Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[MaccCry 0]

X-Men Origins: Wolverine. Zawiodłem się i to praktycznie od każdej strony. Film jest typowym przykładem zarabianiu na samej marce i postaciach, bo ekipa robiąca XO: W w ogólnie nie przyłożyła się do roboty. Do tego film zrobiono tak, aby mógł iśc na niego zwykły dziesięciolatek, bo przemoc jest tam umowna, niby się leją, ale krwi tyle co kot napłakał. Nie lubię niepotrzebnej brutalności, ale ludzie, to jest Rosomak, który jest zwierzakiem i nie ma problemów z masakrowanie istot żywych, więc śmieszy mnie widok, jak Wolfi wbija oponentowi woje słynne szpony, a wyciąga czyste, zero krwi. Przynajmniej gra na podstawie filmu jest właściwie brutalna (ogólnie gra jest lepsza od filmu, co baardzo rzadko się zdarza). Do fabuły się nie czepiam, bo była ona z góry narzucona z komiksu, ale nie podobało mi się jej prowadzenie, bo nawet nagłe zwroty akcji nie robiły na mnie kompletnego wrażenia. Hugh Jackman także dał d*pę. Może nie aż tak jak cały film, ale to nie ten sam Rosomak co w świetnej trylogii X-Men. Co jeszcze? Efekty sepcjalne - pożal się Boże. O ile wybuchy są ok (robione pirotechniką), to efekty komputerowe to jakaś porażka. Nie rozumiem w sumie dlaczego, film jest kasowy, akcji i amerykański. Imo Matrix z 1999 roku wygląda lepiej. Muzyka na szczęście jest ok, tzn. nie przeszkadza. Ogólnie bardzo zawiodłem się na tej produkcji, ja dla mnie to 5+/10 (plusik za sentyment do Wolfa).

Slumdog. Milioner z ulicy. Jakoś wczoraj ktoś pytał się dlaczego ten film dostał 8 oskarów. Imo jest to trochę za dużo, ale Slumdog jest naprawdę nieprzeciętny. Na parę oskarów na pewno zasłużył. W sumie nie chce mi się rozpisywac co i jak, po prostu zakoczył mnie ten film praktycznie pod każdym względem (muzyka, zdjęcia, aktorstwo) i wg mnie jest to jedne z najlepszych filmów 2008 roku. Jak dla mnie 8/10 :)

Co do Bale''a, jest to jeden z lepszych aktorów jego pokolenia, chociaż jego problem polega na tym, że najlepiej wychodzi mu granie jakiegoś "madafaki". Te 30-40 kg które zrzucił to nie ściema, nawet ktoś z rodziny (chyba żona) mówiła, że bardzo się o niego martwi i opieprzyła go z to jego poświęcenie. Niestety sława (głównie po genialnych Batmanach) uderzyła mu do głowy, co było widac np. przy produkcji Terminatora. Byc może dlatego się przy nim tak się nie postarał.

[Azra 0]

nowy Wolverine był fajny (tak, to doskonałe słowo) - smuci jednak, że największymi zaletami tego filmu są przystojny i umięśniony Jackman oraz teksty Deadpoola, który pojawia się na ekranie na 10 minut.

[MaccCry 0]

Tak, to chyba była najlepiej odwzorowana postac w całym filmie. Nowego Wolva fajnym bym nie nazwał.

[zadymek 7]

Dnia 03.08.2009 o 19:24, Starscream napisał:

Bale nie jest genialnym aktorem ale na pewno nie jest zly, po prostu potrzebuje miec
nad soba dobrego rezysera ktory go bedzie krotko trzymal (podobnie jak Vin Diesel).
Obejrzyj chociazby Ameican Psycho, tam Bale zagrał dobrze. Podobała mi sie jego rola

Widziałem podobnie jak harsh Times, byl niezły, psychole jakoś nieźle mu wychodzą:)

Dnia 03.08.2009 o 19:24, Starscream napisał:

w Equilibrium ale to chyba powinien byc minus:P bo grał mnicha bez uczuc (do pewnego
momentu) Ostatnio ogladalem Prestiz tam moglby sie nieco bardziej postarac bo rzeczywiscie
dobrze gral w scenach gdzie mial pokrzyczec, zagrac sku*****na:P itepe ale juz gorzej
w scenach z zona i dzieckiem na przyklad.
A co do poswiecen dla rol- poczytaj ile schudl zeby zagrac w Mechaniku i ile przytyl
i jak zmienil sylwetke do pierwszego Batmana. Moim zdaniem jesli chodzi o cialo to bardzo
duze poswiecenie

