż nazistowskie Niemcy i stalinowska Rosja były lepsze niż cesarskie Niemcy i carska Rosja, iż stalinowska Polska była lepsza niż II RP ( czy wiesz, iż przed II Wojną Światową Polska miała większy dochód narodowy na 1 obywatela niż Hiszpania, Grecja, Irlandia, trochę mniejszy niż Włochy?). Masz swój system wartości, oceniasz przeszłość według niego. Możesz uznać, iż kiedyś było gorzej. Ale tak jest zawsze. Naziści też uważali, iż oni są bardziej moralni niż ludzie sprzed 50 lat, komuniści tak samo. Za 100 lat nasz, twój system wartości może być uznany za wyjątkowo wstrętny. Mój też.
Jest postęp w zasobach posiadanej wiedzy. Ale samo urodzenie się w XX wieku nie czyni lepszym naukowcem, uczonym. Bzdurą są te wszystkie książki sf, gdzie ktoś przeniesiony w czasie jest mądrzejszy od wszystkich. Nie ma pewności, iż Arystoteles czy Sokrates byliby dziś gorszymi filozofami niż np. Husserl. A czy Michał Anioł jest gorszym malarzem od Picassa? Czy Dostojewski jest gorszy od Masłowskiej tylko dlatego, że ta ostatnia urodziła się pod koniec XX wieku?

[Tessio 0]

Dnia 01.12.2005 o 10:33, AgayKhan napisał:

> Jakie dane?
Właśnie, jakie masz dane, które potwierdzają twoją opinię. Obecnie
wszelkie działania opierają się na widzimisie. Nikt nie wie, jakie będą efekty.

100% racji, dlatego o dane powinieneś zapytać Vilmara bo to on wyszedł z teorią, że małżeństwa homoseksualistów źle wychowywały by dzieci.

[HumanGhost 0]

A propo wychowywania dzieci. Słyszeliście o nowej propozycji ustawodawczej LPR. Chodzi o zlikwidowanie żłobków i przedszkoli i wprowadzenie "pensji" dla matek wychowujących małe dzieci w domu. Nie no, przegięli pałę. Mam nadzieje, zePIS teraz oprzytomni z jakimi fanatykami wchodzi w konszachty.

[WoWmen 0]

Dnia 01.12.2005 o 12:06, HumanGhost napisał:

A propo wychowywania dzieci. Słyszeliście o nowej propozycji ustawodawczej LPR. Chodzi o zlikwidowanie żłobków i przedszkoli
i wprowadzenie "pensji" dla matek wychowujących małe dzieci w domu. Nie no, przegięli pałę. Mam nadzieje, zePIS teraz oprzytomni
z jakimi fanatykami wchodzi w konszachty.

LPR chce coraz bardziej ograniczyć role kobiety :/ może wprowadzi prawo jak u muzłumanów, najlepiej by z domu nie wychodziły wg. nich :/ w skrócie powiem że LPR to idioci :/

[KrzychW 0]

Dnia 01.12.2005 o 12:06, HumanGhost napisał:

A propo wychowywania dzieci. Słyszeliście o nowej propozycji ustawodawczej LPR. Chodzi o zlikwidowanie żłobków i przedszkoli
i wprowadzenie "pensji" dla matek wychowujących małe dzieci w domu. Nie no, przegięli pałę. Mam nadzieje, zePIS teraz oprzytomni
z jakimi fanatykami wchodzi w konszachty.

Nie ma co się denerwować - na razie .Dalej pewnie będzie propozycja ograniczenia dostępu do internetu w Polsce , żebyśmy my maluczcy nie kalali swoich oczu pornografią i innymi niemoralnymi sprawami.Proponuję też dla LPR wprowadzenie przepisu nakazującego każdemu obywatelowi uczestniczenie w mszy co najmniej 5 razy dziennie.Pole do popisu jak widać jest ogromne.Pozostaje tylko cierpliwie czekać a LPR na pewno nas nie zawiedzie.

