Zaloguj się, aby obserwować  
Widek

Co sądzisz o swoim mieście?

267 postów w tym temacie

A ja lubię swoje miasto :) Wiele przeżyło i to co się z nim obecnie dzieje, to nie jest jego wina - to wina tych panów z monologu Dudka... "co by tu jeszcze..." A mieszkam, jak niektórzy zapewne wiedzą, w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja dzisiaj byłem w mieście (Łuków, w którym co prawda nie mieszkam, ale bywam tam bardzo często) i pare metrów przede mną na pasach na które miałem zaraz wchodzić, samochód potrącił dwoje ludzi, jakby mi się bardziej śpieszyło to by było trzech poszkodowanych, jak dotąd myślałem, że można na pasach bezpiecznie przechodzić w tym mieście, ale teraz to będę się jeszcze uważniej rozglądał... teraz bywam tam rzadziej z racji tej, że teraz przez jakieś 5 dni w tygodniu mieszkam w Siedlcach które są nawet fajnym miastem, jest co robić i gdzie chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Łukowie byłem pare razy przejazdem miłe miasteczko. Nigdzie na pasach, nie możesz czuć się bezpiecznie. Każdy kierowca jest tylko człowiekiem, może się zamyślić, mieć gorszy dzień... Natomiast z opowieści ojca dowiedziałem się że Siedlce, kiedyś były dużo atrakcyjniejszym miastem, teraz jest to miasto starszych ludzi, ponieważ młodzież ucieka do Warszawy, ale emigracje młodzieży z mniejszych miast obserwujemy w całym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Im większe miasto tym większy ruch, a więc i więcej potrąceń... na szczęście u mnie wypadki nienależą do codziennosci , kierowcy sa raczej ostrozni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2005 o 13:37, Widek napisał:

Co byscie zmienili w swoim miescie, bedąc burmistrzem i operowac kwotą miliona złotych?:)


Pisałem już o tym, ale przypomne, moje miasto - SOSNOWIEC (woj śląskie, 237 tys. mieszkańców) (pamiętajmy jednak, że jest to Zagłębie a nie Śląsk)

Ostatnio muszę przyznać że u nas dzieje się dla odmiany wiele dobrego. Centrum zostało całe przekopane i odnowione ... jest teraz super... niedaleko centrum również trwają prace nad czymś w rodzaju placy z fontanną...
Wszystkie te stare kamienice w centrum zostały odnowione (co prawda CHYBA tylko z zewnątrz, ALE zawsze coś).
Siedziba prezydenta oczywiście też... Więc My Sosnowiczanie chyba jeszcze anjgorszej nie mamy...
A co bym zmienił ?
Myślę że nie budowałbym już tych wszystkich supermarketów (kiedyś czytałem w gazecie że mamy ich najwięcej na całe województwo) a otworzyłbym stare kopalnie i fabryki. Niektóre z tych instytucji stoją bezczynnie i nie są wcale bardzo zniszczone czy coś, nadają się do użytku, ale.... cóż, jak to w Polsce bywa, stoi bez użytku...

P.S.

Zrobiłbym też coś z Naszym stadionem, ale za to już się też chyba wzięli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2005 o 14:13, Vaxinar napisał:

Zrobiłbym też coś z Naszym stadionem, ale za to już się też chyba wzięli :P


Uuu my mamy stadion ktory pomiesci 500 osob a wchodzi sie za dramo bo porozrywali siatki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2005 o 19:07, Widek napisał:

Uuu my mamy stadion ktory pomiesci 500
osob a wchodzi sie za dramo bo porozrywali siatki:P


Tak, a jakie to zaszczytne miasto ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2005 o 13:37, Widek napisał:

Co byscie zmienili w swoim miescie, bedąc burmistrzem i operowac kwotą miliona złotych?:)



