HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 13.09.2007 o 23:27, .Darnok napisał:

"Ekipa" - za nami dopiero 2 odcinki, ale chyba można już powiedzieć - REWELACJA!

Nie rozpędzaj się tak, abyś potem nie musiał wycofywać się rakiem z pochwał :-)
Owszem, serial zapowiada się nieźle. Jest dużo znaków wskazujących na to, ale i widać było mankamenty. Przede wszystkim żałuję, że nie było więcej pieniędzy w budżecie, stąd niektóre sceny są robione w trochę siermiężnych dekoracjach. Jeśli akcja ma się toczyć na szczytach władzy, to przydałoby się trochę więcej luksusu.
Ale na budżet ekipa realizująca raczej nie miała wpływu, więc ten mankament musimy niestety przyjąć takim jaki jest.
Nie podobają mi się natomiast niektóre postacie w Ekipie. Przyszły premier chodzi na okrągło z 3-dniowym zarostem. Może to jest i modne w świecie rozrywki, ale w polityce - póki co - jeszcze nie i IMHO nie był to dobry pomysł.
Niezbyt podoba mi się również ten małolat w otoczeniu premiera. Jakie on ma walory, że tam trafił?! Bo na razie niezbyt je okazuje.
Poczekam jednak, może sprawa wyjaśni się w kolejnych odcinkach.
Acha. I niezbyt IMHO dobrze rozwiązano przedstawieni intrygi w parlamencie. Jeśli ten serial ma być skierowany do masowego widza, który niespecjalnie zna Konstytucję, Regulamin Sejmu i inne ustawy, to przydałaby się scena, w której jeden z bohaterów tłumaczy łopatologicznie (np. żonie blondynce, lub nastoletniemu synowi) na czym polega konstruktywne wotum nieufności i jak je można zablokować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z seriali to polecam tak : Boston Legal, Grey''s Anatomy, Jericho, Eureka, 24 h sezon 6 genialny :) <-- to wszystko co ostatnio widziałem (czytaj od czerwca) a ze starych czekam na nowy sezon family guy''a i Lost. Z baaardzo starych polecam serial M.A.S.H można teraz kupić na dvd i to w paku ze świetnym filmem jak ktoś jeszcze nie widział albo widział w telewizji polskiej z lektorem musi to obejrzeć bez lektora on zawsze wszystko psuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2007 o 21:50, greg_f napisał:

> jak ty oglądasz filmy według skal krytyków to tylko pogratulować

Podejrzewam, że wiedzą więcej od ciebie... poza tym to tobie należy pogratulować, ale... umiejętności
szydzenia z innych i braku zdolności budowania sensownej dyskusji.

ps. tnij cytaty

to że uważam że Mat Damon to cienias jako aktor to jest moje zdanie , co do krytyków to wiadomo że nie trzeba brać na serio tego co oni piszą bo trudno żeby garstka ludzi decydowała co jest warte obejrzenia a co nie dla milionów widzów , a po trzecie nie ciąłem cytatu bo odpowiedź była do całego twojego posta
a na zakończenie o czym chcesz tak bardzo podyskutować ? bo jeżeli o Damonie to ja dziękuję z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2007 o 08:58, tosz napisał:

/ciach/


Odpowiadam na całego twojego posta i... w magiczny sposób ucinam go. Ale dość już szydzenia.
To, że uważam, że Damon jest dobrym aktorem, to jest również moje zdanie. Znam bardzo wiele filmów i wierz mi, że jest dobrym aktorem i akurat w tej roli wypadł rewelacyjnie. A krytycy... to są specjaliści w tej dziedzinie i się na tym znają. Również nie zawsze się z nimi zgadzałem i jak np. widziałem, że znany aktor jest krytykowany od góry do dołu, to przeważnie staram się to ocenić we własnym zakresie. Wraz z wiekiem nabiera się doświadczenia w ocenie wielu aspektów dotyczących produkcji filmowych. Mnie osobiście najbardziej w oglądanych filmach odrzuca słaba gra aktorska... w przypadku Ultimatum nie było takiego odczucia. Nie jest to może arcydzieło, ale nadal uważam, że było na przyzwoitym poziomie. Wybacz, że dyskutuję o Damonie, tak tego nie chciałeś... Nie wiem czemu, ale mam przeczucie, że w twoim przypadku pojawia sie najzwyklejsza zawiść. Znam osoby, które właśnie dlatego nie lubią aktorów - sam nie cierpię z tego powodu kilka osób... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to nie jest uprzedzenie do danego aktora tylko jego kiepska gra , w każdym filmie w jakim grał gra dokładnie tak samo , a według mnie aktor powinien każdą rolę grać inaczej bo postacie są różne - a Damon jest jak klocek wiecznie te durne uśmieszki
acha a ta zawiść to niby o co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2007 o 16:19, Kafar napisał:

A ja natomiast natknalem się na krytykę i że ten film jest porażką. (nie bierzmy tego co mówią
autorzy czy też twórcy filmowi bo niestety jak przy KAŻDYM polskim filmie są ahy ehy i jakie
to super, albo jaka ta komedia śmieszna a wiadomo jak to się kończy:)


A ja myślę że czemu jak czemu, ale filmom Andrzeja Wajdy warto dać margines zaufania. Zresztą, tematyka filmu sprawia, że powinien się nim zainteresować każdy Polak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2007 o 21:02, kordzio1 napisał:

Hmm widać wkestia gustu, dla mnie "Wróg u bram", to taki Titanic w klimatach 2 WŚ i nie przypadł
mi jakoś specjalnie do gustu, można obejrzeć, jest kilka fajnych momentów, ale ogólnie nie
przypadł mi do gustu...


