HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 07.02.2013 o 21:30, rob006 napisał:

Zmiana istniejących określeń to raczej kiepski pomysł. Jeśli coś zostało wydane jako
nowa trylogia, to tak będzie miało np na pudełku - tego się nie cofnie. Byłoby wtedy
zamieszanie, która nowa jest faktycznie nowa, a która średnia. Ale "disneyowska" to jest
myśl :D

IMO najlepiej będzie tytułować je od bohaterów. Stara jako trylogia Luke''a, nowa - Anakina, a disneyowska - kogo tam zrobią główną postacią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 10:06, NuuGGet napisał:

Mam tego świadomość oczywiście, ale po prostu nie mogę patrzeć na takie rzeczy, nie widzę
sensu w oglądaniu filmu przy którym będę patrzył na ekran z nienawiścią.


Zapytano kiedyś Johna Wayne-a co sądzi o homoseksualiście, narkomanie oraz alkoholiku Montgomerym Clifcie.
Wayne odparł - jest bardzo dobrym aktorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 15:51, Tyler_D napisał:

Zresztą ''normalne obrzydlistwa'' jarają ludzi i przechodzą przez ekrany kin i telewizorów
bez większego echa a czepiamy się byle g**** za przeproszeniem.


Dokładnie Dom tysiąca trupów, hostel, kolekcjoner albo żenujące komedie które mają milionową publiczność
np. http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+3+(polski)-29714
Już sama zajawka daje pojęcie o "poczuciu humoru" tylko co w tym chłamie robią gwiazdy ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 23:00, Evertsen_Dante napisał:

> Już sama zajawka daje pojęcie o "poczuciu humoru" tylko co w tym chłamie robią gwiazdy
?.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pieniądze


Ale Richard Gere, Kate Winslet, Uma Thurman, Naomi Watts jak można się tak nie szanować to tak jakby Piotr Fronczewski zagrał w filmie porno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 22:11, windows00 napisał:

IMO najlepiej będzie tytułować je od bohaterów. Stara jako trylogia Luke''a, nowa - Anakina,
a disneyowska - kogo tam zrobią główną postacią.


Też o tym pomyślałem, ale w sumie wszystkie 6 filmów uchodzi za w głównej mierze historię Anakina Skywalkera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 22:59, kerkas napisał:

> Zresztą ''normalne obrzydlistwa'' jarają ludzi i przechodzą przez ekrany kin i telewizorów

> bez większego echa a czepiamy się byle g**** za przeproszeniem.

Dokładnie Dom tysiąca trupów, hostel, kolekcjoner albo żenujące komedie które
mają milionową publiczność
np. http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+3+(polski)-29714
Już sama zajawka daje pojęcie o "poczuciu humoru" tylko co w tym chłamie robią gwiazdy
?.


Też się tak zdziwiłem jak zobaczyłem zwiastun w kinie. Chyba musieli im jakieś kosmiczne kwoty za to zaoferować. A sam film to ponoć szmira i dno, sam wprawdzie nie oglądałem (i na pewno nie zamierzam), ale wystarczy na recenzje popatrzeć w necie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.02.2013 o 23:15, kerkas napisał:

Ale Richard Gere, Kate Winslet, Uma Thurman, Naomi Watts jak można się tak nie szanować
to tak jakby Piotr Fronczewski zagrał w filmie porno.


Oglądałbym! "Przed penetracją należy zebrać drużynę". Nie każdy aktor przebiera w ofertach jak Daniel Day-Lewis czy Johny Depp, dla większości liczy się kasa.
Zresztą wspomniany Fronczewski ma za sobą występ w reklamie, która podobno jest dla aktora upadkiem ostatecznym. A przynajmniej jeszcze niedawno tak sądzono. Chociaż z drugiej strony kiedyś udział w filmie był dla aktora upokarzający...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 23:29, CatInABag napisał:

> np. http://www.filmweb.pl/video/trailer/nr+3+(polski)-29714
> Już sama zajawka daje pojęcie o "poczuciu humoru" tylko co w tym chłamie robią gwiazdy

> ?.

Też się tak zdziwiłem jak zobaczyłem zwiastun w kinie. Chyba musieli im jakieś kosmiczne
kwoty za to zaoferować. A sam film to ponoć szmira i dno, sam wprawdzie nie oglądałem
(i na pewno nie zamierzam), ale wystarczy na recenzje popatrzeć w necie ;)


Czy naprawdę wszytko jest na sprzedaż ? przecież Ci aktorzy mają pieniądze a zagranie w takim chłamie to ryzyko że nikt nas w poważnym filmie nie zatrudni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 23:37, Evertsen_Dante napisał:


> Ale Richard Gere, Kate Winslet, Uma Thurman, Naomi Watts jak można się tak nie szanować

> to tak jakby Piotr Fronczewski zagrał w filmie porno.

