The Elder Scrolls IV: Oblivion

[Hegemon 0]

Dnia 18.03.2006 o 00:21, Backside napisał:

4 dni - tu najdotkliwiej widać było miejscową pikselozę. W momencie, gdy bohater idzie zboczem
i przechodzi pod gałęzią drzew o kwadratowych liściach :]

Patrze, patrze i nie widze. Nie spodziewaj sie w kazdym razie, ze wymodeluj akzada igielke na drzewie, bo to jest niewykonalne.

[verbum 0]

Dnia 17.03.2006 o 21:20, Gosu napisał:

tylko ze w thief zadko walczy sie w bezposredniej walce a w obvilionie jak w rpg nie zawsze
da sie wybic all z ukrycia wiec jakbym mial jeszcze zastaawiac sie nad napinaniem cienciwy
to bym juz zginal ;)

- masz rację, tylko nie zapominaj, że nie musisz zawsze napinać do końca łuku, jak chcesz szybko strzelać, to napinasz do połowy, a jeśli masz więcej czasu (np. masz możliwość się podkraść do kogoś) i chcesz zadać więcej obrażeń jednym strzałem (bo mocniej strzała uderzy), to wtedy napinasz do końca.* Możesz też wtedy strzelać z większej odległości, bo strzała dalej niesie. O dokładnym celowaniu nie wspominam, bo i tak w Oblivionie nie ma ponoć różnicy czy strzelisz w głowę, czy w tors, ale wystarczyłoby tylko zróżnicować: 1) mocniej napięty łuk=strzała zadaje więcej obrażeń i dalej leci; 2) mniej napięty łuk = strzała zadaje mniej obrażeń, leci na krótszy dystans, ale możesz więcej tych strzał posłać, bo szybciej strzelasz...No ale skoro tylko jedna magiczna strzała wywala w powietrze dwa minotaury (jak to widać na filmiku "odliczanie5"/"countdown5"), to nie ma o czym gadać...heh
Nie chcę wygłaszać jakichś ostatecznych opinii dopóki nie zagram w Obliviona, ale z tego co widać na filmikach, to twórcy TES chyba się uparli, żeby nie robić dobrego systemu walki - ani w walce mieczem, ani w strzelaniu z łuku...Postawili chyba tylko na walki z pomocą magii - bo te wyglądają naprawdę bardzo ciekawie.
Choć mam jeszcze jedną tezę - postawili na walki mieszane: osłabisz przeciwnika kilkoma czarami (zakwasisz, zmrozisz, podpalisz;) a potem pozostaje ci już tylko zadać ze dwa ciosy mieczem...a skoro tak, to po co robić jakiś realistyczny system walki mieczem..? :[

* byłoby to szczególnie przydatne, dla złodziei - np. usuwanie jednym mierzonym strzałem jakiegoś strażnika...

[verbum 0]

Słupy soli jeżdżące na konikach...

- obejrzałem właśnie sobie filmiki "odliczanie4" i "odliczanie6" ten ostatni z npc jadącymi na koniach. Konie są pięknie zrobione, przy poruszaniu się (wodze puszczone luzem - koń idzie noga za nogą), widać jak pięknie poruszają się mięśnie, naprawdę robi to wrażenie - pięknie oddane. Niestety nie można tego samego powiedzieć o ludziach (bądź innych stworach z kocimi twarzami itp.) jadących na tych koniach - siedzą nieruchomo jak słupy soli, co jest niemożliwe przy jeździe konnej (nawet gdy koń idzie noga za nogą jeździeć będzie się kolebal razem z nim). Jeśli potwierdzi się to w grze, to będzie temat do żartów z tej gry...

[Hegemon 0]

Dnia 18.03.2006 o 14:54, verbum napisał:

Słupy soli jeżdżące na konikach...

Nie zgodze sie - postacie kolysza sie delikatnie. Kiedy konie ida stepem to jest to naturalne zachowanie. Gorzej jednak jesli tak samo postacie beda sie zachowywac podczas galopu! Wtedy przydaloby sie jakies anglezowanie, bo postac siedzaca sztywno na grzbiecie konia albo by spadla, albo nabawila sie strasznych bolow kregoslupa...

[verbum 0]

Dnia 18.03.2006 o 15:28, Hegemon napisał:

Nie zgodze sie - postacie kolysza sie delikatnie. Kiedy konie ida stepem to jest to naturalne
zachowanie. Gorzej jednak jesli tak samo postacie beda sie zachowywac podczas galopu! Wtedy
przydaloby sie jakies anglezowanie, bo postac siedzaca sztywno na grzbiecie konia albo by spadla,
albo nabawila sie strasznych bolow kregoslupa...