Cóż, ja tylko napisałem, że patrząc na ostatniego terminatora jest to wątpliwe, potem rob006 wyskoczył z Maquistą i tymi 40kilosami to już w ogóle zwątpiłem, ale niczego nie wykluczam. Talk wiec jeśli jednak schudnał choćby te marginalne 20kg to jak jużpisałem Tylerowi: szacun

rob006
Al co ty mi tu ze zdjeciami filmowymi wyskakujesz, obaj wiemy, że charakteryzacja w filmach to standard. Nie wykluczam, że koleś mógł schudnąć, ale co mają do tego zdjęcia z filmu?
Zresztą o co ta dyskusja, stwierdziłem tylko, że Bale to ogólnie żadne objawienie i tyle, moje zdanie.
PS A fotomontaż? Czemu nie? Dlaczego scenka nie miałby być przerabiana (ja stawiam jednak na charakteryzację), masz dowody na to, ze nie była? Powtarzam: w filmie wykorzystuje się różne efekty.
PSS Nie muszę aż brzuch wciągać, realnie potrafiew ciągu dnia schudnąć 4 kilo (78-82)-takie mam wahania wagi powmiędzy posiłkami.

[Rick 2]

Dnia 03.08.2009 o 22:59, zadymek napisał:

PS A fotomontaż? Czemu nie? Dlaczego scenka nie miałby być przerabiana (ja stawiam jednak
na charakteryzację), masz dowody na to, ze nie była? Powtarzam: w filmie wykorzystuje
się różne efekty.

Oglądałem kiedyś program, w którym wypowiadali się specjaliści (dietetycy i tym podobni) o poświęceniach gwiazd, które powodują efekt yo-yo. Podawali między innymi Bale''a w mechaniku, Damona (nie pamiętam tytułu, Meg ryan grała tam panią porucznik), Toma Hanksa w Filadelfii bodajże i Tobeya McGuier(tak to się pisze?)-Spiderman i jakiś film, w którym grał dżokeja. Dla niektórych to normalka, żeby tylko dostać rolę.

Przepraszam, że nie znam tytułów, ale nie oglądam tak wielu filmów, jak niektórzy w tym wątku. ;P

[szypek26 0]

Orientuje się ktoś, jaką techniką są robione szyby do efektów specjalnych? Wujek-jajcarz ^^ wkręcał, że robi się je z... cukru, a ja mam spore wątpliwości ;]

[Azra 0]

Dnia 03.08.2009 o 23:28, szypek26 napisał:

Orientuje się ktoś, jaką techniką są robione szyby do efektów specjalnych? Wujek-jajcarz
^^ wkręcał, że robi się je z... cukru, a ja mam spore wątpliwości ;]

nie wkręcał ;]

[szypek26 0]

Dnia 03.08.2009 o 23:31, Azra napisał:

nie wkręcał ;]

Cukrowe szyby...? W głowie mi się to nie mieści ;P

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 03.08.2009 o 23:28, szypek26 napisał:

Orientuje się ktoś, jaką techniką są robione szyby do efektów specjalnych? Wujek-jajcarz
^^ wkręcał, że robi się je z... cukru, a ja mam spore wątpliwości ;]

To prawda, one są z cukru :)

[rob006 1]

Wątpliwości miałbyś pewnie nawet, gdyby taki chudy Bale kopnął cię w tyłek. :P Najlepiej obejrzyj sobie film i sam oceń tą "charakteryzację"... ;]

BTW: To nie ja wyskoczyłem z Mechanikiem, chciałem tylko uściślić o jakie poświęcenie chodziło Merovingianowi. ;]

[zadymek 7]

Dnia 04.08.2009 o 00:32, rob006 napisał:

Wątpliwości miałbyś pewnie nawet, gdyby taki chudy Bale kopnął cię w tyłek. :P Najlepiej
obejrzyj sobie film i sam oceń tą "charakteryzację"... ;]

Charakteryzacja nie ważna kiedy ja mam wonty co do tych 40 kg:/

Dnia 04.08.2009 o 00:32, rob006 napisał:

BTW: To nie ja wyskoczyłem z Mechanikiem, chciałem tylko uściślić o jakie poświęcenie
chodziło Merovingianowi. ;]

Ja też:]

[szypek26 0]

To może, skoro jesteście już tacy skorzy do pomocy bliźniemu, objaśnijcie mi, jak rzecz ma się z ''Kinematografem'' Bagińskiego. Chętnie bym toto obejrzał, ale w sieci są tylko trailery. Rozumiem w takim razie, że nie zostało to puszczone do obiegu publicznego i trzeba sporo poczekać, aż pojawi się w TV lub gdziekolwiek indziej?