Titanic w klimatach 2 WŚ? Owszem, wątek miłosny jest, ale meritum filmu stworzono raczej pojedynek dwóch wybitnych snajperów. I został on zrealizowany bardzo dobrze. Ile jest filmów o tematyce drugiej wojny opowiada podobną historię?


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2007 o 11:41, Arxel napisał:

Titanic w klimatach 2 WŚ? Owszem, wątek miłosny jest, ale meritum filmu stworzono raczej pojedynek
dwóch wybitnych snajperów. I został on zrealizowany bardzo dobrze. Ile jest filmów o tematyce
drugiej wojny opowiada podobną historię?

Jak już mówiłem mi akurat nie przypadł do gustu ten film, już nawet nie pamiętam dokładnie jak tam sie układała akcja filmu, bo oglądałem go tylko raz, na kolejne podejścia nie miałem ochoty, do 1/3, 1/2 filmu z tego co pamiętam oglądało mi sie nieźle, pamiętam tylko, że wątek miłosny, tudzież wątek miłosny taki jak tam/ czy też przedstawiony jak tam nie przypadł mi do gustu... Jak go oglądałem to właśnie jakoś tak mi się kojarzył film z Titanic''iem podczas 2 WŚ... może sobie za jakiś czas obejrzę to raz jeszcze, ale teraz tak pamiętam ten film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2007 o 11:41, Arxel napisał:

> Ile jest filmów o tematyce
drugiej wojny opowiada podobną historię?



chyba zaden, bo to wymyslona historyjka z tym pojedynkiem, w Stalingradzie SS nie walczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.09.2007 o 12:55, castlerock napisał:

chyba zaden, bo to wymyslona historyjka z tym pojedynkiem, w Stalingradzie SS nie walczyło

Raczej nie wymyślony przez scenarystęczy kogoś odpowiedzialnego za film człowieka. W czasie gdy Wasilij Zajcew (chyba każdy wie, że taki żył naprawdę?) w ciągu 10 dni z zwykłego karabinu Mosin zabił 32 niemców (po czym dostał karabin snajperski). Powstał mit. Podobno "wielki" niemiecki snajper, został specjalnie wysłany do Rosji tylko po to, by on go zabił. Podobno Zajcev go zabił, ale brak jest niestey dowodów na taki obrót spraw. Ja tam jestem sklonny w to uwierzyc :P

Co do filmu, podobał mi się bardzo, ale wątek miłosny jednak nie był zbyt fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2007 o 01:35, A-cis napisał:


Nie rozpędzaj się tak, abyś potem nie musiał wycofywać się rakiem z pochwał :-)
Owszem, serial zapowiada się nieźle. Jest dużo znaków wskazujących na to, ale i widać było
mankamenty. Przede wszystkim żałuję, że nie było więcej pieniędzy w budżecie, stąd niektóre
sceny są robione w trochę siermiężnych dekoracjach. Jeśli akcja ma się toczyć na szczytach
władzy, to przydałoby się trochę więcej luksusu.
Ale na budżet ekipa realizująca raczej nie miała wpływu, więc ten mankament musimy niestety
przyjąć takim jaki jest.


Wiesz, to byłoby sprzeczne z realizacją polityki Tanie Państwo ;P Chociaż to w sumie już nieaktualne hasło..
A tak na poważnie - miałem nadzieję, że uda im się np. "wypożyczyć" salę sejmową na czas wakacji i nakręcić tam sceny z parlamentu, ale widocznie faktycznie nie mieli funduszy/możliwości/kręcili w innym terminie.

Dnia 14.09.2007 o 01:35, A-cis napisał:

Nie podobają mi się natomiast niektóre postacie w Ekipie. Przyszły premier chodzi na okrągło
z 3-dniowym zarostem. Może to jest i modne w świecie rozrywki, ale w polityce - póki co - jeszcze
nie i IMHO nie był to dobry pomysł.


Ja już pisałem o tym, że jak dla mnie to on od początku jest trochę zbyt wyidealizowany i przez to nienaturalny. Mam głęboką nadzieję, że w trakcie serialu choć trochę się zmieni i stanie się bardziej cyniczny i wyrachowany...

Dnia 14.09.2007 o 01:35, A-cis napisał:

Niezbyt podoba mi się również ten małolat w otoczeniu premiera. Jakie on ma walory, że tam
trafił?! Bo na razie niezbyt je okazuje.
Poczekam jednak, może sprawa wyjaśni się w kolejnych odcinkach.


