Fallout 3 - temat ogólny

[Ecko09 0]

Poza Megatona jest jeszcze gdzieś jakieś większe miasto? I czy później zmienimy teren na następny? (Tak jak ten z Krypty na te Pustkowia) czy na tym do końca gry będziemy?

[Fran 0]

Dnia 19.11.2008 o 15:53, Ecko09 napisał:

Poza Megatona jest jeszcze gdzieś jakieś większe miasto? I czy później zmienimy teren
na następny? (Tak jak ten z Krypty na te Pustkowia) czy na tym do końca gry będziemy?

Są jeszcze inne skupiska ludzi i "nieludzi" .
Nie, terenu nie zmieniamy, ten jest już ostateczny, innych map nie ma .

[Karharot 0]

Jest jeszcze kilka większych (Rivet City, Cytadela) i mniejszych osiedli.
Mapa na której jesteś teraz jest tą ostateczną, pod względem wyglądu dzieli się ona na pustkowia i ruiny miasta. W czasie gry będziesz miał jednak okazję wejść na kilka mniejszych obszarów takich jak Krypty, jaskinie, tunele metra i inne.

[sevrond 0]

Grając przez godzinę gra wywaliła mnie do windowsa ze 3 razy. tez macie taki problem

[Splocky 0]

Dnia 19.11.2008 o 17:08, sevrond napisał:

Grając przez godzinę gra wywaliła mnie do windowsa ze 3 razy. tez macie taki problem

Mnie wywala może raz na 20 godzin. O wiele mniej, niż w Oblivionie.

[Astmol 0]

Dnia 19.11.2008 o 17:08, sevrond napisał:

Grając przez godzinę gra wywaliła mnie do windowsa ze 3 razy. tez macie taki problem

Z tego co wiem, taki problem wystepowal czesto w pirackich wersjach. A jesli masz oryginal polecam sprawdzic sterowniki do karty na pierwsy rzut.

[Mortirus-usuniete_na 0]

Dnia 19.11.2008 o 18:08, Astmatyk napisał:

> Grając przez godzinę gra wywaliła mnie do windowsa ze 3 razy. tez macie taki problem


Z tego co wiem, taki problem wystepowal czesto w pirackich wersjach. A jesli masz oryginal
polecam sprawdzic sterowniki do karty na pierwsy rzut.

W oryginałach występuje równie często.

[Karharot 0]

Nie u każdego, co oznacza że to albo kwestia sprzętu albo sterowników (ewentualnie jakiegoś programu działającego w tle).

[zuch123 0]

Jeśli chcecie przeczytać rzetelną, a przy tym ciekawą recenzję (tzn. taką w której najważniejsze zalety i wady zostały uwzględnione) to zapraszam tutaj: http://www.nma-fallout.com/article.php?id=47349

[sevrond 0]

Gram mam orginalną zarejestrowaną na Kompani Braci Cenegi.

Mnie wywala głownie przy otwieraniu jakiś drzwi itp.

Spróbuje grać z wyłaczonym Catalyscie i bez jakiś smętów typu gg skype

[Ecko09 0]

W jaki sposób można samemu naprawiać bronie i pancerze?

[wolverine 0]

Dnia 19.11.2008 o 17:08, sevrond napisał:

Grając przez godzinę gra wywaliła mnie do windowsa ze 3 razy. tez macie taki problem

Wyłączyłem sobie w opcjach graficznych gry filtrowanie i antyaliasing i przestalo mnie wywalac.

[Osiol 0]

Dnia 19.11.2008 o 20:21, Ecko09 napisał:

W jaki sposób można samemu naprawiać bronie i pancerze?

Musisz mieć dwa przedmioty tego samego rodzaju (na przykład dwa karabiny szturmowe) nakierować na jeden i kliknąć "R". Pamiętaj, że umiejętność naprawy Cię ogranicza ; p.

[Ecko09 0]

Dnia 19.11.2008 o 20:24, Gawełek napisał:

>

Jak to ogranicza? nie łapie ;P

[Lex 0]

Musisz mieć dwa egzemplarze broni, którą chcesz naprawić. Potem otwierasz Pip-Boy''a, znajdujesz interesujący Cię przedmiot, podświetlasz go (tzw. najeżdżasz kursorem) i klikasz "R" (klawisz jest podany w prawym górnym rogu, po podświetleniu). Potem powinieneś sobie poradzić. Ewentualnie idziesz do handlarza i wybierasz odpowiednią opcję dialogową. :)

[wolverine 0]

Dnia 19.11.2008 o 20:25, Ecko09 napisał:

Jak to ogranicza? nie łapie ;P

Im wieksza umiejetnosc naprawy tym bardziej naprawisz dana rzecz. Procentowo

[Daimon_Frey 0]

Dnia 19.11.2008 o 15:44, Fran napisał:

Nie zwracamy uwagi na fakt, że całkiem
dobrze zachowane budynki nie mają drzwi a jeśli już mają, to zazwyczaj zabite deskami
i nie idzie owych deseczek ruszyć.

To jest problem każdej gry, w której występuje jakieś większe miasto. Nie pamiętam dokładnie jak to było w Baldursach, ale coś mi się wydaje że tak samo. Pełno drzwi, a nie idzie ich otworzyć. I w różnych fpsach tak jest, i w NWN itd. Deseczki rzeczywiście nierealnie wytrzymałe na strzały, ale one spełniają role wskazania - tych drzwi nie otworzysz. Po to by gracz nie podchodził do każdego budynku by próbować się do niego dostać.
Nie wiem jak inaczej można by te drzwi zablokować, poza kupą gruzu leżącego przed nimi.

Dnia 19.11.2008 o 15:44, Fran napisał:

Nie zniechęcamy się faktem, że kolejna stacja metra
odróżnia się od poprzedniej jedynie lokatorami, nieodmiennie chcącymi nas zabić.

Oraz ilością gruzu ;D
To z kolei jest już problem ogólny gier 3D, szczególnie dużych gier, takich jak F3. Przygotowanie różnych assetów graficznych zajmuje sporo czasu, dlatego zawsze stosuje się uproszczenia właśnie w takim stylu - mamy metro, więc użyjemy do całego metra tych samych modeli graficznych.
Jeśli już się metra czepiać, to ja bym się prędzej przyczepił właśnie owych gruzów. Mamy stację zawaloną gruzami, a sufit nie naruszony. Skąd więc się te gruzy wzięły?

Dnia 19.11.2008 o 15:44, Fran napisał:

po tyle dniach gry nadal nie mogę odgadnąc do czego, oprócz znaczników
na kompasie, przydaje się percepcja, bo na precyzje strzału na odległość przy użyciu
VATS nie ma najmniejszego wpływu.

Pisze w opisie ;)
Z tego co pamiętam to na materiały wybuchowe i coś jeszcze, ale w tej chwili nie pamiętam.


Co się naprawdę przydaje? Naprawa wyśrubowana na maksa

Dnia 19.11.2008 o 15:44, Fran napisał:

; z pomysłem na zużycie broni spotykam sie nie po raz pierwszy ale jeszcze nigdy nie
widziałam aby sprzęt się sypał w takim tempie jakbym używała strzelby do walenia mutantów
po głowach. Ani chybi wściekłe, zmutowane bakterie żelazożerne.

To też mi przeszkadza, choć nie tak bardzo bo Naprawę rozwijałem ;) Gorzej jak brak odpowiednich rzeczy do naprawy. Ale masz rację, ze zbyt szybko się wszystko psuje. Nie wiem może zależy to od umiejętności w posługiwaniu się broni. Zgaduję tutaj tylko, bo znaleziona Rakietnica mi się psuła całkowicie po 2 strzałach, ale nie rozwijałem Big Guns. Strzelby aż tak szybko jak rakietnica mi się nie psują.

Dnia 19.11.2008 o 15:44, Fran napisał:

Drugi idiotyzm to używanie
komputerów do otwierania zamków i do niczego wiecej, wróć czasami można wyłączyć wieżyczki
(nie znam nikogo kto wolałby wyłączyć gdy tak fajnie się je rozwala) ,

A ja wolałem je wyłączyć ;) Po wyłączeniu i tak można je rozwalić.
Brakuje mi tu tylko opcji przekonfigurowania wieżyczek tak by raziły naszych wrogów zamiast nas.

Dnia 19.11.2008 o 15:44, Fran napisał:

przeczytać jakiś mail biurowy, baaardzo interesujący i to tyle w zakresie wykorzystania
komputerów po wojnie nuklearnej.

Plus odkrycie położenia wszystkich krypt.
Lub zagrania w prościutką grę tekstową (w siedzibie Habris comics) :)

Dnia 19.11.2008 o 15:44, Fran napisał:

Nie rozumiem jednego; po co wprowadzono do gry snajperki skoro system VATS
je ignoruje a próba ręcznego strzelania z tego czegoś na odległość kończy się atakiem
choroby morskiej bo celownik kołysze się jak pijany marynarz. Jednym słowem snajperki
można sobie darować, magnum z lunetą to jest to.

Magnum nie używałem, bo wziąłem sobie perka na strzelby i wolałem używać dwuręcznych strzelb.
I jeśli o nie chodzi to widziałem różnice między snajperką a karabinem. Spróbuj strzelić w głowę z jednej i drugiej z bardzo dużej odległości. Snajperką się trafi prędzej. Wiele razy jej używałem na bardzo duże odległości - z powodzeniem. A gram tylko na VATSie.
Pomijam już sprawę, że snajperką mogę z daleka zabić czasem zaledwie jednym strzałem, w przeciwieństwie do jednej serii z chińskiego karabinu, który niby ma większe obrażenia

[Splocky 0]

Dnia 19.11.2008 o 20:52, Daimon_Frey napisał:

Nie rozumiem jednego; po co wprowadzono do gry snajperki skoro system VATS je ignoruje a próba ręcznego
strzelania z tego czegoś na odległość kończy się atakiem choroby morskiej bo celownik kołysze się jak pijany
marynarz. Jednym słowem snajperki można sobie darować, magnum z lunetą to jest to.

Dałem 100 pkt. do Small Guns i kołyszenia już nie stwierdzam.

[sevrond 0]

Gdzie idzie nabyć umiejętność obsługi tego pancerza co ma bractwo stali ?

[reesvin 0]

W Cytadeli. Prawie na końcu misji fabularnej. Dlatego dobrze jest dojść do tego momentu i dopiero zacząć bawić się z misjami pobocznymi.