No to mamy różne obserwacje, bo dla mnie one są nieruchome jak słupy soli, są przylepione do konia (co również jest niemożliwe) - rusza się tylko i wyłącznie koń, postać ani drgnie...Przyjrzyj się dokładniej. Zobaczymy jak to będzie w galopie.
(nie twierdzę, że jestem nieomylny - może wzrok mnie mami - zobaczymy co inni stwierdzą na ten temat)

[verbum 0]

Zapomniałem dodać, że nie szukam jakiegoś hiperrealizmu, wiem, że obecne silniki graficzne oraz wydajność pc przeciętnego gracza nakładają ograniczenia na twórców, ale jeśli się na coś decydujemy, to pewne elementy chyba muszą być - skoro mogli oddać tak pięknie ruchy koni, do dlaczego nie oddali ruchów jeźdźca..?
Zwróćcie też uwagę jak te konie zawracają - jest to obrót o 180 stopni bez udziału nóg konia (widać to na tym starym filmiku "Gameplay").

[Elwro 0]

Dnia 17.03.2006 o 14:04, Hegemon napisał:

> Ja zrozumialem "skopane" jako "NPC=slupy ogloszeniowe". Wszystko wskazuje na to, ze dalej
tak
> bedzie,

Chyba nie, bo mnostwo postaci musialoby powtarzac te same teksty (a dialogi sa mowione).

Szczerze mowiac, jestem swiecie przekonany, ze jedna nagrana kwestie uslyszymy z ust wielu postaci... Nie sadze, by do nagrywania wzieto 1500 aktorow :-).

[Hegemon 0]

Dnia 18.03.2006 o 17:12, Elwro napisał:

Szczerze mowiac, jestem swiecie przekonany, ze jedna nagrana kwestie uslyszymy z ust wielu
postaci... Nie sadze, by do nagrywania wzieto 1500 aktorow :-).

Na pewno tak bedzie. Mimo wszystko - role NPCow bedzie odtwarzac przynajmniej kilkadziesiat osob i jestem przekonany, ze dialogi beda wygldac inaczej niz w Morrowindzie (i nie mam na mysli tylko glosow).

[SirMike 0]

Dnia 17.03.2006 o 11:20, Hegemon napisał:

To znaczy? :) Bugi jakies sie moga pojawic (nie przypominam sobie gry, ktora by nie miala zadnych
bledow), ale sadze, ze gra jest dopracowana. Dialogi beda mowione (w sumie jakies 50h tekstu).

Chodził mi raczej o sam sposób ich prowadzenia. Żeby nie było tak, że zawsze mamy do klinięcia te same teksty.

[Gosu 0]

Szczerze mowiac to gry z seri Elder Scrolls nigdy systemem walki nie zachwycaly i nie spodziewam sie ze obvilion tutaj zmieni cokolwiek :) dobrze ze dodali konie bo w morrowindzie poruszanie sie pieszo bylo bardzo nuzace szczegolnie gdy co 5 min zaczepial cie pterodaktyl...(ubijalo sie ich z 30 zanim doszlo sie do celu czasami :( ) ja jestem ciekawy grafiki nie wiem tylko na jakich detalach mi pojdzie moj komp to Atlon 2000 Ghz 1024 ramu i Radeon x850 256mb,mam slabeg proca ale moze reszta jakos pociagnie :) ciekawi mnie rowniez cena oby nie byla przesadzona ( cenega lubi czasem przegiac tak jak np. z GTA cena byla powyzej 200zl o ile dobrze pamietam).A co do filmiku to scena z 2 minotaurami zabitymi 1 strzalem z luku rozsmieszyla mnie dlatego potwierdza sie to ze kupie te gre dla grafiki i fabuly a nie dla walki :)

[Backside 0]

Dnia 18.03.2006 o 10:31, Hegemon napisał:

Patrze, patrze i nie widze. Nie spodziewaj sie w kazdym razie, ze wymodeluj akzada igielke
na drzewie, bo to jest niewykonalne.

Obejrzyj od 20 sekundy. Wyraźnie jak bohater przechodzi przez choinę widać ostre piksele.
Wiesz - mamy 2006 rok, widziałem już dawno HL2 i Far Cry, więc mam czego się spodziewać, po tych dwóch latach (a dodajmy, że raczej nie robią wszystkich drzew osobno tylko ileś tam powtarzanych modeli - tu już znacznie łatwiej dopracować)

Ale nie czepiam się strasznie, bo w grze mi to nie będzie przeszkadzało. Tylko komentuję rzeczy, które producent sam przedstawia we własnej grze.

[Hegemon 0]

Dnia 19.03.2006 o 01:18, Backside napisał:

Obejrzyj od 20 sekundy. Wyraźnie jak bohater przechodzi przez choinę widać ostre piksele.
Wiesz - mamy 2006 rok, widziałem już dawno HL2 i Far Cry, więc mam czego się spodziewać, po
tych dwóch latach (a dodajmy, że raczej nie robią wszystkich drzew osobno tylko ileś tam powtarzanych
modeli - tu już znacznie łatwiej dopracować)

Rzeczywiscie, na moment przed zniknieciem galazki za nami pojawa sie pikseloza. Mimo wszystko bronilbym tutaj Bethesde, gdyz moim zdaniem jest to jeszcze nie mozliwe, zeby dobrze wymodelowac drzewo iglaste (zreszta z lisciastym tez musza byc problemy) w taki sposob, zeby niezaleznie od punktu widzenia, czy odleglosci wygladalo zawsze wlasciwie (tzn. zeby widac bylo poszczegolne igielki). Innymi slowy: nigdzie lepszych drzew nie widzialem.