W mojm mieściie a jest nim Łódź zbudował bym nowe miejsca pracy.Wyremontował bym większość budynków i jeśli starczy chajsu to odnowił fabryki jakich pełno w Łodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

rusoci mała za żururowana miejscowaść pod gdaniskiem mamy tu park,rzekę (syf że mozna łanicuchy odrdzewiać)
zajefajny klub piłkjarski ktury gra bodaj w a klasie o i dwa stawki 1m wody 3m mułu i syfu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście powstaje na pewnym osiedlu nowy, duży komisariat policji. Mieszkańcy tego osiedla sami tego chcieli i prosili miasto o to. No więc spółdzielnia i miasto przekazały teren policji pod budowę komisariatu. Kilka dni temu budowa ruszyła. Niestety mieszkańcy tego osiedla już protestują przeciwko budowie. Sami chcieli a teraz narzekają. Nie pasuje im lokalizacja, za blisko budynków mieszkalnych, zrobi się niebezpiecznie, głośno od radiowozów na sygnale i od strzelanin. Po prostu ręce opadają. Proponują lokalizację po drugiej stronie ulicy. Powiedcie mi dlaczego ludzie tacy są? Tym bardziej, że w mieście jest już kilka komisariatów w pobliżu budynków mieszkalnych i jakoś nikt nie narzeka, ani na hałas, ani na strzelaniny. Logicznie myśląc obecność komisariatu powinna poprawić bezpieczeństwo, ale widać mieszkańcy tego osiedla wiedzą lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2005 o 13:37, Widek napisał:

Co byscie zmienili w swoim miescie, bedąc burmistrzem i operowac kwotą miliona złotych?:)


Odnowiłbym centrum- stare kamienice. I usunął taki jeden budynek bardzo dobrze znany wszystkim bydgoszczanom.... zafajdaną kaskadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mieszkam na wsi i muszę powiedzieć, że do miasta nie chciałbym się przenieść ten hałas, brak świeżego powietrza dajcie luzu. A po drugie ci co wychowują się na wsi są trochę lepiej postrzegani w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2005 o 12:51, Złooty napisał:

A ja mieszkam na wsi i muszę powiedzieć, że do miasta nie chciałbym się przenieść ten hałas, brak świeżego powietrza dajcie
luzu. A po drugie ci co wychowują się na wsi są trochę lepiej postrzegani w pracy.


Hehe Święta prawda , Ale ja jestem z Miasteczka i tez jest fajnie! Małe miejscowosci rulez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2005 o 14:08, Widek napisał:

Hehe Święta prawda ,
Ale ja jestem z Miasteczka i tez jest fajnie! Małe miejscowosci rulez!


Ano małe miejscowości są spoko, ale życia na wsi jakoś sobie nie wyobrażam... Jakoś tak ... nudno :|
Jak byłem mały i jeździłem na wieś to zawsze marzyłem o tym aby jak najszybciej z tamtąd wyjechać, a teraz jestem większy i już nie jeżdże :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2005 o 14:16, Vaxinar napisał:

> Hehe Święta prawda ,
> Ale ja jestem z Miasteczka i tez jest fajnie! Małe miejscowosci rulez!

Ano małe miejscowości
są spoko, ale życia na wsi jakoś sobie nie wyobrażam... Jakoś tak ... nudno :|
Jak byłem mały i jeździłem na wieś to zawsze
marzyłem o tym aby jak najszybciej z tamtąd wyjechać, a teraz jestem większy i już nie jeżdże :D


Ja mowie o miasteczku 25 tys bo na wsi to bym pewnei ze nie chcial:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Duże miasta ruleeeeez. Syf tłok i hałas yeah to jest to. Aa i jeszcze smród ;)
A tak na serio to mieszkam w dzielnicy gdzie jest akurat cicho, zielono (no teraz żółto) i spokojnie. W centrum nie chciałbym mieszkać za żadne skarby. Wolę już mieć te parę minut autobusem niż się kisić w tym bajzlu. A moja dzielnica ma jeszcze jedną zaletę- można z centrum dojść na laczka jak nocny zwieje :P (25-30 min.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować