Dragon Age

[Karharot 0]

Dnia 21.11.2009 o 20:09, Get_Down napisał:

karharot--->Tak ale w takim przypadku mag również musi mieć dużo siły.

Nie jeśli ma specjalizację Mistycznego Wojownika. Wtedy musi ładować tylko w magię co mag i tak robi więc nie ma problemu.

[Karharot 0]

Jeśli jesteś na samym początku gry to skrzyni może tam nie być, nie bój się jednak bo z czasem się pojawi

Spoiler

(najpóźniej wtedy kiedy zostaną dodane skrzynie z zapasami dla sojuszniczych wojsk)

.

[mati285 0]

Czy jest jakiś inny sposób

Spoiler

zdobycia listów Bazyla niż włamanie się do pokoju Mayji

? Bo niestety Leilana, ani Zevran nie mają wystarczających umiejętności.

[Karharot 0]

Wybierz to z nich które w otwieraniu zamków jest lepsze i załóż na tą osobę wszystkie posiadane przedmioty które dają bonus do zręczności (ona też ma wpływ na otwieranie zamków). Jeśli nie brakuje Ci zbyt wiele to może się uda.
Alternatywnie możesz to olać bo tego questa nie musisz bezwzględnie ukończyć.

[zelda_2 0]

Dzięki za pomoc, o tab wiem, ale pomogło mi dopiero wyjście z obozu i powrót do niego, i wtedy skrzynka już była :)

[Miquel93 0]

Gram sobie człowiekiem szlachcicem i mam dwa małe pytania:

Spoiler

1.Czy jest możliwe spotkać w grze żonę i córkę arla Howe, bo gdy się z nim spotkałem w Denerim była opcja dialogowa w stylu "zabiję twoją żonę i córkę"?
2.Czy możliwe jest spotkanie swojego brata, tego który żegnał się z rodziną i zwijał się chwilę przed atakiem na dom?

[Karharot 0]

Spoiler

1.Nie wiem ale sądzę że nie (to pewnie była tylko groźba).

Spoiler

2. Nie. Pojawia się on jednak w epilogu (a przynajmniej w jednym z epilogów, nie wiem jak jest z innymi).

[Miquel93 0]

Szkoda...
A poza tym jaki jest sposób na wyższą przychylność u Allistaira?

Spoiler

Bo poświęciłem żonę arla Redcliffe w rytuale krwi i się chłopak zdenerwował. Jego sympatia do mnie spadła do -30 i bieda, bo nie da się z nim o niczym pogadać. Dałem mu jakiś prezenty a on mimo to dalej jest do mnie wrogi... Czy jeżeli będzie tak do końca gry to mogę spodziewać się zdrady, czy czegoś w tym stylu? A on jest w końcu synem króla, więc może być problem

[piecia997 0]

Hurra, po 56 godzinach spędzonych w Fereldenie ukończyłem Dragon Age''a! No i co tu powiedzieć, gra wielka, pewnie przejdę ją jeszcze ze 2 albo i 3 razy dla zobaczenia wszystkiego co oferuje (pierwsze przejście - tylko 46 % gry :). W zasadzie nie ma tu żadnej rewolucji czy innowacji, gra się prawie tak samo jak w Neverwinter Nights 2, tylko że wersji dark. Towarzysze i wątki z nimi związane - genialne. Fabułą - niezbyt oryginalna, ale świetnie przedstawiona. Walki - taktyczne, brutalne i wciągające. RPG roku, albo i kilku ostatnich lat ;p

BTW co do zakończenia:

Spoiler

1. Co by było, gdybym zamiast Anory osadził na tronie Allistaira? Albo sprawił, że ożeniliby się?
2. Wątek z Morrigan i dzieckiem - świetny :D Przyrzekłem, że ja odnajdę - oby w jakimś dodatku było IMO to umożliwione, bo to jedna z najlepszych postaci w historii RPG.
3. Zevhran nie zdradza naszej drużyny, jeśli ma się z nim dobre relacje? (Ja miałem -50 ;p)

[Leos8 2]

Spoiler

Musisz uratować i syna i córkę arla Eamona. Musisz uratować dupę magom i wtedy poprosić Pierwszego Zaklinacza Irvinga, aby pojechali do Redcliffe i odczarowali małego bez trupów. Wtedy Alistair dostanie wielkiego kopa miłości do nas.

Spoiler

Co do końcówki rozwalił mnie tekst Stena
- Uśmiechniesz ty się kiedyś?
- No przecież się uśmiecham!

Poza tym fajnie jest mieć w drużynie Loghaina, zwłaszcza po przeczytaniu książki utracony tron.
Niestety, tracę Alistaira ;/

[Arkads 0]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.


Ponawiam - wie ktoś jak otworzyć kampanię w edytorze? Czy się da w ogóle? Lub jakikolwiek moduł?

[Karharot 0]

Spoiler

Możesz mu dać medalion który znajdujesz w zamku Redcliff na biurku Arla, poza tym Alistair lubi otrzymywać figurki i to własśnie takie prezenty powinieneś mu dawać.

Duży

Spoiler

Alistair zdradzi Cię niezależnie od wpływu jeśli zdecydujesz się przyjąć do drużyny Loghaina więc możesz rozważyć olanie go i zdecydowanie że skoro i tak Cię nie lubi to sam się prosi o wykopanie z drużyny.

[Karharot 0]

Spoiler

1. Nie jestem pewien czy da się do takiego ożenku doprowadzić. Po pokonaniu Loghaina ma się wybór albo go oszczędzić (co sprawia że Alistair zdradza niezależnie od wpływu) albo go stracić co pewnie nie spodoba się królowej...

Spoiler

2. Bardziej stawiałbym na to że pojawi się w DA 2 choć trochę ciężko mi sobie wyobrazić jak poradzą sobie z tak dużą rozbieżnością potencjalnych historii...

Spoiler

3. Nie zdradza (dałem mu wszystkie prezenty które były dla niego odpowiednie i zostawiłem w obozie, jak przyszło co do czego to zdecydował że mnie nie zdradzi)

[Lex 0]

Zgodziłem się na propozycję Morrigan i

Spoiler

idę zabić Flemeth. Zna ktoś dobry sposób na ubicie wrednej smoczycy? Jak najlepiej dobrać drużynę? Gram wojownikiem z dwoma broniami, 12 poziom, na razie bez specjalizacji. BTW. Ile "ikspeków" dostanę za jej zabicie? Warto się fatygować?

[piecia997 0]

Dnia 21.11.2009 o 22:46, Lex napisał:

Zgodziłem się na propozycję Morrigan i

Spoiler

idę zabić Flemeth. Zna ktoś dobry sposób na
ubicie wrednej smoczycy? Jak najlepiej dobrać drużynę? Gram wojownikiem z dwoma broniami,
12 poziom, na razie bez specjalizacji. BTW. Ile "ikspeków" dostanę za jej zabicie? Warto
się fatygować?

XPków będzie niewiele, poza tym na 12 poziomie będzie to bardzo ciężka walka. Ja na 17 zabiłem

Spoiler

Flemeth

bez większego trudu, Shale jako DPS + ja jako Tank + Wynne jako healer i Leliana z łukiem.

[Karharot 0]

Spoiler

Do drużyny weź Wynne bo przyda Ci się w takiej bitwie healer (tak właściwie to przydaje się w każdej bitwie ale w tych ciężkich szczególnie), reszta drużyny dobierz mając na uwadze atak dystansowy (łuk/kusza) i co najwyżej wybierz jedną silną postać aby atakowała wręcz i skupiała na sobie jej uwagę. W samej walce maksymalnie rozprosz drużynę aby nie dawać jej łatwych celów do ataków obszarowych.
Co do xp to wydaje mi się że ich liczba zależy od aktualnego poziomu drużyny, jak by nie było wpada ich co najmniej setka, może dwie. Nie jest to może opłacalna nagroda za tak ciężką bitwę ale zawsze ma się jeszcze satysfakcję z pokonania pseudo-smoka :)

[Wojman 4]

Spoiler

Obok chatki jest takie fajnie wzniesienie. Dobrze jest tam zwabic smoka i atakowac go za pomoca wojownikow. Natomiast Lucznik i mag moga go wtedy atakowac z dystansu.

[Ecko09 0]

Dnia 21.11.2009 o 22:36, Karharot napisał:

Spoiler

1. Nie jestem pewien czy da się do takiego ożenku doprowadzić.

Spoiler

Da się, trzeba dysponować wysoko rozwinięta perswazją. Ja doprowadziłem do ślubu mojej głównej postaci z Anorą.

[Karharot 0]

Spoiler

Pytanie tylko czy możesz doprowadzić do ślubu Anory z Alistairem? Bo jakby nie było podczas tej sprawy z Loghainem trzeba się narazić jednej albo drugiej stronie...

[In_The_End 0]

Ja zaraz zobaczę wszystkie zakończenia na youtobe... o ile są. Mogliby się pokusić o coś lepszego niż filmik na silniku gry i "klikaj dalej" :|

Spoiler

Zevhran zostaje, prawie że dołącza do straży:D Sądzę, że ożenek jest możliwy, ale odbędzie się dopiero po skończonej walce z arcydemonem. W czasie wybierania następcy tronu jest opcja dialogowa, że "zasiądzie Alister i ty obok jego boku". Natomiast po walce (wybrałem opcję, że ta paniusia zostaje królem) przemawia do nas królowa bla bla, ale skoro to Alister zostaje królem to ty i on zapewne będziecie mówić miłe słówka - i pewnie właśnie tam jest możliwość wzięcia ślubu. Ale trzeba wybrać propozycje Morrigan bo inaczej jedno z was zginie

Gierka genialna, właśnie ją skończyłem. 53% ukończonej gry i 97% zwiedzonego świata przy 60(gdzie obiecywane 100?) godzinach. Coś mnie kusi aby zacząć ponownie i dobić do 100%, ale nie jestem takim hardcorowcem. Osiągnięcie około 90% wymaga najprawdopodobniej przejścia gry ze 3 razy, a wszystkiego przynajmniej 5(3 razy magiem, raz każda klasą). Wybory mają jednak diametralne znaczenie, ale i tak nie zrobię wyjątku i odłożę moją kochaną gierkę na honorowe miejsce.
Dragon Age nie jest oczywiście bez skazy, mnie osobiście nie podobało...:
Stanowczo za mało lokacji na świeżym powietrzu. Większość gry to podziemia,budynki, ruiny i lochy. Inna sprawa to fakt, że i lokacje jak Las B. jest tak samo zaprojektowana jak zamknięte obszary. Ścieżka w dół=schody, pole trawy=posadzka itd. Już pierwszy Gothic był pod tym względem lepszy. W Drakensang pięknie zaprojektowali otwarte lokacje. Bardzo realistycznie.
//
NPC w DA:O to autentyczne zoombi. Stają dzień i nocą w tym samym miejscu, masakra. Jestem w stanie zrozumieć lokacje, które odwiedzili raz lub dwa. Nawet wioskę Redcliff, ale główne miasto - stolice już nie:| Mogliby się pokusić o chodzenie do domów, czy grupki losowych npc. Cokolwiek.
//
Nie ma też cyklu dnia i nocy oraz zmian pogodowych, które byłyby miłym dodatkiem, ale nie koniecznym.
//
Inteligencja naszych towarzyszy też pozostawia wiele do życzenia. Każdą specjalną umiejętnością rozporządzam ja. Ustawiłem taktyki tak, że każdy atakuje najbliższy cel i nic poza tym. Dochodzi jednak do tak absurdalnych sytuacji, że moi wojacy i łotrzykowie biegają do przeciwników pa drugiej stronie pola walki. wtf?
//
Zwalone relacje pomiędzy towarzyszami. Nie ma żadnego problemu w osiągnięciu 100% u każdego z nich. Większe wpływy u Morrigan powinny wpływać ujemnie na Wynne itd. Wybory podczas podróży zamieniające ich nastawienie to fikcja:P
//
Za mało itemów dla magów. Za mało dobrych itemów wypadających z przeciwników. Za dużo epickich itemów u sprzedawców. omg chyba opłaca się zostać kupcem, a nie poszukiwaczem przygód.
//
Słabe questy podoczne, które są kompletnie niezwiązane z fabuła, czyli kolektyw magów itd.
//
Brak minigierek:D Choćby picie piwa z Oghren, czy jakaś gra w karty:P
Mam też mieszane uczucia co do długości gry. Szczerze mówiąc główny wątek w Dragon Age jest piekielnie krótki i piekielnie banalny.

Spoiler

Zdobądź wsparcie, wygraj zjazd możnych i zabij arcydemona

w kosmicznym uproszczeniu. Wciągnęło mnie cholernie, ale patrząc trochę trzeźwiej to DA mieści się w standardach zwykłego rpg.
Mam też mieszane uczucia co do walk(krwawe, dynamiczne i wymagające). Potyczki ze smokami są super, każde starcie to walka na śmierć i życie(dosłownie), ale moim zdaniem brak ciągłości. Od potyczki do potyczki. Po walce wiesz, że nic Ci się nie stanie, jesteś spokojny itd. Końcowe walki gdzie zwykły mutant padał od jednego ciosu były niezłym pomysłem, ale mogli to dopracować. Przedzierani się przez masę wroga byłoby wspaniałe, ale nie takiego, który trzema ciosami cię zabije i nie takiego, który pada od twojego jednego:P
btw i dlaczego smoki? Dlaczego demony zamieniały się w smoki? Dlaczego spotykamy tak mało różnych inteligentnych demonów?(ehem ja pamiętam tylko jednego) Gra jest ogromna, ale wszystkiego w niej mało. Magowie mają symboliczną wieże, elfy las, a krasnoludy swoje miasto.
Pff szkoda, że to już koniec. Muzyczki nie zapomnę no i oczywiście towarzyszy. Moimi faworytami jest oczywiście genialny krasnolud Oghren(szkoda, że tak mało nim grałem) i Morrigan. Później dałbym Alistera, następnie "przepaść" i resztę. Nie udało mi się odkryć questa Leliany, choć od dawna miałem u niej 100%. Najwyraźniej coś musiało się zwalić, albo ją jakoś obraziłem. Zapomniałem pogadać z Zevhran i zrobić jego zadanie. Ktoś wie co zlecał:o?