[Morfieusz 0]

Dnia 19.03.2006 o 01:18, Backside napisał:

Obejrzyj od 20 sekundy. Wyraźnie jak bohater przechodzi przez choinę widać ostre piksele.
Wiesz - mamy 2006 rok, widziałem już dawno HL2 i Far Cry, więc mam czego się spodziewać, po
tych dwóch latach (a dodajmy, że raczej nie robią wszystkich drzew osobno tylko ileś tam powtarzanych
modeli - tu już znacznie łatwiej dopracować)

Co do tych drzewek to sa one automatycznie generowane przez SpeedTree, a modelowanie polega jedynie na edycji krzywych odpowiedzialnych za ksztalt drzewka i dodania texturek. Fakt, nie robia wszystkich drzew z osobna, tylko 1szt na 1 gatunek a SpeedTree sam robi randomize drzew tak ze kazde wyglada troche inaczej. Listowie to ''tylko'' kilkaset map niskiej rozdzielczosci otaczajace drzewo ;-p co widac na obrazku. A z tego co wiem nie ma jeszcze takiej technologii (i sprzetu) cotoby all igielki/liscie z osobna zrobil ;] nawet ten komp ( http://www.alienware.com/product_detail_pages/Aurora_ALX/alx_features.aspx?SysCode=PC-AURORA-ALX-R4&SubCode=SKU-DEFAULT )
tego by nie udzwignal ;]

[shinian 0]

Ja nie wiem, czy to tylko moje osobiste wrażenie, czy rzeczywiście tak jest. Ale po obejrzeniu najnowszego filmiku z Oblivion''a (Three Days To Go). Mam wrażenie jakoby ten materiał nie był specjalnie przygotowywany, a jedynie rzucają ochłpay w postaci filmików, które w żaden sposób nie pasowały do demo videos. I to ma podsycić nasz głód? No dajcie spokój:P

[Hegemon 0]

Dnia 19.03.2006 o 11:26, shinian napisał:

Ja nie wiem, czy to tylko moje osobiste wrażenie, czy rzeczywiście tak jest.

Ten na tydzien przed premiera filmik (panorama) byl naprawde niezly, ale ten dzisiejszy to juz malo ciekawy jest. Nie podobaja mi sie Khajiici.

[verbum 0]

Dzisiejszy filmik ("countdown3days"), jest dowodem na to, że powinna być zrobiona pełna lokalizacja...
(ale pewnie nie z Cenegą takie numery...heh)

[Monastor 0]

Hmm... te "enpece" nie wyglądają za ładnie :/
Już w Morrowindzie Khajici byli o niebo lepsi. Argonianie też są gorzej zrobieni.
Skóra orków też ma taki nieciekawy, sztuczny odcień... wyglądają na gumowych :/

[Ferilas 0]

Nie przesadzajmy, równie dobrze - i co jest o wiele bardziej prawdopodobne - pełna (tzn i głosów i napisów) lokalizacja mogłaby zabić tę gre niwecząc przy tym wysiłki doskonałych aktorów zatrudnionych przy wersji oryginalnej. Rozumiem rozgoryczenie tych, którym wersja angielska uniemożliwia czerpanie pełnej przyjemności z gry, jedna sam należe do tych osób, które i tak zamówiłyby wersję oryginalną, nie tylko dlatego, że wielokroć zwiększa ona dla mnie pryzjemność z gry.. to jeszcze stanowi pewien gwarant jakości, którego chociażby Cenega nie jest w stanie mi zapewnić.

[Elwro 0]

Poza tym milo jest moc pograc sobie bez problemow w zagraniczne mody...

[verbum 0]

Dnia 19.03.2006 o 12:37, Ferilas de Rienne napisał:

(...)

Filmy angielskojęzyczne wolę oglądać w oryginale, nienawidzę lektorów (mogą oni być zasadni wg mnie tylko w filmach typu Shrek), ale jeśli chodzi o gry cRPG w trybie tpp/fpp z mówiącymi postaciami to nic tak nie pomaga immersji w grze i nie tworzy lepszego klimatu jak pełna i dobrze zrobiona lokalizacja...Seria Gothic dała dobitny przykład tego. Przekonalibyście się i Wy w przypadku Obliviona (gdyby ktoś zrobił pełną lokalizację) - po zagraniu w nią dziwilibyście się, że mogliście kiedykolwiek twierdzić inaczej. Ale cóż raczej szans na to nie mamy...