Wojsko - Temat Ogólny

[Fumiko 0]

Łagodna forma astmy jak rozumiem skreśla mnie całkowicie jeśli chodzi o służbę?

[pkapis 0]

Dnia 26.08.2008 o 15:09, Arclight napisał:

Wojsko jest potrzebne nie tylko by chronić kraj ale także służyć pomocą w razie klęsk
żywiołowych.

Akurat gdyby wojska nie musiało być, te zasoby można by przeznaczyć na stworzenie liczebniejszych i lepiej wyposażonych służb ratunkowych, ale że się tak nie da, więc mamy wojsko, które zajmuje się takimi rzeczami przy okazji.
Niemniej wizja simonemaster22 jest bardzo naiwna. Świat byłby piękniejszy również gdyby nie było złodziei, gwałcicieli czy kiboli i nie musiałaby istnieć również policja. Ale tak nie jest, zawsze znajdą się jacyś idioci, którzy będą chcieli wykorzystać innych.

[mrosi 0]

Dnia 26.08.2008 o 15:17, Fumiko napisał:

Łagodna forma astmy jak rozumiem skreśla mnie całkowicie jeśli chodzi o służbę?

Niestety medycyna to nie moja specjalność. Musi na to odpowiedzieć komisja lekarska. :-)
Znam przypadki żołnierzy chorych np. na cukrzycę, którzy bez problemów wykonują swoje zadania.

[MaccCry 0]

Suuper, dzisiaj dostałem wezwanie na rejestrację... To, czy mnie wezmą, to się nie martwię, bo niby do grudnia jest obowiązkowe wojsko (to prawda?), a uczyc się zamierzam przynajmniej jeszcze 4 lata. Ale nienawidzę wszelkiej maści badań, zwłaszcza grubiaństwa badających. Będę musiał jakoś to przeżyc...

[PsyhoSpider 0]

Dnia 18.09.2008 o 11:41, Mac Cry napisał:

Będę musiał jakoś to przeżyc...

Rejestracja to jeszcze nie badania ;))
Dostaniesz tylko potwierdzenie rejestracji i to wszystko . Na badania to już chyba nie zdążą wezwać , tym bardziej jeśli jeszcze się uczysz .

[krisbz 0]

Dnia 26.08.2008 o 15:17, Fumiko napisał:

Łagodna forma astmy jak rozumiem skreśla mnie całkowicie jeśli chodzi o służbę?

Raczej nie. Moj kolega ma astme i dostal kat A ale ze wzgledu ze sie jeszcze uczy nie pojdzie do woja.
Teraz jest tak ze nawet jak czlowiek jest chory to dostaje kat A juz nie patrza tak na to.

[MaccCry 0]

Uff, dzięki za iskierkę nadzieji :D Jestem chory jak mam iśc na jakieś badania.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 18.09.2008 o 12:58, Mac Cry napisał:

Uff, dzięki za iskierkę nadzieji :D Jestem chory jak mam iśc na jakieś badania.

Ale teraz to już nie takie badania jak kiedyś . Ja musiałem jeszcze po szpitalach biegać ;)

[HumanGhost 0]

Dnia 18.09.2008 o 11:41, Mac Cry napisał:

To, czy mnie wezmą, to się nie martwię, bo niby do grudnia jest obowiązkowe wojsko (to prawda?)

I tu Cię zaskoczę, albowiem nasz kochany rząd zmienił koncepcję i wojsko ma być zawodowe najwczesniej w 2011. Czyli nic straconego, jeszcze moze będziesz miał szansę się załapać. ;]

[marcinsud 0]

Dnia 18.09.2008 o 13:44, HumanGhost napisał:

I tu Cię zaskoczę, albowiem nasz kochany rząd zmienił koncepcję i wojsko ma być zawodowe
najwczesniej w 2011. Czyli nic straconego, jeszcze moze będziesz miał szansę się załapać.
;]

No nie wiem ( w sumie sami pewnie nie wiedzą) ale dzisiaj wojak był u mnie w szkole i prawił, że od przyszłego roku wojsko am być już zawodowe w pełni

[ftr890 0]

http://www.rp.pl/artykul/186326_Pobor_jednak_nie_zniknie.html
cieszcie sie ... hue hue ...

[GeeRLZ 0]

Oooo niee!!

[Azra 0]

o wilku mowa, dzisiaj dostałem wezwanie do "dokonania obowiązku rejestracji przedpoborowych" - będzie wesoło, ale szczerze mówiąc nie chcę iść w kamaaaaszeee... ;]

[krisbz 0]

Dnia 18.09.2008 o 14:09, Azrathel napisał:

o wilku mowa, dzisiaj dostałem wezwanie do "dokonania obowiązku rejestracji przedpoborowych"
- będzie wesoło, ale szczerze mówiąc nie chcę iść w kamaaaaszeee... ;]

Rejestrowac sie musi kazdy a to nie znaczy ze odrazu pojdziesz do woja.

[Azra 0]

Dnia 18.09.2008 o 14:13, krisbz napisał:

Rejestrowac sie musi kazdy a to nie znaczy ze odrazu pojdziesz do woja.

wiem wiem, to był tylko żart :) zresztą, ten artykulik, do którego ftr890 był uprzejmy podać link rozjaśnił sytuację :)

[Azvar 0]

Dnia 18.09.2008 o 14:05, ftr890 napisał:

http://www.rp.pl/artykul/186326_Pobor_jednak_nie_zniknie.html
cieszcie sie ... hue hue ...

Normalne, nie ma co panikować i sensacji robić... Ewidencja musi być prowadzona, ludzie pójdą na komisję, porobią szybkie badania, dostaną kategorię i tyle się wojska napatrzyli, bo pobór a powołanie to dwie różne rzeczy.

[Mr_Terrorist 0]

Ja bym w życiu nie poszedł do wojska. Ta praca wcale nie polega na wysiłku fizycznym. Mój ojciec ma już jakoś 20 lat pracy żołnierza zawodowego. Mówi mi, że jak najszybciej ucieka na emeryturę bo ta można zwariować, oci**eć itd.

[HumanGhost 0]

Nie panikujcie z tym poborem w kamasze. Teraz biorą co roku tyle ludzi, że marna szansa, abyście się dostali. Więcej ochotników teraz niż przymusowych poborowych. Większa szansa na przymusowy pobór jest na wsiach i w małych miasteczkach. W miastach ludzie nie chcą iść do wojska i masowo składaja podania o służbę zastępczą.

[Azvar 0]

Skąd ty to możesz wiedzieć? Biorą według roczników, a nie według miejsca zamieszkania, a potrzeby są co raz większe (przynajmniej do czasu aż przejdzie na zawodowe). Nie wiem kto ci nagadał bzdur, że "więcej ochotników"... Po za tym w tym roku są bodajże ostatnie już pobory (powołania) do służby.

[HumanGhost 0]

Dnia 18.09.2008 o 15:56, Sth`Devilish napisał:

Po za tym w tym roku są bodajże ostatnie już pobory (powołania) do służby.

To jest dopiero bzdura. Jeśli nie orientujesz się w temacie to nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Według roczników owszem, ale chyba nie zrozumiałeś o co chodzi. To juz nie PRL, że biorą jak leci. Teraz liczy sie bardziej to czy poborowy po służbie zasadniczej będzie chciał zostac na stałe. To jest częściej brane pod uwagę. Wojsko walczy z policją i strażą graniczną o młodych i chętnych do służby a nie o takich co to chcą tylko odklepać pieczątke w książeczce wojskowej. Wyjdź z domu i zobacz bilboardy.