HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 12.08.2009 o 23:43, Dark_Sebat napisał:

Z pobudek osobistych ? Po prostu, tak jak ja, darzysz ten film tak przeogromnym nieokiełznanym
i niewytłumaczalnym sentymentem jak stąd do Lwiej Skały, czyż nie ? ;-)


I guess you could say that [myślę, że można byłoby tak powiedzieć]. Nawet dość zgrabnie i niemal poetycko to ująłeś, muszę przyznać. ;-)
Chociaż coś mi mówi, że w moim przypadku to i tak byłyby żadne słowa.
Widzisz ... po prostu każdy będzie odbierał dany film, książkę tudzież sztukę w ogóle na swój własny sposób. Bardziej lub mniej osobiście, bardziej lub mniej emocjonalnie. Każdy będzie dostrzegał w niej coś innego, mniej lub bardziej intensywnie.
Wydaje mi się, że wszystko w dużej mierze opiera się na tym, w co wierzymy, w czym pokładamy nasze nadzieje, jakie mamy marzenia, ambicje tudzież cele.

Dnia 12.08.2009 o 23:43, Dark_Sebat napisał:

Dragonheart ? Nie znam. A nie, czekaj. Coś chyba kojarzę, kiedyś chyba widziałem ten
film, ale niestety pamiętam tylko parę migawek i nic więcej.


Naprawdę Piękny i poruszający film. Dla mnie osobiście bardzo pozytywnie inspirujący. Odwołujący się do tych wartości, które IMO warte są każdego poświęcenia. Przynajmniej ja tak go odbieram. ;-)
A muzyka Pana Edelmana ... po prostu brak słów.
To trzeba zobaczyć i posłuchać samemu na własne oczy i uszy. ;-) Oczywiście polecam szczerze i zawsze.

Dnia 12.08.2009 o 23:43, Dark_Sebat napisał:

Twa lista na pewno jest aż tak krótka ? A chociażby niżej wspomniana przez Ciebie (imo
bardzo fajna) Pocahontas, nie jest godna należeć do tej króciutkiej listy ?


Nie no ... wiele jest filmów, które bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły, poruszyły i głęboko zapisały się w pamięci. Myślę, że może z 5-10 by się znalazło. ;-)
Natomiast so far tylko w tych dwóch filmach dostrzegłem to, co, jakby to ująć, mnie osobiście trzyma jeszcze przy życiu na tym świecie: inspiracje, wartości, przesłania, nadzieję ... uosabiane poprzez niepowtarzalny klimat, bohaterów, scenariusz, muzykę itd.
Tak jak pisałem: każdy postrzega pewne rzeczy na swój sposób. Dlatego właśnie owa lista tak bardzo bliskich mi filmów jest tak krótka.

Dnia 12.08.2009 o 23:43, Dark_Sebat napisał:

A tak a propopo ''''nie pożyjemy''''. Z dniem dzisiejszym mija 27 rocznica śmierci wybitnego
aktora światowego kina - Henry Fondy. Szkoda, że tak niewielu ludzi pamięta o
takich aktorach...


Wstyd się przyznać, ale początkowo skojarzyłem Ś.P. ww. Pana co najwyżej z imienia i nazwiska. Także postanowiłem odwiedzić google i faktycznie aktor nieprzeciętny.
Także teraz będę pamiętał. A i kilka filmów z jego udziałem jak najbardziej godnych uwagi.

Dnia 12.08.2009 o 23:43, Dark_Sebat napisał:

Jak już zapewne wiesz, nie kumam całego tego fenomenu Piratów z Karaibów. Ale któregoś
dnia może spróbuje to zmienić.


Z jednej strony chciałoby się powiedzieć: Johnny Depp. Ale z drugiej należałoby jeszcze dodać słowo: Disney. I mamy wszystko w komplecie. ;-)
Yo Ho, Yo Ho, A pirate''s life for me. ;-)

Dnia 12.08.2009 o 23:43, Dark_Sebat napisał:

No właśnie coś w tym jest, więc czemu liczbę tytułów na liście ograniczasz tylko do dwóch
?


Tak jak napisałem wcześniej. Bo to jest BARDZO osobista lista. :-) Niejako lista poza wszelkimi listami. Bo tylko tych dwóch tytułów nie byłbym w stanie racjonalnie i obiektywnie ocenić.

Dnia 12.08.2009 o 23:43, Dark_Sebat napisał:

Farciarz. Też chciałbym w filmach nie dostrzegać wad, ale akurat w moim przypadku zdecydowanie
częściej jest to niemożliwe niż możliwe.