[Azra 0]

dobrze rozumiesz, też sporo szukałem, a znalazłem tylko zapowiedz i trailery :(

[Dark_Sebat 0]

http://www.youtube.com/watch?v=YzQHPECkhsU
Peter Jackson jak zwykle w dobrej formie. ''''Nostalgia Anioła'''' zapowiada się co najmniej bardzo dobrze, a najnowszy zwiastun jeszcze bardziej zaostrza i tak nie mały apetyt fanów. :)

http://www.filmweb.pl/Zwiastun+nazistowskiej+propagandy+z+%22B%C4%99kart%C3%B3w+wojny%22,News,id=53466
Quentina Tarantino ostatnio nieźle miesza przy ''''Bękartach Wojny''''. Jak to mówią, nie ma to jak dobra reklama. :)

[Kaleka_Mentalny 0]

Dnia 03.08.2009 o 20:47, MaccCry napisał:

/MacCry pisze, że Slumdog był fajny i był z ulicy/

Do filmu podeszłem z ciekawości, bo generalnie mam jakieś spaczenie do Bolywoodu i tamtejszych hiper-pseudo-musicali, których nikt nie rozumie. No cóż, muszę przyznać, że Slumdog jest zrobiony kapitalnie. Po pierwsze scenariusz jest dobry i loginczy, no i ta cała akcja z odpowiedziami głównego bohatera na pytania jest ciekawa. Po drugie: fajnie zobaczyć kogoś innego jako prowadzącego w Milionerach niż Urbańskiego z polskiej edycji ;D. No a poza tym świetna gra aktorska, muzyka i reszta tych rzeczy, które zwykły widz ma gdzieś są po prostu znakomite. Zdecydowanie warty obejrzenia film.

[A-cis 0]

Dnia 05.08.2009 o 20:41, edsonpele napisał:

Po pierwsze scenariusz jest dobry i loginczy,

E! Logiczny? To jak mi wytłumaczysz czemu główny bohater, który jest niewinny, nie chce odpowiedzieć na pytania policji. Milczy nawet gdy jest torturowany. Niewinny człowiek tak reaguje?!
A potem, już bez bicia, odpowiada. Gdzie tu logika? :-)

[Soresu 0]

Dnia 05.08.2009 o 23:09, A-cis napisał:

E! Logiczny? To jak mi wytłumaczysz czemu główny bohater, który jest niewinny, nie chce
odpowiedzieć na pytania policji. Milczy nawet gdy jest torturowany. /.../

Przyznam, że film zapowiadał się obiecująco. Niestety jak zaczął gadać straszna kiszka się zrobiła. A szkoda, miałem całkiem inną wizję historii głównego bohatera.

[Kaleka_Mentalny 0]

Myślisz, że ktoś by uwierzył jakiemuś biednemu idiocie bez wykształcenia, który nagle wygrywa miliony? [fakt, potem mu uwierzyli, to było akurat trochę głupie] ;D

[A-cis 0]

Dnia 06.08.2009 o 08:04, edsonpele napisał:

Myślisz, że ktoś by uwierzył jakiemuś biednemu idiocie bez wykształcenia, który nagle
wygrywa miliony? [fakt, potem mu uwierzyli, to było akurat trochę głupie] ;D

To że mu uwierzyli to nie było głupie, bo opowiedział swoje życie a prawdopodobnie niektóre fakty można było sprawdzić. Natomiast jego początkowe milczenie było nienaturalne i głupie.
Wczuj się w taką sytuację: wygrywasz uczciwie (znając fakty) jakiś konkurs, policja pyta się skąd znasz odpowiedzi, a Ty uparcie milczysz mimo bicia?! Kto się tak zachowa?!
To jest właśnie bzdura scenariuszowa!
Obojętnie, uwierzą czy nie, starasz się przekonać ich do swojej historii. I to od razu, bo milczenie upewnia tylko policję, że coś tu nie gra.

[MaccCry 0]

Tu się zgodzę, bo osobiście bym wrzeszczał co i jak. Koleś chyba próbował jakiegoś Bonda czy innego twardziela udawac...