[KrzychW 0]

Dnia 01.12.2005 o 12:06, HumanGhost napisał:

A propo wychowywania dzieci. Słyszeliście o nowej propozycji ustawodawczej LPR. Chodzi o zlikwidowanie żłobków i przedszkoli
i wprowadzenie "pensji" dla matek wychowujących małe dzieci w domu. Nie no, przegięli pałę. Mam nadzieje, zePIS teraz oprzytomni
z jakimi fanatykami wchodzi w konszachty.

Ten nius znikł z Onetu więc może jest to tylko luźny pomysł kogoś z LPR a nie projekt nowej ustawy .

[HumanGhost 0]

Wiesz newsy mają to do siebie ,ze po jakimś czasie znikają i zastępują je nowsze. ;-)
Ale ten pomysł nie przejdzie, watpię, zeby PIS było tak głupie aby się na to zgodzić. Oby..

[KrzychW 0]

Dnia 01.12.2005 o 12:44, HumanGhost napisał:

Wiesz newsy mają to do siebie ,ze po jakimś czasie znikają i zastępują je nowsze. ;-)
Ale ten pomysł nie przejdzie, watpię,
zeby PIS było tak głupie aby się na to zgodzić. Oby..

Z likwidacją przedszkoli moze i nie przejdzie ale pomysł , żeby brać kasę nie pracując zawodowo na pewno dla wielu się spodoba , a jak ma poparcie społeczne to politycy o nim nie zapomną.
Fajnie pojęta sprawiedliwość społeczna .Osoby pracujące zawodowo i płacące z togo powodu np.dla niani za pilnowanie własnych dzieci , płacą podatki zktórych utrzymywane by były dzieci niepracujących.Stawka - średnia krajowa za 4 dzieci - też jest nienajgorsza.Nic tylko rzucać robotę i zamykać firmy i czekać na zasiłek.

[KrzychW 0]

Właśnie na Onecie jest sprostowanie w sprawie przedszkoli.Nie będzie ich likwidacji , ale jak napisałem wcześniej pomysł pensji dla matek wychowujących w domu dzieci pozostał.Nie ma to jak rozdawnictwo kasy(zwłaszcza cudzej).Najlepszy sposób na zdobycie głosów w wyborach.

[Hegemon 0]

Dnia 30.11.2005 o 23:56, AgayKhan napisał:

Ręce
opadają. Jak to jest od tysiącleci, to nie jest eksperyment,

Ale ktos musial to zaczac prawda? Jesli dzisiaj usnkcjonujemy malzenstwa homoseksualne to za 1000 lat to tez juz "nie bedzie eksperyment".

Dnia 30.11.2005 o 23:56, AgayKhan napisał:

Zreszta pewne eksperymenty
> spoleczne sa dokonywane na spoleczenstwie caly czas.
I dobrze
jest z tym. A mi ręce opadają, jak ktoś ma światopogląd na miarę XIX wieku. Nie ma postępu. W XX wieku tylko komuniści i
wszelikiej miary lewacy wierzyli w postęp. Mamy XXI wiek. Nie ma czegoś takiego jak postęp.

Ale o brak jakiego postepu chodzi? Spolecznego? Sugerujesz, ze stosunki spoleczne od poczatku istnienia cywilizacji sie nie zmieniaja?

[Hegemon 0]

Dnia 01.12.2005 o 10:53, AgayKhan napisał:

Nie ma postępu, chyba, że uznasz, iż nazistowskie Niemcy i stalinowska Rosja były lepsze niż cesarskie Niemcy i carska
Rosja, iż stalinowska Polska była lepsza niż II RP ( czy wiesz, iż przed II Wojną Światową Polska miała większy dochód narodowy
na 1 obywatela niż Hiszpania, Grecja, Irlandia, trochę mniejszy niż Włochy?).

Pewnie, ze jest postep. Nie zauwazasz roznicy miedzy stosunkami spolecznymi w epoce lodowcowej i dzisiaj? Czy przyznanie praw wszystkim obywtelom, zniesienie niewolnictwa, rozstrzyganie coraz wiekszej liczby spraw poprzez dialog, a nie wojne to nie sa oznaki postepu?