Farciarzem , to ja siebie określić bym nie mógł ... nawet przy szczerych chęciach. ;-)
Aczkolwiek mam w sobie jeszcze wiarę (choć dla wielu rzecz ta jest akurat zbędna), nadzieję (choć wielu uważa tą rzecz za wręcz niebezpieczną) oraz marzenia (choć wciąż niespełnione, ale za to bardzo piękne ;-)).
Czego można chcieć więcej od tego życia ... no, może trochę więcej zrozumienia. Ale zbyt wiele oczekiwać nie można, tym bardziej jeżeli samemu nie można dać zbyt wiele ... choć naprawdę chciałoby się inaczej.

Natomiast co do filmów, to nie mógłbym krytykować jakiegoś filmu za to, że nie spełnia moich nadziei tudzież nie odzwierciedla tego, co ja cenię sobie najbardziej. To byłoby już zbyt egoistyczne podejście.
Zresztą nie ja tu jestem od oceniania. ;-)

Dnia 12.08.2009 o 23:43, Dark_Sebat napisał:

> /.../ Także ja im wybaczam. ;-)
Ja też. ;-) No, przynajmniej postaram się, a to już jest coś. ;-P


A jakże.
Najważniejsze, to właśnie próbować, starać się, nie rezygnować ... tym bardziej, jeśli sprawa jest tego warta. A IMO zdecydowanie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem iść na film Bruno z kolegami. Żaden z nas nie osiągnął pełnoletności, tak więc filmu nie obejrzeliśmy. Nie widzieliśmy w obrębie kina żadnego żula, który by nam kupił bilety, więc zrezygnowaliśmy. I postanowiliśmy wybrać się na film ,,Kac Vegas", bo był najwcześniej. Na początku myślałem, że będzie to podróba ,,Co się zdarzyło w LV". A tu miły zonk. Już sam początek zapowiadał, że film będzie miażdżył i cała sala będzie się śmiać i robić rotfla. Ale to, co ujrzałem w środku filmu i na końcu, przekroczyło granice, granice śmiechu. Śmiem wątpić, że jest to jedna z lepszych komedii jakie kiedykolwiek widziałem, polecam oczywiście.

Btw: Napisałem tak mało o fabule, bo...To istotna rzecz, a zdradzenie czegokolwiek, to 1 rotfl mniej :).

http://www.zwiastunyfilmowe.pl/zwiastun.php?id=142 Piosenka, która mi się strasznie spodobała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcę kupić film i jeszcze zastanawiam się, który wybrać...
Pomożecie? ;)
Na liście aktualnie mam:
-Podziemny krąg
-Taksówkarz
-2001: Odyseja kosmiczna
-Lśnienie
-Full Metal Jacket
-Łowca androidów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


dodaj jeszcze Shawshank Redemption i możesz kupić wszystkie.
jeśli musisz się ograniczyć do jednej pozycji, to bierz Podziemny Krąg albo Łowcę androidów (koniecznie w wersji reżyserskiej, która w genialny sposób obraca wydźwięk całego filmu do góry nogami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 23:16, Azra napisał:

dodaj jeszcze Shawshank Redemption i możesz kupić wszystkie.
jeśli musisz się ograniczyć do jednej pozycji, to bierz Podziemny Krąg albo Łowcę androidów
(koniecznie w wersji reżyserskiej, która w genialny sposób obraca wydźwięk całego filmu
do góry nogami).

"Skazanych na Shawshank" już mam :P. A można w ogóle kupić niereżyserską wersję ŁA? No cóż, jeszcze będę musiał się zastanowić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 23:25, kitek0101 napisał:

> dodaj jeszcze Shawshank Redemption i możesz kupić wszystkie.
> jeśli musisz się ograniczyć do jednej pozycji, to bierz Podziemny Krąg albo Łowcę
androidów
> (koniecznie w wersji reżyserskiej, która w genialny sposób obraca wydźwięk całego
filmu
> do góry nogami).
"Skazanych na Shawshank" już mam :P. A można w ogóle kupić niereżyserską wersję ŁA? No
cóż, jeszcze będę musiał się zastanowić...


Łowca Androidów 5 płytowa edycja kolekcjonerska wersja reżyserska i zwykła obie wersje różnią się i to znacznie
w praktyce otrzymujemy dwa filmy.

2001: Odyseja kosmiczna - warto kamień milowy gatunku SF

Taksówkarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 23:38, kerkas napisał:

Łowca Androidów 5 płytowa edycja kolekcjonerska wersja reżyserska i zwykła obie wersje
różnią się i to znacznie
w praktyce otrzymujemy dwa filmy.

Oj tak, ta nahnofsza edycja fullekstrajużnaprawdęostatniawersjareżyserska jest godna polecenia(ale książkę polecam bardziej xD)

Dnia 13.08.2009 o 23:38, kerkas napisał:

2001: Odyseja kosmiczna - warto kamień milowy gatunku SF

Miodzio, o dziwo 98% kobiet nie lubi tego filmu xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

Chcę kupić film i jeszcze zastanawiam się, który wybrać...
Pomożecie? ;)
Na liście aktualnie mam:
-Podziemny krąg

Świetny film, bardzo nietypowy. W zasadzie same zalety, więc polecam :)

Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

-Taksówkarz

Opinie zbiera dobry, ale oglądając go myślałem, że umrę z nudów. Z seansu nic nie wyniosłem, tylko straciłem 2h życia, ale jest szansa, że Ci się spodoba.

Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

-2001: Odyseja kosmiczna

Nie widziałem.

Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

-Lśnienie

Nie lubię horrorów, więc i ten film podobał mi się średnio. Jednak trzeba przyznac, że Jack Nicholson zagrał tam świetnie. Dla fanów tego gatunku pozycja obowiązkowa :)

Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

-Full Metal Jacket

Nie widziałem, ale kumpel bardzo chwalił, jeden z najlepszych filmów wojennych.

Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

-Łowca androidów

Klasyka sf, choc osobiście średnio mi się podobał. Tzn, klimat był bardzo ok, jednak prowadzenie fabuły było nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.08.2009 o 10:50, MaccCry napisał:

prowadzenie fabuły było nudne.


właśnie przez takie gadanie ŁA w momencie premiery został okrzyknięty gniotem i niewypałem - a Scott i tak poszedł tępym Amerykanom na rękę i wprowadził narratora (który tłumaczy co Deckard robi na ekranie, żeby wszyscy mogli zrozumieć -_-) oraz zakończył film happy endem, żeby przesadnie ich nie męczyć. (pewnie coś namieszałem, bo tej starszej wersji nie miałem [nie]przyjemności oglądać).
wersja reżyserska nie prowadzi już widza za rękę, a nad zakończeniem trzeba pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja chyba oglądałem wersję reżyserską, bo czasami przez 5 min nikt nic nie gadał, tylko Ford łaził sobie po mieście. A zakończenia nie pamiętam, ale bodaj było dwuznaczne. Mnie film znudził dlatego, że czasami za długo była komplatna cisza i ani akcji, ani dialogu nie było. Możesz mnie nazwac tępym Amerykaninem, ale ten film był nudny i tyle. A jak chcę wysilic się intelektualnie to wolę poczytac książkę albo zagrac w jakąś przygodówkę ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 11:02, Azra napisał:

właśnie przez takie gadanie ŁA w momencie premiery został okrzyknięty gniotem i niewypałem
- a Scott i tak poszedł tępym Amerykanom na rękę i wprowadził narratora (który tłumaczy
co Deckard robi na ekranie, żeby wszyscy mogli zrozumieć -_-) oraz zakończył film happy
endem, żeby przesadnie ich nie męczyć. (pewnie coś namieszałem, bo tej starszej wersji
nie miałem [nie]przyjemności oglądać).
wersja reżyserska nie prowadzi już widza za rękę, a nad zakończeniem trzeba pomyśleć.

Film został uznany za gniot gdyż był ekranizacją książki Dicka, który w tamtych czasach nie był lubianym pisarzem(w Europie zaczynali mu się fani zbierać, ale poza...)ani nawet popularnym. Po prostu jego dzieła były za madre i nowe jak na tamtą epokę,tak jak i film, więc aby nie okazał się Full Total Komercyjną Klapą, zrobili jak mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 11:02, Azra napisał:


> prowadzenie fabuły było nudne.

właśnie przez takie gadanie ŁA w momencie premiery został okrzyknięty gniotem i niewypałem
- a Scott i tak poszedł tępym Amerykanom na rękę i wprowadził narratora (który tłumaczy
co Deckard robi na ekranie, żeby wszyscy mogli zrozumieć -_-) oraz zakończył film happy
endem, żeby przesadnie ich nie męczyć. (pewnie coś namieszałem, bo tej starszej wersji
nie miałem [nie]przyjemności oglądać).
wersja reżyserska nie prowadzi już widza za rękę, a nad zakończeniem trzeba pomyśleć.