Oglądałbym!


A ja nie są pewne granice upodlenia.

Dnia 07.02.2013 o 23:37, Evertsen_Dante napisał:

Nie każdy aktor przebiera w ofertach
jak Daniel Day-Lewis czy Johny Depp, dla większości liczy się kasa.


Akurat wyżej wymienieni aktorzy przebierają w ofertach.

Dnia 07.02.2013 o 23:37, Evertsen_Dante napisał:

Zresztą wspomniany Fronczewski ma za sobą występ w reklamie, która podobno jest dla aktora
upadkiem ostatecznym. A przynajmniej jeszcze niedawno tak sądzono. Chociaż z drugiej
strony kiedyś udział w filmie był dla aktora upokarzający...


Skoro http://www.filmweb.pl/person/Orson+Welles-44591 nie przynosiło to ujmy to tym bardziej Fronczewskiemu nie przyniesie poza tym są reklamy i są "reklamy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 23:18, ManweKallahan napisał:

Też o tym pomyślałem, ale w sumie wszystkie 6 filmów uchodzi za w głównej mierze historię
Anakina Skywalkera.

Nah.
Można co prawda tak na to patrzeć, ale w starej trylogii Darth Vader jest mimo wszystko postacią poboczną i tylko na koniec ma ważniejszą scenę. Bohaterem jest tu przede wszystkim Luke.
Całość to bardziej historia Skywalkerów albo opowieść o potędze Jasnej Strony Mocy, ale nie wyłącznie o Anakinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 23:15, kerkas napisał:

Ale Richard Gere, Kate Winslet, Uma Thurman, Naomi Watts jak można się tak nie szanować
to tak jakby Piotr Fronczewski zagrał w filmie porno.


Z filmem porno to gruba przesada, powiedziałbym że Fronczewski ma już za sobą epizod podobnego pokroju, jako Franek Kimono. Rola Pana Kleksa IMO też jest średnim powodem do dumy. :]

Poza tym zbyt poważnie podchodzisz do zawodu aktora, nawet De Niro gra już w głupich komediach i pastiszach pokroju Maczety. Aktor powinien grać a nie nadymać się jak paw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 23:46, Evertsen_Dante napisał:

No cóż... Pewnie za jakiś czas zaczną się tłumaczenia tych aktorów.


Tak mi się przypomniało:
http://www.filmweb.pl/news/Mickey+Rourke+szczery+do+b%C3%B3lu-72508
http://www.filmweb.pl/news/Mickey+Rourke+%C5%BCa%C5%82uje+krytycznych+s%C5%82%C3%B3w-72568

@windows00

Dnia 07.02.2013 o 23:46, Evertsen_Dante napisał:

Można co prawda tak na to patrzeć, ale w starej trylogii Darth Vader jest
mimo wszystko postacią poboczną i tylko na koniec ma ważniejszą scenę.
Bohaterem jest tu przede wszystkim Luke.


Lubię Gwiezdne Wojny, ale jakimś wielkim fanem nie jestem, a opinie o tym, że to głównie historia Anakina gdzieś przeczytałem. W sumie masz rację, szczególnie biorąc pod uwagę, że to pierwotnie nie miała być saga, tylko pojedynczy film (Nowa nadzieja), dopiero potem wzięto się za kontynuacje i dodano do tytułu "epizod IV".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2013 o 00:14, Hubi_Koshi napisał:

Mnie tam w sumie nic nie zaskoczy po tym jak się dowiedziałem że Sean Connery zagrał
w Tym
http://en.wikipedia.org/wiki/Zardoz


According to John Boorman, Sean Connery found it incredibly difficult to get work when he abandoned the James Bond role a second time after Diamonds Are Forever. Thus, Boorman was able to hire Connery very cheaply for this project.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 23:46, Evertsen_Dante napisał:

No cóż... Pewnie za jakiś czas zaczną się tłumaczenia tych aktorów.


Niesmak pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2013 o 07:58, kerkas napisał:

According to John Boorman, Sean Connery found it incredibly difficult to get work
when he abandoned the James Bond role a second time after Diamonds Are Forever. Thus,
Boorman was able to hire Connery very cheaply for this project.

Ciekawe, wersja którą gdzieś czytałem brzmiała że Sean Connery chciał się tą rolą odciąć od swojej przeszłości jako Bond.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się