Dnia 01.12.2005 o 10:53, AgayKhan napisał:

Masz swój system wartości, oceniasz przeszłość
według niego. Możesz uznać, iż kiedyś było gorzej. Ale tak jest zawsze. Naziści też uważali, iż oni są bardziej moralni
niż ludzie sprzed 50 lat, komuniści tak samo. Za 100 lat nasz, twój system wartości może być uznany za wyjątkowo wstrętny.

To bedzie prawdopodobnie oznaka postepu.

Dnia 01.12.2005 o 10:53, AgayKhan napisał:

Mój też.
Jest postęp w zasobach posiadanej wiedzy. Ale samo urodzenie się w XX wieku nie czyni lepszym naukowcem, uczonym.
Bzdurą są te wszystkie książki sf, gdzie ktoś przeniesiony w czasie jest mądrzejszy od wszystkich. Nie ma pewności, iż Arystoteles
czy Sokrates byliby dziś gorszymi filozofami niż np. Husserl. A czy Michał Anioł jest gorszym malarzem od Picassa? Czy Dostojewski
jest gorszy od Masłowskiej tylko dlatego, że ta ostatnia urodziła się pod koniec XX wieku?

A kto tak twierdzi? :)

[Hegemon 0]

Dnia 01.12.2005 o 10:33, AgayKhan napisał:

Właśnie, jakie masz dane, które potwierdzają twoją opinię. Obecnie
wszelkie działania opierają się na widzimisie. Nikt nie wie, jakie będą efekty.

Powiedzialbym, ze tak jest z kazda "nowinka" w materii spolecznej - dopoki jej nie wdrozysz, nie przekonasz sie jakie beda efekty.

[Blackbird 0]

Dlaczego uważasz, że pensja dla kobiety wychowującej dziecko to głupota? Przecież ona ciężko pracuje i to 24h/dobę. Nie jest to też ograniczenie roli kobiety. Niedługo dojdzie do tego (bo obserwuję swoje koleżanki), że kobiety będą tylko żądać i nic nie robić - wtedy Twoim zdaniem będzie akuratnie? Facet ma zapewnić byt rodzinie - to najnormalniejsza rzecz na świecie. Dzięki socjalizmowi facet nie jest w stanie utrzymać rodziny i kobieta, nie dość, że ma dom na głowie, to jeszcze musi dorabiać. Pomysł z pensją jest bardzo dobry z punktu widzenia sprawiedliwości i docenienia roli jaką kobieta pełni w społeczeństwie i w rodzinie. Natomiast z punktu widzenia gospodarki - przynajmniej z mojego punktu widzenia, niewypał. Najlepiej byłoby, gdyby mąż zarabiał tyle, że jego firma dzieliłaby kasę i część z zarobionych przez niego pieniędzy była właśnie pensją jego żony. Tylko wtedy odezwałyby się głosy, że panuje męski szowinizm i feministki nie chcą jałmużny ;P
A tak abstrahując od tej pensji, wierz mi, że wolałbym, żeby kobieta ganiała do pracy. Ja mogę siedzieć w domu, sprzątać, gotować itp. Tylko która się na to zgodzi? ;)

[WoWmen 0]

Nie chodzi o to. Tylko o to że muszą przerwać prace dla wychowania dziecka jeśli nie będzie przedszkoli a jak dziecko dorośnie nie ma zagwarantowanej pracy i zostaje na lodzie.

[Blackbird 0]

Dnia 01.12.2005 o 19:28, WoWmen napisał:

Nie chodzi o to. Tylko o to że muszą przerwać prace dla wychowania dziecka jeśli nie będzie przedszkoli a jak dziecko dorośnie
nie ma zagwarantowanej pracy i zostaje na lodzie.

A pomyśl jakie to dobre dla dziecka. Wiesz, każdy kij dwie matki ssie ;P