A Przemek Gosiewski niby jakie ma walory, że znalazł się w otoczeniu premiera? ;]
Postać z serialu to młodzian odpowiedzialny za pracę z mediami - jeśli dobrze kojarzę, od czasu Tobera mamy samych młodych rzeczników prasowych u premierów.

Dnia 14.09.2007 o 01:35, A-cis napisał:

Acha. I niezbyt IMHO dobrze rozwiązano przedstawieni intrygi w parlamencie. Jeśli ten serial
ma być skierowany do masowego widza, który niespecjalnie zna Konstytucję, Regulamin Sejmu i
inne ustawy, to przydałaby się scena, w której jeden z bohaterów tłumaczy łopatologicznie (np.
żonie blondynce, lub nastoletniemu synowi) na czym polega konstruktywne wotum nieufności i
jak je można zablokować :-)


Nie no... ja wiem, że nie powinniśmy wymagać specjalnej wiedzy od szeroko rozumianej publiczności... najwyżej sprawdzą sobie w necie o co chodzi ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2007 o 14:40, .Darnok napisał:

A Przemek Gosiewski niby jakie ma walory, że znalazł się w otoczeniu premiera? ;]
Postać z serialu to młodzian odpowiedzialny za pracę z mediami - jeśli dobrze kojarzę, od czasu
Tobera mamy samych młodych rzeczników prasowych u premierów.

Przemek Gosiewski jest chyba ze 2x starszy od tego małolata.
No i dla mnie, jak na rzecznika prasowego, on coś za blisko premiera jest. Uczestniczy we wszystkich tajnych spotkaniach. Nie byłem jeszcze nigdy członkiem rządu, ale wydaje mi sie, że rzecznik prasowy nigdy aż takim zaufanym nie jest ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie oceniam tego filmu bo nie widziałem.. ale do Wajdy już nie ma zaufania a polscy reżyserzy robią tylko filmy którymi powinni się zainteresować Polacy:). Ja ogólnie jak chyba większość do polskiego kina nie mam zaufania chyba że w końcu objawi się lekka zmiana tematu. Wtedy zaufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem jeszcze nigdy członkiem rządu

Przecież nic straconego.Moglibyśmy przynajmniej głosować na kogoś , kogo znamy prawdziwe zdanie na wiele róznych tematów.Chyba wolałbym , aby Urpianie , a nie PiS naprawiali Polskę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a polscy reżyserzy

Dnia 14.09.2007 o 16:07, Kafar napisał:

robią tylko filmy którymi powinni się zainteresować Polacy


Dość znamienne jest to , że największe przeboje polskiego kina , zawdzięczają swój sukces zapędzeniem do kim tysięcy uczniów.Gdyby nie to , frekwencja byłaby słabiutka.
Ostatnio co prawda trafiłem na jeden wyjątek.Film "U Pana Boga w Ogródku".Całkiem dobra komedia , która w ostatni dzień projekcji w kinie , miała praktycznie komplet na sali.Dawno już czegos takiego nie widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.09.2007 o 16:16, KrzychW napisał:

Dość znamienne jest to , że największe przeboje polskiego kina , zawdzięczają swój sukces zapędzeniem
do kim tysięcy uczniów.Gdyby nie to , frekwencja byłaby słabiutka.


O tym też mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2007 o 16:20, Kafar napisał:

O tym też mówię :)


Ciekawe , kiedy jakiś film obejrzą miliony widzów bez nakazu i czy można u nas w ogóle zrobić superprodukcję o czymś innym niż ważne wydarzenie historyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2007 o 18:31, KrzychW napisał:

> O tym też mówię :)

Ciekawe , kiedy jakiś film obejrzą miliony widzów bez nakazu i czy można u nas w ogóle zrobić
superprodukcję o czymś innym niż ważne wydarzenie historyczne?


Pewnie za jakiś czas co do tego czy można.. oczywiście :) trzeba czekać aż ktoś uczciwy z poza kręgów się pojawi z wizją jakiegoś filmu a nie z schematycznością jaką uczą :) czasy robienia filmów jak po drugiej wojnie światowej się skończyły a nadal tak samo filmy są tworzone. Leniwy naród :P każdy film może zrobić a kasa wręcz leży na ulicy:) tylko mieć pomysł/scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko o czym ty piszesz i Krzych to oczywiście prawda, ale i tak liczę na to, ża "Katyń" będzie udanym filmem. :) Mam nadzieję, że się nie zawiodę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.09.2007 o 16:16, KrzychW napisał:

Dość znamienne jest to , że największe przeboje polskiego kina , zawdzięczają swój sukces zapędzeniem
do kim tysięcy uczniów.Gdyby nie to , frekwencja byłaby słabiutka.

no wlasnie, juz widze jak na Katyn beda wysylane wycieczki ze szkol i parafii. Taki film ktory kazdy Polak obejrzec powinien. Ja wiem ze to wazny temat i nie wolno zapomniec ale szlag mnie trafia jak my Polacy tylko historie rozpamietywac i rany rozdrapywac umiemy zamiast sie skupic na tym co jest teraz. Dotyczy to w tej samej mierze polityki co i kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się