Spoilerujesz aż się kurzy.

Spoiler

Inaczej wersja reżyserska filmu to kino SF z elementami czarnego kryminału.
Wersja ta po pokazach próbnych się nie spodobała i przemontowano film
na wersję mniej ponurą z happy endem.



Dobrze odtworzono taki pokaz w filmie z Robertem De Niro "Co jest grane" ale najlepsze były reakcje
"reprezentatywnej" grupy publiczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do wtajemniczonych.
Co sądzicie o fabule filmu pod tytułem "Legion" , który będzie miał premierę w 2010-01-22 (Świat) ?
Dla tych co nie wiedzą o fabule:
Po przerażającej biblijnej apokalipsie, grupa obcych sobie ludzi odciętych od świata w odległym przydrożnym barze na Południowym Zachodzie, nieświadomie staje się ostatnią deską ratunku dla ludzkości, kiedy okazuje się, że młoda kelnerka jest w ciąży z mesjaszem.
Żródło: http://www.filmweb.pl/f467792/Legion,2010

Ja uważam , że ten film to będzie syf.Fabuła jest kretyńska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2009 o 10:17, Dann napisał:

Aż w końcu Akademia się wkurzyła na ową Disney''owsk dominację w tej materii ;-) i postanowiła podzielić tą kategorię na dwie osobne.


Co przez to rozumiesz? Akademia podzieliła kategorię ''Najlepsza muzyka'' na dwie osobne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 23:38, kerkas napisał:

Łowca Androidów 5 płytowa edycja kolekcjonerska wersja reżyserska i zwykła obie wersje
różnią się i to znacznie
w praktyce otrzymujemy dwa filmy.

Wiem, czytałem o tym. Ale można jeszcze kupić tę pierwszą wersję?

I dalej nie wiem co brać, największą ochotę mam na "Podziemny krąg" albo "2001: Odyseję kosmiczną"...
EDIT. Ale żadnego z filmów nie widziałem, więc, oczywiście, dalej liczę na Wasze rady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

Pomożecie? ;)

"Pomożemy!"

Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

-Podziemny krąg

Jak nie kupisz to masz u mnie przekichane. ;-D A tak na serio to kup, obejrzyj - dostaniesz kopa w jaja, obejrzyj jeszcze raz a potem jeszcze raz i przyznaj wtedy że, ten film to geniusz. Wtedy będziemy kwita. ;-)

Dnia 13.08.2009 o 23:06, kitek0101 napisał:

-Full Metal Jacket

Widziałem i obejrzałbym raz jeszcze, kawał dobrego kina - klasyk, bierz w ciemno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 17:31, Tyler_D napisał:

> Pomożecie? ;)
"Pomożemy!"
> -Podziemny krąg
Jak nie kupisz to masz u mnie przekichane. ;-D A tak na serio to kup, obejrzyj - dostaniesz
kopa w jaja, obejrzyj jeszcze raz a potem jeszcze raz i przyznaj wtedy że, ten film to
geniusz. Wtedy będziemy kwita. ;-)

Heh, dziwne jakbyś polecił mi inny film :P

Dnia 14.08.2009 o 17:31, Tyler_D napisał:

> -Full Metal Jacket
Widziałem i obejrzałbym raz jeszcze, kawał dobrego kina - klasyk, bierz w ciemno.

Jakoś nie pomagasz, mam wybrać jeden film. A Ichibanboshi-kun poleca mi jeszcze Odyseję... I co teraz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 17:34, kitek0101 napisał:

Heh, dziwne jakbyś polecił mi inny film :P

Polecić mogę również inne - tyle że, pytasz o te z listy więc ci odpisałem a tylko te dwa oglądałem więc o reszcie się niestety wypowiedzieć nie mogę. ;-)

Dnia 14.08.2009 o 17:34, kitek0101 napisał:

Jakoś nie pomagasz, mam wybrać jeden film. A Ichibanboshi-kun poleca mi jeszcze Odyseję...
I co teraz? :D

Kup jeden a potem drugi? Przecież ci nie uciekną a obejrzeć spokojnie z pewnością zdążysz więc nie ma problemu. Zrób sobie po prostu listę "must have" a potem po kolei zdobywaj to co sobie wyznaczyłeś. A co do tych dwóch filmów - po prostu musisz zdecydować co ciebie teraz bardziej kręci - klimaty Odysei czy historia Projektu Zagłady. ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się